Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    22 546
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo

    Persona 5

    Co jest gorsze dla tru gracza, grać w 30 fps czy w grę przetłumaczoną z japońskiego gdzie mówią Sakamołto?
  2. ogqozo

    Jakie słuchawki ?

    Oglądać filmy na słuchawkach gamingowych
  3. ogqozo

    Jakie słuchawki ?

    Jak zawsze, minimum co jest sens kupować to chyba Sennheisery RS 165 (albo RS 160, jak gdzieś znajdziesz). Nie słyszałem o tańszych bezprzewodowych, które brzmią dobrze. Ale może się jakieś pojawiły.
  4. ogqozo

    Hearthstone

    Nowa karta legendarna - zniszcz wszystkie karty o koszcie 3 lub niżej w swojej talii. Chyba najciekawsza karta od dawna. Nie mogę się doczekać, jakie użycie dla niej wymyślą ludzie więcej myślący o Hearthstone'ie. Wprowadza nowy możliwy sposób myślenia o układaniu talii.
  5. Przypomnijmy, że Argentyna bez Messiego w tych eliminacjach: 1 wygrana - 4 remisy - 3 porażki (z nim 5-0-1). W skrócie mówiąc, it's happening, najlepszy piłkarz świata oraz zespół liderujący w rankingu FIFA mogą nie zagrać na Mistrzostwach Świata, na których będzie jakiś Iran, Kongo-Kinszasa i Polska. Uuefalona :(
  6. Popularny tryb gry "włóż płytkę by móc ściągnąć grę" już na nowoczesnej konsoli Nintendo
  7. ogqozo

    Persona 5

    Profesor Czezki i tajemnica Persony.
  8. ogqozo

    Hearthstone

    Trochę ta gra chce nakłonić ludzi do płacenia. Nie dość, że koniec z przygodami, to jeszcze większe nastawienie na karty legendarne klasowe. A przecie casual nigdy nie zrobi sobie karty legendarnej, która pasuje tylko do jednej klasy. Za dużo pyłu na dość niewiele zastosowań. W ten sposób przepada mu jedna z podobno większych atrakcji dodatku. Na arenie te questy raczej nie będą w ogóle brane, szanse na ich spełnienie wydają się tam minimalne. Adaptacja powinna być za to ciekawym mykiem na arenie, do końca nie wybadałem jak to działa ale jeśli będzie zaiste dużo możliwości zagrania jednej karty, to może znacznie skomplikować grę. No ale. Okres "nagród" zaczyna się od 29 marca. Codziennie gracze będą otrzymywać coś po włączeniu gry - 50 złota czy paczkę. Nie za dużo to, ale coś. Ostatnia nagroda - rzadka karta dinozaura, chyba złota - jest zaplanowana bodaj na 5 kwietnia. A to oznacza, że już niedługo będą w grze nowe karty i pewnie nowy dodatek. A na pewno - pożegnanie Ragnarosa i smokowca...
  9. ogqozo

    Mastodon

    Giiiiiveee your liiiiiiiiiiife so Iiiiiiiiiii can breeeeeeeaathe Saaaaaaaave our liiiiiiiiiiiives that's aaaaaaaalllll we neeeeeeeeeeeeeed
  10. ogqozo

