Kmiot

@balon Jeśli dobrze pamiętam: singiel to kilka światów, każdy ma swój hub, który wymusza odrobinę kombinowania, by dostać się do portali do każdego z kilku poziomów. W tych jest trochę platformowania, trochę strzelania, kminienia jak zgarnąć znajdźki (z nimi jest oszczędnie, po 2/3 na poziom), malowania ścian, by przedostać się dalej, ogólnie nie są to levele przesadnie duże i są liniowe. Po zaliczeniu poziomów uzyskujemy dostęp do walki z bossem danego świata. Standardowo - trzeba znaleźć na niego patent, bo nie wystarczy po prostu maziać farbkami. Są też bronie do oblokowania, ale (znów - o ile dobrze pamiętam) ich swobodny dobór jest tylko w hubach, natomiast kolejne poziomy mają z góry narzucony arsenał. Uogólniając - singiel jest poprawny i ma świetne momenty, ale przede wszystkim trzeba polubić samo strzelanie i mechanikę poruszania w formie kałamarnicy, bo levele ostro nas z tych umiejętności testują.

Jak na grę "nastawioną na multi" to singiel jest wystarczająco zajmujący. Ograłem z dużą przyjemnością... a potem kupiłem dodatek Octo Expansion, czyli singlowe rozszerzenie odmienne klimatem, ale równie dobre z tym, że nastawione na szybkie partie. A w multi mi się nie chciało.

Nie psuj mi tej chwili, ok? Rzepa u mnie po 110, ech.

Dokonało się. A dopiero zacząłem się przykładać do upiększania wyspy.

Wspaniale, ale dla przypomnienia wrzucę jeden z najwspanialszych elementów ostatniego sezonu, czyli utwór The Night King. Skromnie, a imponująco. No kur'wa, Ramin, jak ja cię szanuję.

Tak, wielu się przez ten pokój przetoczyło i potrafili zachować dyskrecję. Nawet mama @devilbot zgrywała niewiniątko i próbowała wybrnąć, ale ten musiał się wygadać. Teraz będę musiał zlikwidować pokój.

No i będę musiał Cię zabić.

No tak, generalnie o uszkodzenia chyba też łatwiej, ale póki jeździsz w miarę ostrożnie, to trudniej to odczuć. Pucharki to jedno, ale w ogóle jakoś ambitniej i bardziej satysfakcjonująco. Chociaż jeden nierozsądny ruch i cały misterny plan w piz'du xd

Trochę niefart mieć peak tak późno w tygodniu, gdy większość już się pozbyła rzepy. Ale mogę wpaść do ciucholandu? xd

Ogólnie robię sobie najpierw zapoznawczo mapę na uproszczonym, a potem drugi raz na symulacyjnym (hardcore) już mając ogólne pojęcie i plan działania. Już sam fakt, że trzeba samodzielnie ładować drewno (a także często dotrzeć najpierw na miejsce ładowarką/żurawiem) podnosi wczuwkę. Plus blokada dyfera tylko na manualu i większe zużycie paliwa. Póki co nie czuję, by mnie jakoś ten tryb bardziej stresował, a wręcz przeciwnie - dostarcza więcej satysfakcji, ale zobaczę jak będzie na pozostałych mapach i czy nie odszczekam tych słów.

Tematyką mnie kupili. Aczkolwiek wersja na obecną generację pewnie mnie już nie zainteresuje. Ogólnie czyżby gra miała być dostępna na launch next genów?

No gram. Gra zalecała najpierw wykonać wszystkie wyzwania, więc tak też zrobiłem i chyba pomału się wciągam, jak te błoto koła moich bryk. Ach, ta "Ekspedycja" W zasadzie tylko z tym jednym wyzwaniem z DLC American Wilds miałem drobne problemy (Operacje dźwigowe 2), bo paliwa to na styk tam jest. No, ale w końcu się udało, wszystko na trzy gwiazdki, więc podstawy są i ruszyłem w tryb dla jednego gracza i już Torfowisko na poziomie symulacyjnym zaliczone, więc pora lecieć dalej. Powoli, bo muszę dzielić swój czas między trzy gry, ale jednak metodycznie do przodu. Gra ma niezaprzeczalny urok, jest oszczędna i skupiona na tym, co wychodzi jej najlepiej, a przy tym potrafi rozluźnić, chociaż chwila nieuwagi i źle przemyślanej trasy, a można się zakopać koncertowo. Zaś trzeba gnać drugim autem na ratunek. Ech, Kojima powinien się dogadać z chłopakami, żeby zaprojektowali mu model jazdy do Death Stranding. Z czasem wystartuję do SnowRunnera, bo widzę, że prezentuje się jeszcze bardziej rozkosznie.

