ASX

Patrząc na specyfikacje (8 calowy ekran LCD, haptyka, adaptacyjne triggery) spodziewam się ceny w okolicach Logitech G Cloud czyli około 300 dolarów. Czyli około 1200-1300 zł, wątpię by Sony było gotowe dopłacać do tego urządzania i sprzedawać go taniej.

za brak czarnych pasów i logo Playstation warto dopłacić 1200 zł (czy ile sobie Sony za to zażyczy)

Tak

nie będzie OLEDa, w artykule jest napisane że będzie 8 calowy ekran LCD Jak chcesz przenośne urządzenie do grania w gry chmurze z OLEDem, to jest Razer Edge za 400 dolców, co prawda nie ma znaczka Playstation, ale pograsz na nim nie tylko w gierki z Playstation, ale też GeForce Now i Xboxa.

znaczkiem Playstation na obudowie

no niby to oczywiste i każdy to wie, ale jakoś nie każdy jest w stanie zrobić taką grę w która będzie utrzymywać się na topie latami. Czego przykładem jest na przykład zapomniane Destruction All Stars czy Bleeding Edge

Dobrze że nie pchają się kolejną natywną konsolę przenośną, która wymagałaby tworzenia nowych wersji gier, bo taka konsola skończyłaby tak samo jak Vita. Z drugiej strony pomysł na urządzenie, do ogrywania gier zdalnie jako dodatek do PS5, nie brzmi zbyt atrakcyjnie ani rewolucyjnie gdy na rynku jest już kilka urządzeń które oferują więcej , bo pozwalają ogrywać również gry z GeForce Now i Xclouda) jak sprzęty Logitecha czy Razera, a znając podejście Sony do tego spraw tutaj zapewne będziemy ograniczeni tylko do streamowania gier z biblioteki Playstation 5.

no to niezły handheld

To zasługa dłużej żyjących gier jak Forza Horizon, Sea of Thieves czy nawet Halo, w przeciwieństwie do gier Playstation Studios gdzie większość gier to tytuły z gatunku kup, przejdź i zapomnij.

wpada: wypada:

Jest infomacja odnośnie Quantum Break, okazuje się że gra wypada z GP z powodów licencyjnych, ale Microsoft pracuje nad rozwiązaniem tych kwestii i przywróceniem gry do usługi.

moim zdaniem te posty powinny zostać, bo partactwo Naughty Dogs powinno widoczne by stanowiło ostrzeżenie dla każdej osoby która zastanawia się nad zakupem, nie powinno się tego ukrywać gdzieś w jakimś podrzędnym temacie.

W przypadku poprzednich gier na długo przed premierą wysyłali kody do recenzji pod warunkiem że redakcję zrobią recenzje. Teraz TLoU na PC nikt prawie nie recenzuje bo Sony nie wysłało portalom wersji do recenzji, więc prawie wszystkie redakcję mają w dupie recenzowanie zepsutego portu. Zrozumiała decyzja ze strony Sony, wiedzą że wydali zepsutą grę, więc nie zależy im na recenzji i ocenach które nagłośnią dodatkowo i niepotrzebnie dla nich problem.

Statystyki:

Ciekawe co jest powodem dla którego Sony wypuściło grę w takim stanie na rynek. Bądź co bądź, gry Playstation Studios dotychczas, z nielicznymi wyjątkami, kojarzyły się z jakością. A tu takie coś. No chyba że zależało im koniecznie na tym by gra załapała się jeszcze na hajp związany z serialem. Nie wiem. Ja miałem w planach ograć ten remake, bo TLOU to jedna z moich ulubionych grach i chętnie bym sobie ją odświeżył, ale opinie nie są zachęcające więc poczekam na kilka patchy i jakieś obniżki minus 50%.

pokazali reveal trailer na silniku cinematic experience "gameplay" z trzymaniem gałki do przodu i QTE a ostatnio filmik pokazujący animację twarzy na silniku na każdym z nich oprawa, animację to TOP branży, wątpliwości budzi jedynie rozgrywka

Hellblade też imponuje pod względem oprawy

Sony tak zrobiło w zeszłym roku (God of War, Horizon i Gran Turismo to wszystko opóźnione gry z 2021 r.) i nikt chyba na to nie narzekał

nie wiem czy obie gry mają się dobrze, ale to realne jest że Hellblade 2 wyjdzie jesienią tego roku, a Avowed na początku przyszłego

Tak mi się ostatnio wyswietliło 9 lat później Xbox posiada w swoim portfolio calą Bethesde i kilkanaście innych studiów, chce kupić Activision i Blizzard za 70 miliardow, co będzie największym przejęciem w historii tej firmy, ale i tak niektórzy wątpię że Microsoft traktuje gaming poważnie i będzie on stanowić jeden z głównych kierunków rozwoju.

wątek ten opisany jest w Wojnach konsolowych Blake J. Harrisa, z tego co pamiętam w książce opisane jest to tak że Japońska centrala miała wtedy po prostu swoje jazdy. Ale nie wiem czy ta książka to rzetelne źródło wiedzy bo widziałem że m.in Kogucik mocno krytykował tę książkę.

- sci-fi new IP - The Last of Us part 3 a tak serio, to Donatello przecież trolluje

xd Joe Staten odchodzi z Microsoftu