Treść opublikowana przez Manor
-
Pieprzenie
chodzi o post M, który napisał, że gloryfikuje się w SN Zuckerberga.
-
Odżywianie
pomysł parowaru jest świetny i też zamierzam sobie w końcu kupić. Póki co jak gotuje np. ryż, to wrzucam na cedzak do makaronu brokuły i mam gotowanie na parze ;] taki protip dla biedaków. tylko obawiam się smaku mięs, jednak człowiek przyzwyczajony do pieczonego / smażonego.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Ja tylko pragnę zauważyć, że chyba nie zrozumieliście co szczurek powiedział na poprzedniej stronie. Jak się ma toczyć długa batalia o jakiś film, to przenieście się z tym do piep.rzenia filmowego, zresztą, tam jest aktualnie ciągnięty wątek o Social Network.
-
Pieprzenie
Dobrze, że wmieszałem to słowo 'polskie', no pasuje jak ulał do rozmowy. Teraz będzie się wypowiadał tu każdy, kto nie ma FB a podobał się mu film? No proszę cię, nie napisałem przecież, że niemożliwe jest nie mieć FB i lubić SN. Napisałem, że jest sporo ludzi, którzy nie lubiąc FB przenoszą te 'nielubienie' na SN, co jest z deka nie fair. Także sio.
-
Pieprzenie
Takie ma znaczenie, że jest spora liczba ludzi, którzy nie mają profilu na FB i robią z tego wartość samą w sobie, którą należy się chwalić i lansować, jakim to się jest indywidualistą. Takie też osoby ostro jadą po tym filmie, utożsamiając swoją nienawiść do FB z filmem, który o założeniu FB traktuje. Zresztą, ogqozo Cię podsumował już w temacie 'ostatnio oglądałem'. Jak piszesz, że się tam gloryfikuje Zuckerberga, albo że twórca nie miał pomysłu na film, to zapewne w ogóle tego nie widziałeś. Jak można powiedzieć o reżyser nie miał pomysłu? Przecież pokazanie kulis tworzenia największego serwisu społecznościowego na świecie samo w sobie jest oryginalnym pomysłem. Po prostu każdy Twój argument dotyczący tego filmu jest z du.py wyjęty. Jak możesz się czepiać, że film traktuje o założycielu społecznościówki, skoro jest zapewne 1000 innych filmów, gdzie wybrano mniej znane i kontrowersyjne postacie. No ale, przecież Fincher wybrał... człowieka roku według Timesa. To że ja nie lubię za bardzo Hitlera albo Elżbietę 1 Tudor nie oznacza, że mam mieć uprzedzenia do obejrzenia o nich filmów. Z jednej strony chcesz uchodzić na forum za wielkiego znawcę filmów na forum, a z drugiej nie potrafisz oddzielić emocjonalnego stosunku do podmiotu filmu od chłodnej krytyki samego filmu.
-
Pieprzenie
No fajnie, ale dalej nie odpowiedziałeś, czy masz tam założony profil.
-
Pieprzenie
Mam wrażenie, że takie opinie padają z ust ludzi, którzy szczycą się tym, że nie mają profilu na FB. Jak to u Ciebie jest, M, wyłamujesz się ze stereotypowego krytyka sensu istnienia Social Network?
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Po Labiryncie Fauna, i Sierocińcu, to Oczy Julii wydałoby mi się właśnie strasznie słabe. Ale fakt, faktem, milfior przedni - zapodałbym zaganiacza <3 Dla mnie nie strasznie słabe, ale fakt, słabsze. Aczkolwiek chyba lepsze od 'Kręgosłupa Diabła', tyle, że już słabo pamiętam ten film, bo jakoś mnie nie wciągnął.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Oczy Julii Oglądając to miałem cały czas w oczach 'Sierociniec', który bardzo mi się podobał (jeden z moich ulubionych thrillerów / horrorów ostatnich lat, ale mało kto mi przyznaje w tym rację) ze względu na genialny dla mnie klimat. Tutaj próbowano zrobić coś podobnego. Niestety film jest pełen niedorzeczności, które atakują już od samego początku Jak widać jest tego sporo, ale na druga połowa filmu dla mnie na plus, akcja się zagęściła, zwłaszcza wbiło mnie w glebę Co mi się bardzo podobało: także pomimo wielu kiepskich akcji nie było totalnie do du.py, ale też nie ma co się nastawiać na jakieś wielkie dzieło. A i główną rolę gra ta sama typiara co w Sierocińcu - milf jest genialny i wyru.chałbym ją, nawet jak ma 50 lat. Przez długi czas filmu chodzi w bluzce bez stanika i fajnie jej suty się przebijają. To tak dla zachęty.
-
Hangover
Z pewnością jest Żydem, tylko pewnie się z tym kryje. Nie można tak wyglądać, nie będąc Żydem. A na rudo się pewnie farbuje dla niepoznaki.
