Yakubu

Ojoj, ile twoja laska ćwiczy Liti?

No w zimę troche przypałowo, bo się ludzie na ulicy dziwnie patrzą, ale w lato czemu nie? Silka to nie notariusz, nie przesadzajmy.

Dzisiaj będę sie (pipi)l w pracy, ale za to wczoraj pięknie do(pipi)ilem plecy i bicki. Pierwszy raz martwy ciag robiłem i mocno pompa weszła, dzisiaj zakwasy męczą i aż strach pomyslec co to będzie jak się wieczorem do lozka poloze Tylko z tym moim kregoslupem to aż strach robic mc

No właśnie jego post brzmi jakby sie zrownywal z lazarem xdddd spójrz na lape lazara i na swoja. U niego widac każdy mięsień, bark, biceps, tricek jednym słowem miazga. Moze lape masz duza, ale jedyne co przypomina to ubita kulkę

Hiit trzy razy w tygodniu i będzie git. I brak węglowodanów z rana

Ale klatę to zrób

Pamiętam, że kiedyś w CD-Action dali jedynkę, ale komputer mi nie domagał i nie zagrałem nawet

Ja nie umiem bez cukru kawy pić, a jak siedzę w robocie to co drugi dzień wpada jakieś osiem łyżeczek cukru do żołądka, w dzień wolny jest lepiej, bo tylko 4-6 xd Ale pod koniec stycznia-lutego jak zacznę redukcję ogarniać to nie ma zmiłuj, ani kropli kawy/herbaty do ust nie wezmę, słowo harcerza.

Ja chcę żeby Warga został, nie przeszkadza mi, co więcej to przeważnie od niego zaczynam numer z ciekawości co on tam napisał. Z Moniką miałem podobnie, kilka razy się z nią nie zgadzałem, czasem gardziłem, że jara się rakowym codem, ale czytałem, bo mnie ciekawiło co tam laska myśli i co ma do powiedzenia. Mogłaby wrócić, albo chociaż czasem skrobnąć jakiś felieton.

Chyba źle klatę robisz, bo barki masz wyyebane, a klatę słabiutką U mnie to samo w sumie, ale ostatnio jakoś się chyba powoli uczę wyciskać i coraz większe zakwasy czuję na drugi dzień i powoli zaczęło coś rosnąć, choć póki co to bardziej damskie cycki przypomina, ale spokojnie wyrobi się. Jak we wtorek zrobiłem klatę to do dzisiaj piecze

Szperałem wszędzie gdzie miałem jakieś misje i questy i znalazłem jedynie siedem numerów. A z osadą to wiem, pamiętam, że wstawiałeś, chciałem się nim posłużyć nawet wczoraj, ale już mi się nie chciało grać wieczorem. Może w weekend spróbuję, dzięki Wampis

Ahh no niby do platyny tak niewiele brakuje, ale jak sobie pomyślę, że mam z youtubem grać żeby znaleźć figurki i magazyny to się jakoś nie chce. I jeszcze to nieszczęsne trofeum z osadą. No nie wiem ehh... Dwa wieczory z Until Dawn i może się zachce.

no ja myślę, bo się aż zbulwersowałem na moment

sorry Wiktor, ale nie ma nic lepszego w tym marnym życiu niż zrobienie kac kupy, więc twój ranking jest inwalidą lekko

Z piekarnika zawsze mnie denerwowało, ze to takie twarde i chrupkie wychodziło. Wolałem miękką opcje z kilogramem keczupu

Karmowski coś kiedyś mówił o kremach z mentolem czy coś, że mu niby pomagało się pozbyć nadmiaru skóry, ale teraz nie mogę znaleźć. I teraz tak se myślę, czy by mi pomogło pozbyć się drugiego podbródka, bo policzki robią się powoli oświęcimskie, a drugi podbródek jak był tak jest xd

Po prostu Grzybiarz.

Chleb z serem i keczupem. Ehh jak ja mogłem się takim świństwem żywić, teraz aż mi się niedobrze robi jak o tym myślę xdd A za małolata to było podstawowy posiłek jak mama w pracy była

no o skajłokera mi chodziło, jejku

No tak, ale chyba jest delikatna różnica między "o ku.rwa jarjar lordem sith o kur.wa kur.wa w życiu bym na to nie wpadło :o xd :o", a "o (pipi)a, a jednak mieli rację xdddd". To samo z Luckiem.

coś jak offtopic?

Najważniejsze to być sobą Maciek, nie przejmuj się tym co pomyślą inni.

Co to za twist o którym od kilku miesięcy się mówi xd Psujecie sobie tylko niespodziankę czytając wszystko co leci przed premierą.

Sąsiedzi Seth Rogen i smieszna komedia? Szokujące, a jednak. Nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek tak rżał ogladajac film. Niektóre momenty roz(pipi)aly mnie na łopatki, polecam.

#TEAMPLAYSTATION