Treść opublikowana przez Kmiot
-
PSX Extreme 280
Jakby co, to użytkownik @michal chętnie przejmie dowodzenia nad Regionem Filmowym.
-
PSX Extreme 280
A to tylko w przypadku, gdy interesują Cię nieco wąskie ramy gatunkowe, w których obracał się Myszaq. Ja raczej filmów z tego nurtu unikam i te dwie strony Myszaqa były ostatnio JEDYNYMI, których nie czytałem w PE. Rzucałem tylko okiem, zerknąłem na kilka zdań i dalej. Rozumiem, że filmy tam opisane mogą kogoś zainteresować, ale dwie strony na te wypociny to zdecydowanie zbyt wysoka cena. Generalnie jedna strona jest optymalna - w miesiącu rzadko kiedy się zdarza więcej wartych uwagi premier.
-
PSX Extreme 280
Myszaq się skończył i jego przydatność dla magazynu o grach jest znikoma. To, że on dostawał na swoje wypociny dwie strony, a Sobek na Region Filmowy tylko jedną to już jawna niesprawiedliwość. W nowym numerze Myszaqa nie ma i mam nadzieję, że tak pozostanie. Zapraszamy na gościnne występy w Hyde Parku, ale stała rubryka to za dużo. A gdyby dodawać drugą stronę Regionu, to chyba jednak lepiej pod pieczę Walkiewicza (o ile byłby chętny), niż Myszaqa. Takie fifty-fifty Sobek/Walkie.
-
Wrzuć screena
Oczywiście, to tak jak tworzyć grę battleroyale offline z udziałem wyłącznie botów. Pewne koncepcje są stworzone do interakcji z innymi. A pisząc "pozwolić im grać solo" miałem na myśli presję ze strony innych graczy. Takie "dawaj, gramy w co-opie, co się wstydzisz fobie masz jakąś?", które poniekąd wymusza na kimś grę, na jaką nie ma z rożnych powodów ochoty. Drobna zachęta może pomóc i raczej nie zaszkodzi, ale jak typ się upiera, to należy go zostawić i pozwolić grać tak, jak ma ochotę. I nie miałem na myśli zmieniania koncepcji gry pod jego dyktando, raczej zmienianie gry na po prostu inny tytuł.
-
Wrzuć screena
Teraz szydzisz, ale nie możesz też zabronić nikomu pytać czy jest możliwość i sens grania solo (co czyni tutaj Balon). Dostanie odpowiedź i zadecyduje czy chce zagrać co-op, czy wróci do swoich zabaw solo.
-
własnie ukonczyłem...
Mnie dopiero ostatni boss uczciwie sponiewierał i trochę zabrakło mi skilla, ale gra jako całość całkiem sprawnie wyważona na tym normalu, choć wiadomo, że na padzie to trochę inne doznanie jak mysz+klawa. Ale nawet fragmenty platformowe, które początkowo traktowałem na zasadzie "co do kurwy?" później trochę polubiłem, bo były swoistym treningiem movementu oraz możliwości, plus oddechem między większymi zadymami, gdzie lufy się przegrzewały.
-
Wrzuć screena
To jest ogólnie szerszy temat do analizy i powody pewnie byłyby różne w zależności od gracza. I tak, niektórzy pewnie mają jakąś fobię, albo społeczną nieśmiałość, tylko nie wiem czy należałoby ich w tej sytuacji zmuszać, czy raczej pozwolić im grać tak, jak sprawia im przyjemność, czyli solo. No nie grałem, ale nie mam też Xboxa/PC (póki co), więc pytam raczej z czystej ciekawości i tak na bliżej nieokreśloną przyszłość.
-
Wrzuć screena
A optymalna załoga to ilu? 3? 4? W dwóch da się już sensowniej grać?
-
własnie ukonczyłem...
