Yakubu

Nie wrzucisz

Ja robię z wodą odżywką i syropem klonowym i też zayebiste, ale ta cena tego syropu... i te piardy po glutenie...

Fallout 4 2/10. Można sobie ustawić poziom na bardzo łatwy, więc można by trudność ocenić na 1/10, ale już nie będę taki. Jedno głupie trofeum jest gdzie trzeba zrobić 100% zadowolenia osady, są podpowiedzi w necie jak to zrobić, ale i tak sporo czasu zajmuje. I polecam po jakimś czasie zapisywać stan gry przed niektórymi misjami, są trzy różne zakończenia, więc niektóre misje blokują inne, a po co grać od początku skoro to nie jest dobra gra? A i polecam punkty umiejętności pakować w inteligencję i siłę (więcej expa wpada i można więcej śmieci nosić), do tego perki, które pozwalają nosić więcej śmieci (tragarz, albo stalowe plecy, nie pamiętam dokładnie nazwy, ale na ostatnim poziomie można korzystać z szybkiej podróży nawet jak się jest przeładowanym) i hakować trudniejsze terminale (te 50 terminali wpadło mi ledwo ledwo przed osiągnięciem 50lvl). No i są znajdźki, ale wam powiem, że to akurat plus, bo można przegapić całkiem fajne miejscówki, pozdro.

Na telefonie zle kliknąłem, oddalem gdzie indziej, myślałem, ze się domyślisz. Widzę, ze za dużo sie spodziewalem

Jakby proporcje nie grały roli to by nawet nie najgorszy przepis był. Ale z oliwą jednak lepsze. I z jajkiem. Chyba.

No i (pipi)nołem, pierwsza 100 na siłce pękła. 105 próbowałem i o ile jak schodziłem w dół to czułem, że dam radę to jak już próbowałem z tym wstać to nie dało rady, przygniotło mnie i brat musiał mi pomóc. Jestem prawie tak silny jak laska Litwina Albo tak słaby xd Do końca roku spróbuję to samo powtórzyć w martwym ciągu i na klatę 80 wycisnąć, dwa dni temu jak próbowałem to z męką poszło 75, a 80 jakbym chciał ścianę odepchnąć, no pcham pcham a sztanga w miejscu stała xd Ale postępy są, to cieszy. Choć trochę smucił mnie ostatnio fakt jak widziałem jak jeden szczunek 70 na serię brał. Ale ogólnie to ja nigdy jakoś w łapach pary nie miałem, pora to poprawić i krok po kroku zamieniać się kabana.

Chciałem dzisiaj spróbować wziąć stówę w przysiadzie, ale coś mnie w nodze boli od kilku dni i nie wiem czy jest sens mocno tyrać nogi dzisiaj. Zobaczy się po rozgrzewce hłehłe

U mnie na siłce prawie co drugi nosi leginsy i nikt się tym nie przejmuje

No i chuy. Ze tez musiałem sobie wybrac za dzieciaka Ajax do kibicowania. Ehh jakie oni guwno reprezentują w Europie. Ostatni raz co soba cos reprezentowali to bylo jak z Milanem po walce odpadli w tym 1/8 finalu bodajże, później ACM LM wygrało. Ehh to ponad 10 lat temu bylo, a od tamtej pory tak sie zeszmacili

Ale raczej tak torba nieprzypadkowo nazywa się uwaga uwaga "treningowa". Pakujesz kuboty, buty, skarpety, gacie, dwa ręczniki, jakiś żel pod prysznic, spodenki, koszulkę, pordwel, wodę półtora litra cisowiankę plus jakiś szejker z odżyweczką no i powiedz w czym taki typek ma nosić te rzeczy jak nie w torbie treningowej? Że ty ziomeczku jedziesz na siłkę na działkę i zabierasz spodenki, wodę i koszulkę i się nie wykąpiesz nawet po treningu to nie znaczy, że każdy tak ma teraz robić.

No raczej

Ejj no, ale te koreczki od kanjego wyglądają lepiej niż 97% butów do piłki, które można dostać w normalnym sklepie sportowym

Chyba ze śmiechu jak szelsi odpadnie

Nie no co jak co, ale mecz jest za(pipi)isty. Jdnak to nie te czasy co zazwyczaj United kończyło grupę z osiemnastoma punktami

Jedna widziałem jak z wolnego strzelił w bramkarza, który sie przed pilka przewrocil, q druga strzeli z siedmiu metrów do pustej. Dwie pozostałe pewnie podobnie

No perfekcyjny, bardziej w środek się juz nie dało. Nie no szacun, pierwsza brameczka z wolnego od dwutysiecznego jedenastego?

Draxler vo zmarnowal xd 3:1 to by juz grubo bylo

Glory glory manjunajted Ale ogólnie dobry meczyk,,przed chwila moglo byc 2:1 dla czerwonych diablow, będzie sie dzialo jeszcze w tym meczu

fajne leginsy

Za mało węgli z rana hehe

To samo co Rezok. Kur.wa, ogólnie mam dziś ruch taki, że dwie marchewki i paprykę jem już od godziny i nie mogę skończyć, bo co chwilę kolejka buraków do lotto się ustawia

Ojoj, ile twoja laska ćwiczy Liti?

No w zimę troche przypałowo, bo się ludzie na ulicy dziwnie patrzą, ale w lato czemu nie? Silka to nie notariusz, nie przesadzajmy.

Dzisiaj będę sie (pipi)l w pracy, ale za to wczoraj pięknie do(pipi)ilem plecy i bicki. Pierwszy raz martwy ciag robiłem i mocno pompa weszła, dzisiaj zakwasy męczą i aż strach pomyslec co to będzie jak się wieczorem do lozka poloze Tylko z tym moim kregoslupem to aż strach robic mc

No właśnie jego post brzmi jakby sie zrownywal z lazarem xdddd spójrz na lape lazara i na swoja. U niego widac każdy mięsień, bark, biceps, tricek jednym słowem miazga. Moze lape masz duza, ale jedyne co przypomina to ubita kulkę