
Treść opublikowana przez Wredny
-
Dead Space 3
Na PS3 już dawno odzwyczaiłem się korzystać z Headseta, bo co gra to inaczej odbiera, czasem wcale itp - przecież zawsze istnieje Skype
- Fallout 3
-
Rebel Galaxy
Żadnych XBONEów, gram na PlayStation i nie stać mnie na dwie konsole - Elite miało przecież wyjść też na PS4, więc poczekam, tylko cholera wie jak długo...
-
Mafia III
No mnie niestety zniszczyła nie tylko grafiką (paskudną), ale także koszmarnymi czasami loadingów, bo miałem do czynienia tylko ze skopanym portem na PS2 Stąd więc nie mam żadnych uprzedzeń do drugiej części, bo pierwsza część była dla mnie zupełnie niegrywalna.
-
Mafia III
Jedno to mieć własne zdanie, a drugie to bezpodstawnie hejtować - to że jedynka była fabularnie lepsza, nie oznacza, że Mafia II "to dno" - trzeba ważyć słowa, a jak rzuca się takimi mocnymi określeniami to trzeba umieć je uzasadnić. Chciałbym np wiedzieć, jakie gry ten osobnik uważa za dobre fabularnie np i co takiego złego jest w fabule drugiej Mafii, że od razu tak po niej jedzie.
- Destiny
-
Rebel Galaxy
Frontiera robiła jedna osoba i jakoś dała radę, więc wiesz...
-
Mafia III
Fabularnie to była właśnie bardzo fajna gra. Świetnie napisane postacie, dialogi, misje nie nudziły, działo się. Jedynie do sandboxowego aspektu można się było przyczepić, ale taki był zamysł twórców - wątek główny w otwartym mieście i żeby nic nas od niego nie odciągało - świetny tytuł, więc teksty, że "to dno" możesz zachować dla siebie, jeśli nie potrafisz tego uzasadnić. W trójce pasuje mi zarówno klimat, jak i główny bohater, ale obawiam się o gameplay no i strasznie wkurza mnie to jego ciskanie granatami/molotovami - ja nie wiem, gdzie oni to zaobserwowali, ale ta animacja jest pokraczna jak cholera
-
Rebel Galaxy
Długo Ci zajęło, jakiś licznik godzin w grze? Mi się na razie podoba, aczkolwiek to taki trochę symulator kosmicznego kuriera. Szkoda, że walka i lot nie odbywa się we wszystkich płaszczyznach, a także brak mi tu własnoręcznego lądowania i dokowania na stacjach kosmicznych, niczym w stareńkim Frontierze (choćby przy asyście autopilota) - pamiętam, że dla mnie takie lądowania to była przygoda sama w sobie.
-
Days Gone
W sumie to... nigdy Mam na myśli oczywiście maszynki Sony, bo u konkurencji jest State of Decay, którego brak mi zawsze doskwierał. Od biedy można by Undead Nightmare z RDR zakwalifikować, ale to chyba by było na tyle. W każdym razie to jest to, czego mi brakowało od zawsze - od czasu zagrania w TLoU marzył mi się sandbox w takich klimatach - pewnie nie będzie to tak głębokie przeżycie, ale i tak liczę na dobrą zabawę z dreszczykiem emocji.
-
Platinum Club
Sterowanie jest spoko, nie pamiętam, żebym miał problem. Nawet świeżo po premierze wciągnąłem się ostro i po kilku nocnych sesjach witały mnie śpiewy ptaków i pierwsze promienie wschodzącego słońca za oknem, ale później musiałem chyba dorwać coś, na co bardzo czekałem i Deus poszedł w odstawkę. Do dziś nie wziąłem się za to na poważnie.
-
Fallout 3
Niestety to u nich norma, a wszystko z powodu pliku SAVE, konkretniej - z powodu jego stale rosnącego rozmiaru. Z każdą kolejną odkrytą miejscówką, każdym ubitym przeciwnikiem, każdą wyrzuconą pierdołą... no po prostu przez wszystko, co w grze robisz, SAVE rośnie, gdyż gra zapamiętuje wszystko i po reloadzie wszystko, co kiedykolwiek ubiłeś/wyrzuciłeś, ciągle będzie leżało w tym samym miejscu. Zauważyłem, że konkretne klatkowanie i wieszanie się następuje w okolicach 10/11MB - przy takim rozmiarze save'a zaczynają się problemy. Oczywiście są miejscówki bardziej i mniej na to podatne, ale pamiętam jak podczas ogrywania jednego z DLC, pod sam koniec cięło tak strasznie, że byłem przekonany o zawieszeniu się konsoli, bo freezy trwały nawet parędziesiąt sekund. Od siebie mogę doradzić, byś nie podnosił rzeczy, które są nieprzydatne, a jak już coś podniesiesz, to staraj się nie wyrzucać na glebę, tylko upchnij to w jakimś pojemniku/trupie itp - żeby gra nie musiała pamiętać fizycznego modelu przedmiotu, tylko jego nazwę.
