ASX

Dwie różne strategie, SEGA ze swoimi Personami poszła w multiplatformowość, SE wolało pieniądze za ekskluzywność od Sony, ostatecznie ta pierwsza strategia okazała się lepsza. Dlatego Square zmienia strategie na multiplatformową

Mysle że jak gry z GP dostępne do tej pory tylko konsoli pojawia się na PC to będzie to okazja dla nich żeby podwyzszyc im abonament i integrując ich z GP standard lub Ultimate W sumie po nic, bo twoj PC będzie Xboxem, jak głosi ich marketing. Ale jak chcesz w miarę kompaktowe pudło do salonu pod TV to zawsze będziesz miał do wyboru kupienie takiego Xboxa, czy to oficjalnego, czy od jakiegoś producenta OEM. A jeśli zostaniesz przy swoim PC i nie kupisz konsoli, to w sumie im bez różnicy, bo i tak będziesz kupował ich gry czy opłacał GP na PC.

Z wyjątkiem tego jednego powodu że Switch 2 jest jednak pod wieloma względami słaszby niż Series S. Ale tak, też mysle że Switch 2 dostanie solidne wsparcie do third party, również w najnowszych grach, gry dzisiaj dobrze się skalują, a wydawcom opłaca się wydawać gry na jak największą liczbę platform. To wsparcie prawdopodobnie nie ustanie też po premierze PS6, bo Sony równiez pracuje nad słabszym, przenośnym wariantem swojej konsoli. A crossgeneracyjnośc to dzisiaj norma,.

W sumie nie było inne wyjścia, jeśli chcieli zachować fizyczną wsteczną kompatybilność ze Switchem 1 (za co szacun), a jednocześnie zapewnić na tyle szybkie nosniki by nowe gry, często robione już pod transfery danych z SSD były w stanie się uruchamiać się bezpośrednio z kartriżdzy. Jednocześnie w realiach w których to konsole są w zasadzie ostatnimi elektronicznymi urządzaniami na taką skale korzystające jeszcze z fizycznych nośnikach. No ale przy okazji następnej konsoli, za 8-10 lat tego problemu już raczej nie będzie.

Jeśli Greg jest zadowolony z optymalizacji na Steam Decka, który często ledwie daje radę w najnowszych grach, to tym bardziej będzie zadowolony z działania gier każdego PCta mocniejszego od Steam Decka. Bo tak działa dzisiaj optymalizacja, gry się skalują do możliwości sprzętu. Dzisiaj złożenie komputera stacjonarnego za 5-6 tysięcy w okolicach premiery nowych konsol, gwarantuje bezproblemowe granie przez wiele lat, w jakości nieosiągalnej dla tych konsol. Co do optymalizacji, podobnie jak na Steam Decku gra sama dobiera ustawienia, pod odpalany sprzęt, a to mityczne grzebanie w ustawieniach występuje tylko wtedy kiedy ktoś jest wielkim fanem i lubi w tym grzebać aby wycisnąć kilka fpsów więcej, albo sprzęt jest poniżej lub na granicy minimalnych wymagań (tak się dzieje na przykład w przypadku nowszych tytułów na Steam Decku).

Kolejne Steammachine i możliwość instalowania SteamOS na komputerach stacjonarnych na pewno będzie (o ile to już teraz nie jest możliwe?), ale będzie miał on jednak dostęp do mniejszej ilości gier, ze względu na Linuxowe ograniczenia, których nie ma Windowsie.

Nawet na Nintendo i choć akurat Nintendo do tej statystyki wlicza również cyfrowe dodatki i abonament. To widać wyraźnie że nawet na Nintendo cyfryzacja postępuje, wystarczy popatrzeć jak duży wzrost udziałów zanotowała w ciągu 5 lat. Także odsetek ludzi, którzy wyznają jedynie fizyczne wydania i będą bojkotować key karty jest jeszcze mniejszy. Na tyle mały, że za 5 lat nikt już nie będzie pamiętać o tej "aferze", która żyła głównie, a nawet jedynie w internetowo forumowych kręgach.

