Hela

Batman #1 New 52 i całe Court of Owls jest dobrym startem do gacka.

Odcinek 3, z Lindsay, tragedia. Nie zaśmiałem się ani razu.

Koleś z gbatemp wyjaśnia: Jedna gra na kart, to jednak problem wczesnych wersji:

Jakim sposobem Aspyr ma prawa do KOTORa?

Roczne wsparcie dla Skyrima, Minerva's Den, Shadow Broker itd. to dymanie?

Nigdy jej nie zrobią, więc czekanie nie ma sensu.

Masa ludzi, to nawet nie kupiła jedynki ME.

Pachter mówi:

Wszystkie gry Atlusa są niszowe.

VAVZ0-Q0RYT-383AN Kod na little inferno dla chętnego.

Na coś lepszego jakościowo wysilić się nie mogli? Postacie powklejane w paincie na tło pustynne raczej na nikim wrażenia nie zrobią.

Cena z du.py, bo lepiej im pobrać od ludzi więcej i oddać, niż za mało i się bujać czy akurat mają na koncie, czy nie.

Dobrze, ale w jaki sposób obejrzenie ostatniego odcinka miałoby magicznie sprawić, że teraz uważam pierwszy za niesamowicie zabawny?

Po pierwsze ten koleś z Minecraftem nic wspólnego nie ma, więc skąd miałby to wiedzieć? To, że sam jest indie nie znaczy, że to jest klub, w którym wszyscy o wszystkim wiedzą. Po drugie jemu chodziło o to, że gdzieś tam powstaje nie Minecraft 2, tylko 'następna Minecrafta', w sensie gra która z małego studia zrobi multimilionerów podbijając serca milionów graczy swoją innowacyjnością, pomysłem.

Recenzje też niech piszą jak piętnaście razy obejrzą każdy ep, inaczej nie ma sensu przecież, bo wszyscy srają czasem.

Totalnie nie zrozumiałeś cytatu.

Pierwszy ep nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Po tylu latach czekania:

Jak napisał Di, tekst musi być inny, albo nowy dialog doszedł.

Zostawiłem, ewoluowała mi w High Pixie parę lv temu, teraz już jest zdecydowanie za słaba i zastąpiłem ją już Uzume. Ten bonusowy dungeon można przegapić, czy nie mam się co przejmować? Z tego co piszą na gafie w temacie SMT4, to łatwo nie jest podobno już od samego początku, czyli akurat Nocturne będzie dobrym przygotowaniem.

Jako, że mam ciśnienie na SMT4, a nigdy nie grałem w 3, to zacząłem niedawno grać w Nocturne po raz pierwszy, bo wcześniej nie miałem okazji. I jednak głównymi częściami tej serii nie ma żartów. Persony to bułka z masłem w porównaniu do np. Matadora. Mam nadzieję, że w SMT4 będzie tak samo.

To jest głupota, bo niby jak mieliby to egzekwować? Prędzej chodziło w tym stwierdzeniu o to, że jak i tak konsola jest nonstop w stanie czuwania, to nawet jak jej nie włączysz danego dnia, to sama pobierze jakieś informacje z live'a.

Na PS4 też wszystko musisz zainstalować przecież i jakoś nie masz z tym problemu.

I tak idiotyzm.

15 gier AAA w pierwszym roku to głupota. Te gry musiałyby wychodzić co 24 dni. Sami by sobie robili w ten sposób konkurencję i uniemożliwiliby wszystkim, zwłaszcza nowym IP, osiągnięcia jakiegokolwiek sukcesu sprzedażowego. Za to z mniejszymi grami i grami na Kinecta nabiera to jakiegoś sensu.