ASX

xd to beka z xboxa

to z gierkami na xboxa one jest inaczej? poważnie pytam, bo byłem przekonany że na stale przypisują się do konta

Battlefront 2 bardzo spoko, luźna gierka do popykania w klimacie gwiezdnych wojen, zwłaszcza po tych wszystkich updejtach. Singla nie polecam, bo jest po prostu żałosny

wszystkie formy mikropłatności wpływające na gameplay są BEZWZGLĘDNIE ZŁE. To że "nauczeni krytyką" "zmonetyzowali aspekt gameplayowy tylko częściowo" i dalej bronie oraz perki są do kupienia w formie mikropłatności to dalej czysty rak. i odpowiadając na pytanie czy każdy poważnych trybów multiplayer jest zmonetyzowana? Niestety tak, większość dzisiejszych gier ma mikropłatności. Ale na pewno nie każdy przybiera tak rakową formę jak ten od Naughty Dogs, gdzie mikropłatności dają przewagę tym którzy płacą. to że Naughty Dogs tego nie wymyśliło, tylko wzięło przykład z najgorszych wzorców w branży nie jest żadnym wytłumaczeniem.

o fajnie, zawsze chciałem zagrać ale cena trochę odstraszała

no gra podobno krótka, ale planują dlc w przyszłości dwa już nawet wyciekły to chyba znowu ta słynna gra-usługa

Można już ogrywać Minecraft Dungeons

Fajnie sobie przypomnieć tę miejscówki co jak co, ale Gearsy zawsze miały mega klimatyczne lokacje

sorry mejm możesz sobie podgryzać, ale nie będę dyskutował z teoretykiem gejmingu

Pamiętacie do bólu schematyczne zadania poboczne w pierwszym asasynie? Otóż zostały one zaimplementowane dosłownie tuz przed premierą, ponieważ na 5 dni przed wysłaniem gry do tłoczni dzieciak szefa który miał okazję zagrać w grę przed premierą stwierdził że świat jest zbyt pusty i trzeba go czymś zapełnić Xd

7 lat temu zapowiedziany został Xbox one. Patrząc na to jak zmienił się system ma się wrażenie że było to 100la temu. Obowiązkowo ktoś musi teraz wrzucić montaż z 2013 z tvtvtv

W horizona otwarty świat to serce gry, wycięcie tego elementu pozbawiłoby grę... Serca

Jako fan pirackich doznań muszę przyznac że nareszcie udało mi się skończyc pirackiego asasyna (zacząłem w nią grać jeszcze na 360 ale po kilku godzinach dałem sobie spokój). Na wstępie napiszę że powrót w 2020 roku do tego drewnianego sterowania jest bardzo bolesny. Ale po kilku godzinach idzie się na tyle przyzwyczaić że już tylko okazjonalnie przeklinamy twórców odpowiedzialnych za sterowanie postacią. Co poza tym? gra jest po prostu brzydka i stanowi najlepszy dowód na to jak złudna jest pogoń twórców gier za realistyczną oprawa. Muzyka naprawdę daje radę, jedna z najlepszych serii. Co do gameplayu to na lądzie mamy do czynienia ze zwykłym poprzednio gerneracyjnym asasynem to znaczy śledzimy jakieś randomowe postaci, czasami musimy sie gdzieś dostać a czasami zabic, kto grał choć w jednego asasyna od 2007 do 2013 ten wie o co chodzi. Miałem okazję przypomnieć sobie jak nudny był ten schemat o jak bardzo nienawidzę zadań w których musimy kogoś sledzic, po ograniu tej części poważnie doceniam jak bardzo zmieniły się nowe odsłony. Cały ten powyższy asasanyowy gameplay dopełniony jest pewną nowością w serii czyli pływaniem statkiem, bitwami morskimo, plądrowaniem statków npc, zdobywaniem fortów i nurkowaniem za wrakami od typowy piracki standard i muszę przyznać że pomimo iż każda z tych aktywności jest mocno powtarzalna to bawiłem się na tyle dobrze że zdobyłem wszystkie forty ma mapie i zatopiłem grubo ponad setkę statków. To co mnie irytowało to brak wolnosci nad tym co robię, ponieważ każda czynność kończyła się loadingiem i cutscenka. Chcesz wyplynac z portu? Loading, chcesz zanurkowac są wrakiem? Loading. Poza tym śmiać mi się chciało z niektórych misji gdy twórcy próbowali urozmaicić gameplay morski typowymi asasynowymi pomysłami. Mam na myśli np. zakradanie się statkiem na bagnach czy śledzenie statku który płynie kilkaset metrów przed nami i nie ma pojęcia o naszej obecności. Typowe ubisoftowe głupoty. Generalnie sporo narzekam ale jak na grę z 2013 roku (chyba) bawiłem się całkiem ok i nie żałuję jej nadrobienia.