    Mastodon

    Co za Under, żeby nawet jak nowa płyta Mastodona wyszła to jeden Masorz ma jakiś komentarz w ogóle. Z mojej strony to będzie nudne, bo prawie zawsze tak mówię, ale tak, Mastodon znowu to zrobił, nagrał płytkę, która jest świetna, wypełniona coraz to nowymi riffami, beatami i śpiewankiem, i przede wszystkim - inna od poprzednich, zaskakująca. Bardziej może konstrukcją, niż samym brzmieniem, które momentami było już a to na Hunterze, a to na Once More. Ale zwłaszcza zaskakująca płytka po singlu "Show Yourself", który wypada trochę tak, jakby Reznor promował album "Hesitation Marks" piosenką "Everything". Tyle że tamta piosenka przynajmniej była fajna. Ale ta płytka od 3. kawałka to już same natchnione sztosy, a każdy kolejny jest coraz lepszy. To jest super. Jest sobie kawałek, myślisz "o jaki riff ładnie brzmiący", "o jaki fajny refren", a tutaj zaraz Mastodon mówi: ha, to nawet nie był refren, mamy jeszcze zaje'bistsze śpiewanko, partię kulminacyjną na dodatek też potem! Myślisz sobie: ta partia jest ładna, a tu zaraz, bach, Ancient Kingdom, ostatnia część, bardzo wzruszająca. Myślisz: wow, ale zaraz Clandestiny, jeszcze lepsze niż poprzednie piosenki. Lubię śpiewanko i przebojową mocną muzykę, więc się jaram. No pewnie byłoby jeszcze lepiej, gdyby to byli prawdziwi wokaliści, jak w kapelach, które od zawsze zatrudniają zawodowego "krzykacza". Te wokale są słabe, ładne melodie, ale no nie ma takiej mocy w ich brzmieniu. No ale za to żadna kapela nie oferuje radości słuchania czterech ludzi tak dobrych na swoich instrumentach.
  11. No trudno określić tę postawę wobec niego, brzmi raczej jak brak szacunku niż szacun. Bez sensu.
  12. Myślałem, że tekst typu "gdzie on gra w Championship?" po brutalnym faulu to jeszcze normalny, neutralny żarcik, niezasługujący na stos, ale w 2017 to już podpada pod "hehe, ale gupek, przecież tak naprawdę nie gra w Championship". Wychodzi na to, że mecz był naprawdę nudny. Ale jak wygrane reprezentacji na wyjeździe z dwoma pięknymi bramkami klasowej światy piłkarzy są nudne, to chyba jednak ogólnie dobry znak dla kadry. Teraz już wszyscy czekają tylko na lipiec 2018...
  13. Fajoska promocja fajoskiej ligi MLS.
  14. Meszuga - coś tam Żydów Mugosza - zagłada Polski Przypadek?
  15. Już przez moment się bałem, że nagle piłkarzom znowu się nie chce biegać jak zawsze w niewygranym meczu, ale od czego jest tradycyjne 1-0 po błysku indywidualnego skilla. Oszczędne szafowanie siłami sugeruje, że znowu powinno prędzej skończyć się 3-0, niż 2-2. Pomoc ciężko wygląda bez Krychowiaka, chyba bez zaskoczeń. Ale któż inny mógłby grać, Góralski? Nie wiem. Może niby wejść Milik za pomocnika i Zieliński do tyłu...
  16. ogqozo

