Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Wredny odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dla mnie też, ale ciekawi mnie, ile tych planet będzie i jaki poziom swobody na nich (oraz dopracowania).
  2. Wredny odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Massive ma moje pieniądze - jedynie ich gierki ratowały ten śmieszny pokaz - reszta beka, Assassin wygląda strasznie biednie.
  3. Wredny odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    OK, Far Cry Pandora i Star Wars Watchdogs - to kupię na pewno. Tylko te czarne pasy i 30fps mnie niepokoją.
  4. Wredny odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Nie no ten Assassin to graficznie niezły krok wstecz - wygląda, jak z siódmej generacji - to już remastery AC3 i Rogue robiły na mnie większe wrażenie.
  5. Wredny odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Oglądam to tylko dla gameplayu z tego Star Wars, bo cała reszta to cringe niesamowity (oprócz AVATARa, bo tu mnie kupili). K#rwa, zmarnować chiński setting Assassina na jakąś mobilkę
  6. Wredny odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Czy te ich arabskie francuzy mogą się wreszcie nauczyć mówić po angielsku? Ledwo cokolwiek rozumiem przez ten akcent.
  7. Wredny odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Far Cry Pandora Trochę zawód, że FPP, ale i tak day-one - kiedy myślałem, że UBI nic na mnie nie ma to oni wyciągają Avatara
  8. Wredny odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Te Star Warsy to robi Massive, a oni naprawili The Division, więc może jakiś looter-shooter w gwiezdnowojennych klimatach (wiem, cieszysz się na taką opcję). A ta gierka z tym bluesem jebie RedFailem na kilometr - fortnajtowa joł joł strong-black-female-protagonist walcząca z potworami. Cały pokaz średniawy fhooy, nie wierzę, że ktoś to stawia wyżej od PlayStation Showcase czy Summer Game Fest - ten sam poziom co najwyżej. W ogóle miałem wrażenie, że oglądam jakiś replay, bo niby co chwila "XBOX Game Studios" i sobie myślę "no kurde, ale się ten MS wziął do roboty z first-party", a to albo CGI, które nic nie mówi, albo DLC do już istniejącego tytułu, albo kolejny trailer czegoś, co już było pokazywane i wszyscy wiedzą, że kiedyś wyjdzie. Pod względem czysto "world premiere", jak to lubią w MS nazywać to pokaz PlayStation (mimo, że bez gier PlayStation) był dużo ciekawszy. Od cholery CGI, albo filmików na silniku, które i tak gameplayem nie śmierdziały. FABLE póki co zawód - znany, brytyjski mudzin-komediant i jakiś taki zbyt współczesny vibe, a do tego gameplay w ilościach naprawdę śladowych. Hellblade 2 staje się memem - nie mam pojęcia, kto im wybiera te fragmenty do pokazania, ale nie dość, że znów bez gameplayu to wyglądało toczka w toczkę jak jedynka - ten sam rozmazany styl graficzny i zero jakiegoś WOW - szykuje się powtórka z rozrywki i gra co najwyżej mierna, ale znajdą się ludzie, którzy będą walić konia, bo "schizofrenia" i "poważne tematy". Avowed na pewno sprawdzę, bo uwielbiam Skyrim, a to właśnie tak wyglądało - jak kolorowa jego wersja, takie Sea of Thieves z klimatu - nie do końca tego się spodziewałem (myślałem, że to może coś bardziej mrocznego będzie), ale na pewno zagram. Forza Motorsport też po macoszemu potraktowana - ot, jakiś deal z GM - wow... W sumie jedyne WOW zrobiła na mnie graficzka w Microsoft Flight Simulator i próba zrobienia z tego SnowRunnera w powietrzu - spoko opcja. No i Starfield oczywiście - dla mnie to pewniak i mus, ale i tak wiem, że coś tu się po drodze zjebie i będzie trzeba czekać na sporo łatek i update'ów.
  9. Wredny odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    W sumie to nie wiem, po co ten godzinny Direct, bo wiem, co to za gierka, o możliwościach słyszałem wcześniej, wystarczająco gameplayu też już widziałem, więc jedyne co bym chciał wiedzieć, to jak bardzo będzie zjebana technicznie i jak chujowo będzie chodziła. Fajnie wygląda, ale te >30fps boli, zwłaszcza podczas rozglądania się.
  10. Wredny odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    K#rwa, kolejne scenki - tu w ogóle będzie gameplay w tym Hellblade II?
  11. Wredny odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Wrażeniami spamujemy tutaj?
  12. Wredny odpowiedział(a) na triboy odpowiedź w temacie w PS5
    Od ręki nikt Ci nie odda, bo każdy sklep ma swoje procedury. Najpierw będziesz się musiał zgodzić na wysłanie konsoli do serwisu (przez sklep), bo takie mają prawo, że mogą podjąć się naprawy zanim będą zmuszeni oddać Ci kasę. Jak to nie przyniesie skutków i konsola wróci w tym samym stanie (lub gorszym) to wtedy możesz stanowczo żądać wymiany sprzętu na nowy lub zwrotu gotówki.
  13. Wredny odpowiedział(a) na triboy odpowiedź w temacie w PS5
    Rękojmia w sklepie, ale i tak musi się liczyć z przepychankami i stratą czasu (oraz sprzętu), bo nikt od ręki mu sprzętu na nowy nie wymieni, mimo ewidentnej wadliwości. Wiem, przerabiałem to z XSX, a moja historia z EURO stała się forumkowym memem
  14. Wredny odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Ogólne
    Jeden z tytułów, których nie dokończyłem specjalnie, ostentacyjnie porzucając tuż przed końcem. Kloaczny humor i bohater ćwierć-debil skutecznie mi obrzydziły zabawę.
