
Treść opublikowana przez Wredny
-
The Surge
Jakim cudem ten niemiecki szrot z marszu ląduje w dziale "Souls-Like", a taki NIOH do dziś tu nie trafił?
-
Horizon: Zero Dawn
Oł fak. Gdybym nie grał to pomyślałbym, że to jakieś fejkowe CGI. Na tym jednym GIFie dzieje się więcej, niż w całym Mass Effect Andromeda ;)
-
Mafia III
Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego. Zresztą Lincoln to taki czołg, że nawet jakby z bazooki strzelał jedną ręką to bym się nie przypierdzielał. Poza tym w całej masie gier bohater strzela z pistoletu, używając tylko jednej ręki. Tu się należy cieszyć, że nie strzela tak jak stereotypowy niggas :)
-
NIER
Spoko, rybę już złapałem w tej zatoce - od "pierwszego kopa" biorą. Tylko nadal nie wiem, jak się łowi, bo jak poszedłem w to miejsce to robiłem dokładnie to samo, co wcześniej, gdzie non stop zrywało mi branie na samym początku, a mimo to tym razem wszystko działało idealnie - dziwna sprawa.
-
NIER
Ja właśnie z tym walczę, cytując Bananowego Janka - "Jaki debil to tak zaprojektował?!" Zasady niby proste, ale realizacja koszmarna, nie ma miejsca na błąd, a więc również na analizę, gdzie ten błąd popełniliśmy, więc jest tylko frustracja typu "o co ci koorva chodzi, zyebana gro?!!!". W Automacie z kolei poszli w... automatę, bo wszystko robimy jednym przyciskiem, więc mini gra z tego żadna. No i główny bohater... dawno nie grałem tak beznadziejnie zaprojektowanym gościem, z tak paskudnym ryjem - strasznie mnie irytuje, gdy nie lubię panopka, którym steruję, a ten tu jest straszny (zwłaszcza jak się przerwało Automatę, by nadrobić zaległość i po 2B mam grać tym maszkaronem). O grze na razie się nie wypowiadam, bo póki co same fed-exy w temacie questów i jedna spoko walka z bossem. Teraz utknąłem na nauce wędkowania i słabo to widzę.
-
Horizon: Zero Dawn
Kurde. Ja bym chciał żeby wzorem Naughty Dog wprowadzili nowy poziom trudności, albo chociaż dali trofeum za Very Hard - przeszedłbym to cudo jeszcze raz, ale potrzebuję wabika, bo inaczej - za dużo innych gier, by wracać do tych, co się już ukończyło...
-
Platinum Club
Uuuuu, to ostro pojechałeś Kornik... Gratki, bo konkretne tytuły splatynowane. Szacun.
-
NieR: Automata
Kto? XD To siostra YAKO UNO, nie znasz? :P
-
Mafia III
Podpisuję się pod tym, co napisał Balon, dorzucając że ja grałem na zwykłym PS4 i technicznie też było spoko. W ogólnym rozrachunku, mimo tych wszystkich wad, gierkę wspominam bardzo ciepło i chętnie do niej kiedyś wrócę, bo soundtrack, klimat, fabuła i główny bohater to bardzo dobre strony tej produkcji - mocne 7/10 ode mnie, w porywach nawet 8 "na szynach" - do 80zł jak najbardziej polecam.
-
NieR: Automata
A ja przerwałem moją przygodę z Automatą i właśnie instaluję pierwszego NIERa na HDD mojej PS3 (taaaak! wydałem 180zł na grę z 2010 roku). Już samo wprowadzenie dosyć przyjemnie mnie nastawiło :)
-
Horizon: Zero Dawn
Jprdl... Oglądałem (bardziej leciał w tle, bo miałem inne zajęcia) stream Angry Joe z Horizon... Jak ten ebany hamburger kaleczył ten tytuł. Oczywiście co chwila przerwa na pajacowanie, podziękowania sponsorom itp, więc na sporo rzeczy uwago nie zwrócił, a później pretensje do gry, że nie wyjaśniła, że oszukuje, że słabe to... No i ginął jak szmata podczas pierwszego starcia z Sawtoothem... na Normal... Aż jestem ciekaw, czy będzie później recenzja, bo chętnie bym posłuchał, jak ocenia, i czy później zdał sobie sprawę, że wszelkie trudności były tylko i wyłącznie winą jego głupoty (bo streama raczej całego nie obejrzę).