-
Platinum Club
Skrót myślowy - gram na podstawce i nie pobieram żadnych patchy, a każdą próbę aktualizacji likwiduję w zarodku
-
Platinum Club
Graty Darasu Sam znów zacząłem w to pykać, bo tytuł ze wszech miar rajcowny, ale pytanie mam - grałeś z patchami, czy bez? Bo podobno najlepiej offline, gdyż w patchach Konami zaczęło forsować mikrotransakcje, ucinając jednocześnie opcje na farmienie surowców itp, co podobno wydłuża czas platyny do ponad 200h - prawda to? Jak grałeś? Bo ja na razie lecę offline (swoją drogą to chyba jedyny tytuł, w który gram bez jakiegokolwiek patcha i przez około 50h nie zauważyłem ani jednego błędu).
-
No Man's Sky
Czyli kiedy to? Serio pytam, bo za gówniarza nie dosypiałem z powodu nocek zarwanych przy Frontier na mojej A600 i chcę znów to poczuć. Do tego czasu mam przynajmniej fajne Rebel Galaxy Jestem fanem Destiny i sorry, ale NMS to jakaś pro.ce.duralnie generowana wydmuszka bez jakiegokolwiek contentu i bez tego, co siłą Destiny jest największą - ludzi, z którymi można popykać.
-
Elite: Dangerous
Czy to kiedykolwiek wyjdzie na PS4? Bo jako szczyl zagrywałem się we Frontiera na Amidze. Późniejsze First Encounters musiałem odpuścić, ze względu na ograniczenia sprzętowe (brak Amigi 1200, bo PeCet nie wchodził w grę).
-
No Man's Sky
Dokładnie to samo wczoraj sobie pomyślałem, oglądając jakiś gameplay z tego, gdzie gość cytował wypowiedź Murraya - dla mnie ściema, gra totalnie singlowa, ewentualnie czyjeś nazwy planet pojawią się u kogoś w grze i tyle. No i ta mini-recka z poprzedniej strony tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłem, nie kupując tego tytułu.
-
Ghost Recon: Wildlands
To że bez emocji, to kij, bo w końcu profesjonaliści itp, ale oni brzmią jak jakieś gimbusy, walą jakie pseudo cool teksty i ogólnie brzmią strasznie. Dla mnie wzorem takiej ekipy profesjonalistów byli ludzie z poprzedniej odsłony, tudzież oddział z ostatnich dwóch MoHów - tutaj to jakiś niesmaczny żart.
-
Journey
Kurde, chyba przegapiłem promocję... Jeszcze przedwczoraj widziałem za 22zł, wczoraj doładowałem sobie wirtualny portfel, zaglądam do Store, a tam... 63zł... Ech... trza czekać na kolejną okazję (tak, wiem, nie grałem jeszcze...).
- The Last Guardian
-
The Last of Us
Najlepiej, jakby tych osób było dokładnie 7, bo jakoś dwóch pełnych składów (4v4) nie chce ze sobą sparować - wyszukuje i nic. W konfiguracji 4v3 łapie od razu, tyle że zostaje jedno otwarte miejsce na jakiegoś randoma, który może bruździć.
-
Platinum Club
Nie - Wiedźmin ma taki ficzer w opcjach, jak każda gra zresztą mieć powinna Dobra, koniec offtopu, chętnie napisałbym Wam coś o mojej najnowszej platynie, ale jeszcze nie wpadła Zrobię więc mały teaser-trailer i napiszę, że prawdopodobnie będzie to Sniper Elite III na PS3
- Journey
- Destiny
-
Platinum Club
Mnie ogólnie drażnią polskie tłumaczenia, dlatego od początku menu konsoli ustawione po angielsku - wolę komunikat "PSN ID is now online" niż "Użytkownik PSN ID jest teraz online" - po co ten "użytkownik"? Od ponad dwudziestu lat gram w gry po angielsku i jakoś ten polski brzmi/wygląda mi w nich nienaturalnie. Wyjątkiem oczywiście Wiedźmin - tu polski obowiązkowo