    Wrzuć screena

    Zaskakujące dla mnie uczucie grania w Castlevanie (czyli oczywiście Symphonię i części na DS-a) w ostatnich latach było takie: takie to jak Soulsy. Głównie raczej chodziło o sam design lokacji, chodzenie wte i wewte, kilka systemów zależnie od części oraz denerwujących przeciwników (z którymi uniknięcie kontaktu jest supertrudne, gdy nie masz cierpliwości ich klepać chcąc tylko przejść, ale jak masz odpowiednie czary to rozwalisz ich bez utraty życia w ogóle). Jest seria krótkich artykułów o jej designie. Tak, normalnie pisanych, nie trzeba poświęcać 4 godzin na oglądanie jak ktoś mówi na YouTube. 1 2 3 4 Omówione są m.in. wpływy związane z pozycją Castlevanii w serii i jako sequela do Rondo of Blood, design świata i możliwości postaci, inspiracje Zeldą i kilka detali, gdzie dla krótkich elementów gry włożono sporo wysiłku.
  17. Ok, dzisiaj już naprawdę mecz, dla hype'u obejrzałem nawet wywiad z Kamilem Grosickim. http://www.sport.pl/samnasam/12,143645,21549647.html Opowiada, jak marzył zawsze o grze w Anglii, ale trudno się oprzeć, że tak wyglądający człowiek po prostu nie pasuje nigdzie indziej, niż być Polakiem wyjeżdżającym do Anglii. Ciekawostki: Grosicki nazywa stan boiska Hull na mecze "niedopuszczalnym", pracuje od lat z trenerem mentalnym, by trzymać ryzy psychy, a także utrzymuje "etatowego przyjaciela", który przeprowadza się z nim przy każdym transferze i prowadzi dom, i ogólnie siedzi w domu żeby było z kim porozmawiać ("zobaczył dzięki mnie dużo świata. Pomagam jemu, pomagam wielu kolegom... nie lubię samotności. To normalne, z Neymarem mieszka 11 kolegów"). Swoją drogą, mało omawiany w mądrym necie fakt: właścicielem Hull jest Assem Allam, który uciekł do UK z Egiptu. Obecnie posiada ok. miliard dolarów, Hull City (i wiele innych inicjatyw w mieście) wspiera głównie jako formę odwdzięczenia się za to, że go tam przyjęto. Innymi słowy, Kamil Grosicki dosłownie służy muzułmańskim uchodźcom. Mam nadzieję, że wbije dziś znów gola i pocałuje orzełka na koszulce, dając patriotyczną radość wszystkim kibicom polskiej piłki, w tym mnie. Tymczasem Jovetić wrócił do Podgoricy i podobno odgraża się, że zagra, chociaż lekarze nie pozwalają. Czarnogórcy są zaiste zmotywowani.
  18. >wydaj 200 zł na Zeldę... Skyward Sword >czytaj, że Wii tanie Dzisiaj masa spośród najlepszych gier na Wii jest droższa od samej konsoli, i to często nawet używki (nota bene przypomina mi się tutaj lament forumowy, że konsola jest "za droga" po premierze, tak jakby zmieniało to koszt ogólnego grania w gierki o więcej niż 1%). Np. za tyle samo można kupić Kirby'ego używkę albo razem 3 części Uncharted, Last of Us i Red Dead Redemption. Fakt, że są też takie hiciory sprzed 10 lat, które można kupić i za 70 zł, gratka. Jak myślę, jak będą starzeć się ceny na Switchu, to siwieję. Na razie tylko dwie gry GOTY na horyzoncie, to mały żal odpuścić (chociaż w sumie jak to Mario się uda to może być już więcej, niż Xbox One przez całe życie ma), ale jak na E3 zapowiedzą jeszcze tak z pięć ciekawych? Toż to byłby terror żeby wydać nierozsądne kwoty pieniędzy.
  19. Doniesienia z obozu wskazują, że Nawałka czyta moje posty. Tak więc drużyna jest głównie nastawiona na 4-3-3/4-5-1 na wzór poprzedniego meczu, najlepszego meczu w historii. Jedyna zmiana - Mączyński w miejsce Krychowiaka. To nie ten poziom w pojedynkach, ale na Czarnogórę może wystarczyć. a może i ofensywnie pomóc. Obrona Czarnogóry jest zazwyczaj dobra w kontrolowaniu sprytnych graczy, ale co poradzi na niesprytnych, jak Mączyński i Grosicki, ha? Papcio nadal kocha Milika, ale na razie powinien jednak zacząć na ławce. No i chyba na razie tyle. Oczekiwania są wysokie, ale Czarnogóra nie wyjdzie specjalnie przegrać. Umieją bronić, a jeśli Savić zamknie Lewandowskiego, to w sumie nie tak wiele zostaje z drużyny, która praktycznie wygrała Euro. Rajdy Grosickiego. Czy w razie porażki dzisiaj coś się zawali?
