
ASX
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Treść opublikowana przez ASX
- COCOON
-
Forza MOTORSPORT
- STARFIELD
- STARFIELD
- STARFIELD
- STARFIELD
na szczęście będzie mieć jeszcze Forze Motorosport i Redfalla do pomocy co do grafiki, to poza problemami frameratem (mam nadzieje że poradzą sobie z tym do premiery ) i drewnianymi typowymi dla Bethesdy animacjami, nie za bardzo jest się do czego przyczepić. Wygląda elegancko tak jak powinien prezentować się Skyrim w kosmosie- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
no tu się z tobą mogę zgodzić. Mogliby wypuszczać częściej gry, bo od kilku lat czekam na Everwild i wciąż nie wiadomo kiedy wyjdzie.- STARFIELD
- STARFIELD
- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
tak grałem, uwielbiam na przykład Conkera Bad Fur Day. Grałem też w Banjo-Kazooie i Tooie i Goldeneye (wiele godzin na splitscreenie). A teraz gram w Sea of Thieves.- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
no tak Wezyr z Białegostoku wie lepiej co myślą i co chcą robić twórcy od nich samych- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
No szkoda tylko, że samo Rare nie chcę robić takich gier jak robiło 20 lat temu. Dostali wolność kreatywną, zrobili SoT który okazał się sukcesem i póki ludzie grają a studio chcę nad tym pracować to będą dalej nad tym pracować, takie jest życie ;]- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
no Sea of Thieves ma już 30 milionów graczy i ponad 4 lata po premierze wciąż jest jedną z najpopularniejszych, najlepiej ocenianych gier na Steamie i Xboxie, jeśli to nie jest oznaka dobrej formy, to nie wiem co nią jest. Rozumiem, że ktoś woli żeby Rare wróciło do klepania gierek na Kinecta, ale trzeba umieć przyznać SoT to jeden z największych sukcesów w historii studia.- Microsoft Flight Simulator
przyznam się że odbiłem się od tej gry, ale gdy zobaczyłem szybowce nad tymi górami to zapragnąłem spróbować raz jeszcze. Latanie szybowcem powinno też być prostsze, bo nie wymaga kontrolowania tylu urządzeń więc chyba spróbuje wrócić- Redfall
wygląda jak typowa gra Arkane połączona czymś w stylu z Left4Dead. Mam nadzieje że faktycznie będzie można grać komfortowo solo, tak jak obiecują.- Forza MOTORSPORT
tak jest: jedyna moja obawa dotyczyła tego że cofneli się w rozwoju i nie bedzie zmian pogodowych, bo nie pokazali tego na prezentacji, ale na szczęście jest. Co do samej prezentacji to gra wygląda zajebiście, widać że kilka lat przerwy nie poszło na marne i jest ogromny skok względem poprzednich odsłon. Najlepiej widać to po roślinności wokół toru, nareszcie nie widać tych kartonowych drzew 4d które na Maple Valley w siódemce ogromnie kłuły w oczy- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- Sea of Thieves
oczywiście że nie aktywnych, ale tak czy siak 30 milionów unikalnych graczy to imponujący wynik i trzeba przyznać że mało kto te ponad 4 lata temu zdawał sobie chyba sprawę jaki potencjał drzemie w tej grze. Co do samego dodatku, to dla mnie zawód niestety bo nie interesuje mnie kosmetyka. Szczerze mówiąc liczyłem na coś bardziej znaczącego w stylu ostatniego dodatku z Piratami z Karaibów.- STARFIELD
