LukeSpidey

Z racji tego, że gra wylądowała w abonamentach, postanowiłem sprawdzić. W jedynkę zagrywałem się namiętnie. Tropikalna wyspa robiła wrażenie i tytułowa wyspa miała sens. Tutaj LA i gdzie ta wyspa? Jestem po prologu i muszę powiedzieć, że gra się przyjemnie. Defragmentacja zombie daje radę. Sam początek, więc niewiele jeszcze mogę, ale graficzka i miejscówki bardzo przyjemne. Po pierwszej lokacji od razu widać, że za bardzo parkour nie wchodzi w grę. Bałem się, że gra będzie wiele tracić po braku mechaniki z Dying Light, ale jest ok. Muszę się jeszcze przekonać do tych mini-miejscówek. Osobiście wolałbym otwarty świat z prawdziwego zdarzenia, ale rozumiem, że twórcy mieli inny pomysł. Na razie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony biorąc pod uwagę fakt, w jakich katuszach na gra powstawała.

Zamówiona wersja z Uncharted 2. Jak tylko dostałem maila z informacją, 2 minuty później potwierdziłem zakup Blikiem. Jeszcze 55 dni. Teraz czekam na special o x360.

Ja zaglądam w każdy kąt i nie korzystam z szybkiej podróży. Ukończenie podstawki z zadaniami pobocznymi, rynsztunkiem, zleceniami bez jednej misji pobocznej z turniejem Gwinta zajęło mi 134 godz. Teraz jestem na finiszu pierwszego dodatku i licznik wskazuje 155 godzin.

Żeby się znaleźć w nagłówkach ze zwrotem "sexual harassment" to trzeba zatrudniać kobiety.

Dzisiaj kończę Serca z kamienia i jadę od Passiflory na turniej Gwinta a następne witaj Toussaint.

Odświeżam. @Boomciograsz? Wiosną odpaliłem i łatka załatwiła sprawę z tymi dziwnymi sekundowymi freezami. Dobra gierka na odprężenie.

To prawda. Oryginalny DS pomimo 15 lat na karku trzymał się bardzo dobrze - nawet na konsolach, ale ten remake wprowadza bardzo dużo poprawek, nie tylko graficznych, ale również w mechanice rozgrywki. Do tego uwspółcześnia ją graficznie i nie idzie na kompromisy tam, gdzie oryginalnie twórcy musieli. Jeśli mamy mówić o niepotrzebnych remake'ach to te od SONY na pierwszym miejscu bym wymieniał.

Czy, aby nie jest przypadkiem tak, że jak ma się te wersje Deluxe, Ultimate, Complete itd. to z automatu nie ma się dodatków za darmo? Tzn. te dodatki są w cenie tej wersji gry. Poza tym DL jest już tak starą grą, że te wersje ostateczne zapewne i tak chodzą za przysłowiowe grosze.

Chyba trzeba będzie jeszcze raz ograć całość, razem z DLCkami.

Bez sensu są te dane. Przecież rynek gier to nie tylko USA.

W cenie 39 zł nie brać całości to trochę faux-pas.

Niekoniecznie. Do pewnego momentu gra uczy mechanik i wprowadza coraz bardziej skomplikowane zagadki, ale mają one sens, bo cały czas korzystamy z nauczonych zasad. Natomiast w pewnym momencie coś się dzieje i nagle niektóre zagadki i ich rozwiązania nie mają żadnego poparcia w mechanikach przedstawionych we wcześniejszych poziomach. Nawet YouTuberzy z poradnikami mówią, że niektóre zagadki są mocno skomplikowane i przesadzone. Co nie umniejsza zayebistości tej grze oczywiście.

Niech ktoś poprawi tę literówkę w nazwie tematu, bo kole w oczy.

Jak całość to day one, jak w epizodach to day episode 5 premiere. Podoba mi się ten styl graficzny. Trochę taka mieszanka realistycznego z animowanym.

Czyli dowieźli?

Ale przecież takie gry kupuje się dopiero jak wyjdą wszystkie odcinki. To jedyny prawilny sposób ogrywania takich tytułów.

Kiedyś przez pół roku grałem tylko w Asasyny od remastera dwójki po Syndicate wszystkie cześci po kolei, w większości wbiłem platynę. Wtedy już miałem platyny w Origins i Odyssey i myślałem, że jestem twardy zawodnik, ale bezpłciowość i rozmiar Valhalli mnie pokonały. Grę odpuściłem i nie zamierzam wracać. W międzyczasie trochę kusiło to Mirage, bo gra mniejsza i niby powrót do korzeni, ale Wasze opinie jednoznacznie mi mówią, żebym ją sobie też odpuścił. Co też niniejszym czynię.

Skąd?

Nowy tydzień, nowy wysryw na PPE: https://www.ppe.pl/news/352934/death-stranding-2-posiada-juz-date-premiery-hideo-kojima-potwierdzil-znakomita-wiadomosc.html Oszczędzając Wam czytania tego gówna w skrócie autora newsa pisze:

Czy to pierwsze DLC ma jakiś samouczek przypominający mechaniki rozgrywki, czy od razu jesteśmy wrzucani na głęboką wodę? Pytam, bo musze w końcu ograć, a podstawkę skończyłem niemal rok temu, więc nie wiem, czy nie lepiej sobie ją odświeżyć przed dodatkami.

W przypadku tej gry to najpierw powinni dać Photo Mode, a potem w którymś tam patchu dodać samą grę.

To wygląda ciekawie. Jeden z nielicznych tytułów, który przykuł moją uwagę na prezentacji.

Damn.

Gra super, ale niestety kilka ostatnich poziomów jest mocno przegiętych, jeśli chodzi o zagadki.

Ten Punisher War Journal to chyba ten sam komiks, co wieki temu wydało TM-Semic. Biorę bez zastanowienia.