Pupcio

Jak ta cała przehypowana seria.

to zrób lepszą gre

wtedy pogadamy panie ciekawy

zgadzam sie hujnia, dwojka najlepsza czesc

czysta brudna prawda

Czekolada, bo się roztopisz. hahahah czaicie? CZEKOLADA się ROZTOPI. Z A B A W N E

Nie łapie żartu.

Wezuwiusz ty śmieszku xd

kupowali taką gazetę jak PE

na podwórku się wymieniało doświadczenia :)

było gamefaqs.com w kafejce i dyskietki:)

korzystało się z poradników drukowanych, nadal gdzieś mam kilka różnych takich "książek"

kupowali PlayStation Plus

Czitowali

konsolowe kompendium, dalej gdzieś mi się walają takie ksiązeczki

Bez poradników były za trudne i się nie kończyło

Po prostu gracze byli wtedy LEPSI, każdy był H A R D K O R O W C E M.

parę dni się pomęczyło i samemu się dochodziło

pamiętam jak grałem bez neta. brat z roboty drukował poradniki, mapki, albo na dyskietkach przynosił auta do CMR 2.0 albo NFS 3. bosze jake goty czasy to były.

ja też drukowałem, setki tych kartek były w pewnym momencie

kiedyś nawet drukowałem sobie recenzje z encyklopedii gier gry online i czytałem do poduszki :)

wyobraź sobie teraz moją mapkę znajdziek w vice city po 7 przejściach na 100% :D wyglądała jak twarz różalskiego.

pamiętam jak z kolegą przechodzilismy Ghost Master, mieliśmy po 8 lat. Codziennie relacje z progresu, dawanie sobie rad, a jeden etap zajął nam 2 lata aż u kolegi nie założyłi neta

ja nawet kiedyś sam przepisywałem opisy. Zamiast ciosów do Ehrgeiz w stylu qkp + dt fk ku, zamieniałem to na przyciski PlayStation. Tak się napracowałem przy tej "konwersji opisu", że aż srakę dostałem.

mi kiedys powiedzieli że piwo sie skonczylo, a bylem z kolega i obaj mielismy krotkie spodenki.

mysle grzybiarz ze po prostu cie przejrzeli

Niegrywalne guwno.

kek

w tej grze się nie ginie, ograne - zapomniane.

A teraz pomysl sobie o MGSie 2

rzyganko.jpg

pooglądaj sobie jakikolwiek sztywniutki serial np Black Sails i też ci stanie tak było

Prawie jak sto scen z RDR.

even our faces will be irrelevant