ogqozo
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Fire Emblem: Three Houses
Treść opublikowana przez ogqozo
-
Champions League
No cóż, próbowali. Można tylko gdybać, jak by wyglądał dwumecz, gdyby mieli obronę. I atak...
-
TRANSFERY
"Oficjalnie" w sensie Modrić/jego agent tak powiedział, czy w sensie "The London Daily Sun Fun" tak napisało?
-
Champions League
No a co mają mówić, wyjdziemy żeby kopać piłkę na aut przez 90 minut? To by była europejska myśl szkoleniowa? Wiśle się udało z Saragossą, za Lenczyka zresztą. Szans za bardzo nie ma (na Bwin kurs na Lecha jest 11:1, na Śląsk chyba w ogóle nie ma zakładu), ale miło by było, gdyby chociaż próbowali. To nie tak, że stojąc tam na boisku przez ten czas będą mieli co lepszego do roboty niż próbować strzelić gola.
-
Breaking Bad
Następny odcinek, jak mi powiedział tuż po jego nakręceniu Aaron, jest dużą odmianą dla serialu - największy odcinek do tej pory, pierwszy nienakręcony na miejscu w Albuquerque. Może być ciekawie.
-
Breaking Bad
Myślę, że nikt na forum nie uważa, iż Walt jest dosłownie tykającą bombą.
-
TRANSFERY
Jeśli Moura będzie tyle kosztował to będzie można o nim gadać. Na razie mamy ploteczki. Nie pierwszy raz widziałem w internecie informację o treści " Lucas Moura już na bank w United", poprzednia była ze dwa tygodnie temu. W międzyczasie pojawiła się informacja "Lucas Moura na bank w Interze". No mamy sezon ogórkowy i jeszcze przez tydzień-dwa będziemy słyszeć o kupieniu każdego przez United. Co faktycznie zrobią, zobaczymy.
-
TRANSFERY
For money? Modrić zaraz pójdzie do Realu za okolice 50 mln euro, Moutinho pewnie za mniej niż 30 mln by nie wyrwali. Christian Eriksen to gracz ofensywny, zresztą, po co miałby w takim wieku zmieniać klub na słabszy.
-
Pieprzenie
Hehehe, życzę połamania karku;] http://www.menshealth.co.uk/building-muscle/fast/tom-hardys-warrior-workout
-
Reprezentacja Polski
Nie śledzę specjalnie występów Ślusarskiego, ale nie słyszałem, żeby ktoś widział w nim jakąkolwiek nadzieję w tym wieku. Sobiech dość młodo zaczął coś grać w lidze, dość młodo pojechał do Niemiec. Kariery tam na razie wielkiej nie zrobił, gra ogony, ale parę goli strzelił. Swoją drogą, jak tak myślę o Polakach, którzy strzelali gole w rundzie pucharowej w rozgrywkach europejskich w ostatnich latach, to do głowy przychodzi mi Sobiech... i Gol, i Wawrzyniak. W kadrze dostał na razie jedną większą szansę, gdy nie grał Lewandowski, i strzelił gola. Trudno więcej oczekiwać od kolesia będącego awaryjną opcją. Inna sprawa, że po przyjściu Dioufa nie ma szans grać w Hannoverze i powinien stamtąd spadać. W każdym razie, urodzaju polskich napastników nie stwierdziłem. Druga i trzecia opcja raczej pozostaną na jakiś czas symboliczne, jak drugi bramkarz Realu za Casillasem. Piech na razie strzelił gola wicemistrzowi Macedonii, z Viktorią Pilzno już było gorzej. Fornalik pewnie da mu zagrać zimą, cudów bym nie oczekiwał.
-
Reprezentacja Polski
Już za dwa tygodnie nasza kadra rozpocznie nową przygodę! Pierwsze powołania Fornalika: Bramkarze: Wojciech Szczęsny (FC Arsenal), Przemysław Tytoń (PSV Eindhoven) Obrońcy: Marcin Kamiński (Lech Poznań), Damien Perquis (FC Sochaux), Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund), Marcin Wasilewski (RSC Anderlecht), Jakub Wawrzyniak (Legia Warszawa), Grzegorz Wojtkowiak (TSV 1860 Monachium) Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund), Janusz Gol (Legia Warszawa), Kamil Grosicki (Sivasspor), Adrian Mierzejewski (Trabzonspor), Rafał Murawski (Lech Poznań), Ludovic Obraniak (Bordeaux), Eugen Polanski (Mainz 05), Maciej Rybus (Terek Grozny), Waldemar Sobota (Śląsk Wrocław) Napastnicy: Robert Lewandowski (Borussia Dortmund), Arkadiusz Piech (Ruch Chorzów), Artur Sobiech (Hannover 96) Jak widać, piłkarzy nie ma za wiele. Prawdpodobnie będziemy grać tym samym składem, co zawsze, tyle że chyba z Warzyniakiem jako jedyną opcją na lewej obronie.