A pamiętacie jak Ping się popłakał, że nie umie grać w Doom Eternal po czym wrócił do swojej nory klepać łatwe gamescore? xddd
-
GOTY 2020 - forumkowe głosowanie
Już? Pokrzyczeli? W takim razie spieszę z wyjaśnieniami, która gra jest GOTY 2020. TLoU2? No fajne, fajne. Miała swoje wzloty i spadki pułapu, ale ogólnie będzie to jeden z tych niezapomnianych tytułów. Z różnych powodów. Niemniej technicznie i pod względem przywiązania do szczegółów to obok RDR2 jest top generacji. A scenki, aktorstwo, mimika, gesty? Po TLoU2 dialogi w innych grach to DREWNO. Ale to nie moje osobiste GOTY. Nie zostanie nim również Ghost of Tsushima, choć doceniam autorskie rozwiążania i niesamowitą atmosferę tego świata, to jednak pod tą oniryczną mgiełką jest przecież już dość ubita gleba openworldowa. No i ostatni akt według mnie nieco odstaje od wysokiego poziomu, więc całość zaczyna nużyć. Doom Eternal teoretycznie mógłby zgarnąć moje GOTY, bo to najbardziej intensywna gra tego roku. Angażuje też ruchowo, bo nawet siedząc gibałem się równie mocno na boki, co gałki mojego pada podczas wymian ognia. Elementy "platformowe" początkowo mnie nie przekonywały, ale killroomy wymagające movementu we wszystkich płaszczyznach to prawdziwy balet śmierci. Rozumiem koncepcję, przemawia ona do mnie, choć przez odrobinę drewniane palce nie byłem w stanie z tego systemu wyciągnąć 100%. Ale kurwa, ta gra ma brutalną MOC. Bez wątpienia mógłbym do GOTY również wybrać remake idealny, czyli THPS 1+2, bo jarałem się jak "wtedy". Kiedyś to było i w tym roku wróciło dzięki temu tytułowi. Ale GOTY jest tylko jedno i trofeum wędruje w ręce Animal Crossing: New Horizons. Gry zjebanej pod wieloma aspektami, ale dla mnie to było kompletnie świeże i całkowicie uzależniające doznanie. Gierkowy Nowy Horyzont. I jebać konwenanse, skoro jestem już stary a w tej grze zajmowałem się rzeczami, które teoretycznie urągają każdemu prawdziwemu mężczyźnie. ------ Rozczarowanie? generalnie nic z tej listy. Mógłbym dodać Cyberpunk 2077, ale ja nawet nie czułem premierowego ciśnienia na tę grę (nadal nie czuję). Oczywistym było, że będą ją naprawiać minimum pół roku, więc z automatu traktowałem ją jako grę na next gena. ------ Oczekuję na jakąś grę w 2021? Nieszczególnie, choć kilka tytułów mnie ciekawi. Elden Ring oczywisćie. W Ratcheta w sumie bym postrzelał i poskakał. NieR z racji małego sentymentu do oryginału również mnie pewnie skusi. Hogwarts Legacy ciekawi, ale już wiadomo, że poleciał na 2022. Więc w sumie Elden Ring, bo nutka tajemnicy intryguje. ------ Next Gena jeszcze nie kupiłem, bo widzę za mało powodów. Kupi się "przy okazji".
- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
-
Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
Dobra, tylko teraz jeszcze dwie dość istotne kwestie. Aktualnie i jeszcze przez dłuższy czas nie mam dostępu do PC Gaming, więc gry stricte blaszakowe odpadają. W tej chwili tylko PS4 i Switch, ewentualnie mobilka (tak jak w przypadku DSJ2). Albo też coś ze sprzętów, które mam gdzieś w piwnicy czy pochowane po szufladach: PSX (i PSX classic, więc .ISO i jazda), PS3, WiiU (xd), Vita, 3DS, choć tutaj rodzi się problem dostępu do danych gier). Chyba że ktoś byłby skory mnie w jakimś "PC Gaming losowaniu" wyręczyć raz na jakiś czas. Oczywiście komentarz jest z grubsza zbędny nie trzeba się przesadnie angażować, wystarczy zapis rozgrywki (nawet nagrywanie ekranu przy pomocy smartfona), więc można odpalić CPU vs. CPU i pójść zrobić sobie herbatę. Chodzi tylko o wygodny dostęp do gier z PC i bym nie musiał ogarniać za każdym razem uczciwych zasad losowania w grach, w które nigdy nie grałem. Druga kwestia jest taka, żeby wyłanianie zwycięzcy nie trwało pół godziny czy godzinę. Myślę, że 10-15 minut to maks, chyba że trafi się jakiś wyjątkowy giwałej z dużą ilością uczestników i dłuższe losowanie będzie usprawiedliwione.