Gdyby każdy asset w grach był modelowany ręcznie, a potem każda skała, drzewo, krzak umiejscowiony ręcznie to gry powstawałyby 15 lat a nie 5. Popatrzcie na przykład na ten, kompletnie amatorską próbkę, modelowania proceduralnego, o ile prościej jest korzystać z takiego generatora niż modelować każdy budynek ręcznie- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Patrząc na reakcję to jestem ciekaw, czy na następnej konferencji za rok M$ też zdecyduje się pokazywać gry na najbliższy rok. Mnie osobiście ten manewr się podobał bo tak jak pisałem obyło się w tym roku bez zapowiedzi widmo i pokazywania gier które wyjdą nie wiadomo kiedy. Ale widać że dużo graczy jednak są spragniona bomb i większej ilości dużych gier tzw. AAA. A przyjmując taktykę pokazywania gier, które niego wyjdą sami się ograniczyli, bo na 12 miesięcy trzeba przyznać że za dużo gier AAA to oni nie mają. W zasadzie jest tylko Forza, Starfield i Redfall czyli tylko 3 gry. Bardzo mało jak na potencjał 23 wewnętrznych studiów (Jedynym z nielicznych plusów tej sytuacji jest to że jeżeli te 3 gry faktycznie wyjdą w 1 połowie roku, to nareszcie Xbox nie będzie miał posuchy na początku roku jak w tym i poprzednim roku). Oczywiście są jeszcze ich mniejsze gry jak Grounded i Pentiment, które zwłaszcza ten ostatni może okazać się świetny. Ale nie ma co się oszukiwać takie pozycje to raczej uzupełnienie lineupu a nie tytuły, które przyciągają do zakupu sprzętu i opłacenia abonamentu. Rzeczywistość w której "leading first party organization" jak mówił Spencer wypuszcza w trakcie CAŁEGO roku tylko 2 gry i to bardzo małego kalibru bo zarówno Pentiment jak i Grounded robione są przez małe kilkunastu osobowe zespoły, to jednak kompromitacja całej tej organizacji. Bo przecież gdyby w 2018 r. Nie kupili Obsidianu to śmiało można przewidzieć że w tym roku nie mieliby żadnej gry, co już w ogóle było sytuacja historyczną xd. I jasne wiadomo, że będzie w co grać, bo trochę tych indyków do Passa jednak zapowiedzieli i część z nich pewnie będzie przynajmniej dobra, ale indyki nie przyciągną ludzi do Game Passa. Ludzie kupili konsole i płacą za Passa dla takich tytułów jak właśnie Starfield, Redfall czy Forza Motorsport, a w tym roku takich gier zabraknie. Więc jeśli Xbox przetrwa ten rok, a pewnie jakoś tam przetrwa to będzie to zasługa głównie rozpędu jaki miał w 2021, bo ten rok w ich wykonaniu jest absolutnie tragiczny.- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
Czytam na forum, że niby taka gówniana konferencja, ale tak patrzę na tę listę i widzę ze na sam 2022 r. jest kilka gier w którymi jestem zainteresowany jak: - Plague Tale Requiem - Somerville - Pentiment - Grounded - Atomic Heart - może sprawdzę jeszcze Personę choć słyszałem że to strasznie długa rozwleczona gra w którą można grać wiele miesięcy, więc jeszcze nie wiem czy chce się w to pakować- Sea of Thieves
Rare potwierdziło też że niepozorna gra o piratach ma już 30 milionów graczy. Kto by się spodziewał?- STARFIELD
Dzisiaj żadna mapa w grach AAA nie jest "ręcznie robione" każda gra wykorzystuje procedularnie generowane modele tworzone w Houdini lub innym programie i nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy Co do samej prezentacji, to pomijając widoczne problemy z frameratem i drewniane strzelanie, to prezentacja zrobiła na mnie wrażenie i rozbudziła wyobraźnie- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
No brak Avowed to dla mnie spory zawód, liczyłem na premierę na początku przyszłego roku.- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
