Treść opublikowana przez stoodio
- 
	
		
		PSX Extreme 190
		
		Taka moja trzygroszówka: fajny numer - nikt nie pochwalił Butchera za felieton? Dla mnie tekst numeru. Hiv skończył pisać na siłę (wyjątkowo nieudany/nieprzemyślany cykl), super. Nie wiem, co Zax chciał nam przekazać - zwykły filler? Mielu trzyma poziom. Komiks z ostatniej strony - skrajny przerost formy nad treścią. @ Up Masz zamiar to powtarzać na każdej stronie?
 - 
	
		
		Teenage Mutant Ninja Turtles
		
		Zabawne te zdjęcia z planu, trzy-palczaste rękawiczki rządzą ;] Będzie pewnie efektownie i widowiskowo, nic poza tym. PS Fox jako April - porażka...
 - 
	
		
		W co teraz grasz?
		
		Powróciłem na łono Pandory za sprawą kapitalnego DLCka Claptrap's New Robot Revolution. Mówcie, co chcecie, ale Siren z pierwej części jest o niebo lepsza
 - DC Cinematic Universe
 - 
	
		
		Final Fantasy XV
		
		Pod koniec filmiku widać Leviathana. Także w jakimś charakterze summony na pewno się pojawią.
 - 
	
		
		Demon's Souls
		
		Który masz SLVL tą europejską postacią?
 - 
	
		
		Demon's Souls
		
		Nie prawda. Podnosząc VIT z 9 -> 10, HP zwiększy się o 20, natomiast z 29 -> 30 odnotujemy 34 punktowy przyrost*. * - wartości postaci w Body Form (Neutral CT).
 - 
	
		
		Demon's Souls
		
		Jeśli pamięć mnie nie myli, to po tym jak dobijesz do pewnej wartości (50?), musisz wpakować nieco więcej punktów w STR, aby AP się zwiększyło.
 - 
	
		
		Dark Souls
		
		Super. Jakieś pół roku temu miałem ściągać ten album z Japonii za ~200zł, to wydanie będzie z pewnością tańsze
 - 
	
		
		Dark Souls
		
		Odradzam oglądanie, jeśli nie ukończyłeś jeszcze gry. http://www.youtube.com/watch?v=vXp3OaR9xJU Nr 9 wypas - właśnie za takie smaczki kocham enigmatyczną narrację serii Souls http://www.youtube.com/watch?v=C78Eb0LJdbw O większości wiedziałem, ale nr 3 mnie zaskoczył.
 - 
	