  20. "BoJack" zajmuje 6.-8. miejsce w rankingach Netflixa w zależności od kraju. To nie jest największy hicior, ale nadal sukces. To całkiem popularny serial, podobnie jak "Mad Men" przyciągający różnego typu widzów z jakiegoś powodu, nawet jeśli jest inny niż największe hiciory. No sorry ale to nie jest science-fiction gdzie dialogi polegają na tłumaczeniu przez postaci tego, co się dzieje. Poza Rosją. Z jakiegoś powodu, w Rosji BoJack ma więcej (płacących) widzów, niż w USA - w liczbach bezwzględnych.
  21. Niestety Switch raczej będzie zawsze drogą zabawą. Zresztą to już tradycja dla Nintendo i Reggiego "hehe nawet używki są przedrogie bo robimy gry, których nie chce się pozbywać". Ta firma już taka jest. Gry na premierę będą droższe niż ta sama gra na inną konsolę (tak, ta sama gra - odrestaurowany w celu promocji konsoli przez N Mario Kart może akurat nie będzie), potem przez kilka lat cena nie będzie spadać, potem spadnie tylko trochę, a używki będą chodzić po 4x cenie podobnej gry na PlayStation. Ale może i tak będziecie chcieć je kupić, wiedząc, że sklep internetowy kiedyś wyłączą, a gry zajmują sporo miejsca. Kartridże są dość drogie. Nie przez przypadek niszowa gierka pt. "Zelda: Ocarina of Time" kosztowała ze dwa razy tyle, co gry na PSX-a, a pusta pamięć SD o rozmiarze, który można by uznać za w pełni komfortowy do posiadania gierek, 512 GB, kosztuje w sklepie więcej niż cały Switch. Ale i tak, płytka czy kart, to Nintendo. Kupcie sobie Bloodborne'a i Bayonettę 2 dzisiaj i sprawdźcie rachunek i co tu dużo dodać. Raczej prędzej tanie mogą być gry, które wyjdą tylko cyfrowo. Nie dotyczy ich wiele spośród rynkowych zasad, które są na miejscu, żeby wielkie sieci handlowe lubiły się z Nintendo wzajemnie. Wśród tylko cyfrowych widać, że one mogą kosztować tyle samo, co na innej platformie, i developerzy mówią, że właśnie dlatego nie wydadzą pudełkowo. No ale tylko określony typ gry może sobie na to pozwolić.
  22. Oglądając Włochy, Kosowo i Chorwację aż przegapiłem tę kopaninę brytyjską. Okazuje się, że highlighty to głównie faule. Swoją drogą medalista Euro ma już 4 pkt. straty do Serbii, która zresztą wygląda obiecująco. Kolejny wspaniały gol Mitrovicia, piłkarza drugoligowego, ale talentu pierwszorzędnego. Architektem zwycięstwa oczywiście Tadić, człowiek-wszystko w ofensywie Serbii. Kosowo-Islandia to też dobry przykład na to, ile są warte mecze kadr narodowych. Islandia pokonała Anglię, i niektórzy zarzekają się do dziś, że jest od nich lepsza, doskonała. Ale w meczu z kraikiem świeżym i słabym, no cóż, nie wyglądała na lepszą drużynę. Kosowo ma 1 punkt, ale to nie znaczy, że można z nimi zawsze wygrać "w stylu". Na szczęście Islandia też jest na tyle mała, że może ich fanom to jeszcze nie przeszkadza. Jak zawsze, tak i dziś gola strzelił Ciro Immobile. Zauważyłem ostatnio, że ludzie jakoś kojarzą go tylko z nieudanym wyjazdem, ale po powrocie do Włoch to nadal dobry napastnik, przydatny w klubie i kadrze.
  23. Myślę, że na forum było na razie za mało działów, gdzie ludzie piszą tylko o tym, jakie mają super "poglądy polityczne", cieszę się z odżywienia w ten sposób i kącika platformówek.
  24. Vuczinić, podobnie jak zawsze obecny Zverotić, obecnie są już raczej dobrymi duchami w Czarnogórze, niż piłkarzami, od których by mógł zależeć sukces. Vuczinić z Juventusu pojechał do Emiratów i coś tam zerwał sobie w kolanie - ostatni mecz zagrał w listopadzie 2015. Teraz jest powołany, trenuje, raczej symbolicznie, ale kto wie, oficjalnie mówi się, że może zaliczyć wielki powrót. Ale jeśli młody Milik przez pierwszy miesiąc po kontuzji gra ogony i wygląda jak wygląda, to jak można serio oczekiwać gry po 33-latku, który nie grał przez półtora roku... W wywiadach Vuczinić mówi, że po wyleczeniu kontuzji ma zamiar rozważyć oferty z USA i Chin. Choć marzy o powrocie do Włoch... Swoją drogą, dziś się kapnąłem: po pokonaniu Niemców przez Nasze Orły, Czarnogóra to jedyna reprezentacja w Europie, z którą Polska nigdy w historii nie wygrała! Pierwszy mecz Czarnogóry miał miejsce równo 10 lat temu. Jak wiadomo, w eliminacjach 2014 Polska dwa razy z nimi zremisowała i to na razie tyle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...