O boże, jutro już maj i trzy dni wolnego, znowu będą całe godziny polowania na nowe okazy robactwa i ryb

No takich emocji to jeszcze w tej grze nie uświadczyłem. Niby gra do czilery, a po raz pierwszy gonił mnie czas, gdy z rzepą biegłem do @MichAelis, by zdążyć przed zamknięciem sklepu. Dwa kursy zdołałem opchnąć, a z trzecim zabrakło mi dosłownie trzech sekund xd W takich chwilach te dłużące się scenki dokładają dramatyzmu. Reżyseria i napięcie 10/10.

Kwestia doboru skanów z pierwszego posta. To wszystko strony tytułowe artykułów, a te rządzą się trochę innymi prawami i już kiedyś była o tym mowa, że czytelnicy dopuszczają i tolerują arty na całą stronę, jeśli to są dobre arty graficzne. Cofnąłem się na pierwszą stronę, przejrzałem je, spróbowałem się postawić w roli kogoś, kto nie czyta PE regularnie i trochę rozumiem o co chodzi @Redmitsu. Z tym, że te skany nie oznaczają jeszcze, ze tak wygląda całe pismo. Po prostu pokazywanie ocenzurowanych stron ze środka artykułu byłoby jeszcze mniej reprezentatywne. Ogólnie zapewniam Cię @Redmitsu, że w PE jest znacznie więcej treści, niż zdają się sugerować te skany z pierwszego posta. Ech, czytam ten wywiad Rogera i trochę smuteczek. Trzeba będzie wziąć prenumeratę. Mam nadzieję, że Roger już zaczął urabiać Papkina, aby ten czasem coś gościnnie napisał do PE ;]

Splinter Cell Blacklist

Ja po dłuższej przerwie wziąłem Pixela i to jest nadal ten sam Pixel. Zacząłem go czytać i od razu na start jakiś dział Indykarium, który prowadzi tak naprawdę nie wiadomo kto, bo autorstwa nie podano. Potem relacja z Pax East, z której dowiedziałem się dwóch istotnych rzeczy: 1) impreza się odbyła 2) pojawiły się na niej firmy prezentujące swoje produkty. Największą wartość w tej relacji oferowały zdjęcia. Potem jakiś slowpoke artykuł o loot boksach. Doszedłem póki co do recenzji i jest trochę lepiej, ale ogólnie nic się nie zmieniło przez ten rok czy dwa lata gdy ostatnio tam zaglądałem.

https://drive.google.com/file/d/1AVYF0zR5MQNaoqWdJZwRjXh7DSUguue3/view zdjęcia zawartości tego guide'a, bo skanami to trudno nazwać.

Zawsze bawi.

Jeśli PE ma upaść, to upadnie i pisanie o PC tutaj nic nie pomoże. To już nie tylko kwestia o czym się pisze, ale ogólna kondycja prasy, której po prostu nikt nie kupuje. Więc pewnie PC się nie pojawi, bo to nic nie da [mariusz_pudzianowski.jpg] A CDA trochę szkoda, chociaż sentymentu do nich nie odczuwam żadnego, to lektura rozluźniająco działała na zwieracze.

Ja dopiero od dwóch dni zbieram duble przepisów i skamielin z myślą, że może się komuś przydadzą. Najgorzej, że przepisów nie można wrzucać do schowka, więc póki co leżą w piwnicy, ale w końcu miejsce się skończy. Ogólnie jak ktoś wpadnie w odwiedziny, to może przejrzeć - duble zostawi a z których skorzysta, to jego.

Szukam kapturków zwierzęcych. Mam już te owieczkowe, ale wiem, ze są też inne (m.in misiowe i kotkowe). Dajcie znać, jak będziecie mieli takie w sklepie. xd

Ja też tylko trzy pełne ekwipunki rzepy, bo potem za dużo biegania z nimi, jeśli trzeba będzie sprzedać u kogoś. A z tym kupowaniem sztuki to dobry patent, tylko szkoda, że już powstały strony, które za nas rozkminią czy orginał, czy fejk. Wolałbym samemu szukać w googlach oryginału i porównywać, a teraz będzie pokusa, by pójść na skróty.

Uuu, nieładnie z ich strony. Ja otworzę za 5 minut, bo jestem na wylocie.

Ta, ale dostałem ostrzeżenie, że sprzedaje też fejki, więc trzeba się temu przyjrzeć xd Dobra, Panowie, po ile rzepa, bo u mnie bez rewelacji (101), więc w sumie do kogoś bym wpadł na 2-3 kursy. edit: dobra, dogadałem się z discordowymi świrami