Skocz do zawartości

Elitesse

Użytkownicy
  • Postów

    1 657
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Elitesse

  1. Pewnie aby zobaczyć różnicę, to trzeba odpalić tą samą grę na dwóch sprzętach ustawionych obok siebie. Generacja przecież jeszcze na tak dobrą sprawę się nie rozkręciła więc niema fajerwerków. Tak chyba było z reguły przy każdym przejściu, a teraz mamy jeszcze sytuację związaną z paraliżem łańcuchów dostaw, pracy developerów, dostępnością konsol itp. To może nawet wydłużyć czas trwania tej generacji. Mi nie opłacało się kupować tańszej konsoli tylko po to aby po zakupie kilku tytułów zostawić u producenta de facto większą sumę niż po zakupie XSX. LOL! Jeżeli łapiecie się na taki prosty trik - teraz wydam mniej więc jestem do przodu niż po zakupie droższej konsoli, to tylko pogratulować specom od marketingu. Szacując, że za gry płaciłoby się te 50$, to przecież po zakupie 4 tytułów już wychodzi na taki sam wydatek ale rozłożony w czasie. Od tego momentu kończą się oszczędności, a zaczyna się dojenie gracza. Do tej pory wydawało się to oczywiste ale jak widać nawet na forum pasjonatów gier wybór nie jest taki oczywisty. A tutaj jeszcze ktoś się cieszy, że go stać i zaoszczędził Rozumiem jak ktoś jest casualem albo dopiero zaczyna przygodę z konsolą ale u kogoś kto ma jeszcze kolekcje gier z poprzednich generacji, to bardzo dziwny ruch. Póki co gry są w większości wydawane na dwie platformy więc wyglądają jak wyglądają... Poczekajmy aż generacja bardziej się rozkręci i konsole pokażą co potrafią. M$ jeszcze w trakcie generacji też może zmienić zdanie i stwierdzić, że jednak słabsza konsola nie będzie mogła zaoferować takiej grafiki jak lepszy sprzęt więc jakiś tytuł się na nią nie pokaże albo będzie brzydki jak noc listopadowa. Spokojnie, niech się tylko więcej konsol sprzeda, więcej gier na nie, niech gracze się uzależnią, a potem będzie trzeba zapłacić wyższą cenę aby dalej dobrze się bawić. Jak u dilera Wątpię, że jak ktoś już zbuduje sobie kolekcję gier, to nagle obrazi się i porzuci granie. Może nawet wyjdzie XSX bez czytnika i będzie oferowany "taniej" albo w specjalnej ofercie dla tych, którzy dotychczas posiadali XSS. Były już oferowane promocje typu - przynieś swoją starą konsolę, a nową zakupisz taniej. M$ mógłby w ten sposób odkupić konsole od użytkowników, poddać regeneracji i sprzedać jeszcze raz z zastrzeżeniem, że konsola nie wyświetli takiej grafiki jak XSX więc widziały gały co brały. Tak jak w epoce x360 opłacało się firmie wydać konsolę rok przed konkurencją i bezpłatnie naprawiać wadliwe egzemplarze z RODem, aby zbudować bazę klientów i być o krok przed konkurencją, tak teraz może opłacać się taki ruch
  2. Dodałbym do tego granie w chmurze I tak nawet zastanawiałem się nad tym czy słabszy sprzęt mógłby posiłkować się pobieraniem danych z chmury aby zaoferować jakość jak XSX.