  15. Wredny odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w PS5
    Obstawiam, że Kraven przejmie symbionta.
  16. Wredny odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Ogólne
    Pewnie chodziło mu o RE2 - jak zwykle nie zrozumieliście
  17. Wredny odpowiedział(a) na Kre3k odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Pomijając zaplutego Geoffa i ogólnie ludzi na scenie (ten koleś od tej mobilnej gierki) to ogólnie rzecz biorąc było lepiej niż na PS Showcase. Oczywiście to może być tylko takie wrażenie, bo tam po prostu miałem inne oczekiwania (jak coś ma "PlayStation" w nazwie to oczekiwałem jakichś gier first-party), ale tutaj sporo ciekawych rzeczy dla siebie znalazłem. Październik będzie przejebany, Alanka, mimo wk#rwienia na digital-only, ciężko mi będzie odpuścić, bo wygląda fajnie, residentowo, a przecież jeszcze Alone in the Dark i teraz ten Spiderman 2. Prince of Persia wygląda spoko - fajny miks powrotu do korzeni plus trochę indie-metroidvania - muza tragiczna, ale gameplay mi się podobał. Mortal Kombat fajny, ale jak każde mordobicie - olać do czasu wyjścia super-duper-ultimate edition z pełnym rosterem. Ta gierka o nurkowaniu dla mnie day-one - uwielbiam takie klimaty. Graficznie kojarzyło mi się z The Gunk. No i FFVII Rebirth - wiadomo było, że się robi, ale fajnie zobaczyć w akcji. Co prawda wygląda trochę biednie jeśli chodzi o otoczenie, ale Remake był jedynym jRPGiem od dziesięcioleci, który mnie wciągnął i nie żenował cringe'm, więc kontynuację biorę day-one.
  18. Wredny odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w PS5
    Moja kopia wciąż w folii, bo miałem ambitne plany nadrobienia kilku wcześniejszych części (dokończenie Crack in Time, zaliczenie Nexusa i tej odsłony z PS4, zwłaszcza że dostała chyba boosta do 60fps), ale jak grałem 3h u ziomka to byłem zachwycony - esencja konsolowości - piękne i rajcowne jak cholera.
  19. Wredny odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Frakcje na PS5 też miały być na bank, a teraz mogą być skasowane Wygląda jak te generyczne Immortals of Aveum od EA
  20. Wredny odpowiedział(a) na PanKamil odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    No ja Horizona porzuciłem jeszcze wcześniej, w trakcie drugiego przejścia i teraz jak myślę o powrocie, żeby dokończyć NG+ i zagrać w dodatek to mi się odechciewa. Ale to nie wina gry, a mojego podejścia - sporo gier mam tak porzuconych i wiem, że lepiej byłoby zacząć kompletnie od nowa niż kontynuować od np połowy, w której to zostawiłem. Wśród porzuconych mam nawet krótki Resident Evil 3, więc to nie tylko tak, że zostawiam molochy (choć tych też pełno, choćby AC Odyssey, Mad Max, Far Cry 5, Immortals czy ostatnio Hogwarts Legacy). A żeby było w temacie to ostatnio wróciłem do Remnant from the Ashes, porzuconego parę lat temu. Przypomniałem sobie o tym tytule przez zapowiedzi drugiej części i tym razem dałem prawdziwą szansę, bo kiedyś to chyba poległem na pierwszym napotkanym bossie i odstawiłem. W sumie gierkę już przeszedłem, zobaczyłem napisy, ale teraz bawię się Adventure Mode - trochę, żeby dobić trofea, a trochę, żeby pozbierać różne itemki z bossów, których w trybie story nie napotkałem (tytuł jest napędzany przez RNG, więc lokacje i przynależący do nich bossowie czy inne eventy są generowane losowo). Kupiłem nawet dwa DLC, bo aktualnie w sklepie są za nieco ponad 18zł każdy. Mam nadzieję, że wycisnę z gierki max, bo jak teraz odstawię to pewnie już nigdy nie wrócę.
  21. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    A "open worldem"?
  22. Jestem w tym temacie zupełnie zakręcony i żałuję, że wziąłem się za to tak późno. Jest jeszcze na XSX jakaś opcja emulacji staroci (głównie pierwszy XBOX i Gamecube, może PS2) bez trybu developerskiego? Albo nawet z nim, kij z tą opłatą. Jest jakiś sensowny guide dla początkujących, jak to ogarnąć?
  23. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    No ale nie nazywajmy nowej formuły God of War "sandboxem" - to zwykła metroidvania, jak np nowe Tomb Raidery. Jasne, Ragnarok jest tak ogromny, że już tylko krok dzieli go od bycia sandboxem, ale to nadal nie ten rodzaj gry.
  24. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    W przypadku Kojimy lepiej, żeby tej fabuły nie było wcale, bo jego zamiłowanie do amerykańskiego patosu, ale przedstawionego w ten azjatycki, infantylny sposób powoduje tylko cringe. Kiedyś się jarałem historyjkami w jego grach i dialogami postaci, ale przestałem mieć 13 lat i mi przeszło. Nawet moje ukochane MGS3 jest tego pełne, ale tam jeszcze dałem radę wytrzymać - Death Stranding to jednak już dla mnie za dużo.
  25. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Nie no fabuły w DS to nie ma co bronić - infantylne grafomaństwo bez większej głębi czy nawet sensu - masa ładnie wyglądających, dziwacznych postaci z głupimi ksywkami, prowadząca patetyczne do porzygu dialogi o niczym. Ta gra jest zajebista i zawsze będę ją dobrze wspominał, ale warstwa fabularna to beka wnusiu