-
Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
Przy okazji: wymieniajcie gry, w których da się przeprowadzić podobne "losowanie" - czyli wystawić do rywalizacji/walki sterowanych przez KOMPUTER zawodników, by on zadecydował o zwycięzcy. Nie musi być to coś, co od razu angażuje ileś uczestników, bo nawet w bijatykach 1vs1 zawsze można zorganizować pewnego rodzaju "drabinkę" i po kilku(nastu) pojedynkach zostanie tylko jeden zawodnik. Rzecz w tym, by była możliwość ustawienia walki CPU vs. CPU z graczem tylko w formie widza. Coś ktoś?
- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
-
Noob kupuje telewizor bądź monitor pod PS5/XSX
Panowie, Wy w temacie siedzicie: jakiś polecany setting pod gry (aktualnie PS4, ale pod nową generację też przyjmę) dla OLED CX?
-
-==Pochwalcie się :)==-
Z Tolkiena to pamiętam, że "Dzieci Hurina" były całkiem fajne (chyba nawet bardziej mi się podobały, niż Hobbit), ale to z 10 lat temu czytałem, więc może coś zmyślam.
- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
-
PSX Extreme 281 + Kalendarz Gracza 2021
Gierkowy gust Zaxa.
- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
-
PSX Extreme 281 + Kalendarz Gracza 2021
Prawdopodobnie masz rację, bo kto ma wiedzieć lepiej od Ciebie, a ja blefuję i mam jakieś projekcje. Może chodziło mi o to, że z różnych przyczyn wcześniej numer wystarczał mi na dłużej, albo jakoś inaczej komponował się z CDA (czytam oba miesięczniki na przemian i nie zaczynam drugiego zanim nie skończę lektury pierwszego, więc czasem mam poślizg) i jestem pewien, że z PE układało mi się zawsze tak na Święta. Teraz też prawie się udało, ale wcześniejszy numer już dawno przeczytany, nowy według planów miał wyjść w sam raz przed Świętami, więc już w wyobraźni układałem sobie wizję lektury w akompaniamencie kolęd.
- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
-
PSX Extreme 281 + Kalendarz Gracza 2021
Dobra, to może teraz ja spróbuję nieco przełamać mało optymistyczny temat prenumeraty. Rzucę parę punktów zaczepienia, może ktoś podchwyci temat i doda coś od siebie. Ogólnie trochę żal, że ten numer nie zdążył się ukazać przed Wigilią, bo pamiętam, że od paru lat było już dla mnie tradycją czytać PE w trakcie świąt. No, ale trudno, wierzę w dobre chęci. Wciąż jestem rozdarty w opinii o Ohayo Nippon - czytam jedną informację i wydaje mi się ciekawa, czytam drugą i mam wrażenie, ze straciłem kilkadziesiąt sekund życia. Ale może tylko ja. Ogólnie Mazzi potrafi zapodać fajny news, ale często potrafi też przynudzić jakąś pierdołą. Dobre, bo polskie - o jezu, ale słabo w tym miesiącu. Już parę razy na forum padały propozycje (najwyraźniej bezcelowe), by Kroolik unikał takich wyliczanek i raczej skupił się na jednym temacie, jednej-dwóch gierkach, zamiast tak beznamiętnie rzucać tytułami. Rozumiem