darkos
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez darkos
-
-
Pomijając kwestie ceny to gra wam sie podoba? Czy macie jakies swoje minusy.
-
To historia za ciężka nawet na forumka. Więc zaorać. Ważne że głód grania powoli wraca, choć do października pewnie i tak niczego z gier nie dotknę. Ale było tak źle że zacząłem pakować swoją kolekcje gier i opisywać i wystawiać do sprzedaży.
-
Grałem nie tyle sporo co tak sporadycznie, ale grałem tak po 3 godzinny dziennie i odstawiałem ponieważ mój już starszy organizm nie trawi dłuższego siedzenia przed TV. Przestałem gdzieś w kwietniu po rozstaniu z panną w której się mocno i to mnie tak mocno zaorało że teraz nie dotykam konsoli, w nic nie gram. Miałem mocną depresje z tym rozstaniem związaną że nawet nie myślę o grach. Ale trzeba się powoli zacząć zbierać, czas żałoby powoli mija i znów coś w środku mnie zaczyna się tlić bo wiadomość o premierze Rise of TR na PS4 coś w środku drgnęło. Ale do Października daleka droga jeszcze i mógłbym już śmigać po kosmosie zbierać i zwiedzać planety ale nie specjalnie mam na to siły. Z depresją nie ma (pipi) żartów bo potrafi odebrać radość nawet z grania
-
Chodziło o tą opcję, że gdy zdobywasz trofeum to konsola sama robi zdjęcie, w tej konkretnej chwili. Dotyczy każdego trofeum, ale czasami jest tak że zdjęcie jest zrobione po jakimś czasie i moment przepada i jedynie wydać puchar na czarnym tle ekranu.
-
-
Ja kupie No Man Sky dopiero po ograniu Rise Of TR. Wiec polecam zaczekac spokojnie z miesiac i olac te gameplaye. Dzis cena 249 a za miesiac komus sie znudzi a ty bedziesz bawic sie tak samo ale za rozsadna cenę.
-
Bardzo chciałem sie w tej grze zatopic. Ale przejrzalem filmy i jednak odpuszcze. Kasa pojdze na Lare Croft i jej przygodę na syberii.
-
The Thing. Wiadomo za mocarny całokształt. Pokazuje ten film nowo poznanym dziewczynom wieczorem na kanapie to kleją się do mnie jak muchy.
-
Na pewno często będzie nas nawiedzac uczucie deja vu. Jakieś takie same detale będzie można znaleźć na wielu planetach.
-
Ok dzięki. Filmików nie oglądam. Biorę grę w ciemno.
-
Tak poprawił mi nie tak jak trzeba a ja przeoczyłem. Czy w tej wersji na PS4 będzie jakiś tryb online?
-
Można też tak zrobić. Ja akurat opisałem metodę dla ekipy w której nikt nie miał tych pucharów. Było nas 8 osób i dla każdego pomagalismy
-
No w mniejszych kosztach startu i niebywalych umiejętnościach Roberta można upatrywać więcej startów i dużych sukcesów.
-
Biorąc pod uwagę fakt że obecnie przechodzę ciężka depresję i na konsoli niegralem już ponad miesiąc to Rise of Tomb Raider pokładam duże nadzieje na to ze przyssię mnie do konsoli na co najmniej tydzień. I dlatego jednak kupie na premierę. Ależ ja rok temu byłem wściekły to sobie tego nie wyobrażacie. Rozwazałem nawet kupo XboxaOne ale kurde kupiłbym przeszedł stracił kilka złotych i potem sprzedał albo i nie. A dziś jestem zadowolony ze taka wersja wyjdzie też na PS4. Podniesie mnie to trochę z kolan.
-
czekam z wywieszonym jęzorem (choć kupię używkę za ten ich deal na czasową ekskluzywność). Dobrze prawisz. Kara musi być.
-
Boże miłosierny komu mam zrobić loda w podzięce za te decyzje. Spodziewałem się Grudnia nawet nie mając nadziei że kiedykolwiek ten Tomb Raider rzeczywiście wyjdzie.
-
Przechodziłem dziś obok Empiku i załapałem się na obniżkę -20% Więc postanowiłem zamknąć kolekcję i kupiłem Otchłań oraz dwupak Prawo do użycia Siły + Echo Zgasłego Światła. Z 17 książek przeczytałem 8, więc jeszcze 9 przede mną.
-
Dają radę. Ale równie dobrze możesz poszukać jakieś 100 HZ 25 cali na OLX, z tamtego okresu to Sony / Philips/ Panasonic znakomicie dają radę i idzie je kupić za mniej niż 100 zł.
-
Ten Nameless i Śmierć Supermana to skąd? Pamiętam jak za Śmiercią latałem do kiosków co miesiąc. Co to były za piękne czasy.
-
Ostatnie Sezony nawet z ekipą Hammond May Clarkson trwały tylko 6 odcinków więc po prostu zakończył się sezon. Twórcy teraz wyciągają wnioski i podejmują decyzje kogo zwolnić kogo zostawić kogo zatrudnić. Pierwszą ofiarą został Chris Evans i jego głowa potoczyła się pomiędzy nogami publiczności.
-
W 2035 już nie ma takich rozkmin z duchami ponieważ te wizje były wywoływane przez czarnych a ci zostali wybici do zera w 2033. Poza tym to co podobało mi się w 2035 to połączenie takiego klimatu drogi. Jest wyprawa Artema, jest jego walka jest przygoda. To mi się bardzo podobało. Mniej tego przysadzistego klimatu z którego słynie Glukhovsky i rozlewa do na innych pisarzy. Kolejna z serii Metro trafiła do mojej kolekcji. Tym razem Wieża Póki co czeka w kolejce bo mam inne jeszcze do skończenia a nie zaczynam książki do póki nie skończę tej której czytam na bieżąco.
-
-
No chyba ze po wylądowaniu na plamecie jakas wroga rasa zniszczy nasz kosmiczny wehikuł i trzeba będzie szukac surowców zeby móc zbudować nowy.
-
48 a 50? Nawet tych dwóch cali nie zauważysz. Bierz 705C.