		
		Na wesoło - obrazki, filmiki i humor
		
		BioShock na wesoło:
 - 
	
		
		The Last of Us
		
		
- Demon's Souls
 Nie do końca jest tak, jak piszesz. Aby rozwiać mgłę blokującą dostęp to etapu 1-3, należy zabić jednego z Archdemonów (ostatnich bossów krain 2/3/4/5).- Dragon Ball (także Z, GT i Super)
 Znowu czytam mangę, emocje takie same jak podczas oglądania serialu- Dark Souls
 Knight's Honor: Acquire all rare weapons Jedną z wymaganych broni jest omawiany Drake Sword.- Demon's Souls
 Główny problem stanowi level twojej postaci, a co za tym idzie początkowe wartości statów - uciułaj te 2,5k dusz i wbij parę poziomów (oprócz wybranych statystyk automatycznie wzrośnie Physical Defence). Na tym etapie różnica będzie odczuwalna.- Demon's Souls
 Czyli ogólnie biegasz z początkowymi statystykami? W kwestii porad: Tarcza lekiem na całe zło, do tego cierpliwość i opanowanie - lepiej zadać jeden cios mniej, zachowując staminę na zablokowanie nadchodzących ataków, niż zostać zaszlachtowanym po przebiciu się wroga przez gardę. Roll pomoże w trudnych sytuacjach - lepiej ściągnąć trochę żelastwa z siebie w celu szybkiego fikołasa, niż być opancerzonym, niezgrabnym, powolnym chłopcem do bicia. Uważaj na wszelkie urwiska, dziury, wąskie mostki/schody - ileż to razy spadło się w dół... Miej oczy szeroko otwarte, liż ściany i zbieraj wszystko na co natrafisz po drodze - stuff odgrywa ogromne znaczenie w budowaniu postaci (w ten sposób odblokujesz także przydatne skróty). Nie zniechęcaj się - za każdym razem gdy powtarzasz dany etap, wiesz więcej nt układu/rodzaju/liczby przeciwników, terenu itp. Nie konsumuj dusz boss'ów! Jak najszybciej zaopatrz się w Cling Ring, Thief's Ring, Purple Flame Shield - wszystko do znalezienia w pierwszej lokacji (łuk i strzały, w wielu sytuacjach znacznie ułatwią zadanie) Ciesz się grą, i pamiętaj, że śmierć jest efektem jedynie Twoich błędów- Demon's Souls
 Nie. Pewne elementy gameplayu zostały przemodelowane w Dark Souls. Design poziomów, system magii, tzw. weapon crafting - w Demon's Souls wyglądały inaczej, co wcale nie znaczy gorzej. Do tego w kontynuacji zabrakło nowatorskiego systemu tendencji, który zastąpiły nieco uproszczone Covenanty. Niektórzy preferują pierwszą część, inni natomiast chwalą sobie sequel - najlepiej sprawdź obie i sam zdecyduj.- Demon's Souls
 Pewnie, że tak. Obie gry są stanowią podobne wyzwanie - sam osobiście nie potrafię ocenić, która część bardziej mi się podoba. Sprawdź Demon's S, jeśli Ci podejdzie, gwarantuję, że sięgniesz po Dark S- Demon's Souls
 Pobrałem wczoraj cyfrową wersję gry i tak oto stałem się posiadaczem wszystkich dostępnych edycji Demon' Souls Odpaliłem swoją ostatnią postać celem chwilowego pomachania mieczykiem... skończyło się na trzech godzinach latania jako Blue Phantom. Co za gra... Możemy się spodziewać wzmożonego ruchu w temacie. Qjon, nie wiem, czy wyrobisz z odpowiedziami- Na wesoło - obrazki, filmiki i humor
 - Bioshock: Infinite
 Dzięki - zrewolucjonizuję Columbię- PlayStation Plus
 Z chęcią sprawdzę Kingdoms of Amalur. Miałem kupować swojego czasu, ale cena mnie zniechęciła - dobrze się stało- Ni no Kuni: Queen of the Holy White Ash
 Nikt nie chce podjąć tematu, zatem podysktuję sobie sam ze sobą. Gra jak najbardziej udana, jednak chyba nie sprostała oczekiwaniom wyposzczonych fanów jRPGów (co zresztą widać po liczbie postów w rzeczonym temacie). Co nie zagrało? Sam nie wiem, teoretycznie wszystko jest na swoim miejscu. Od strony audio/wizualnej gra jest niezwykła. Muzyka jest nietuzinkowa, idealnie skomponowana, po prostu magiczna. Być może utworów jest zbyt mało (najbardziej rozczarował mnie fakt, iż w Yule - wiosce pokrytej śniegiem, usłyszymy tę samą muzykę co w słonecznym Castawaye Cove :|). Motyw bitewny również nie powala - bardzo szybko powszednieje i zaczyna irytować. Voice acting jest za to kapitalny. W kwestii grafiki miałem na początku mieszane uczucia - lwai część projektów chowańców mnie raziła - modele jawiły mi się jako zbyt proste, pozbawione szczegółów. Z czasem jednak dostrzegłem w tym wszystkim... urok. Na pewno pomogła bajkowa animacja (Oliver zbiegający ze schodów, niby szczegół, a cieszy). Z perspektywy czasu rozczarowały mnie postacie, szczególnie drużyna. Jedynie Oliver wybijał się z rzadka z całej czwórki słabiutkich bohaterów. Mr. Drippy to jedyne pozytywne wspomnienie z całej plejady (no może jeszcze His Meowjesty, ale to postać z dalszego planu). System walki, jak wpsomniałem wyżej, to chyba największa bolączka gry. Dalej co prawda nie jest aż tak źle, jak mogłoby wynikać z mojego poprzedniego posta - dostajemy dwa taktyczne tryby - ale to za mało, aby móc w pełni kontrolować sytuację podczas walki. Wszystkiemu winne kulawe AI postaci. Dobrze rokująca walka z bossem potrafiła w mignieniu oka zmienić swe oblicze w czysty chaos. Przykre, jeśli ktoś stroni od grindingu. System swtorków też ma jedną wadę - karmienie chowańców łakociami. O rajuśku, ile to trwa! Odnoszę wrażenie, że dobre 10h zajęło mi napychanie sadeł moich milusińskich (z początku starałem się ich dopychać na maksa przy każdej okazji). Rzecz niby opcjonalna, ale nie chcąc expić na siłę, przywiązywałem kluczową rolę do statystyk zdobytych przy pomocy czekolady i pochodnych. Poza wspomnianym mankamentem system - nie bójmy się tego słowa - "poków" udany. Miałem nie małą frajdę, gdy złapałem jakiegoś rzadszego skubańca (tokotoko jednakże nie zasilił szeregów mojej wesołej kompanii). Fabuła przyzwoita, za stary chyba juz się robię na takie historie, ale ogólnie stanowi niezłe tło do walki i eksploraji. Skoro jestem już przy eksploracji - mapa świata to majstersztyk. Przemierzanie krainy Ni no Kuni dawało mi masę frajdy (dużo ukrytych miejsc i itemów), poza tym sama okolica jest niezwykle piękna. O sidequestach już wcześniej wspomniałem, nie ma co się powtarzać. Liczyłem jednak, że polowanie na potwory się rozkręci, a do samego końca wykonywałem te zadania z marszu. NnK to klasyczny jRPG, dzięki któremu zdałem sobie sprawę, że pewny etap w życiu gracza mam już za sobą, i nie ma sensu uganiać się za czymś, co już było. Fajna baśniowa przygoda, idealna na pożegnanie gatunku- Bioshock: Infinite
 Moim zdaniem wybór jest tylko jeden - Shield. Dzięki regenerującemu się paskowi możemy przyjąć parę strzałów - np. podczas wychylenia się zza zasłon - które w przypadku straty HP mogły by się okazać śmiertelnymi (szczególnie na pierwszych etapach gry). - Demon's Souls