
Wredny
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez Wredny
-
Dead Island
Riptide, ale minimalnie.
- God of War
- Bioshock
-
Dead Island
No to raczej oczywista odpowiedź, bo Riptide to więcej tego samego, minus kilka błędów i glitchy, plus kilka nowych motywów i rozwiązań, więc w sumie lepiej Jakbyś nadal się wahał, to tu masz link do recenzji, którą kiedyś spłodziłem z Pepe - http://www.ps3trophyclub.pl/showthread.php?4988-Dead-Island-Riptide-Recenzja
-
The Last of Us
No niestety tak - zwłaszcza te trofea z DLC - bez ustawki nie zrobisz trzech zabić/obaleń bez zgonu.
-
W co teraz grasz?
Mi tam DS3 się podobał, nie chcę mówić, że bardziej niż dwójka, która była dla mnie zawodem choćby dlatego, że w ogóle wyszła, ale chyba zdążyłem odpowiednio wcześnie oswoić się z myślą, że horroru będzie tu jak na lekarstwo, co pozwoliło cieszyć mi się tym, co faktycznie dostałem. Świetna graficznie, długa, zróżnicowana i rozbudowana przygoda w singlu i całkiem spore replayability. Do tego zaskakująco sporo bardzo klimatycznych miejscówek, wrzucających ciary na plecy - spoko gierka i fajne zwieńczenie trylogii, która niepotrzebnie rozrosła się poza część pierwszą, ale jak już jest... Kurde, faktycznie, trzeba by było wrócić, bo uwielbiam ten tytuł. Platynkę wbiłem już dość dawno, bo gierkę kupiłem na premierę, ale w dodatku jest trofek z nowym poziomem trudności - trzeba by było spróbować, czy dam radę
-
Bioshock
No niestety tak. Sporo hakowania wieżyczek i tak jak pisał Mejm - czynnik ludzki, czyli jakiś no-life po którymś prestiżu, polujący na takich noobów, którzy grają tylko dla trofeów. Plus lagi, które również sprawy nie ułatwiają. Całe szczęście mam to już za sobą, a nawet dalej, bo zrobiłem także wszystkie pucharki online z DLC - czas chyba wziąć się za singla w końcu.
-
Jaką grę wybrać?
Zdecydowanie Dying Light - niby formuła podobna do Far Cry, ale jednak Techland zrobił z tego ciekawszą gierkę niż te wszystkie ubi-wydmuszki. Dla mnie jedna z najlepszych gier tej generacji - głos na zombiaki z Wrocławia
-
The Last Of Us Remastered Edition
Ech... niedawno też kupiłem to cudeńko na PS4. Na poprzedniej generacji przeszedłem 3 razy i wbiłem platynkę, tutaj mam smaka na powtórkę - gdyby nie Wiedźmin 3, to TLoU nadal byłoby dla mnie najlepszą grą ever, ale i tak jest cudne. W sumie na PS3 mam do zaliczenia jeszcze 2 trofea za Grounded i Grounded+, żeby 100% było, więc trochę grania w TLoU mnie jeszcze czeka
-
Gry na premierę, gdzie dostać?
Znaczy Resident Evil 5? Na PS4? Przypuszczam, że nie, przynajmniej nie w Europie. Pozostaje Ci import z Azji, lub USA, bo wyczytałem coś takiego: "A retail disc version comes out in North America on 12th July. There's no word on whether this physical version will launch in Europe."
-
Umbrella Corps
Ja pitolę... ktoś to jednak kupił... Wesker, ja rozumiem, że z taką ksywą to pewnie czułeś się w obowiązku, ale serio? Łykniesz każde gówno z tym logo? Dobrze, że druga ikona RE (Nemesis) ma więcej rozsądku Tutaj macie coś od Angry Joe
-
Doom
A co w tym złego? Jeśli już oblizałem wszystkie ściany, krążę wokół jakiegoś symbolu na mapie i za cholerę nie mogę rozkminić, jak się dostać do oznaczonego nim sekretu to na zasadzie "OK, wygraliście, poddaje się, jaka jest poprawna odpowiedź?" zerkam na YouTube. Większość można znaleźć bez problemu, ale niektóre są dobrze ukryte, a droga do nich zawiła. Ja staram się znaleźć wszystko/robić challenge na bieżąco - w piątej misji przegapiłem jeden sekret, bo niestety w pewnym momencie droga, którą przybyłem robi się nie do przejścia z powrotem - trza będzie zagrać raz jeszcze
-
Ghost Recon: Wildlands
Mam dokładnie to samo - downgrade był konkret, sam gameplay jakiś bez polotu, ekipa bez jaj - bardziej jak jakieś "cool-gimbusy" niż konkretni twardziele, co w niejednej misji brali udział. Tak czytam wypowiedź Bansaia powyżej i się nadziwić nie mogę, gdzie on tam widzi sequel Future Soldier - tamta część miała konkretny klimat, gameplay i ekipę - tutaj wygląda na kolejnego UBI-sandboxa - taki Far Cry z trzeciej osoby, w bardzo przeciętnej oprawie graficznej.
