Daffy

też się zawsze dziwiłem dramatycznie niskim ocenom Godzilli Emericha.Bez rewelacji ale film wg mnie nie jest zły(dużo lepszy niż np jego Pojutrze) i do dziś ma fajne efekty specjalne.Mi się go za każdym razem przyjemnie ogląda.

wybór między angielskim a japońskim V/A ? hoho czyżby szykował się dla mnie improrcik w lutym Bardzo fajna nowina-luty SO4,a pewnie dopiero koło kwietnia/maja FFXIII.Do tego gdzieś tam po drodze WKC i jak bóg da to Tales of Vesperia

hehe a w internecie zawrze od tej recki i o to im chodziło Zresztą oczywiście ta ocena to czysty PR ale wg bankowo średnia ocen przekroczy 90%

nie no ten final na bank będzie dobry ale z dotychczasowych materiałów też nie widzę przesłanek do tego by był to najlepszy Final w historii serii. Średnio widzi mi się system walk,summony-transformery i design postaci(choć laseczki są urocze),do tego główny utwór muzyczny najsłabszy od lat,fabuła też na razie prezentuje się nieporywająco.Oczywiście nie przekreślam tego finala i dalej z nadzieją na niego patrzę bo jak nigdy jest pełno niewiadomych i znaków zapyatnia,które mnie nurtują: -system rozwoju postaci -czy summony będą przypisane do postaci -czy po śmierci sterowanej postaci w walce będzie od razu game over czy system pozwoli nam sterować inną z uczestniczących w starciu postaci -główny zły -bronie,armory,ekwipunek -mini gry -możliwość sterowania innymi postaciami itp itd Mimo to wierzę w deklaracje twórców którzy zachwycają się ich zbliżającym się dziełem.

to już było w tym temacie,nawet wtedy były linki bezpośrednio do stronki ludzi którzy to stworzyli.To nie jest render,a realtime stworzony na hiper wypaśnych studiach roboczych i pc.Nie ma to nic wspólnego z Gran Turismo 5.

laseczki fajne szykują się w tej części No chyba,że te coś środkowe to też dziewczyna

żaden crap.System co prawda ten co kiedyś czyli banalny do granic przyzwoitości ale miód dalej bardzo dużo.Do tego w miarę fajnie ta gra wygląda w nowej oprawie i można przejść całą fabułę w co-opie w 4 osoby na jednej konsoli lub przez sieć.

a wg mnie jest łatwiej niż w 09.Na rozegranych ponad 10 meczy w demo ani razu nie zdarzyło mi się przegrać w regulaminom czasie gry.Co więcej na te ponad 10 meczy straciłem łącznie 2 bramki !!.Myślałem,że to wina poziomu trudności ale wg dema gram na World Class....Na plus dodam,że AI lepiej się broni niż w zeszłej edycji ale atakują jeszcze debilniej niż rok temu Dobrze,że i tak 95% czasu w Fife pewnie spędzę grając online więc o poziom trudności się nie martwię

moje minusy dalej podtrzymuje(ile już bramek w meczach w demie padło po dobitkach strzałów w słupki ) I niech mi nikt nie gada,że nie umiem celować bo AI też ostrzeliwuje słupki. Na plus to kapitalne animacje i w końcu PESowy czas reakcji zawodników na polecenia przez co da się świetnie grać piłką,konstruować akcje z klepki itp. No i obrońcy wreszcie kozaczą swoimi warunkami fizycznymi i bez trudu przepychają takiego Messi. Jest dobrze,baa lepiej niż rok temu ale dalej jest sporo do poprawy. Lol no to teraz dopiero jaja- mamy wierzyć w stary build dema Fify10 i wierzyć w stary build dema PES2010 z GC. Co oni mają z tymi starymi wersjami?Nie łatwiej i lepiej wypuścić demo w miarę gotowej wersji edit-Właście bramkarz obronił mojego karnego a mimo to włączyła się animacja radości po strzelniu bramki i uznali gola.