-
Londyn 2012
Jestem za stary na igrzyska olimpijskie. Przeglądając wydarzenia nie przeczytałem, żeby stało się cokolwiek ciekawego. Jak to w życiu, wszyscy mają jakąś obsesję na punkcie gromadzenia złota i srebra, ale pytanie brzmi, co w praktyce te wszystkie medale znaczą? Ilość konkurencji jest chora, 95% z nich zobaczycie tylko na igrzyskach, nigdy byście się nimi nie zainteresowali. Masa nudnych sportów ma po 40 różnych kategorii i do zdobycia jest masa medali, które nikogo poza samymi zdobywcami nie będą obchodzić. Nie mówimy o poważnych sportach jak piłka nożna, w której można reprezentować jeden kraj przez całe życie - wiele państw, z Wielką Brytanią na czele, ponakupowało sobie po prostu dobrych zawodników z różnorakich dyscyplin, żeby mieć wiele medali. No niech se mają. Ekstra. Co jeszcze się dzieje na igrzyskach? Badmintoniski grają, żeby przegrać, i dostają za to dyskwalifikację. Połowa konkurencji opiera się na tym, kto najlepiej naszprycował siebie (albo swojego konia) w niewykrywalny sposób. 95% sportów nie jest ciekawych, a te kilka ciekawych - noga, kosz, boks - pojawia się tu w takiej edycji, że już nie są ciekawe. Who cares.
-
Europa League
Jak zwykle forum miało rację. Wszyscy poza przypadkowym mistrzem nie zostawiają na supermocnych rywalach suchej nitki. Ach, gdyby niezawodna w pucharach Wisła startowała, pewnie też by rozgniotła wszystkich 5-0!
-
Breaking Bad
Dużo przemocy = mało włosów. http://theoatmeal.com/comics/breaking_bad_hair
-
Champions League
No to z tego, że na przestrzeni sezonu była gorsza od Śląska, a w tamtym meczu była lepsza od Śląska. Coś w związku? Potracili punkty, ech, jakie to życie bywa dziwne. Spróbujmy udawać, że to nie miało nic wspólnego z graniem w piłkę. Ot, potracili punkty, z kieszeni wyleciały. Zarówno Lech, Wisła jak i Legia mogły dostać punkty np. nie przegrywając ze Śląskiem. No ale podejrzewam, że mu odpuścili z litości. Tak samo jak odpuszczali rywalom z zagranicy, gdy sami grali w eliminacjach LM.
-
Champions League
Trudno nie zgodzić się z faktami. Lech, Wisła i Legia zawsze radziły sobie doskonale z eliminacjami Ligi Mistrzów. Niestety jakimś totalnym przypadkiem weterani LM z Wisły nie byli w stanie na przestrzeni 30 kolejek zagrać lepiej niż te patałachy. Nie chciało im się z nadmiaru sukcesów? Przekupieni przez rywali sędziowie ich okradli? Jest tyle możliwości.
-
Alien Cinematic Universe
Moim zdaniem zarówno na "Pinę" jak i "Jaskinię zapomnianych snów" warto iść w 3D.
-
The Dark Knight Rises
A może w następnej części okaże się, że wszystko działo się w głowie jakiegoś chorego psychicznie dziecka. Nigdy nie będziemy wiedzieć...
-
The Dark Knight Rises
Był też ten dzieciak z "Imperium słońca"!
- Fantasy Liga
-
Londyn 2012
Mam nadzieję, że przynajmniej Małysz powalczy.
-
The Dark Knight Rises
Podejrzewam, że fanom zawsze wygodniej myśleć, że trzeci Batman miał być w założeniu dobry, tylko śmierć Ledgera zrujnowała cały genialny plan.
-
Skyfall 007
Zwiastun wygląda trochę jak parodia w stylu "patrzcie jak się dzisiaj robi zwiastuny". Ten fragment od 1:20 ("ta da da!!!", słowo, "ta da da!!!", słowo...) chyba najbardziej mnie ubawił, ale reszta też trzyma satyryczny poziom. Zaczyna się od, kurde, tego, że Bond dostaje kulkę od snajpera... ORAZ spada z w ciul wysokiego mostu. W następnej części pewnie przeżyje bez szwanku wybuch granatu we własnych spodniach. A Bardem wygląda jak typowy XVIII-wieczny arystokrata zahibernowany na 250 lat, nic mnie już nie zdziwi.
-
Poleć coś w stylu...
Z fabularnych to najbliżej jest chyba "Crossroads" (Na rozdrożu) Waltera Hilla. Nie dzieje się w Missisipi lat 30., ale jest inspirowany Robertem Johnsonem. "Bracie, gdzie jesteś" Coenów też troszeczkę imituje ten klimat. Z dokumentów przychodzi mi do głowy "Soul of a Man" Wendersa, jest mniej więcej taki jak piszesz.
-
Londyn 2012
Ciekaw jestem, czy włoscy kibice siatkówki krzyczą w takich momentach "Łasko! Nigdy nie będziesz prawdziwym Włochem!". Zakładam, że jest na świecie coś takiego jak kibice siatkówki.
-
The Dark Knight Rises
No normalnie, "Mroczny Rycerz" jest największym dziełem kinematografii, a filmów starszych niż 20 lat nie da się oglądać, witajcie na forum.