-
Destiny
Voytec, kupuj! Ja też nie mam jeszcze Taken King, po House of Wolves się zatrzymałem, ale mam zamiar wrócić, bo sporo contentu się szykuje. W sumie to przez sprzedaż konsoli zaprzestałem no-life'ić w Destiny - przypuszczam, że w innym wypadku byłbym na bieżąco. Myślę, że w przyszłym miesiącu kupię The Taken King i trzeba się będzie uczyć gry na nowo - fajnie by było robić to w znajomym towarzystwie
-
Just Cause 3
A przepraszam, to jakieś crapy są? Bo nie kumam wrzuty? Niech mister "Ą-Ę" Suteq wypisze mi tu listę tytułów, w które można grać, by godnym być jego szlacheckiego spojrzenia...
-
Just Cause 3
Deficyt gier? To chyba tym szczęśliwcem, który posiada konsolę od dnia jej premiery i ma czas na systematyczne ogrywanie wszystkiego. Ja na chwilę obecną posiadam ponad 20 gier pudełkowych, kilka cyfrówek, a wiem że jest jeszcze cała masa interesujących mnie zaległości, które należałoby nadrobić - nie mam tylko pojęcia kiedy
-
Resident Evil VII
Demko obadam dziś wieczorem na słuchawkach, żeby klimat był, ale pokaz tego mnie nie porwał. Znów jakiś "outlasto-P.T."... Zupełnie nie mają pomysłu na serię, a najgorsze, że tak jak kiedyś zapowiadali - eksperymentują na odsłonach głównego nurtu. Zamiast sobie poligon na spin-offach robić, to nie - robią chooynię z marki.
-
Death Stranding
Dla mnie lepiej wyglądałoby, gdyby siedział cicho, skoro nic nie ma. Wkurzają mnie takie zagrywki z jakimiś koncepcyjnymi filmikami, które nie mówią o nadchodzącej grze zupełnie nic, oprócz tego, że powstaje. Podobnie, jak w przypadku tego Quake, co Bethesda niby ujawniła. Jak się nie ma co pokazać, to trza siedzieć cicho, bo karmienie gawiedzi renderem jest słabe w chooy.
- Death Stranding
-
Days Gone
Freakersi zostali osłabieni na okoliczność pokazu - w pełnej wersji nie będą padać jak ścięte kwiaty po jednej kulce byle gdzie:
-
Dark Souls II
Fajny set, tylko te spodnie... do tego powinny być jakieś metalowe nogawice, bo tak to trochę jak bezdomny
-
Dark Souls
Bosz... jaki szloch... Dark Souls ogrywałem, ledwo skończyłem Demony, tuż przed premierą DSII, więc całą trylogię praktycznie jednym ciągiem i takich problemów nigdy nie miałem. Nie szukałem co prawda dodatkowych udziwnień, typu "lekka postać rzucająca czary i walcząca bułatem", bo u mnie to jednak klasyczna postać nastawiona na melee, aczkolwiek z odpowiednią zręcznością, by z łuku skorzystać i fast rolle robić - czary w jedynce olewałem, w Demon's Souls również, dopiero dwójka zmusiła mnie do jednorazowego przerobienia buildu (Darklurker). Swoją drogą to ciekawe, bo utarło się, że czary w DS to easy mode, a tu proszę jakie problemy
-
Call of Cthulhu
Oho, Focus i Cyanide... wyczuwam crapiszcze
-
Vampyr
Wydawca nie napawa optymizmem - Focus to stajnia zrzeszająca największe miernoty w branży. Co prawda developer ma za sobą całkiem fajne Remember Me, oraz ciepło przyjęte Life is Strange, ale sam nie wiem, w którą stronę tym razem celują - akcja czy narracja? Wygląda na grę akcji, klimacik niezły, modele postaci dość ubogie, no ale chciałbym, by to wypaliło, bo poważnych gier o wampirach jest jak na lekarstwo.
- Doom