no na bank się dorzucę Jeśli to kiedykolwiek trafi na allegro to na bank za poniżej 500zł tego nie wyciągniesz

w każdym razie albo pełna wersja mocno różni się od dema albo EA posmarowało Neo plus bo ta gra na bank nie zasługuje na 9.4.Nikt tu nie spodziewa się rewolucyjnych zmian ale poprawy rzeczy na które narzekamy.Fifa 09 miała błędy,demo Fify10 też ma pełno baboli i na tym EA miało się skoncentrować przez ubiegły rok.Słupki i gra bramkarzy do poprawy(szczególnie tych drugich) bo mecze online to będzie parodia jak gracze wyuczą się schematów i będą padać bramki po strzałach za kołnierz bramkarza z 30metrów. Na bank nie kupuje Fify 10 w dniu premiery i dalej czekam na demo PES2010.

jest fajnie,gra jest dobra i grywalna i chyba nawet jeszcze lepsza od Fify09 ale zmiany są tak kosmetyczne,że na dobrą sprawę to jest patch do poprzedniej edycji niż pełnoprawna nowa gra. na +: -360 stopniowe sterowanie -woleje z pierwszej piłki już nie lecą w publiczność -podania po ziemi do dalszego zawodnika nie są czasem blokowane przed tego bliższego(teraz ten bliższy zrobi kozacki unik) -szybcy napastnicy nie są już tak faworyzowani -piłkarze szybciej reagują na polecenia co równoznaczne jest z większą kontrolą poczynań na boisku na -: -dużo grałem w Fife09 ale ilość poprzeczek i słupków w demie 10 jest dosłownie porażająca -dalej głupi bramkarze -słabe IA -dalej bezsensowne powtórki -dalej bezsensownie wybierany piłkarz meczu -wszystkie cutscenki wzięte praktycznie z poprzedniej edycji -gra wygląda identycznie jak zeszłoroczna edycja a miejscami wydaje mi się,że nawet gorzej

akurat taki"bajer" to już miał PES chyba 3 lata temu Kurcze szkoda,że aktualizacje ps store sa tak późno

a o wersji w zrozumiałem języku dalej echo..... :/

tyle,że w innych krajach na serio czuć tą obniżkę....

Juchy niestety ma rację-polskie sklepy zrobiły nas w jajo z obniżką.Na pewno nie ma taniej z okazji premiery slima,a jak sam zauważył Juchy przed wakacjami w różnorakich promocjach szło ps3 fat wyhaczyć taniej niż teraz.

przerażające jest też to,że dziś na serio zagrali w miarę najmocniejszym składzie na jaki na dzień dzisiejszy było stać polską piłkę A Majewski wg mnie na 99% będzie nowym trenerem.Lato i Piechniczek będą chcieli mieć tam swojego człowieka,którego będą mogli sterować.Leo był za bardzo niezależny a jaki jest Franek Smuda to chyba każdy wie- on zawsze gadał to co mu ślina na język przyniesie i nie owijał w bawełnę za co między innymi ma taki szacun wśród kibiców i jest tak nielubiany w szanownym PZPN

ogółem ja tez jestem z obozu-gambity śmierdzą i uważam ich wymyślenie za głupotę w serii i rzecz zupełnie niepotrzebną. Co jednak minimalnie ratuje gambitowość FFXIII to fakt,że nad tą jedną postacią jednak będziemy mieli ciągłą kontrolę i nie będzie mogła ona(bądz on) być sterowana przez gambity.Tak więc odpada durnota FFXII gdzie korzystając z gamefas dało się tak ustawić gambity w całej drużynie,że w niektórych lokacjach postacie same walczyły i levelowały-wychodziło się wtedy na miasto i po powrocie bohaterowie mieli o kilkanaście levelów więcej Ogółem mimo wszystko system FFXII był fajny-można było nie grać na gambity i grać z wait i wtedy to był stary dobry Final.Dodatkowo walczyło się w miejscu spotkania wroga co też bardzo mi się podobało.Tak jak już ktoś tu wspominał - tą cześć położyła fabuła,a właściwie jej brak od połowy przygody(a pierwsze 20h jest po prostu cudowne) ale o to już obwiniajmy samo SquareEnix które tak a nie inaczej postąpiło z Matsuno i jeo pomysłami i wizją świata za co do dziś mam do nich pretensje

tylko pajace mogą zdecydować by pajac Majewski był trenerem kadry... btw. ktokolwiek nim zostanie będzie miał najbliższe prawie 3 lata po prostu genialne-pewna pensja,brak zmartwień,że go zwolnią,a każdą porażkę można argumentować tym ,że był to mecz towarzyski i szukaniem optymalnego składu.