dobra obejrzane, na początek co mi się nie podobało: - ilość indyków, rozumiem że chcieli się pochwalić ile to nowych gier trafi do Passa w ciągu następnych 12 miesięcy, ale było ich tyle że trudno było wyłowić coś ciekawego, w zasadzie rzuciły mi się w pamięć tylko ta gra o tej ćmie i ta gra w której zamieniamy się w cień i zabijamy roboty - druga rzecz która mi się nie podobała to to ile czasu poświęcono czas poświęcony grami f2p jak LoL, Overwatche czy jakieś japońskie battle royale, którymi w ogóle nie jestem zainteresowany - trzecia to czas trwania i ilość gier. Ponad 90 minut i ponad 30 gier, serio nie wiem kto to wszystko ogarnie, spokojnie można było to podzielić na dwie mniejsze pokazy i gry tylko by na tym zyskały, bo naprawdę smakowite kąski nie ginęłyby wśród kilku innych indyków. - czwarta rzecz, to dysonans między pokazywanymi grami, bywały gierki które wyglądały naprawdę super i nextgenowo, ale większość pokazu została przykryta przez indyki, które cóż często wyglądają jak typowe indyki. Więc nie grzeszą one poziomem graficznym, super animacjami itd. - widać też że po przesunięciu Redfalla i Starfielda jest lipa z gierkami first party i że próbują to łatać indykami i mniejszymi grami, ale naprawdę wielka szkoda że w takiego Starfielda zagramy dopiero w przyszłym roku A co mi się podobało. to to że skupili się na grach które wyjdą w ciągu najbliższego roku, więc obyło się bez zapowiedzi widmo i prawie nie było CGI. Wyjątkiem jest tylko ogłoszenie partnerstwa Kojimą, co mi się nie podobało, no ale nie jestem fanem japończyka, a być może fanom Kojimy wystarczy samo ogłoszenie że sympatyczny azjata robi grę na Xboxy i PC z wykorzystaniem technologii M$. Nie wiem. Druga rzecz, która mi się podobała to ilość fragmentów z rozgrywki, prawie nie było CGI. Konferencje M$ w ostatnich latach często były krytykowane za to że pokazywali ostatnio same CGI i zapowiadali gry z odległymi lub bez dat premier. Tym razem było zdecydowanie lepiej, bo nie zabrakło gameplayi, a wszystkie gry powinny ukazać się relatywnie niedługo. Trzecia rzecz, to fakt że wszystkie pokazane dzisiaj gry trafią do Passa, co naprawdę robi robotę gdy uświadomisz sobie ile gier trafi do abonamentu. Co do gier, to największe wrażenie zrobił oczywiście Starfield, nie pamietam kiedy ostatnio widziałem grę z takim rozmachem, chyba tylko Cyberpunk przychodzi mi do głowy (oby tylko Starfield nie skończył tak jak gra Redów, których przerosła ta ambicja). Forza Motorsport wygląda świetnie i tu też czuć tego słynnego nextgena, widać że kilka lat przerwy na przebudowę silnika zrobiły swoje i wygląda na to że seria która od kilku odsłon dreptała w miejscu zrobi teraz gigantyczny skok naprzód i odstawi całą konkurencje daleko w tyle. Redfall? Cóż wygląda jak kolejna gra Arkane, nie czuć tu nextgena i nie widać dużej różnicy względem ich ostatniej gry czyli Deathloop, co jest chyba dobrym znakiem, na pewno będę miał ten tytuł na oku. Z indyków tak jak pisałem najbardziej zaciekawiły mnie COCOON (gra o ćmie), ten Benedict Fox, Ereban (gra o zabijaniu robotów) i oczywiście TLOU ze szczurami czyli Plague Tale 2, które podobnie jak pierwsza część graficznie prezentuje się pięknie, a po skrawku gameplayu który widzieliśmy jest szansa że tym razem trochę rozwinęli gameplay. Także mimo, iż gier było chyba zbyt dużo i Microsoft zalał nas morzem indyków, to fajnie że skupili się na premierach na najbliższe miesiące. Nie był to może poziom prezentacji sprzed roku, ale chyba każdy coś tam dla siebie znalazł.