_Red_

Za to rodziny czterodzietne nie będą mialy PITu w ogóle do jakiejś tam wysokości zarobkow (powyzej dopiero leci kwota wolna 30k i potem próg pierwszy). Patusom i tak to nic nie da, bo pojęcie "pita" jedynie znają z kebabowni (przy minimalnej krajowej i tak podatku nie zapłacą chyba przy tej nowej kwocie wolnej), a znam kilka rodzin wielodzietnych, w których rodzice normalnie pracują, cisną dobre zarobki plus wychowuja dzieci. Za taką "postawe" obywatelska, że przyczyniaja sie zarówno do rozwoju gospodarki jak i dostarczają przyszlych płatników mojej emerytury, to w sumie sensowny benefit.

Przy kazdym dziecku skladalem wniosek w ciagu 2 dni od narodzin jak tylko miałem Pesel. Starszy był prawie juz w grupie, a na koniec wszedl jakis program wyrownywania szans i przeskoczylo go kilkadziesiąt karyn. Zobaczymy jak z mlodszym będzie, pewnie skończy się prywatnym żłobkiem znowu. A to 12.000 zl na kolejne dziecko między 12 a 36 rokiem życia (poza pincet+) to jakis niezrozumiały dla mnie absurd (ale prezio chyba podpisal juz, wiec pewniak). Nie dość, ze dużo osob nie skorzysta bo k a s z o j a d im właśnie przerósł widełki wiekowe, to w sumie jest to kompletnie z dupy benefit (domyslam się, ze ma to pokryć żłobek, ale na tym się nie kończą wydatki na opiekę). Ja się zalapie jak młody skonczy rok i wezmę 1000x12 (zamiast 500x24) zanim sie z tego wycofają, ale obliczylem, ze dokladnie tyle samo stracę na nowym wale

Moje nerwy by tego nie wytrzymały xd

A tak, na PS4 chyba jest tylko ten remaster "New". Wyglada na mega klasycznego platformera bez udziwnień. Czyli zajebiście. A tę świnkę Peppę to ktoś odpalał? Bo jak to tylko krótki semi-interaktywny odcinek kreskówki, to odpuszczam, bo mi się młody zanudzi. Dałem mu pograć w to WRC6 z PSN, nawet fajnie się rozbijał po bandach.

Co miesiac wkladam jakies drobne (stowke, dwie) w fundusze inwestycyjne roznych akcji i tak po roku mam mniej niz włożyłem. Co patrze na wykresy to +30%, +milion, a jak sie za to biore to ciagle w dupe xd Musze zacisnac poślady bo tak samo dostają obecnie moje fundusze akcyjne w ramach IKZE, ale te nieruszalne na 30 lat.

O, samochodowki. Wziąłem właśnie WRC6 za 3.90 zł z PSN to sobie pojeździ. Potem symulator gry na skrzypcach i może wyjdzie na ludzi.

Lego City z tym otwartym miastem to ja sam cisnąłem, az chyba wrócę. No i dzis Lego DC w plusie, ale to już takie pseudo mroczne z tymi batmanami i innymi charakterkami.

Ciekawe tylko jakie są kryteria przyznawania. W Pchlim już o tym dyskutowali i tylko niektórym działa. Włączyłem otrzymywanie kuponów i ciekawe czy coś jeszcze mi przyjdzie. Dawno też nic w RTV nie kupowałem, więc mogłem sobie nie zasłużyć Chociaż chwila, ekspres do kawy pół roku temu brałem, gdzie mój prezent gurwa

O, ten Lucky wygląda fajnie i łatwo. Proste mechaniki z tego co czytam. Trafia do kandydatów. O Sackboyu zapomniałem zupełnie, a graliśmy w coopa. Uaktualnię pierwszy post,

Już dawno tak nie było, aby gra wciągała mnie przez cały czas. Nie mam tu w ogóle poczucia "daleko jeszcze?" byle skończyć i wystawić w pchlim na weekend. No mega fajne to, aż kusi pozostać w tym uniwersum i muszę skołować obie części filmu (kiedyś widziałem, ale chętnie odświeżę). No i jest jeszcze ten samograj od Telltales, ale zdjęty z PSN, a pudełka są rzadkie i drogie.

