Shen

chodzenie na zakupy XD

czy my mamy 2013 rok? 

a skad sie bierze jedzenie w 2021?

Mi MOPS chodzi po zakupy

dostawy sklepów/glovo/kurierzy/inpost itp itd

Nie no badzmy powazni. Może jakieś pakowane produkty jeszcze mozna zamowic, ale warzywa/owoce? Papryka np to często wygląda jak coś, co nadaje się dla świń a nie dla ludzi. Wolę sobie sam wybrać.

Tatara sobie zamówię, 3 jajka i kiszonego ogórka do paczkomatu.

no jajeczka, owocki, warzywka to oczywiście z warzywniaka blisko domu 

Ja nie lubię tych w lidlu i jeszcze jak biorę piwko to muszę czekać 5 godzin zanim ktoś podejdzie, MASAKRA

Te w Lidlu to jakiś popierdolony wymyślił, co chwile blokuje albo nie zna kodu a potem pól godziny czekam aż ktoś z kasy obsłuży wszystkich i potem podejdzie

było już dawno temu w Tesco. Żadna rewelacja. Czas niewiele krótszy względem standardowego kasowania przez kasjerkę.

ostatnio bylem w korfurze i byly nieczynne samoobslugowe to myslalem ze jebne w kolejce 

"w biedrze najblizej domu nie ma kas samoobslugowych" holy fuck man, mieszkasz na ukrainie? xdd

Najgorzej w tych kasach samoobsługowych to jak się robi większe zakupy i nie mieszą się już po skasowaniu na podajniku i system nie ma jak ich zatwierdzić. No i alkoholem to jedno, ale nawet piwa bezalkoholowe kasjer musi zatwierdzić xd

W biedrze chyba bezalkoholowych nie trzeba potwierdzac. Tez mnie to wkurwialo. Ja tam nie narzekam zawsze mi to sprawnie idzie. Ale glownie chodzi o to ze do samoobslugowej nigdy nie ma kolejki u mnie w biedrze a do obslugowej chyba bym pol dnia stal. A w lato jak chcesz np tylko picie kupic to juz wogole mega. Wchodze, wychodze.

a macie u siebie w biedrze/lidlu takie lodowki normalne z napojami jak w zabce?

Tak, ale tylko z piwami.

Z czego wybór to harnaś, carlsberg i jakieś bezalkoholowe.

ja w ogóle nie mam i to 2xlidl i 2xbiedra co mam w okolicy, zawsze w lecie jakiś skyr czy inny kefirek biorę bo tylko to tam zimne jest 

U mnie w lidlu wstawili ostatnio 6 samoobsługowych kas, przy okazji nie przedłużyli umowy 4 osobom, a kasjerka co siedzi jednej otwartej kasie co chwile lata alkohol potwierdzać. R O Z W Ó J ikde Pomijam Rossmana gdzie jak w chodze to kasjerki w ogole nie ma w strefie kas tylko łazi po sklepie i sam sie kasuj w samoobsługowej albo szukaj baby.

w rossmanie to się czuje jak złodziej z tymi zakupami i płatnością w apce a i jeszcze rabat za to jest  tylko raz laska za mną leci czy zapłaciłem czy co ja robię xD