KrYcHu_89

We wrześniu będzie nowy The Answer - Episode Aigis, to wtedy powiedzmy już będzie komplet, jak coś to też day1 w gamepassie. https://p3re.jp/en/expansion/ Jako expansion pass (dzieje się po zakończeniu wątku głównego), czyli nie będą takie kwiatki, jak przy Royal i Vengeance, że gra od nowa. Dla pecetowców: https://github.com/MadMax1960/Femc-Reloaded-Project Femc

Tym razem chyba nie będzie, bo The Answer w formie DLC, ale kto go tam Wie.

Chyba można za taką uznać FES W sumie jest tak: 3 OG FES dodające duże DLC (to był taki trochę P5 Royal:)) Portable z grywalną protagonistką (FeMC) Reload - po dodaniu we wrześniu DLC The Answer będzie prawie kompletna, brakuje FEMC z Portable, ale można ewentualnie modem, tak czy inaczej Reload to zdecydowanie nie ma się co zastanawiać najlepsza wersja

To Wy nie macie jeszcze swojego onlyfans?

IV top, V flop

Przynajmniej teraz w ciągu 3 msc gamepassa można ograć DLC do MW2, czyli MW3 i Black Ops 6!?, które będzie DLC też do czegoś, chyba do Call of Duty tego ogólnego huba, który będzie miał achievementy dzielone pomiędzy MW2, MW3 i Black Ops 6 i Warzonami. Nie no to jest dramat, próbuję od godziny zrozumieć, co tu się stało, mindfuck pod względem zarządzania treścią. Wszystko jest niby podpięte pod jedną apkę Call of Duty, ale już acziki są podzielone na MW2 (którego nie ma przecież w gamepassie jeszcze) i MW3, a pobieranie jeszcze inaczej, bo trzeba pobrać jakiś core pt. "Call od Duty" i do tego pakiety zawartości MW3, z tym, że potem widzę w store jeszcze jeden pakiet zawartości o nazwie Pakiet 1, no taka ciekawostka. Jednak wolę normalne gry podzielone na części, Call of Duty próbuje coś innego, jakieś czary, rozumiem, że chodzi w dłuższej perspektywie o oszczędność miejsca na dysku, które jest zmorą serii od lat, ale jest to kiepsko opisane.

To normalne, że MW3 mi się wyświetla jako DLC do MW2? CO oni zrobili z tego CoDa, no prawdziwa gra usługa .

Już jest, przynajmniej na PC. Sama kampania na 3h MWIII to wydatek rzędu 102 GB

Dostałem chyba do grafiki kiedyś MW2 i się dało to ogarnąć na Steam, zobaczymy jak będzie w GP, też sobie chcę 3h pograć w to single MWIII, ale 250 giga miejsca to nie u mnie Kiedy to MWIII ma mieć premierę, dzisiaj?

Co do IV i modelu jazdy zdania są podzielone, najlepiej jakby zrobili coś pośrodku w VI.

MW 2019 i MW II (kontynuacja) w sensie? No takie średnie bym powiedział, szczególnie MW II. Za to MW III ponoć zdecydowanie słabiutkie, najgorsze, no i dla passowiczów lepiej najpierw ograć 2019 i MW II bo to jest trylogia. W sensie kampania to trylogia, nie jest zupełnie oddzielna. Z tych nowych najlepsze jest Black Ops Cold War

Mnie dziwi fakt, że Rockstar nie przeszedł na UE5, widać wciąż jako jedni z niewielu na rynku wierzą w swoje autorskie narzędzia. R.I.P. Red Engine wciąż nie mogę się pogodzić Redzi, czemu, W4 i Cyber 2078 pewnie będą miały wszędzie te "generyczne" skały zamiast duszy, ehh A na start będzie 20h shader compilation

Jeżeli chodzi o "Jealousy" mechanic to ona była w FES, w które nie grałem, nie ma jej w Portable i Reload, w które grałem, więc pewnie dlatego nigdy nie miałem problemów. Dosyć późno w grze, zauważysz kiedy laski z teamu się pojawią.

To było w tej części? Wydaje mi się, że romanse nie kolidują akurat w Reload. Sam nie miałem tego, a robiłem Yukari i Misturu.

