Masorz

Aha. Masz gorszy dzień dzisiaj?

I ja właśnie bym się zgodził z twoja opcją 'b'.

ZAYEBISTY felieton na temat 'The Variable' http://www.4815162342.pl/index.php?option=...89&Itemid=1 Figaro-

Oglądałem kiedyś parę odcinków sezonu pierwszego i serial zrobił na mnie niezłe wrażenie. Jak tylko dokończę House'a i Breaking Bad to może się za to zabiorę od początku.

ale najlepszy i tak "Ruin"

Żeby to jeszcze była stricte thrashowym zespołem. Ale nie jest. Pantera to Pantera. Ewentualnie groove metal/neothrash.

Jeszcze raz danke szyn dobry człowieku.

Dzięki wielkie. a masz może jeszcze ich kawałek 'The Badge' w rozsądnej jakości?bo ja tylko 128 znajduję

Ja bym też bardzo prosił, a tamten link wygasł. golab wrzucisz jeszcze raz????

Bardzo lubię 2 pierwsze płyty Ramsztajn. A KMFDM to już wogóle- co najmniej 5 płyt mają za(pipi)istych, w tym Angst, Nihil i WWIII.

Pewnie widział trailery i sneak peeki.

To ja już wolę powalić konia do wiadra niż grać taką muzykę (chodzi mi o ten kawałek Any Means Necessary, bo ten niżej to nawet od biedy ujdzie).

S/T i IOWA są świetne, na Vol.3 z pół kawałków jest dobrych a na All Hope Is Gone ze 3.

A "Wojna swiatow"? Jak dla mnie bardzo dobry film o obcych. Zreszta skoro Peter Jackson stoi za tym filmem to cos z tego wyjdzie. Moze nie superhit ale przynajmniej porzadny film. Przynajmniej Daj spokój stary. Wojna Światów była fajna przez pierwsze 45 minut a potem się z tego zrobiła taka padaka, że szkoda gadać. Już nawet pomijając głupoty w stylu Paść.

Jest szansa na porządny film z obcymi w tle (?). Właściwie to od 'Dnia Niepodległości' chyba nie było aż tak tematycznie podobnej produkcji, 'Dnia, w którym stanęła Ziemia' nie liczę bo miał zgoła odmienny charakter. Jak tylko nie dadzą zbyt dużo holyłuckiej papy i zbędnego patosu to może być nieźle.

Ciekawe swoją drogą, w co grają jaśniewielmożni panowie. W polo? NIE. W Call Of Duty 4.

Jedz dużo makaronu i smalcu to wrócisz. ^_^

Miałem to samo z tym, że ja tej gry nigdy nie skończyłem a byłem już przy kręceniu tego ostatniego filmu. Jezus Maria, niektóre akcje to się powtarzało chyba po pareset razy :wkurzony:

Polsat już chyba wszystko zyebał od TVN'u a teraz nawet dziadowskie W11 + Detektywi. Powstała tragedia najgorsza z możliwych.

Nie wydaje Ci się, że mrożenie po dotyku a możliwość zamienienia się w dowolną wodną formę to 2 różne umiejętności? Przynajmniej ja odniosłem takie wrażenie. Wiadomo, że obie podobne, ale przecież był jeszcze ten gościu co nie musiał oddychać pod wodą. To na 100% jest ostatnia z sióstr.

Przecież on się nie odniósł do części z montażem tylko do całego posta, a raczej opinii o filmie Crank 1.

Liczę na kolejny hicior, ale pierwszego sezonu LOST chyba nie przebije. Obym się mylił. Na razie nie da się nic konstruktywnego napisać, ale opis fabuły zachęca.

Bardzo dobry odcinek, chociaż te retrosy Daniela były trochę przewidywalne. No i nie wiadomo do końca czy umarł czy nie, ale stawiam na to, że tak. Przy okazji sprawdziło się parę teorii z innych for dotyczących LOST: - że Widmore jest ojcem Faradaya - że będą jeszcze kiedyś chcieli użyć tej bomby 'Jughead' - że wciskanie przycisku co 108 minut było efektem 'Incydentu' Ogólnie czuję się dobrze nakręcony na to co będzie za tydzień. 8/10

z tym Mimo wszystkich plusów, to jak na finał sezonu było zdecydowanie za mało widowiska i akcji.