tjery

Bez kitu, ich gry jako tako ratują mody na PC, gdzie można to wszystko powyłączać, plus te wszystkie świecenia/błyski/poświaty podczas walki, wtedy to trochę poważniej wygląda i nawet coś tam można się wczuć, a nie jakaś dyskoteka.

No tu się zgadzam, 42-48 cali to już nie na biurko, przy którym się siedzi, chyba że bardzooo głębokie.

No dokładnie, nadaje się tak samo jak każdy inny monitor o tych proporcjach, oczywiście mówię o graniu, bo z Twojego wpisu wynika, że chodzi Ci o granie. A jak ktoś woli proporcje 21:9 do grania to już jego osobiste preferencje.

Trochę odkopię, ale bzdury totalne. Co Ty masz TV 4:3, że Ci proporcje nie pasują? Co jest nie tak z proporcjami 16:9, jakie zresztą ma większość monitorów? Oledzik 42-48 cali (w zależności czy na biurku czy trochę przed) i jest idealnie.

Remake już jest, i to darmowy. W tym wydaniu czołówka najpiękniejszych gier na rynku.

Tu pokazany RT:

Ta, bo pamiętam, że miałem to samo i trzeba było ze Store ściągnąć.

Co do Halo to próbowałeś przez MS Store? Nie przez aplikację?

Złego słowa nie napisałem o FSR, tylko to, że jest zazwyczaj jak nie ma DLSS. Napisałeś tak, jakby to były jakieś wyrzeczenia i "skazanie na Nvidię/DLSS", czym mogłeś wprowadzić w błąd, bo to obecnie bardzo dobry wybór, więc słowo "skazanie" nie bardzo tu pasuje. Co do DLSS to pokrótce wyjaśniłem, bo jak ktoś nie gra na kompie na co dzień może nie wiedzieć jak działa DLSS, a to obecnie chyba największy gamechanger. Choć przyznam, że jak teraz czytam to co napisałem, to mogło to zabrzmieć jakby się do Ciebie przyjebał z lekka, ale to było niezamierzone

Po pierwsze obecnie tylko i wyłącznie karty Nvidii dla DLSS i RT. Po drugie: skazany na DLSS? Raczej pobłogosławiony DLSSem. DLSS zjada każdą inną formę upscallingu, nawet w trybie performance gdzie skaluje z 1080p do 4K obraz jest jakościowo lepszy niż nawet 1800p na konsolach (Doom Eternal porównanie Digital Foundry), nie mówiąc już o konsolowych formach upscallingu, gdzie DLSS zjada je na śniadanie (praktycznie każde porównanie gier PC vs konsole Digital Foundry). Po trzecie obecnie większość gier ma zaimplementowany DLSS, poza nielicznymi wyjątkami, tam gdzie go nie ma jest zazwyczaj FSR (owszem są wyjątki, jak np. Forza 5, ale to już rzadkość). Co do MFS to zaraz dostaje obsługę DLSS. Jak pisałem powyżej praktycznie w żadną grę nie będziesz musiał grać w 1440p, bo DLSS jest w większości gier, jak go nie ma jest FSR. Dzięki DLSS jak kupisz kartę, która wystarcza do 1080p Ultra 60 RT to będziesz mógł spokojnie na TV grać w 4K z DLSS na performance, bo jakość jest świetna i czasem ciężko odróżnić od natywnego (choć oczywiście natywne to nie jest). Natomiast jak karta pozwoli na 1440p to dajesz DLSS quality i grasz w 4K w jakości obrazu jak w natywnym 4K, a często lepszej, bo DLSS ma lepszy AA.

PC dostał TAA w nowym patchu, w końcu koniec problemów z aliasingiem roślinności.

Teraz też w żadnym trybie nie ma natywnego 4K, wszystko z rekonstrukcją + dynamiczna. Plus niby pokazują, że w każdym trybie rozdzielczość ta sama, ale widać, że w performance jest dużo bardziej rozmazane niż w w RT OFF (W RT jest trochę bardziej rozmazane niż w RT OFF), więc może różne są rozdzielczości bazowe do rekonstrukcji (bo raczej to nie wina dynamicznej skoro niby w maxie leci do 2088p).

Skyrim zmodowany na full (raz przysiadłem na cały dzionek i poszło ponad 350 modów :D) to jest zupełnie inne doznanie. Leciałem zgodnie z poradnikiem tego gościa i wygląda to tak: W tym wydaniu to jedna z najurokliwszych i najładniejszych gier w jakie grałem (przypomnę gierka z 2011 roku). Samo spacerowanie po tym świecie to czysta przyjemność. Ale, żeby nie był zupełny offtop, to dobrze wróży Starfieldowi, bo scena moderska gier Bethesdy to potęga, więc zapewne jakiś czas po premierze dowiozą, nawet jak Bethesda da ciała.