Inspiracja by @Figuś w temacie smerfowym. Sam bym chętnie się dowiedział z pierwszej ręki na temat gierek dla dzieci - tj. pod jaki wiek pasują konkretne pozycje, czy są trudne, ciekawe, mają jakieś wartościowe zagadki. Nie chodzi o to by dzieciak siedział 10h dziennie odmóżdżony, ale jak już coś włączyć na godzinkę, to sensownego (poza poza tym ma ruch i aktywności ) Do tej pory na PS4 czterolatek samodzielnie grał w: PSI PATROL Rusza do akcji Banalne, głównie poruszanie 2D, dobre jako totalny tutorial z trzymania joypada. Jest polski dubbing, muzyczki z serialu, także ogólnie na kilka godzin może być. PSI PATROL Kosmopieski ratują zatokę przygód Kilka prostych misji, można grać w dwie osoby. Poruszanie się już głównie w 3D a nie na boki, więc trochę więcej precyzyjnego skakania. Misje można powtarzać w celu poprawiania punktacji, dodatkowo wraz z progresem odkrywa się minigierki. Trudność w sam raz, czasem gdzieś pomęczy się z wskoczeniem, ale radzi sobie sam. Każdy element menu gry jest czytany głosowo, więc jeśli dzieciak jeszcze nie umie czytać, to i tak wie co wybiera . PSI PATROL Miasto przygód wzywa Więcej tego samego, oparte o motywy z ostatniego filmu kinowego. Mam wrażenie że podbity framerate w stosunku do części drugiej. Odrobinę ładniejsza, gameplay jak w dwójce, kilka razy niestety się scrashowała, więc gorzej z jakością techniczną. Sackboy Graliśmy w coopa, nawet dawaliśmy radę. Większość czasu gra jest łatwa, tylko idzie się przed siebie i zbiera bańki. Czasem trochę trzeba pokombinować by np. trzymać się obracającego koła i wyskoczyć w dobrym momencie, ale nawet było w porządku bez frustracji. Crash Bandicoot N.Sane trilogy Odpaliłem bo było w kolekcji PS5, ale zdecydowanie jeszcze za trudne, w końcu to remake gry dla d o j r z a ł y c h graczy. Poskakał trochę, wpadał co chwilę w przepaść i ogólnie "tata przejdź mi to". Z tego co widzę, jeszcze są te Smerfy Misja Złoliść i ostatnio widziałem też Świnkę Peppę xd Ale na Youtube wygląda jakby to był po prostu odcinek kreskówki z minimum grania (wciśnij X by samolocik robił pętelkę, meh..). Ktoś coś poleci jeszcze? W sumie ja jak miałem 6 lat to cisnąłem w jakieś hardkorowe platformówki na C64 typu Zorro czy Bruce Lee, gdzie całość się leciało na jednym życiu, ale to powiedzmy, że jeszcze chwilę czasu ma młody aż dojrzeje motorycznie.

Sam to miałem zaproponować bo inaczej bylyby same tematy na 5 postów. Psi Patrol trzy części Świnia Peppa Smerfy Więcej nie znam, a bym poznał.

No raczej niczym pod wzgledem samej gry, to ta sama gra z tego co jest napisane na etui (w ramach trylogii masz Mafia 1 Definitive). Ale nie rozfoliowalem bo to prezent, więc liczę, że wszystko jest na płytach, a nie np. jako kod.

Zawsze mnie bawił ten termin w popularnej prasie kobiecej. Potem grube baby myślały, że dany pokarm dostarcza pustych kcal tj. nie odkładających się w dupie xd

Jak mogą byc "puste" kalorie w żarciu składającym się mimo wszystko z normalnych makrosów jak fat, białko, węgle (pomijam minimum witamin, mowa o tym co przekuwa się na energię). To juz lepiej brzmialyby teorie typu "zawiera środek na hamowanie uczucia sytości", który jest dodawany w maku (co juz któras osoba z pełnym przekonaniem mi mówi, tak jakby to byl oficjalny składnik xd). Mnie tam podwójny siadł tak o godz 12 i to bez sniadania, że kolejną rzecz zjadlem dopiero w domu o g19, domykając saldo 2000 kcal -_-

Czyli w sumie przepis na smażony bekon.

Turowy dungeon-jrpg z fajnym motywem świata realnego (Japonia) & metaświata, w którym bohaterowie (ekipa gimbusów) mają moce przyzywania Person (takich summonow no). Całość okraszona rytmem dobowym i wymaga zarządzania czasem (bez żadnej spiny, ale lepiej nie marnować dni w grze na głupoty). Dużo dialogów, aktywności pobocznych, nawiazywania relacji (rosną skille social). Grałem jak poyebion ze 100h, a niedawno również i Persona 5 Strikers, która jest kontynuacją w klimacie action-rpg z motywem podróży przez Japonię. Aha i w obu częściach masz gadającego kota w drużynie, jak to Cię nie przekonuje to poddaje się. edit produkuję sie, a przedmówca w sumie wszystko zawarł w pigułce xd edit 2 przypominam, że bazowa P5 jest za free dla użytkowników PS5 w ramach Collection.

Jesli chodzi o kostium, który jest za kratami, pod schodami to

Będę pamiętał kolejny raz siedząc przy okienku w Zusie xD

Jestes pewien, ze gdy siedziałeś przy stoliku nagle nie wciągnęło cie do magicznej lodowej krainy pelnej smiejacych sie ludzi na łyżwach?

Z tym mi się wetburger skojarzył trochę.

"Wyrazisty jak bigmac" Czisburgerowa bulka (no dobra, z sezamem) z dodatkową bułką w srodku, sałatą i dwoma kotletami 5mm grubości marki Drobimex. Raz wzialem biga z kuponu i to bylo obrzydliwe, gorsze od buły z budki na dworcu. Drwal za to ma ten boczus, grubsze mięso, cebulke prażona, ser panierowany, posypkę na bułce itp. Wszystko jeden makowy szajs no ale ten się wyróżnia imho.

Jak bralem drwala z żurawina to nie mogłem go spersonalizowac o dodatkowe mieso na tym automacie do samoobslugi. Tylko gotowce: klasik, żuraw, ostry, podwójny

Jesli mniej osob moze ustawiac sie w lokalu z powodu obostrzeń to wydłużą sie kolejki do makdrajwa

Moje dwie przygody przy dwóch ostatnich drwalach to: - dostałem wieśmaka zamiast drwala - dostałem pojedynczy zamiast podwójnego A też chciałbym nagle być porwany wraz z dzieckiem do jakiegoś lodowatego pomieszczenia pełnego pojebów