Lato to chuj i chyba wie to każdy kto interesuje się piłką w naszym kraju.Dzisiejsze wyczyny po meczu tylko to potwierdzają.Ogółem cały PZPN jest do wy(pipi)ania,jeszcze zobaczycie,że za parę dni za namową Piechniczka mianują Majewskiego na trenera. Poza tym przypominam zarobki prezesa PZPN-50tyś złotych za brak kompetencji,nic nie robienie i obżeranie się i przebywanie za darmo w pięciogwiazdkowych hotelach przy każdej okazji

to teraz tylko czekać jak skończony idiota Grzegorz Lato skorzysta z najwspanialszej myśli szkoleniowej i powierzy reprezentacje Stefanowi Majewskiemu..... Nie no żal tych grajków,żal trenera,żal działaczy,jeszcze jak widzę co ten pajac Lato zaczyna zaraz po meczu wyprawiać(kto oglądał tvn24 przed chwilą ten wie) to nie mam pytań na ten polski burdel i przestaje się nim interesować i w całości poświęcam się tylko i wyłącznie mojej kochanej lidze angielskiej ps.największe zaskoczenie meczu- Szpaku-jego monolog pod koniec był na serio zaskakujący trafny i dobry

Getaway,Eight Days,teraz ta gra- kurcze fajne pozycje nam przechodzę koło nosa

ja jako wielki fan serii Aliens i Predator filmowi AvsP2 dalbym ocenę 1/10 bo to po prostu masakryczna kpina z tak wielkich i uznanych marek kina s-f.Dla ciekawości AvsP1 dałbym 2/10 Miejmy nadzieję,że ten zapowiedziany prequel Aliens i nowy Predator będą znośne i przywrócą mi wiarę w to,że w XXI powstanie wreszcie fajny film o tych stworkach.

nawet nie wiadomo czy będzie można kupować nowe bronie,zbroje itp czy nie wprowadzą tylko rozwoju samych postaci Niech w końcu podają konkretne info co do rozwoju postaci,levelowania,uzbrojenia,zdobywania czarów itp. A gambity śmierdzą Trzcina,takie moje zdanie Chwała FFXII za dowolność w wyborze czy z tego bajeru korzystać czy nie-przez co każdy mógł sobie skonfigurować odpowiedni system(dochodziło jeszcze active/wait).Niestety FFXIII już to narzuca na nas odgórnie i mi się to cholernie nie podoba Co do sterowania postaciami-na bank nie tylko Lighting i Snow przyjdzie nam bezpośrednio kierować.Pytanie tylko czy bedziemy mieli na to wpływ czy bedzie się tak działo tylko w związku z konkretnym wydarzeniem/momentem w fabule. Aha-jak już jestem wybredny to chce też KONKRETNEJ MINI GIERKI bo jak dotąd każdy Final miał jakieś ciekawe.

ja chyba jako pierwszy w tym temacie wyrażałem moje obawy odnośnie systemu w którym sterować będziemy tylko jedną postacią.O ile po demku mówili,że jeszcze dużo rzeczy ulegnie zmienie to jednak wersja gotowa w 90% pokazywana wczoraj dalej daje możliwość sterowanie tylko jedną postacią. Należę do tych osób do których gambity z FFXII to jeden z najbardziej debilnych pomysłów w historii serii.Pomimo tego w FFXII można było w opcjach ustawić pauzę oraz możliwość sterowania każdą postacią i wydawania im komend z osobna i nie stanowiło to dla mnie problemu to z tego co widzę FFXIII odgórnie narzuci nam konieczność bawienia się tymi gambitami(czy jak to tam teraz nazwią). Niesamowicie mi się to nie podoba!! Prócz tego jest fajnie-dalej mało wiemy o summonach i o systemie rozwoju postaci za to już teraz można zauważyć,że strona A/V jest niesamowicie mocnym walorem tej gry. Co mi się też średnio podoba to główna piosenka-bardzo ale to bardzo średnia,rzemieślnicza robota bez rewelacji jak niektóre utwory przewodnie poprzednich części.