ideę, ale czytało się to kiepsko. Przegląd TV zawsze na propsie, tym bardziej w okresie premier nowych konsol jest jak najbardziej usprawiedliwiony. No i utwierdził mnie w wyborze, więc chyba misja wypełniona. Hyde park - zabierzcie Zaxowi ppe.pl, bo typ się tam czymś zaraził. Ja rozumiem, że w przypadku TLoU2 można się przyczepić w paru kwestiach (proszę bardzo), ale nie każda gra musi być open worldem, więc nie pojmuję krytykowania "liniowych lokacji". Według mnie gra daje wystarczająco dużo swobody jak na ten gatunek - są korytarze, ale i trochę półotwartych przestrzeni się znajdzie, kombinowania z sekretami, a "areny starć" są zaprojektowane bez zarzutu, więc jestem wdzięczny, że nikt mi nie kazał ciągle biegać w tę i z powrotem w poszukiwaniu celu. A potem Zax wyraża nadzieję, że branża doceni "błyskotliwy Genshin Impact". Tak, na pewno xd Stacja dziewiąta, Zax odpływa po raz kolejny. Recenzję C2077 łaskawie ominę, bo jestem dzisiaj wyrozumiały. Ale mam wrażenie, że jest bardziej rzetelna od tej z CDA, więc to już sukces. Drugi sukces to fakt, że udało Wam się ograniczyć publicystykę związaną z grą do tylko trzech stron. Doceniam umiar. Zgrentgen - solidnie. Taki tam niezobowiązujący materiał, ale zawsze rzuca jakieś światło na rozkład sił w redakcji i pierwsze odczucia, przeczucia. Dziwne, że HIV się nie załapał, bo on lubi się w tych tematach mądrzyć. Ale w ogóle mam wrażenie, że on od dłuższego czasu wykazuje minimum zaangażowania przy swoim udziale w PE. Za to Kali jak zwykle na plusie, czuć zajawkowicza. No i na litość boską, niech Sojer da już sobie siana z tymi rowerowymi zdjęciami. Wydaje mi się, że od kilku numerów stale widzę go w tym ekwipunku, albo na rowerze. TAK, WIEMY, UMIESZ JEŹDZIĆ NA ROWERZE, ALE PRZEBIERZ SIĘ, BO IDZIEMY NA POGRZEB I W TYM NIE POJEDZIESZ. Depresja - ważny temat. Mógłby dostać więcej stron. Gry często stanowią ucieczkę, ale nie lekarstwo. Gunpla - Konsolite to może naczelny maruda redakcji, ale materiał przygotował bardzo fajny. Do tego czasu o Gunpla nie wiedziałem nic, teraz znam przynajmniej zgrabnie podane podstawy. Wierzenia dawnych Słowian - nieźle, całkiem ciekawie. Tylko czy ten wątek nie był już poruszany przy okazji jednego z dziesiątek artykułów wokół Wiedźmina 3? Może mi się wydawało, ale moze miałem deżawi. Pewex - byłem kiedyś w Pewexie, czekam na pytania. Nie no, solidny art, lubię takie. Plusior. Śladami Twisted Metal - perełka. Sam jestem team Rogue Trip, ale materiał sprawił, że ostro zatęskniłem za gatunkiem. Tekst po raz kolejny dużo zyskuje dzięki tym drobnym osobistym wtrętom, skojarzeniom momentów z własnego życia - niepowtarzalnych okoliczności, które towarzyszyły ogrywaniu tych tytułów. Personalny odcień bardzo pasuje materiałom retro. Reszty jeszcze nie czytałem, więc moze kiedyś wrzucę patcha.
- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
-
Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
Oddam za mema #7 No to wchodzimy w nowy rok, bo fanty się same nie rozdadzą. Tym razem coś dla Nintendofagów (bo mogli czuć się zaniedbani), ale nie tylko. Założenie jest takie, że wyłącznie mężczyźni silnie przekonani o swojej heteroseksualności bądź homoseksualności odważą się połasić na ten oto wyjątkowy gadżet, bo nic nie jest w stanie zachwiać ich preferencji. Ale jeśli wciąż w tej kwestii masz choćby minimalne wątpliwości i czasami w duchu pytasz sam siebie "kurde, a może ja jednak jestem gejem?" to czym prędzej znikaj, bo ta nagroda z pewnością przechyli szalę w stronę, z której powrotu już nie będzie. To jak, czujesz się na siłach sprawdzić swoją silną wolę i wystawić orientację seksualną na ostateczną próbę? W takim razie zapraszam do udziału, a dalszą drogę - niczym latarnia - wskaże Ci ta oto ekskluzywna i niepowtarzalna lampka w kształcie grzybka 1UP z uniwersum Super Mario! Gadżet emanujący ciepłą, delikatną, romantyczną, czerwoną poświatą, która z pewnością ubarwi każde zbliżenie z kimkolwiek/czymkolwiek się tam zbliżacie. Lampka jest wykonana z wysokiej jakości tworzywa i posiada oficjalną licencję Nintendo, więc to nie są przelewki. Procedura zapalania odbywa się poprzez wciśnięcie grzybowego kapelusza z wektorem siły skierowanym w dół. Towarzyszy temu znany każdemu szanującemu się graczowi dżingiel muzyczny (jednak przy gaszeniu już tego nie uświadczymy). Lampka zasilana jest dwoma ogniwami galwanicznymi w kształcie walca, zwanymi potocznie małymi paluszkami - całość niezbędnego zasilania dostarczam wraz z wygraną (produkt renomowanej firmy RUBIN z datą ważności upływającą w roku 2027), więc będziesz mógł cieszyć się wygraną w pełni już od pierwszych chwil. Lampka ma ok. 11 centymetrów wysokości, ale zapomniałem ją zmierzyć, a teraz już mi się nie chce jej wyciągać z pudełka. A propos, to całość jest zamknięta w gustownym, kartonowym opakowaniu również noszącym znamiona luksusu (jego wysokość to 13 centymetrów). Nie przegap, bo warto zawalczyć. Skrót zasad: Podstawowy i szczegółowy regulamin znajduje się w pierwszym poście tematu, więc jeśli jesteś tu pierwszy raz, to odsyłam do lektury. Aby wziąć udział i rywalizować o tę niepowtarzalną lampkę należy w tym temacie wkleić ulubiony mem związany z serią gier Mario. JPG, GIF, YT, bez znaczenia. Można również wkleić mema, ale zrezygnować z udziału. Zostawiam sobie prawo niedopuszczenia użytkownika do udziału, jeśli uznam, że jego znikomy społeczny wkład w forum nie zasługuje na nagrodę. Zwycięzca zostanie wyłoniony za tydzień (okolice weekendu) i będzie musiał sam się do mnie zgłosić, więc uczestnicy niech zachowają czujność, a nie że kliknę i wyjebane jaja na stół. Forma wysyłki to wciąż tylko i wyłącznie Paczka Poczty Polskiej (priorytet), koszta moje. To kwestia mojej wygody, więc proszę nie pytajcie o inny rodzaj wysyłki. Jeśli będą inne opcje, to z pewnością o tym poinformuję. Wysyłka na 90% już w poniedziałek po weekendzie. Aktualnie zbanowani użytkownicy to (w nawiasie ilość giveawayów do odczekania; sorry ziomki, ale trzeba podnieść szansę innych): Oczywiście zapraszam jeśli ktoś chętny do zorganizowania losowania (wyłącznie szerzej kojarzeni użytkownicy, randomy muszą popracować nad rozpoznawalnością i zaufaniem). Ja wiem, że ostatnio forma i jakość losowań była wysoka (oraz wymagała sporo pracy), ale w zupełności nie ma potrzeby im dorównywać i podnosić oczekiwań. Bo to może odstraszać chętnych. Wystarczy zwykłe wyciąganie losów ze słoika. A może ktoś ma jakiś pomysł na sposób przeprowadzenia losowania, ale z jakichś przyczyn nie może/nie chce sam tego zrobić? Pomysły też są w cenie - może ktoś inny je zrealizuje. W razie braku chętnych sam coś na szybko zorganizuję, ale w taki czy inny sposób udział mogą wziąć wszyscy. No to dozo.