xbor

Jak coś już ogarniesz podziel się na forumku, bo też potrzebuję czegoś co nie zrujnuje budżetu, na ciemniejsze kawałki na trasie gdzie latarni brak. Choć w lesie i tak się boję biegać po ciemku bo dziki...:D Najgorzej że jak robię trening rano to jeszcze ciemno, jak nie zrobię od razu po robocie to też już końcówka treningu po ciemku, a zaraz będzie jeszcze gorzej.....

No i wpadła druga platyna w życiu, w Crashu. Myślałem że najtrudniejsze będzie high roads, ale jednak chyba najdłużej, bo z 3h będzie, męczyłem native fortres. Długo męczyłem też vista coś tam no i właśnie oba poziomy z mostami. No lekko nie było ale zabawa przednia. Teraz czas na drugą część, podobno łatwiejsza.

Ciężko źle wsadzić koło, jedynie co to mogłeś za słabo dokręcić, może jest źle złożone na produkcji i po prostu rozcentrowane. Liczniki sigma robi przyzwoite niższe modele bez fajerwerków w normalnej cenie, co do kasku to w lesie półbiedy. Na ulice ważniejszy.

Według mnie lepiej brać 29cali, 27,5 to jak masz zamiar jeździć więcej po technicznych odcinkach w górach i z techniką u ciebie słabiej. Natomiast czy 17 czy 18, rozmiar ramy, to bez przymierzania bym się nie odważył kupować roweru, poza tym długość przekroku ma większe znaczenie niż sam wzrost.

Widzę że o żarciu w szpitalu była dyskusja, w Polsce niestety nawet w prywatnych jest kicha z żarciem, jak rok temu byłem na operacji gdzie oprócz kasy za operacje brali 400pln za dobę pobytu to jedzenia było marnei mało jak w publicznym, do tego w ogóle nie pomyśleli żeby było np przeciwzapalne...

Te słodziki zamiast cukru to bo mniej kalorii, czy zdrowsze niby?

Tak jak pisze krupek i najlepiej testować i to co się sprawdzą kupić kilka par potem, bo niestety niektóre nawet te przeznaczone do biegania, szczególnie w upale jak się porządnie spocisz czy deszczu potrafią zacząć obcierać po 12-15km

Haha, no że masz biegać na ketonalu to nie mówiłem;p. Myślałem że tylko o formę się martwisz i słaby wyniki po przerwie w treningach ale jak masz pogłębić kontuzje to bez sensu. Trochę offtop, ja za to sobie chyba wystartuje za 3 tygodnie w pucharze równicy, w indywidulanej jeździe na czas pod równicę, 5,5km i 400m przewyższenia.

Takie pytanie mam. Przy bieganiu czuje że lewa noga ma zdecydowanie mniej mocy niż prawa, czuje to przy odbiciu przy szybszym biegu, lewa odbija duuużo słabiej niż prawa. Miałem w niej zerwany prosty uda (do tego 2 miesiące w gipsie i inne chece), jak się domyślam pomogą tu ćwiczenia na czwórkę i pośladkowe mięśnie? Jeśli tak to jakieś przysiady, wykroki? Jeśli tak to zarzucie jakimś youtubami na których to poprawnie wykonują bo nie chce kaleczyć tych ćwiczeń.

@Cooper, mam te same dylematy teraz bo niby 1/4 IM spokojnie zrobię, a jeszcze wszyscy wrzucają foty z zawodów na pejsbuku i żal dupę ściska, no ale wynik będzie gorszy niż rok temu. Ale skoro masz już bieg zaplanowany, start opłacony to idź, nie wiem jak u Ciebie ale na śląsku warunki do biegania prawie idealne, upału nie ma, temperatura w sam raz więc jak się zepniesz to może to 40 min pójdzie.

Lepszy skuter, ale motór też da rade, dajesz koledze żeby nim jechał, siadasz na rower i za motórem to i 50km/h i więcej to nie problem:D

Tylko porównywanie tempa wycieczkowego na rowerze do biegania nie ma sensu, prędzej do spaceru to można porównać. Poza tym wyliczanie spalonych kalori przez programy może jeszcze przy bieganiu ma jakiś sens ale przy rowerze dużo mniejszy bo możesz jechać tą samą trasę szosą i robisz średnią 30km/h a pojedziesz składakiem, zorbisz 20km/h przy tym samym tętnie a pewnie spalanie kalori program całkowicie inne ci pokaże a wysiłek bedzie zbliżony.