Ja pokonałem Matadora w SMT 5 ale nie znam legend o nim w Nocturne, taki trudny? Atlus od dawna ma gówniane zagrania z DLC, ciekawe co będzie z Refantazio, bo na razie widze tylko jakieś boostujące itemy, żadnych przegięć chyba tym razem nie będzie, jak przegięte Persony, czy Mitamy do SMT 5, ciekawe.

Fakt, wtedy na PC wtedy rządziła zatoka piratów, a Lord Gaben i Steam to przez wielu był uznawany za apkę Bloatware, która chciała ukraść pieniądze po instalacji gry .

Wróciłem do grania i ciągnę dalej MSQ, już questy na 50 lvl i niejako koniec podstawowej podstawki ARR za mną,. jeszcze masa patchy itp. Kurde no w sumie podobało mi się, kilka miesięcy spokojnego odpalania 2-3h tygodniowo, zdaję sobie sprawę, że ARR to właściwie tylko wprowadzenie do świata, a patrząc na listę "głównych questów" to jestem pewnie kilka lat grania w tyle, może kiedyś dojadę do końca. Samo ARR to typowe MMO podejście do tematy, trzeba się naszykować na mnóstwo fetch questów, dungeonów (które jednak robi się dosyć szybko) biegania od jednego NPC do drugiego, mało scenek jest z audio, co podobno potem się zmienia, będę na pewno kontynuował w przyszłości dodatki, no kilka lat contentu przede mną, ale to głównie dlatego, że uwielbiam każde Final Fantasy i po prostu pasuje mi ten świat . ARR jest o świecie, dodatki są podobno bardziej o konkretnych postaciach, się zobaczy:). Grałem w to do tej pory jak w singla, jedyna interakcja w pełni online podczas robienia MSQ do 50 lvl to dungeony z randomami. Według licznika zajęło mi to około 50 godzin.

Jak to w ogóle możliwe, że COD 3 nigdy nie wyszedł na PC, żeby można było normalnie postrzelać z myszki. Kolejna tajemnica gamingu. ( a wyszła uwaga nawet na Wii xDDD)

Mnie interesuje głównie, czy nasi siatkarze wreszcie przywiozą upragniony medal z IO, według bukmacherów faworyt murowany do złota, wyniki też cały czas, ale IO to dla nas ciężka sprawa od dawna chłopaki nie potrafią tego dowieźć. Trzymam kciuki!

Przeciez napisali wczoraj na Twitterze

Mnie moja Pani doktor mówiła, że ostatnio przebywałem za dużo na słońcu, więc wiadomo lepiej się nie wychylać z groty za dużo. Bezrobotny pewnie hłehłehłę

Ex ludzie z Ex Rockstrara mówią, że gra nie będzie rewolucją https://www.pcgamesn.com/grand-theft-auto-vi/difference-to-gta-5-ex-rockstar-dev

Ukończone wczoraj, w sumie zajęło mi 5:57 h, bardzo ciekawa historia podana w świetnym cyber-noir stylu. Jedna z moich ulubionych liniowych mniejszych gier tego typu, w zasadzie bardziej przygodówka, niż walkim sim, bo chodzenia było mało, więcej rozkminy, śledztwa, używania gadżetów, wyciągania wniosków, ale jednak prawie wszystko na szynach, z wyjątkiem dobrze przemyślanych wyborów z wpływem na opcje dialogowe i zakończenie, za to naprawdę ogromny plus. Na minus na pewno właśnie trochę za mało zwiedzania, ale tego typu była to gra, malutkie lokacje, które badamy, może prócz końcówki, gdzie było więcej też akcji i latania pomiędzy lokacjami w żywnym tempie. Taka odwrotność Hellblade 2, gdzie tylko przepychaliśmy się przez nowe korytarze i byliśmy karmieni kiepską walką, obie znajdą swoich fanów, dla mnie Nobody Wants to Die lepsze i do tego graficznie też nie odstaje od hypowanej produkcji Microsoftu, po raz kolejny widać, że UE5 daje radę nawet w niskim budżecie. Polecam obadać. 8/10.

PC Taka to na PC Ale na PS5/XSX też jest dobrze.