Ja czekam, bo Xbox i Steam, to moje dwa główne systemy, na których mam najwięcej gier. ale tej pory potrzebuje kilku urządzeń. Jak chcę zagrać w grę z konsoli to muszę odpalić konsole, jak chcę zagrać w grę ze Steama muszę odpalić PC lub Steamdecka. Ale jeśli dostanę sprzęt który połączy to w jeden ekosystem, który pozwoli mi na dostęp do całej tej biblioteki w jednym miejscu będę bardziej niż zadowolony. A odnośnie tej plotki extasisa z ostatniej strony, to fake

No dobrze, skoro nie wierzysz lub interpretujesz inaczej słowa ludzi z Xboxa i AMD to twoja sprawa, tylko potem nie bądź zdziwiony. Nie dziwię się zresztą, że niektorym ta wizja Xboxa w której wypuszczają wiele rodzajów konsol, od stacjonarnych, po przenośne, czy nawet to że kazdy PC będzie mógł stać się pełnoprawnym Xboxem z pełnym dostępem do xboxowej biblioteki, a wszystkie te urzadzenia oparte są oferującego wolność Windowsa może się trochę wymykać. Bo nikt wcześniej tego nie robił. A wizja dostępu do wielu sklepów dla użytkowników konsol przyzwyczajonych do monopolu cyfrowego może się wydawać zbyt dobra aby była prawdziwa. Swoją drogą, widać że Microsoft musiał faktycznie przestraszyć się SteamOSa i tego że ludzie porzucą Windowsa dla grania. Trochę podobnie jak przed 2001 r. kiedy przestraszył się wizją tego że Playstation opanuje salony. Wszystkie działa Windowsa i Xboxa wycelowane są teraz nie w Playstation i Sony, ale Valve właśnie, by obronić swoją pozycję, a przy okazji ostatecznie zintegrować dwie platformy które do tej pory działały głównie równolegle, Windowsa i Xboxa w jedno.

Żadne zaskoczenie. Mario Kart World wciągnął prawie wszystko nie pozostawiając miejsca dla reszty, a wsteczna kompatybilność i fakt że Switcha 2 kupili przede wszystkim posiadacze Switcha 1 sprawiła że ludzie nie musieli kupować na siłę nowych gier, skoro mieli dostęp i byli zadowoleni ze starych. A bojkot game chartów? Fani fizycznych nośników to głośna mniejszość, która będzie jeszcze mniejsza za kilka lat.

Zapowiedziała konkretnie kontynuację współpracy z AMD, dla przyszłych konsol. I w tym kontekście czyli ogólnej wizji tych sprzętów, padły słowa, o braku przywiązania do jednego sklepu i Windowsie jako platformy numer jeden do gier. To nie były przypadkowe hasła, tylko wyreżyserowany film, gdzie każde słowo było przemyślane. Tutaj jest zresztą wypowiedź V-ce prezydenta AMD, czyli gościa raczej zorientowanego który współtworzy te konsole: "All of this is grounded in an open, player-first ecosystem — not locked to a single device or store." Kierunek ten zresztą pokazuje już nowy ROG, reklamowany jako Xbox, oferujący swobodny dostęp do różnych sklepów dzięki Windowsowi.

Ok, niech ci będzie, chociaż to trochę dziwna interpretacja by mówić o Xboxie w innych sklepach, w kontekście zapowiedzi własnych konsol. Ale jak w takim razie interpretujesz słowa które padły zaraz po tym, czyli o zapewnieniu że Windows jest platformą numer jeden jeśli chodzi o gry.

Samemu trudno mi w to uwierzyć

Musiały ci chyba gdzieś umknąć wczorajsze informacje, o tym jak wygląda przyszłość Xboxów, prawda? Wprost powiedzieli że nie będzie ograniczenia do jednego sklepu.