-
Hangover
Po zobaczeniu zwiastuna jestem na 100% pewien, że nic śmiesznego w tym filmie nie odnajdę, takie komedie to się z kamienną twarzą ogląda. Nie mówiąc już o tym że to ten sam schemat co jedynka. No wow, napili się tak, że typ zrobił sobie tatuaż na twarzy, niesamowicie zabawne. To trochę tak jak ze śmianiem się z super akcji po pijaku zgredów z PE. Jak miałem 16 lat to było to ciekawe, no ale będąc trochę starszym to już nie bardzo. Może jakbym nigdy nie pił alkoholu, to bym się jarał okrutnie robieniem tatuażu w stanie upojenia. Nie mówiąc, że wku.rwia mnie ten żydowski gruby rudzielec. Irytująca postać, co gorsza gra coraz częściej.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Blood Diamond - mam ostatnio fazę na takie wysokobudżetowe, epickie filmy. No i do tego Afryka, muzyka - no super. Żałuję że nie byłem w kinie, film stworzony do pójścia do kina, ewentualnie do obejrzenia na dobrym kinie domowy. No i cała historia krwawych diamentów i tego jak trafiają do konsumentów bardzo ciekawa.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Religulous - fajny dokument, inteligentnie pokazuje głupotę wszystkich religii. Ktoś by mógł powiedzieć, że celowo ośmiesza rozmówców - niestety, oni sami się ośmieszają...
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
hiszpański cyrk - co za chory, ale zayebisty film O_o Krwawy pojedynek dwóch clownów o jedną laskę, w Hiszpanii Francisca Franco, lepiej tego filmu chyba nie da się opisać. Jest śmiech, jest trochę gore, są dziwne zwroty akcji W sumie rzadko oglądam jakieś powykręcane filmy, gore też nie oglądam (tu są w sumie tylko elementy od czasu do czasu), to może dlatego się tak podniecam. Ale mnie zmasakrowało, zwłaszcza zobaczyć to w kinie (ale tylko w studyjnych to grają)
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Młyn i Krzyż - akurat wróciłem z seansu (dobry klimat na seans, tylko ja i jakaś jedna osoba na filmie). Warto zobaczyć, przeniesienie jednego obrazu do filmu, wyobrażenie tego co się działo i co widział malarz. Pięknie to wygląda od wizualnej strony - muszę przyznać, że czegoś takiego jeszcze nie widziałem - wrażenie jak przy zobaczeniu Avatara, albo i jeszcze bardziej. Polecam zobaczyć w kinie (zwłaszcza, że pewnie za jakiś tydzień zejdzie z kin), nie wiem czy na kompie będzie taki efekt. Film zdecydowanie nieszablonowy.
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Drogo. Fakt, drogo, ale od jakiegoś czasu myślę sobie, że są zespoły, które chciałbym chociaż raz w życiu zobaczyć i nawet jak jest drogo, to się wybiorę.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Obejrzałem w końcu Benjamina Buttona, wiem, dziwne, że dopiero teraz. Nie powiem, trochę mnie poruszył, ale ja wrażliwy człowiek jestem i takie filmy zawsze podle to wykorzystują. Fajny, fajny, dawno już nie widziałem takiego długiego, epickiego filmu o całym życiu jednej osoby.
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Może jeszcze nie każdy wie - Portishead zagra po raz pierwszy w Polsce, 6 lipiec w Poznaniu. Będę na 90%
-
Przeczytałem i polecam!
Skończyłem dopiero dzisiaj Krwawy Południk. Zrobiłem sobie długą przerwę po 250 stronach, ale wróciłem do niej i teraz poszło szybciej, w jakiś niecały tydzień dokończyłem (jak na mnie to całkiem szybko ;] ). Muszę przyznać, że po ogarnięciu całości zmieniam zdanie o tej książce - ma w sobie coś magicznego. Opisy coraz mniej mnie nużyły, a coraz bardziej wpisywały się w całość podróży przez piekło na Ziemi. Są na necie jakieś ciekawe interpretacje tej książki?
-
-:Pokaz jak sie nosisz:-
nie wiem, że są fajne? Mi się bardzo podobają, chodź nigdy nie miałem, dopiero teraz sobie kupiłem, aczkolwiek nie skórę, tylko imitację.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Co prawda już minęło parę lat odkąd to widziałem, ale miałem podobne wrażenie. Gdyby film był w kolorze i nic bym o nim nie wiedział, to pomyślałbym, że zrobili go parę lat temu.
-
Imprezy
napomknę tylko że wróciłem właśnie z koncertu London Elektricity w M25 i było zaje.biście i klub też zaje.bisty, teraz wiem, czemu się mówi, że to najlepsze nagłośnienie w Warszawie. Zaskoczyła spora ilość dubów, widać gatunek na czasie, ale nie miałem nic przeciwko ;]
-
Zamierzam nabyć/Właśnie nabyłem
Tak, dokładnie to miałem na myśli.
-
Ile czytacie
u mnie dopiero druga leci, (trzecia w sumie, ale jedna z nich ze zdjęciami, o wojnie) ale to dlatego, że ciężko mi się zmobilizować do czytania w domu, więc czytam głównie podczas jazdy tramwajem, metrem. Od jakiegoś roku czytanie w środkach lokomocji całkowicie wyparło u mnie słuchanie muzy.
-
Buty
pytanie co Maiden ma na myśli mówiąc dobra jakość. Jak mi się buty nie rozklejają po roku, dwóch i generalnie nic złego się z nimi nie dzieje - to tak, to jest dla mnie dobra jakość. I nie trzeba za to płacić 400 zł. Inna sprawa że ja kupuje buty na maksymalnie 2 lata, nie potrzebuję butów, w których mógłbym się zestarzeć ;]