Ins

No ale o co chodzi? Soulsy to po prostu chujowe gierki dla geriartyków, którzy mylą skill i poziom trudności z dalekimi checkpointami. Daj takiemu dobrego slashera i sobie palce połamie i stwierdzi, że setting mu nie pasuje. Nie dziwię się, że wygrywają soulsy. Po prostu wstyd im głosować na anczarted.

Dla mnie bardzo słaba lista o ile prawdziwa. Jedynie Overdose by ją ratował ale to zapewne chmurowsko/streamingowy eksperyment więc zaorać.

Po 30 dyszki sztuka to żal było nie kupić. Gearsy sobie pójdą na półeczkę, a Tsubasy byłem ciekaw od dłuższego czasu.

1. Guardian faktycznie lepszy niż wszystko co jest w Infinite. 2. Catalyst to bardzo słaba mapka.

No ja właśnie ogrywam sobie zaległe dodatki i mimo, że stara gierka to w 4K/60FPS prezentuje się świetnie. Mogliby jedynie poprawić popup przy zapitalaniu na koniu.

Sprawdziłem tryb wydajności i jest petarda. Nic nie migocze i obraz nie jest rozmazany. No to mogę kontynuować granie

Nie jestem soulsiarzem. Co więcej nie trawie tych gier. No ale Sekiro to dla mnie perełka. Mógłbym ogrywać to do porzygu. No coś kurwa kliknęło i tyle. Pierwsze wrażenie z giereczki było mega słabe. No ale po dwóch godzinach zatrybiło. Do tej pory z kumplem lubimy po zakrapianej imprezie odpalać gierkę i patrzać kto lepiej sobie radzi po ostrym spożyciu. Pani motylowa jest wyznacznikiem kto jest bardziej sponiewierany. Natomiast tatko wojny jest jednorazowy. Podobało mi się pierwsze przejście od początku do końca. Ale jak chciałem ograć drugi raz to wymięklem 3 razy. Bez efektu WoW giereczka leży na plecach. Reasumując. Replayability jest dość istotne w tych tytułach i jebać Kratosa.

To tak jak głosować na Gearsy 5 w parze z Bloodbornem. Tfu.

Co ma? xD

Sekiro przegrywa z dad od łorem. Nie zmieniajcie się klapy. Ogólnie ten plebiscyt popularności sonki mam w dupalcu ale tutaj aż przykro się robi. Tfu na was.

Nawet trzy!

Ja próbowałem i poległem.Trzydzieści klatek w tym tytule to porażka. Kupując gierkę liczyłem na fajerwerki graficzne i takie są jak się stoi w miejscu w trybie 30 klatkowym. Odpalasz ludzkie 60 klatek i masz PS4 Amator. Jako że sama gra jest średnio porywająca to olałem. Zero motywacji do grania. Jakbym chciał asasyna w średniej grafice ... to bym sobie kupił asasyna.

Yup właśnie ogrywam z żoną. Petarda i kopalnia pomysłów.

Czy musisz obrażać Sony na każdym kroku?

XD

Jakby były coś warte to już dawno by kupił

Rise bardzo dobrze, że odpada bo to najgorszy z nowych TR'ów i wezyr chuja się zna. No ale nie oszukujmy się, anczartet to nędzna podróbka tum rajderów.

343i w pigułce: Modlę się każdego dnia by rozwiązali to studio i przekazali serię komuś kompetentnemu albo chociaż pozbyli się Bonnie Ross i resztę decydujących nieogarow.

Zmieniłem na Canada/English w ustawieniach konsoli i zadziałało. EDIT: Ten nowy tryb xD Last Spartan Standing Chyba większego gówna w tej serii nie widziałem. Najgorsze, że są challenge z tego trybu i będzie trzeba odpalać ten kwas.

Po updacie mam przy każdym trybie "Estimated wait" i jakaś randomowa liczba. Nic nie mogę odpalić. Ktoś wie jak to naprawić? Ręce opadają. Niech ktoś wyjebie tych partaczy z 343 i serie przejmie ktoś kompetentny.

Zakupy z ostatnich promocji:

Anczarted w finale xD

Ograne na XSX ale jako, że bardzo podoba mi się ta część to z chęcią zaliczę ją jeszcze raz na PS5. No i 99zł to całkiem znośna cena

Dla mnie mogłoby być tak jak w Halo 2 i 3 czyli levele od 1 do 50. System XP mam w piździe. No ale mało kontentu i brak nowego od premiery (nie mówiąc o poprawkach) to jest kpina. 343i jest do zaorania i tyle.

Każda dyskusja oledowa tylko zyskuje gdy nie ma twoich bardzo ogarniętych opinii. Chuj, że rozmowa o monitorach, chuj że nowa "technologia"… Istotne jest tylko to że dopiero co weszło na rynek i na pewno się zjebie bo izi z forum ekstrima stwierdził, że po dwóch dniach nie ma co wyrokować. Jesteś przykry człowieku który ogląda TVPis i TVN i sobie wyrabia opinie po takiej głupocie.