W związku z premierą na Steam może ktoś jeszcze będzie chciał ograć na PC to daje małego hinta. Żeby całkowicie pozbyć się stutteringu trzeba dać w grze Vsync na OFF, a w Nvidia Control Panel Vsync na ON, potrójne buforowanie na ON i Tryb niskiego opóźnienia na ultra. Po tym zabiegu wszystko chodzi płynniutko.

Żółwiki spoko, ale rzeczywiście SOF 4 lepsze.

Dzięki zbawicielu.

No ja jestem wniebowzięty, jakimś cudem nie grałem ani w 2 ani w 3 na PS4, a wszystkie oryginalne Residenty zaliczone od A do Z. Samo strzelanie do zombiaków, feeling i efekty tych działań widoczne na chodzącym mięsie to coś pięknego, nie ma to jak się pastwić strzelając pojedynczymi kulami w określone części ciała i napawać się efektami. Pod tym względem absolutny top topów, szczególnie w dwójce.

Porównanie z wersji PC: Ogólnie koleś wie co to jest ray tracing i wie jak pokazać jego działanie, ma najlepsze materiały w sieci w tej tematyce, polecam pozostałe filmiki z jego kanału jak ktoś chce się dowiedzieć coś więcej o RT.

No bo tak patrzę na te porównania i czytam, że remake taki sobie i się zastanawiam czy oglądamy to samo. Remake zrobił mega postęp, nie za bardzo widzę czym tu można być zawiedzionym.

Typowo to samo. Która strona to remake?

Wrócę do tematu za 5-10 lat jak już premiery będą równo

Jako nadworny skrinszuter wstawiam małe porównanie RT vs brak RT RT bez RT W tej grze RT to odbicia plus trochę lepsze oświetlenie (bardziej kontrastowe), Także jako dodatek bez strat w płynności naprawdę spoko, bo jak zawsze w przypadku odbić dodaje plastyczności i "realizmu". Ale jak ma się to wiązać ze spadkami do 40 fps to nie ma sobie po co tym zaprzątać głowy, to nie jest żaden gamechanger jak w przypadku CP2077, Metro Exodus, Dying Light 2 czy Control. Jeszcze co do odbić to poza o wiele lepszą jakością i "realnością" (wszystkie obiekty, które powinny mieć odbicia je mają i są o wiele bardziej accurate) to w RT nie znikają przy obniżeniu kamery jak te w SSR. Może nie jest to jakaś wielka rzecz, kiedyś człowiek na to tak nie zwracał uwagi, ale RT trochę rozpieścił i fajnie jak refleksy nie bawią się w pojawiam się i znikam.

Tu jest porównanie HFW pomiędzy konsolami: Jak ja pisałem, że na PC w 4K na max ustawieniach i koło 100 kls God of War to jest miazga i wygląda dużo lepiej niż wersja z PS4/PS5 to zostałem zlinczowany, bo różnic to się trzeba dopatrywać z lupą, bo to prawie to samo, bo to w ruchu nie widać, bo kto to tam się przygląda szczegółom w czasie gry itd. itp. Tymczasem HFW w wersji na PS5 różni się w stosunku do PS4 Pro dokładnie tymi samymi aspektami co wersja GOWa na PC w stosunku do konsol, a więc wyższa rozdzielczość, ostrość, lepsze cieniowanie, lepsze efekty, lepsze cienie, geometria, draw distance, odbicia, LOD (w GOW w stosunku do konsol jest przejście z konsolowego medium na Ultra na PC). I pomimo, że różnice praktycznie te same to HFW na PS5 (nawet w wersji performance w 1440p i gorszą grafiką niż w quality) to NEXT GEN i kosmos, ale już GOW na PC z takim samym przeskokiem jakościowym to praktycznie to samo co na konsolach. No musiałem wylać swoje żale nierozumianego PCtowca. Wracając do tematu to po tym patchu wygląda to naprawdę dobrze i rusza się cudnie. Mają jebańcy talent do kreacji świata i widoczków.

W każdej grze przeskok z 60 do ok. 90-100 kls jest zauważalny, bo 60 wcale nie jest idealną płynnością, ale w zupełności wystarczającą to komfortowego grania. Dopiero po przekroczeniu 100 FPSów różnica już się zaciera i raczej tylko docenią ją gracze esportowi. Residenty w tym tyrbie płynności chodzą w 80-100 kls to i czuć różnicę.

Na PC jest bardzo dobrze, natywne 4K, wszystko max i obydwie opcje RT na maxa i na luzie 75-100 FPS. Postarali się z tym RT, nie dodali na pałę, wydajnościowo jest dobrze. W sumie jedna z niewielu gier, która na mocnym PC przy maks ustawieniach i full RT w 4K nie potrzebuje DLSS, żeby było 60+klatek, jak nie jedyna. A sam RT bardzo spoko, oświetlenie i odbicia (3 opcje, low-medium-high), robi mega klimat.