SpacierShark123

Pewnie z rok czekania bo wersja PC wyjdzie razem zapewne z wersjami na nowe konsole no ale grać z auto aim po sieci to już lepiej nie psuć sobie zabawy i poczekać nawet te kilka lat. Mogli dać chociaż ten minimalny auto aim ale tutaj na filmach widzę że nic nie trzeba celować wystarczy L2+R2 i gościu pada.

Akurat te zbieranie na broń to na plus bo w giereczkach sieciowych lubię odblokowywać sobie wszystko więc pewnie zejdzie trochę czasu. Martwi mnie natomiast ten auto aim , nie mam pojęcia jak gra sieciowa może sprawiać radość z takim celowaniem. Pamiętam dziesiątki godzin w pierwszym Saints row(brak auto aim) , mase godzin w gears of war (też brak auto aim) no i nawet w RDR pierwsze ogrywałem sieciowo bez wspomagania bo zabijało mi to całą zabawe. Pewnie tryb sieciowy sprawdzę ale poczekam na wersje PC bo wspomaganie celowania zabija cały sens zabawy PVP.

Nie wiem czy dokładnie zrozumieliście o co mi chodzi. Problem w tym że jedna ze strzelb po wciśnięciu R2 nabija nabój i sama go wystrzeliwuje , do każdej broni muszę wciskać R2 by nabić broń a następnie R2 jak wymierze cel . Tutaj wymierzam cel klikam R2 i broń nabija kule po czym sama ją wystrzeliwuje przez co nie idzie namierzyć gringo do odstrzału.

Zastanawia mnie czy to nie jest bug że każda broń działa wpierw nabicie później strzał a ta jedna strzelba(nie pamiętam dokładnie jaka ale może to nawet springfield) od razu przy kliknięciu R2 do nabicia broni wystrzeliwuje.

Dwa pytanka: 1.Czy tylko mnie w(pipi)ia fakt że jedne bronie po pierwszym przycisku R2 wrzucają nabój a dopiero kolejne wcisnięcie R2 powoduje strzał? Irytuje mnie to jedynie dlatego że jedna z strzelb działa jak gufno osiurane i razem z nabiciem broni ona strzela co jest niesamowicie frustrujące. 2.Czemu jedne bronie leżą po zabitych bez oznaczeń a inne są na minimapie zaznaczone białym rewolwerem?

Dziwi mnie że od 3 dni łapie mnie dokładnie w tym samym okresie czasowym . Dlatego zakładam że to może przez combo poranne płatki + kawa (wiadomo czyści rano aż miło) , może to przez dużą ilość kawy w ciągu dnia . Wywalę na jakiś czas owsiane i sprawdzę co dalej , obecnie lecą masakryczne ilości żarcia ale już nie pierwszy raz i nigdy tego problemu nie było dopiero gdy podbiłem płatki owsiane jakieś jazdy z jelitami się zaczeły.

Panowie jak to wygląda z tym celiakiem(czy jak to tam sie pisze)? Jakoś 3 miesiące temu podkręciłem płatki owsiane do 300g po 2-3 tygodniach złapały mnie mocne biegunki i skręty w brzuchu więc ponownie zjechałem do 150g i było ok. Tera tak 3-4 godziny po zjedzeniu płatek owsianych nagle dostaje w środku dnia wzdęty obolały brzuch co dopiero przechodzi po kolejnych 5-6 godzinach . Zastanawiam się czy to może być ta nadwrażliwość na gluten bo nie mam zielonego pojęcia od czego to mogło się wziąść. Po za płatkami u mnie codzień leci standardowo ryż , kura , jaja , olej lniany i masło orzechowe , z nabiału też zrezygnowałem bo w NL nie idzie dostać dobrego twarogu a same jogurciki.

Dziwi że w sumie silnik na pc mają już przeniesiony z Halo 5 a dalej nic nie wypuszczają . Mimo że uwielbiam te serie to jednak na PC kompletnie mi nie siada , chętni mają Halo Online gdzie gra lata na silniku 3 części.

Z tego co widziałem gra się tylko jednym joycon-em , więc controller pro trochę by się nudził przy takiej klawiszologii.

@Milo Szacun że coś tam działasz w sztukach walki bo ja sam po kilku miesiącach Muay Thai odpuściłem zdając sobie sprawę że przy 45kg wagi to co najwyżej złamię sobie ręke na rywalu a później jak już siłka mi się wkręciła to uznałem to za stratę czasu. Mimo wszystko dalej mam ciągaty do boksu bo wydaje mi że każdy inny sport by pozrywał mi mięśnie(takie drewno nie rozciągnięte jestem) , mój dobry kumpel latał kilka lat na BJJ i zawsze podobało mi się te podjaranie/ekscytacja jak szykował się na jakiś właśnie turniej na tych salach gimnastycznych. Fajna zajawka ale by trzymać trzeźwy umysł podczas lania się po mordach to trzeba mieć już dar .

Chociażby przezemnie , chętnie przejdę grę jeszcze raz w wyższej rozdziałce i 4k.

Czyli tak naprawdę nintendo sztucznie blokuje granie i wymiane z graczami z całego świata ?