  3. Ja właśnie specjalnie włączyłem Forzę aby zobaczyć jak to wygląda i byłem pod wrażeniem, że wyglądało tak dobrze. W moim przypadku lag był minimalny, a grafika owszem była brzydka ale produkt był grywalny i od biedy można było w to grać. Spodziewałem się czegoś znacznie gorszego, a to było z rok temu jakoś. Później, po roku, sprawdzałem kolejny tytuł i byłem pod wrażeniem jaki poczyniono w tym zakresie postęp. Na playstation włączyłem FEAR w chmurze i grało się tak jakbym grał normalnie z dysku. Czekam na jakiś przypływ gotówki i zakupię abonament na geforce z cyberpunkiem, bo skoro w darmowej wersji na takim sobie necie było znośnie, to co dopiero zaoferuje płatna wersja. Już chyba nie kupię nowego komputera. Ok, ale nie widzę związku pomiędzy chmurą, a spadkiem jakości gier. Bez chmury taki proces też postępuje - dużo ludzi gra w jakiś badziewia na telefonie i im to wystarczy. Stety niestety gry robią się produktem masowym i coraz bardziej casual. Zaraz będą gry jako usługi i gawiedź to kupi. Nie wiem jak to dokładnie wygląda w praktyce i jak będzie wyglądać w przyszłości. Kiedyś komputer zajmował cały pokój, a jego moc obliczeniowa była mniejsza od tej jaką mamy w telefonach... Naprawdę nie zdziwię się jak powstanie procesor albo jakiś inny układ scalony, który będzie w stanie zrobić to co 1 komputer czy 1 konsola. Tak samo jak 1 komputer był w stanie zastąpić pracę iluś matematyków wykonujących skomplikowane obliczenia. Nie wiem o jakim specjalnie dedykowanym sprzęcie mówisz skoro obecnie wystarczy urządzenie z androidem albo komputer spełniający jakieś minimalne wymagania. Dostawcom tych usług raczej będzie zależeć na większej dostępności swojej usługi niż na jej ograniczaniu. Możliwe, że pojawią się jakieś dedykowane sprzęty dla fanów ale za bardzo nie jestem sobie w stanie wyobrazić co mogłyby zaoferować tym wymagającym użytkownikom skoro to samo dostają w chmurze. Już prędzej, w okresie przejściowym, spodziewałbym się jakiegoś rozwiązania że część treści jest przesyłana przez sieć, a część generowana na miejscu przez mocniejszą konsolę albo PC. Nie wiem czy to byłoby technicznie możliwe. Obecnie nie widzę sensu kupować komputera za 20k aby mieć wypasiony sprzęt jeżeli to samo dostałbym w ramach abonamentu. Za roczny dostęp do geforce now musiałbym zapłacić ok 1 tys. zł aby cieszyć się najwyższą jakością gier. Nie interesuje mnie wtedy konieczność wymieniania karty graficznej czy rozbudowa parametrów komputera, bo mam to wszystko w abonamencie. Czy przy obecnych cenach podzespołów zmodernizuję komputer za 1 tys. zł aby móc cieszyć się najlepszymi osiągnięciami?
  4. Ważne jest także wstrzelić się w odpowiedni moment. Pamiętam, że były jakieś urządzenia do grania (raczej konsole), które oferowały podłączenie do internetu i grę online jeszcze przed tym jak zaczął robić to pierwszy xbox. Rozwiązanie wyprzedziło swoje czasy jednak nie trafiło na podatny grunt i pomysł upadł. Innym razem MS miał kiedyś wydać jakieś urządzenie, które dziś nazwalibyśmy tabletem ale pomysł nie chwycił. Dopiero produkt Apple się przyjął i ustalił standardy na tym rynku. Co do gry w chmurze, to nie wiem o jakie uprzywilejowanie chodzi. To może być nawet bardziej opłacalne niż zakup nowego komputera i wymienianie jego karty graficznej czy innych urządzeń. Pewnie też. Jednak już teraz masz większe tytuły, które działają w chmurze. Sprawdź listę obsługiwanych gier przez GeForce NOW. Cyberpunk tam jest. Może, nie zagłębiałem się w temat a tylko sprawdziłem na szybko w googlu. Za dekadę powinniśmy już rozmawiać o 6G więc temat jest jak najbardziej otwarty
  5. Ja mieszkam na wiosce pod Wrocławiem. Gdzie się nie obejrzę, to widzę coraz więcej nowych masztów stawianych pod 5G. Dodatkowo tereny, które były dotychczas wykluczone łapią się na programy z funduszy unijnych i operatorzy (np. Orange) ciągną tam światłowód. Nie mieszkam aż na takim zadupiu więc u mnie na wiosce mam internet na kablu miedzianym do 80 mb. U Ciebie pewnie jest to samo. We Wrocławiu na starych blokach to też był maks, co mogłem mieć. Mimo wszystko jest to naprawdę komfortowa prędkość do grania, ściągania filmów czy gier. Kolega, który mieszka już na zadupiu załapał się na ten program unijny i ma neta 300 mb/s. Przy czym jest możliwość nawet do 1000 mb/s. Na starych blokach, w starszych częściach miast jest problem z konserwatorem zabytków, który nie chce podobno wydawać zgód na tego typu inwestycje. Choć nie wiem. Może firma idzie po najmniejszje linii oporu i robi tylko tam gdzie jest wygodniej albo bardziej opłacalnie. Moja miejscowość, czy jej część już niestety nie łapie się na ten program i jedna z prywatnych firm odpowiedziała na moje zapytanie ofertowe - jak znajdzie się 40 domów, to mogą pomyśleć o pociągnięciu tam światłowodu... Sam jestem bardziej przekonany do kabla ale 5G ma oferować prędkość nawet do 600 mb/s co już jest bardzo dobrym wynikiem.
