Masorz

O, jak pięknie podsumowane.

A propos nowego odcinka to ciągle Legendy >>>>>>>>>>>>>>>>>>> Flash. Tak bardzo.

Obstawiam, że Luke będzie 'podwójnym agentem' Mocy i będzie udawał tego po ciemnej stronie aby przyciągnąć Kylo Rena na stronę światła. Za prośbą jego matki, czyli Lei. Tak będzie, zobaczycie

:rose:

Prawie współcześnie, film jest osadzony w roku 2018.

Ponownie 'urban jungle' jak w mojej ulubionej dwójce

Ja byłem również z dobrą przyjaciółką i stwierdziła, że film bardzo się jej podobał.

No trailer kozak.

Nie jest, bo ma kategorię PG-13.

Bezpieczny, czyli jak dla mnie byle jaki i standardowy. Może jak obejrzę jeszcze z 5 razy to zmienię zdanie.

Mają oba na szczęście. Cuda na kiju się pewnie będą działy, skoro w ostatnim odcinku znaleźli 'nawigatora' i teraz będą mogli precyzyjnie się teleportować gdzie dusza zapragnie. Coraz bardziej lubię załogę USS Discovery, z Lorcą i Stametsem na czele.

Trailer mega bezpieczny, w sumie pójdę, ale jakoś się nie jaram.

Tutaj się zgadzam w pełni z Ficusiem.

Odpaliłem i zagrałem 2 wyścigi zanim wywaliło serwery. Ściągnąłem, żeby się upewnić że jednak mi się nie chce grać 7. raz w to samo.

Na pewno widziałem Charliego Daya, czyli jednego z doktorków. Imdb potwierdza też obecność drugiego.

http://lmgtfy.com/?q=daniel+magical

Dla porównania obejrzałem sobie trailery pierwszej części i wyglądają lepiej. Ten nowy to jakiś plastik się szykuje i transformersy.

No crossover, w czym problem? :prorok:

Villeneuve powiedział, że nie będzie żadnej wersji reżyserskiej.

O niech mnie jasny chuj

BŁĄD MURAWY

Ps. Film zarobił póki co znacznie poniżej oczekiwań, w USA 31,5 miliona dolarów z prognozowanych 45. http://screenrant.com/blade-runner-2049-box-office-opening-weekend/ Czyli co, pewnie wzorem pierwszej części znowu zerowy przychód i status kultowego po paru latach.

A jednak? Skoro oba seriale czasowo dzieli ponad 2 i pół roku, to pewnie z TWD spotkamy kogoś, kto już od dawna nie żyje. I okaże się, że zawędrował do Meksyku/ lub na południe USA.

Byliśmy wczoraj z Pajgim i Plejem. Film jest niesamowity. Tak jak Hendrix pisał, nie było nawet potrzeby robić kontynuacji a Pan Villeneuve zrobił i efekt jest piorunujący. Trailery na szczęście zgrabnie pominęły ważniejsze fabularne niuanse (np. to że Joi ). Film nie sili się na niepotrzebne twisty, dosłownie po 5 minutach dowiadujemy się, że . Zarzutów nie mam właściwie żadnych, perfekcja. Cała reszta oczarowuje. Jakie dzisiaj i wczoraj były rozkminy to głowa mała. 9/10

No czekamy. Oby był taki rozpyerdol jak w poprzednich sezonach.