Mój błąd, nie sprecyzowałem że chodzi o zawody na wodach otwartych, triatlon:D

no niecałe 5k za taką maszynę to grzech nie brać, szczególnie patrząc na same koła. Co tam za korbę masz, bo jakiś duży się wydaje ten blat? U mnie w piwnicy stoją dwie obręcze, jedna 80mm, druga 50, czekają na złożenie i pierwsze zawody, choć boję się jak dmuchnie wiatr to w rowie wyląduje na takich wysokich stożkach przy mojej wadze:D

No polecam ci jakiegoś fizjoterapeutę dobrego, poszukaj w okolicy kogo ludzie polecają. Lekarze wolą leczyć skutki niż przyczyny niestety. Co do środków przeciwbólowych, to niektórzy na zawodach biorą, przynajmniej jeden gość na swoim podcaście mówił że jak robi Ironmana to na rowerze na którymś tam kilometrze dwie jakieś tabletki przeciwbólowe łyka. U mnie forma wraca powoli bo dziś 10km, w tym 4km tempem poniżej 4:00 potem dwa luźne i 3km też ciut szybciej niż 4:00, wyszło 4:12 z całości :)

U mnie nawroty nie istnieją, jak czasem spróbuje to mi woda przez nos najczęściej wlatuje i mi się odechciewa. Mnie może skurcze nie łapią ale zawsze mi trenerka mówiła że pospinany pływam, jakoś ciężko mi taki "luz" złapać na pływaniu. Na zawodach za to wkurza że nie umiem prosto płynąć tylko co chwilę muszę patrzeć gdzie płynę i korygować...

Niczego konkretnego ci nie polecę ale pod takie wymagania to chyba najlepiej nada się coś z decathlonu lub od naszego rodzimego Krossa, swego czasu jak dla kumpeli rower wybierałem to corratec miał fajne do 2k. Najlepiej brać jakiś crossowy rower.

No w końcu wiosna, trochę offtop, ale że wiosna to dziś musiałem w końcu na szose wskoczyć i wpadło niecało 80km ale czuje przerwę bo średni puls 148, kiedy w podobnych warunkach na tej trasie przy podobnej prędkości byłoby 132-135 ale jakie to piękne uczucie znów pojechać na szosie ubranym na krótko:) W niedziele za to walnąłem sobie podbiegi no i zadowolony jestem, weszły w nogi ale co mnie bardziej cieszy kolano nie bolało przy zbieganiu:)

Wprawdzie ostatni takie dwusetki tempem 3:00 biegałem prawie rok temu ale pamiętam że dawały ostro popalić, także płucom. No ja chyba będę musiał się przerzucić na coś z większa amortyzacją, dotychczas nie zwracałem na to uwagi, ale teraz wystarczy że jest lekko z górki i od razu czuje dyskomfort w swoim kolanie po przejsciach.

Zmieniłem kartę sim (bo mam internet tylko z lte) i działa, czyli ban na tą drugą kartę/ip, szkoda tylko że nie wiem czemu i gorzej jak mi też drugą zbanują....

Nie kupowałem nic, ostatnio meatboya ze 2 tygodnie temu a gram po sieci tylko w modern warfare remaster.

To dziwne że działa bo mam ten błąd.... https://www.playstation.com/pl-pl/get-help/help-library/error-codes/ws-37397-9/ niby ban na ip to ma być, szkoda że zapłaciłem za usługę 180 na rok a dostałem bana za nic

Od rana nie mogę się zalogować do PSN, nie widzę na forum żali że nie działa psn więc nie wiem czy to jakaś losowa awaria czy jak?

No triatlhon tani nie jest, ale też nie przesadzałbym że dla bogaczy bo do bogacza mi niestety bardzo daleko a w traithlon się bawię bardzo intesywnie. Najdroższy jest rower niewątpliwie, jasne że fajnie by było mieć czasówkę za 15k ale jak się nie ma co się lubi ..... Żeby wygrywać zawody to jasne że liczy się każda sekudna więc każde wydane kilkaset złotych może przełożyć się na konkretne sekundy szybciej ukończonych zawodów, jednak decydowaną większość ludzi możesz wyprzedzić po prostu ciężko harując na treningach nawet jadąc na przywoływanym już tribanie. A jak masz w planach wygrywać to zanim będziesz na tyle dobry to zdążysz zaoszczędzić na świetny sprzęt. Zresztą jak już ktoś pisał, jeden potrafi wydać miesięczne kilka stów na imprezowanie, drugi woli zaoszczędzić i po roku kupić sobie rower. Troche offtop ale, what a finish https://web.facebook.com/runnforrfunn/videos/1330131383744056/

Wcześniej miałem z deca najtańszy, chyba po 350 nówka, ja kupiłem za 200 ale używkę i się rozwalił więc nie było jak oddać na gwarancje, ale gdyby nie to, to nie narzekałem na niego, chyba trochę pecha miałem bo nie czytałem żeby często się psuły. No tanio nie jest, najdroższy ten rower dobrej klasy, ale za jakieś dwa lata powinienem w sądzie odszkodowanie wywalczyć za wypadek to sę kupie aero maszynę :D No i oficjalne zawdy ironman to ceny tez kosmiczne, Gdynia po 150 ojro, a za granicą to koło 1k trzeba liczyć dlatego też w oficjalnych się nie ścigam. Ale nie kasa jeździ, bo można spotkać ludzi na rowerach za 10k a wyprzedza ich gość na starej kolarce albo rowerze z deca więc w miarę po kosztach też można się dobrze bawić i pościgać. Przykład dobrego śmigania na tribanie, 9 czas na tym segmencie jest kumpla zrobiony właśnie na tribanie za 2k https://www.strava.com/segments/13100440