  6. Szczerze powiedziawszy,to naprawdę dziwię się niektórym z was. Z gierkami i gadżetami elektronicznymi macie styczność od dzieciaka, a mimo tego klapki na oczach Tam kolega, któremu skomentowałem odnosił się do perspektywy 10 letniej. Pamiętacie jeszcze jak świat wyglądał 10 lat temu? Sprawdziłem na szybko, to pierwszy smartfon w Polsce miał pojawić się w 2009 r. Ja wtedy i jeszcze długo potem miałem zwykły telefon starego typu. Jak świat się przez te 10 lat zmienił! W dużej mierze nie potrzebujesz już komputera, bo większość rzeczy możesz załatwić z telefonu. 10 lat temu, to aby coś załatwić z telefonu musiałeś z niego zadzwonić, a nie poklikać na ekranie dotykowym. Teraz duże firmy coraz częściej oferują odpłatnie moce obliczeniowe w swojej chmurze, bo to może być tańsze dla biznesu i bardziej opłacalne. A co jeżeli nie będzie już sprzętu? Przecież z punktu widzenia głównych producentów konsol nieopłacalne staje się dopłacanie do każdego sprzętu przy jego premierze. Jeszcze narzekamy, że sprzęt już jest przestarzały i nie ma podjazdu do PC. Albo jeżeli granie w chmurze zapewni taką samą albo lepszą jakoś? Popatrzmy na strumieniowanie filmów w jakości 4k przez neta. Kiedyś to tylko odtwarzacz mógł zapewnić taką jakość. Nowy wspaniały świat przed nami. Zanim się obejrzycie dekada zleci, a w jej czasie dużo się pozmienia.
  7. Elitesse

    Alan Wake II

    Nie wiem ale byłoby miło gdyby się w końcu pojawił. Pierwszy AW jest grą, którą chętnie zatrzymałem w swojej kolekcji. Z AW 2 pewnie będzie podobnie. Zostanie ze mną jak ją w końcu kupię ale wygląda na to, że ze względu na wydanie cyfrowe
  8. To by było super ale z punktu widzenia dostawcy treści jest to informacja, która czasami lepiej przemilczeć - ważna ilość, a o jakości to jak o gustach już nie chcą dyskutować... Jasne, że oba sklepy pozostawiają sporo do życzenia ale jeżeli chodzi o stabilność działania to M$ wypada tutaj o niebo lepiej. U Sony brakuje mi szerszego opisania produkcji, a nie że działa ona na ps5 w trybie takim i takim, prawa autorskie etc. Na xboxie są też dostępne screnny czego chyba nie ma zawsze u sony. I te filmiki z gier odpalają się za długo w sklepie sony. Oba sklepy już mogłyby sobie darować te kilka sekund z prezentowaniem swojego logo i mogłyby przejść od razu do gameplayu.