Moim zdaniem priorytetem powinny być ulepszone wersję Sea od Thieves i Forzy Horizon 4 obie potwornie długo sie wczytują, cierpią na doczytujące się na oczach obiekty i w obie gry gra do dzisiaj sporo ludzo którzy na pewno ucieszą się z nextgenowych wersji

szukuje sie więcej starych gier w nowej oprawie.

+ możliwość odinstalowania niepotrzebnych trybów single lub multi. Niektóre gry to posiadają ale przydałoby się aby weszło to do powszechnego zastosowania.

No to raczej proste można uczyć się nowych rzeczy, eksplorować i rozwijać się jako twórca rozwijając przy tym markę gearsow. No to akurat oczywiste, kto pracował kiedykolwiek kreatywnie ten wie że mielenie przez lata tego samego potrafi znudzić. Więc nie miałbym nic przrciwko aby w ramach oddechu coalition dostało jakiś poboczny do gearsow projekt. Wieść niesie ze już mogli nawet dostać bo wg. Pierwszych informacji maja pomagać przy Perfect dark. A że rod odszedl? No właśnie to dowód że nikt na siłę tam nie siedzi, nie chciał już pracował nad gearsami i po prostu odszedł do blizzarda

Gearsy jako marka są w porządku. Moim zdaniem problem ze zmęczeniem polega na tym że gameplay od pierwszej części bardzo mało ewoluował ( wciąż te same animacje i chowanie się za murkami co 15 lat temu ) Piątka wprowadziła kilka zmian, ale były one raczej uzupełnieniem formuły niż oczekiwaną rewolucja, dlatego te zmiany były niewystarczające. Ale cóż może nam się to podobać lub nie ale wygląda na to że seria ma rozpisaną roadmape na conajmniej kilka następnych lat i oby wreszcie przyszły oczekiwane zmiany

Dlaczego mieliby zamykać studio? Xd Przypominam że Rare było kiedyś studiem od robienia gier na kinecta. Więc to nie jest tak że Coalition ma nazwę nawiązująca do gearsow i już do końca świata będzie robić gearsy. Moim zdaniem niech Coalition i 343 robi to w czym czują sie najlepiej. Ludzie którzy się tam zatrudniali wiedzieli że idą pracować nad gearsami więc wydaje mi się że nikt pod przymusem nie karze im robic tych gier.

Miejscówki w grach robiące wrażenie? Trochę ich było ale jeśli miałbym wybrać jedną to (bez zaskoczenia) będzie to wyspa Shores of Gold. Każdy kto choć od raz zetknął się z pirackimi motywami, ten zna ten klasyczny schemat. Legendarna nieoznaczona na żadnej mapie wyspa skarbów, pełna zagadek i pułapek do pokonania, do której drogi szukają bohaterowie historii. Niby banalne ale moc przeżywać taka historię wspólnie ze znajomymi (tzn. przez kilkanaście godzin przechodzić serie różnych questów by w finale samemu dotrzeć do legendarnej wyspy), to coś co na pewno zrobiło na mnie duże wrażenie.

No cóż marzenia fanboyow playstation prysły wyjątkowo szybko

Jedno pytanie: Grałeś w zelde?

Z tymi 2 tysiącami to czeski błąd. Na streamie padły słowo "two dozens" ktoś źle usłyszał to jako "two thousands" i plota poszła w świat. Co do tej dyskusji odnośnie lajków na Instagramie i wyświetleń na youtube to nie wyciąganym za daleko idących wnioskow i dalekosiężnych porównam bo to tylko... Lajki i wyświetlenia Ale wiadomo że PlayStation to znacznie wieksza, globalna marka do której Xbox pod względem rozpoznawalności nie ma startu. Więc nic dziwnego że konsola Sony generuje znacznie większe zainteresowanie w mediach społecznościowych. Czy Xbox jest z tego powodu przegrany? Nie sądzę, wazne raczej żeby przygotowali dobra konsole, z fajnymi grami, a nie to żeby walczyłi z Sony na Instagramie czy facebooku bo tej walki nie wygrają. Nie powiem dziwi mnie też trochę ten fetysz na forum związany z tymi wyswietleniami. Można odnieść wrażenie że zasięgi w mediach spolecznosciowych mają znaczenie wtedy kiedy to PlayStation bije rekordy, bo gdy dotyczy to innych rzeczy to nie ma już to takiego znaczenia

Tak było na pewno

> ludzie są wzrokowcami więc to bardzo ważne że multiplatformowe techdemo zostało zaprezentowane na ps5 > Najważniejsze są gry i to one są wyznacznikiem sprzętu Fuck logic