Ło matko nawet brak jakiejś wyszukiwarki by walić się po mordach z randomami . Z każdą nową informacją o grze zdaje sobie sprawę że niepotrzebnie czekałem na tytuł , jeszcze jakby było to obijanie po sieci z jakimś systemem rang i eventami typu ligi byłoby nawet spoko .

Szkoda , zakładam że do walk sieciowych musiałbym opłacać abonament a tego nie zrobię bo switch jest na tyle kiepski że jako jedyne urządzenie w domu nie łapie mi wifi więc jest to strata pieniędzy a po kablu jedynie ściągam aktualizacje. No nic czyli mimo że ograłbym rpg w świecie poków to poczekam pare tygodni i zobaczę jak to się rozwinie.

Walki z trenerami wiem że są ale zastanawiam się czy powiedzmy w grze jest 200 trenerów przez całą fabułe i jeżeli ich pokonamy to już nie można będzie powtarzać walk. Chyba że jest jakiś tryb na zasadzie ligi pokemon gdzie trenerzy się generują losowo i można obijać do woli. Zastanawia mnie to bo zawsze w trybie sieciowym pokemony miało się w okolicach 100poziomu , tutaj widząc film z walki mewtwo gość miał 60-70lvl.

Dwa pytanka bo dalej zastanawiam się nad zakupem. Czy gra ma jakiś endgame? W starych pokach zawsze można było podbijać sobie poziom ale tutaj jak wiadomo walki są tylko z trenerami czyli w pewnym momencie nie będzie już z kim walczyć i bez podłączenia konsoli do sieci nie będzie nic do roboty. Po drugie jak to wygląda z przedmiotami? Dzielą się one z pokemon GO(można między obiema grami je przenosić?)?

Ciekawe co z tego wyjdzie jeżeli dobrze się orientuje AC są robione przez 2 grupy ludzi? Czyli teraz poleci gra od ekipy z Origins więc może być spadek formy.

No jak pisałem wcześniej zupełnie nie rozumiem obecnie nagonki na ubi i serię AC bo gra jest świetna i spokojnie stawiam ją z najlepszym AC2 . Liczyłem na dobrą grę a trafiłem na kolosa , który wyjął mi dokładnie 41h z życia co jak dla mnie jest dobrym wynikiem. Kompletnie siadło mi te nowe podejście do serii ale wolałbym by zmieniono nazwę i by gry jak origins + odyssey były serią AC ale nie główną bo jednak samego Assassyna to tam nie ma zbyt wiele. Teraz czekam na obniżki SP na steam i wrócę ponownie do giereczki , jestem ciekaw gdzie uderzą z kolejnym AC osobiście stawiam że nareszcie wskoczy Feudalna Japonia albo klimaty Nordyckie . Szkoda też że tych wypasionych wizualnie zestawów pancerza nie idzie zdobyć w grze a trzeba kupić w tym śmiesznym sklepiku.

No jak dla mnie taki zabieg właśnie powoduje poczucie ciężaru postaci. Ogrywałem AC odyssey i Red Dead 2 przez pewien moment naprzemiennie i autentycznie po 2 godzinach w RDR2 siadając do Odyssey postać poruszała się jak piórko . W Killzone 2 też super mi się podobała ta ociążałość co dawało klimatu do tego brudnego świata.

Już trzeci raz w tym samym miejscu pojawia mi się jaskrawozielony pixel i dopiero po uruchomieniu tej opcji odświeżania obrazu to przechodzi. To normalne w OLED-ach? Posiadam C7V i zastanawiam się czy nie dawać go w jakiś sposób na gwarancje bo niedługo już na stałe zostanie ten pixel.

Od ostatniej dużej aktualizacji konsola potrafi mi się sama włączać (ale już sama się nie wyłącza) spotkał się ktoś z tym problemem(xbox S)?

Karta gtx 1080ti msi trio, nawet przy kilkugodzinnej sesji przy giereczkach nie ma artefaktów i żadnych problemów . Temperatury również w normie , a problem ustał po restarcie komputera i jak narazie się nie pojawił. Karta podpięta przez DP do monitora asus rog pg279q. Karte testowałem wszystkimi możliwymi testami w tym mega męczącym superposition benchmark i nie było problemów . Wpierw jak się z tym spotkałem okazało się że zasilacz nie dawał rady przez co nie mogłem nawet podkręcić karty , dopiero wymiana na 850w corsaira pozwoliła mocno wyżyłować kartę. Myślałem że coś z sterownikami nie poszło ok bo wczoraj zainstalowałem nowe i dzisiaj takie krzaczki.

Orientuje się ktoś czego to może być efektem? Pojawiło się to w momencie gdy monitor wszedł w stan uśpienia i znikło po resecie. Raz już się z tym spotkałem 2 miesiące temu ale znikło teraz po wgraniu nowych sterowników wyskoczyło już dwa razy. Chodzi o efekt rozdwojenia się na ekranie.

Jaki sztos , E3 przy tej konfie to jakaś kpina. Ale moc

No ja po przeczytaniu że gra ma nie posiadać opcji walki z dzikimi pokami wacham się z kupnem . Cała zabawa w pokemonach to było łapanie bydlaków i bicie szczurów w krzakach by podbijać poziom ognistej jaszczurki.