-
NieR: Automata
Spoko, jestem raczej świadomym graczem i wiem, z czym będę miał do czynienia (mniej więcej), a także siedzę w tym temacie, więc czytam co nieco :) W każdym razie jeśli chodzi o toporność to raczej dam radę - oprócz bycia świadomym, jestem również "graczem starej daty", powinno być ok :)
-
NieR: Automata
Jako że zacząłem już Automatę, to mam zamiar zakończyć przynajmniej jedno przejście (wiem, to w sumie nic, ale...), bo pewnie najpóźniej w środę przyjdzie do mnie NIER (tak, wydałem 170zł na siedmioletnią grę). Przez wasze spusty (i w sumie z własnego doświadczenia z Wiedźminem i książkami) wiem, że taki fabularny czy nawet klimatyczny background zrobi mi dobrze w odbiorze Automaty. Czy polecacie w ogóle przerwać zabawę z nową częścią do momentu ogarnięcia całego NIERA? Velius?
-
Horizon: Zero Dawn
Robiłem podobnie, ale zawsze największa frajda, jak mu zdejmiesz osłonę i walisz w serce.
-
Platinum Club
Bardzo mi przykro ze Cie zminusowalem, ale co Ci do tego w co kto gra i co robi ze swoim czasem? Napisz do Sony, moze zmienia kolor pucharków :) Zdecydowanie powinni, bo platyna platynie nie równa, ale co zrobisz... Jak w życiu - sprawę trzeba zostawić sumieniu każdego z osobna :)
- Mass Effect: Andromeda
- Mass Effect: Andromeda
-
Mass Effect: Andromeda
Chybaście nie czytali opisów... Serduszko to odpowiedź nacechowana emocjami, spirala to casualowa, spirala bardziej kwadratowa to chłodna odpowiedź profesjonalisty, a ten trybik to inteligentna - tak jakoś to było. Spodobało mi się, jak założyłem swój pierwszy outpost. Widoki robią robotę, eksploracja i walka też... Menusy, crafting, dziennik, inventory - wszystko nieczytelne i nieintuicyjne niestety.
- Mass Effect: Andromeda
- Mass Effect: Andromeda
-
Mass Effect: Andromeda
Wczoraj zasnąłem podczas rozmowy z tą panią od "zmęczonej twarzy" (Addison chyba). W każdym razie granie w ME nocami, po ciężkim dniu pracy to nienajlepszy pomysł, bo to niezły usypiacz z powodu tych wszystkich drętwych dialogów. Póki co mam zastrzeżenia do głosów postaci napotkanych na Nexusie - ten Salarianin brzmi strasznie sztucznie, w sensie jakby dorosły człowiek udawał dziecko, a nie jak zupełnie inna rasa z ADHD (taki Mordin Solus z ME2 to był ktoś, a ten tutaj...), Turianin też średnio, jakiś nienaturalny ten filtr na jego głosie, znów - Garrus lepszy. Scott Ryder tragiczny design, ale przynajmniej Nolan North, więc mam mieszane uczucia, z jednej strony nienawidzę jak wygląda, z drugiej jego brzmienie mnie uspokaja (sekcje w kombinezonach spoko, bo nie muszę na niego patrzeć). Największy problem mam jednak z głównymi bohaterami ogólnie. Yebane BioWare/EA i ta ich polityczna poprawność/target/gender... whatever... Czemu stary Ryder nie mógł być naszym protagonistą? Przecież to byłby strzał w dziesiątkę - charakterystyczny, starszy, doświadczony typ, wzbogacony o dawkę sarkazmu, mógłby być naszym Geraltem w kosmosie. Kuźwa, taki zmarnowany potencjał...
-
Mass Effect: Andromeda
Jako że finanse pozwoliły mi na jednoczesne kupno zarówno Nier: Automata, jak i ME:A (miałem wybierać i gra BioWare miała paść ofiarą tych wyborów), to pograłem chwilkę Ryderem (gram defaultowym chłopkiem, mimo że straszny z niego gimbus z wyglądu) i na pewno miło mnie zaskoczył jego głos - jako że nie oglądałem żadnych filmików to nie miałem pojęcia, że będę grał "Drejkiem w kosmosie" :)
- Destiny 2
-
Platinum Club
Napisałbym żeś trophywhore, ale sam kiedyś splatynowałem Goat Simulator... dwukrotnie... Na swoją obronę mam tylko tyle, że GS to nadal GRA, a majonez to tylko pretekst do wbijania pucharków :P
-
Horizon: Zero Dawn
A najlepiej walić z dzidy, wchodzi za pierwszym razem - ze strzałami jest coś spierdzielone w tym trialu.