  9. Nie mówię przecież o graniu w Rosji. Tam u was to i pewnie za 100 lat nic się w tej materii nie poprawi. 5G i coraz szybszy internet po kablu wszystko zmieni. Wszystko zmierza w kierunku chmury, to nie wiem dlaczego myślicie, że z graniem będzie inaczej. Kto to myślał aby kilka lat temu móc strumieniować filmy przez internet, a w dodatku mobilnie i stabilnie. Teraz nikt się nad tym nie zastanawia, a odpala sobie film w podróży pociągiem albo autobusem z wifi. Z rok czy dwa lata temu jak po raz pierwszy odpaliłem granie w chmurze na xboxie, to też kręciłem nosem. Niby ok ale szału nie ma. Ostatnio z tego co widzę, to działa to coraz lepiej. Nawet w pracy odpaliliśmy GeForce Now aby sprawdzić jak to będzie działać. Kolega stabilnie grał w Vietcong dodany kiedyś przez Epic, a drugi w Dying Light - tu miałem wrażenie, że grafika w darmowej wersji chmury jest lepsza niż na PC/konsoli. Sam odpaliłem Total War Warhamer i było spoko, a nie mamy tutaj jakiegoś zajebistego neta. Jeżeli to będzie się rozwijać, to nie wiem czy kupię kiedykolwiek nowy PC. Nawet posiadanie konsoli może zostać postawione pod znakiem zapytania, zwłaszcza jak ktoś mało gra.
  10. Kłamiesz. Przecież w Rosji PSN został zablokowany. U mnie też to chodzi jak gówno. Zawiechy, mulenie czy przypadkowe wysypanie. Już tyle lat minęło a nadal działa to jakby chciało a nie mogło. W porównaniu do sklepu M$ cały czas jest przepaść. Dwie konsole stoją obok siebie, korzystają z takich samych kabli i tego samego neta.
  11. Myślę, że wątpię. Chmura to jest przyszłość branży. Grasz wszędzie gdzie chcesz i na czym chcesz. Dobry internet po światłowodzie, 5G albo nawet 6G i ceny kart graficznych 10k+ mogą skutecznie wpłynąć na ten rynek. Jeszcze jak zacznie się jakiś kwas na Tajwanie i w okolicach Azji, to zakup karty graficznej czy procesora może graniczyć z cudem.
  12. Wygląda to ładnie i w końcu będę miał powód aby zakupić ubi+. Może jeszcze z jakąś promocją wyskoczą. O wiele lepszy ruch niż zrobienie remaku pierwszego AC, na który kiedyś liczyłem.
  13. Elitesse

    Cyberpunk 2077

    Wygląda to zajebiście. Mam rozgrzebane drugie przejście ale jestem gdzieś bliżej środka dopiero (już po Pacyfice) i zastanawiam się czy nie grać całkiem od nowa po premierze dodatku. Teraz chciałem przejść grę na hardzie korzystając głównie z broni białej ale skończyło się na tym, że za szybko ginę więc zostaje netrunning i strzelanie. Po tym zwiastunie widzę, że chyba będzie można zagrać tak jak zamierzałem. Mam wersję na XSX ale chyba kupię podstawkę + dodatek na PC aby sprawdzić jak to będzie śmigać w chmurze GeForce NOW.
  14. Elitesse

    Alan Wake II

    Chyba chciałeś powiedzieć trailer? Sam wiążę spore nadzieje z tym tytułem ale po tym co się dzieje w branży wstrzymam się z pochwałami aż będzie mi dane zagrać w skończony produkt. Dodatkowo mają u mnie minus za brak wydania pudełkowego i cyrki ze zmianą cen.