To brzmi jak jakiś fanfic, że niby MS zatrudnił gości od emulatora x360 aby do oficjalnej wstecznej trafiły gry do tej pory niedostępne. Co z problemami licencyjnymi, które wczesniej blokowały dodanie gier? Brzmi to zbyt dobrze aby było prawdziwe. Dla mnie już sama informacja że będzie można oficjalnie grać na PCtach w gry z X360, brzmi nierealnie i rok temu nikt by w to nie uwierzył, tak samo jak zewnętrzne sklepy na konsolach

Jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości że na PCtach i pctowych handheldach zobaczymy wsteczną kompatybilność z Xboxa.

Choćby z tego jednego powodu jak dobrze były wykonane ostatnie ich konsole, to byłaby to jednak strata gdyby kiedyś zrezygnowali z ich robienia. Ogólnie nawet jak ktoś jak Sebas nie jest zainteresowany Xboxem, to jednak w czasach kiedy konsole stają się coraz mniej wyjątkowe i nawet Nintendo które niemal od zawsze bylo synonim innowacyjności wypuszcza bezpieczną konsole. To warto jednak kibicować Xboxowi bo przynajmniej oni próbują zrobić coś innowacyjnego. A co do najgorszych konsol, to choć moim zdaniem obecnej generacji bardzo daleko do jakieś czołówki, to jednak uważam że było mnóstwo gorszych konsol. Szczególnie tych które szybko były porzucane przez developerów i kończyły z biedną biblioteką gier. A co by nie mowić o Xboxie, to jak ktoś go kupił te kilka lat temu, to jednak nie może narzekać czy być zawiedziony brakiem gier. Gier jest aż nadto i cały czas zapowiadają nowe, konsole cały czas mają wspaecie first i third party, choćby z tego powodu trudno go zestawiać z takimi konsolami jak Vita. I mówię to jako fan i posiadacz Vity, bo doskonale pamiętam jak żałosne było wsparcie dla tej konsoli, regularnie wowczas czytałem psvita.pl i co chwila pojawiały się informacje że jakiś indyk został anulowany, o większych grach nawet nie było mowy, bo w ciągu roku od premiery wyszło ich zaledwie kilka od Sony i wydawców third party a potem nie było już nic, za wyjątkiem tych indyków i jakiś niszowych japońskich gier.

Gry na przykład. Trudno też znalezc narzekających na jakość wykonania i działanie konsol. A Game Pass mimo iż coraz droższy wciąż stanowi ofertę która nie ma konkurencji na rynku.

Na tym Xboxie nie...

kilka miesięcy temu potwierdzili już że premiera w 2026

Jest

No PC to aktualnie najbardziej atrakcyjne miejsce do grania, dlatego cieszą te informację że następna konsola ma się do niego upodobnić. Następny krok, po potwierdzeniu że następne konsole będą miały dostęp do innych sklepów? Zlikwidowanie tej archaicznej opłaty za granie online na konsolach.

Jest podobnie na konsolach, to kwestia wydawcy jak decyduje się obniżać cenę. po premierze. Ale na PC przede wszystkim są alternatywy, nie ma monopolu jednego sklepu cyfrowego.

Dlatego w sumie wszyscy powinni kibicować tej inicjatywie otwarcia konsol na inne sklepy, bo bycie skazanym w dobie cyfrowej dystrybucji na dyktat cenowy MS, Sony czy Nintendo to nic dobrego. Potrzebne są alternatywy jak na PC.

To też ma jakiś wpływ, ale głównie to wynika z faktu że ludzie na PlayStation coraz więcej wydają na subskrypcje i mikrotransakcje, a kupują coraz mniej gier. Więc idą może trochę inną drogą, inaczej adaptują się do zmian, ale w podobnym kierunku, bo procesy i trendy na PlayStation są też widoczne na Xboxie i innych platformach.