Bzduras

Nie wiem co ich boli w eksplorowaniu Raccoon. Takie miasto to przecież kopalnia potencjału na dobre miejscóweczki co zresztą początek RE2 i RE3 pokazują. Świetnie się śmigało w prologu trójki po tych ulicach, dorzucić jakieś budynki do przeczesywania gdzieś tam pomiędzy głównymi arteriami miasta i jesteśmy w domu, nawet laboratorium można strzelić w jakiejś piwnicy żeby był twist "o nie, sąsiad spod szóstki pracował dla Umbrelli, to wszystko jego wina!".

Sonka se wrzuca gierki na PC z rok po premierze na konsoli, uczciwy układ. Masz ssanie na ich produkcje? Kupujesz konsolę. Nie masz ssania? Przez rok sobie poradzisz. Czas skraca się albo wydłuża, ale już teraz na PC mam więcej gierek sonki niż niejeden piewca marki xd

To samo jest z Uncharted na konkutrach, masz czwórkę i dodatek (czyli zamknięcie historii serii tak naprawdę) i zamknij mordę, graj.

To i ten materiał od SkillUpa który wrzucałem parę stron temu idealnie podsumowuje sytuację.

Mistrzowie zombie z Bend xD Kisnę z beki.

A to nawet nie wiedziałem o tym, instalowałem Decky jak jeszcze była potrzeba hasła bezwzględnie. Człowiek się uczy całe żyćko

To faktycznie postawienie systemu na świeżo albo czekanie na jakieś aktualizacje które być może to naprawią wydaje się sensownym wyjściem.

Już widzę, że na szybko pisali - nie podali jak ustawić hasło admina żeby zainstalować Decky Skąd nowicjusz (czyli osoba, która będzie z takiego poradnika korzystać) ma to wiedzieć?

Brak jakichś konkretnych bomb w większej ilości na pewno nie pomaga. Oczywiście jakość gier jest subiektywna i dla niektórych może to co oferuje MS jest sztosem, ale jednak brakuje im tych cinematików czy tytułów jakościowo dobijających do produkcji od Nintendo. HFR było zajebiste i jak się skończyło to widać.

Wiadomo, byle do 2025 i już na pewno będzie the best year for Xbox, ja też jestem dumny z ich studiów i kocham proces kreatywny Dość tego, daję czerwoną kartkę i schodzę sam z boiska.

Ja już odczułem, np. w niechęci do kupna kolejnego sprzętu od MSu mimo bardzo dużej biblioteki gierek zbudowanej w tej i poprzedniej generacji na ich platfomie. Series X to ostatnia konsola od zielonych w moim domu, decyzja o zamknięciu Tango i Arkane przelała czarę goryczy, która ulewała się od dawna.

Tak <gryzie się w język> Polacy wywalczyli sobie niższą cenę - 117zł, różnica w cenie premierowej i aktualnej trafiła na moje konto Steam do wydania Jednak warto męczyć bułę, zwlaszcza, że akcja poniosła się trochę echem i nabrała tarcia gdy redakcje CDA i Gryonline zaczęły pisać do PRowców Valve, czemu nas w kakałko robią. Winszuję

Zamiast formata to najpierw odpal Powershella jako admin i wrzuć mu dwie komendy: dism /online /cleanup-image /restorehealth a jak to się skończy to sfc /scannow Może pomoże.

Switch 2 bez wsteki? Noooo... kupi się kiedyś tam Switch 2 ze wsteką? Ziomeczku, kupiłeś mnie tym jak paczkę żelków, gdzie się podpisać żeby dostać preorder?

Jedyny leaker (obok The Snitch), którego warto szanować - 100% skuteczności ma jebaniutki. Bardzo fajnie, oczywiście zakupię bo jedynka bardzo mi się podobała.

A powinien Skoro nie wiedzą komu nie wysyłać plecaka to po części tłumaczy dlaczego nie wiedzą jak zarządzać takim tabunem ludzi. Bo są kureła niekompetentni.

Degrengolada, nie chaos.

Kupili, owszem. Co z tego zakupu wynikło? Dobry wuja da CoDa nawet na Switcha Jaki jest win dla posiadacza konsoli Xbox w tym zakupie? Co najwyżej jakieś skórki do kodzika nie będą już ekskluzywne dla Sony i może jakieś starocie wlecą do GP. Faktycznie stawiając to obok quality giereczek niedostępnych nigdzie indziej wygląda to na dobrze zainwestowane sianko.

Nintendo nie chciało rozliczać się w Harnasiach, zagadka rozwiązana.

I ewentualnie Iga's Back Pack, dodające Swordwhip jako broń, potyczkę z Igarashim jako bossem i coś tam jeszcze. Oryginalnie było to dostępne tylko dla ludzi wspierających gierkę na Kickstarterze, ale po prośbach reszty graczy wrzucili to za chyba 3 dyszki do nabycia normalnie.

To też mógł być ich gwóźdź do trumny z tym dobrowujkowaniem. Mówiłem to kilka lat temu: tam potrzebna była walka na pięści a nie smyranie się po jajkach i chichot małych dziewczynek. Sony jakoś stać na wykupienie sobie ekskluzywności na takie Stellar Blade czy FFVII bez oglądania się czy komuś będzie smuteczkowo z tego powodu, Microsoft kiedyś miał jaja wyłożyć siano na ekskluzywność Bioshocka, Mass Effecta i innych tytułów nie oglądając się na to, czy everybody wins. Zamiast tego poszła tęcza i bycie białorycerzami gamingu, przez co teraz są takimi mamejami udającymi, że wszyscy w branży trzymają się za rączki i śpiewają "kumbaya". Nie, nie trzymają się.

Daj jej drugą szansę, gierka naprawdę potrafi się obronić. Szkoda, że nic nie słychac o sequelu.

Nie mam zamiaru, tylko jakiś tam fragment na twitterze mi śmignął gdzie ewidentnie widać, że mówi o miłości do procesu kreatywnego i blablabla, ale jej mowa ciała i mimika sugeruje, że czuje obrzydzenie do samej siebie za pierdolenie takich kocopołów byle tylko nie stracić pracy. O, to tutaj:

Jak posłuchasz to daj jakieś tldr, nie chce mi się ich słuchać.