  15. Jak dla mnie to kolejny przedstawiciel infantylnego kina dla dzieci i młodzieży. Sorry, to nie moje klimaty. Oglądając to dzieło miałem nieodparte skojarzenia z Power Rangers. Fajnie, że jest dubbing ale wykonany słabo. Poszedłem na niego głównie dlatego, że o 19:00 miał rozpocząć się tajemniczy seans w kinie. Ostatnio obejrzałem w ten sposób Barbie nie wiedząc na co idę. Tym razem jednak udostępniona została polska produkcja: Teściowie 2 Niczego nie oczekiwałem ale całkiem spoko spędziłem ten czas na oglądaniu filmu. Jest to polska komedia nawiązująca do pierwszej części pomysłem oraz bohaterami. W przeciwieństwie do opisywanej wyżej produkcji podczas seansu nie towarzyszyło mi uczucie irytacji tak jak to bywa z polskimi komediami. Sympatyczne kino nawiązujące do naszych podziałów i koncepcji patrzenia na świat. Jest tutaj postępowa pani grana (jakże by inaczej) przez Ostaszewską oraz dwójka zaściankowych przedstawicieli polskiej prowincji z uprzedzeniami. Można się uśmiechnąć, czasem zaśmiać i nie najgorzej spędzić czas z dziewczyną w kinie albo obejrzeć to w TV.
  16. To błąd! Pierwsza część, to jest straszne drewno ale następne części robią to już znacznie lepiej. Sam też przymierzam się do zagrania w serię jeszcze raz, głównie dla 2 części, i nie wiem czy pierwszą jest sens wogóle odpalać.
  17. Wydaje się, że problemem jest to, że gracze oczekują nowych produkcji od R* trzymających taki sam poziom jak RDR, seria GTA czy inne gry ich produkcji. Tylko tyle i aż tyle. Odgrzewany w mikrofali obiad w końcu przestaje smakować tak dobrze jak za pierwszym razem. Co do drugiej części posta, to jest masa graczy, którzy właśnie kupują stare sprzęty aby móc pograć w starsze gierki. Sam po to kupiłem x360 i wii aby powrócić do niektórych gierek albo nadrobić zaległości. Mimo tego, dzięki wstecznej na XSX, ogrywam te gry, które można na nowszej konsoli (RDR, Condemned) albo na PC (AC1). Siedzę w różnych grupach ze starymi komputerami i dla tamtejszych bywalców największym funem jest zagranie na starym sprzęcie w stare gry. A przecież można mieć to samo z darmowym emulatorem. Osobiście nikomu nie bronię wydawania pieniędzy na to co tam sobie chce. Sam widząc taką politykę wydawców przeliczyłem sobie, że taniej będzie właśnie zakupić starą konsolę i skupować na nią interesujące mnie gierki. RDR jest tytułem kultowym i ponadczasowym ale z innymi dobrymi tytułami nie ma co liczyć na wznowione wydania, porty czy (semi i zwykłe) remastery. A jak już są to za miliony monet, co z mojego punktu widzenia jest z reguły nieopłacalne. Prezes R* przyznał kiedyś, że ich gry są warte o wiele więcej niż obowiązujący standard cenowy. Coś w tym jest. Sam kupiłem RDR 2 w zestawie z PS4. Potem kupiłem wersję na XSX (bo jest ładniejsza) i wersję na PC w sporej promocji w międzyczasie (z nadzieją, że w przyszłości będzie wyglądać jeszcze lepiej, a może pokażą się jakieś mody). W przypadku tych dwóch ostatnich zakupów nie zapłaciłem więcej niż 99 zł za nową grę. Jak ktoś sprzedaje starą część za 140 zł, to trochę słabo. W przypadku wydań z filmami masz tam zazwyczaj jakieś dodatki, a ceny za starocie nie są chyba aż tak wygórowane. Nie wiem, bo nie kupowałem. Poza tym studia ciągle kręcą nowe części albo robią nowe filmy. R* przestało wypuszczać cokolwiek nowego i odcina tylko kupony wydając czasami jakieś semi remastery albo porty. Nie wiem czy jak bym był fanem jakiejś serii filmów, to czy bym się nie wkurwiał, że ciągle wypuszczają nowe wydania zamiast kręcić kolejną część. Prawdopobnie byłbym w tej mniejszości, która narzeka - tak jak tutaj Klimat i wykonanie bez wątpienia zasługują na docenienie. Sam ostatnio (w przeciągu roku) wróciłem do gry za sprawą wstecznej kompatybilności na XSX i byłem mega zadowolony. Gra podobała mi się nawet bardziej niż te 13 lat temu, bo wtedy mnie znudziła pod koniec i ją zostawiłem na długi czas. Wtedy nie bawiłem się w polowania, zbieranie kwiatków itp, a teraz było inaczej. Jak nigdy jeździłem na koniec mapy po jakąś pierdołę do zebrania i nie szukałem podpowiedzi w necie, to tym razem traciłem na to czas. Ale tylko dla własnej zabawy, nie liczyłem na zbieranie osiągnięć. Nie wiem czy taki plus, że nie ma multi. Jak ostatnio grałem w ten tytuł, to tam jeszcze można było spotkać ludzi, którzy grali po sieci. Zawsze to jakaś dodatkowa forma rozrywki. Na upartego można chyba też zagrać za pośrednictwem strumieniowania na telefon czy będzie można na tym nowym padzie od PS5. Te ceny, to chyba teraz tak podskoczyły w związku z premierą gry na ps4 i switha. Może to też kwestia inflacji. 8 października 2021 r. wydanie z grą i dodatkiem z nieumarłymi kupiłem za 75 zł. Akurat było to wydanie GOTY, nowe w folii w jakimś wydaniu z pudełkiem na x one. Oczywiście kompatybilnie z x360. Teraz nie mam tego pudełka przed sobą, bo jestem w pracy ale był to zestaw dwóch części - może to było wydanie na x360. W pudełku była też duża mapa gry. Nie wiem czy nowe wydanie też posiadało taki dodatek? Dopiero później dowiedziałem się, że jest bug w tym wydaniu przez co są problemy z graniem w dodatek - nie da się zabić nieumarłych. 18 grudnia 2021 r. zakupiłem samą podstawkę za 45 zł i dodatek za 25 zł - wydania na x360. Było już wspominane, że wersja na xboxa jest oferowana często w sporych przecenach w M$ Store. Podobnie jak inne gry od R*. Swoją drogą jestem ciekaw czy to wydanie będzie pozbawione tego bugu z brakiem głów u nieumarłych w DLC czy będzie trzeba czekać na patch albo to całkowicie R* oleje... Patrząc na to co było z remasterami GTA to była chyba właściwa decyzja z biznesowego punktu widzenia. Na pewno lepiej to zrobiło biznesowi, co widać po sprzedaży, i graczom co też widać po sprzedaży.
  18. Ja akurat niczego nie oczekiwałem po tym filmie i na nic się nie nastawiałem. Skusiłem się tym, że to miał nie być film o tym (albo tylko o tym) o czym wydawał się na pierwszy rzut oka. Nie interesuję się sportem czy życiem gwiazd i celebrytów więc jakoś zawsze tego typu ewenementy odbywają się gdzieś obok i ich specjalnie nie rozumiem. W tym filmie tego co sprawiło, że stał się legendą akurat nie zobaczyłem poza tym, że pokładano duże nadzieję w nim co miało przełożyć się na reklamę i zyski firmy. Dopiero na końcu dowiedziałem się, że dzięki tej historii zmieniły się zwyczaje w tym sporcie. Spoko, na pewno jest to ważna rzecz.
  19. Air - dobrze zrobiony film, który ciekawie mi się oglądało. Ja w tym filmie zauważyłem akurat coś innego. Jest to kolejna produkcja, w której czuć pewien sentyment amerykanów do tamtych lat kiedy ameryka była wielka, wygrywała zimną wojnę, a zaraz miała nastąpić ich jednobiegunowa dominacja na świecie. Na początku pojawia się migawka z Reganem, oczywiście muzyka z epoki, samochody. Nie wiem jakoś tak dostrzegam tutaj drugie dno w kręceniu filmów z tamtej epoki albo nawiązywaniu do niej czy innych lepszych lat dla USA A może po porostu minęło akurat tyle czasu, że warto przypominać o tamtej epoce. Bez wątpienia były to ciekawe i dobre czasy dla Ameryki. Nie wiem czy o obecnych czasach będzie można nakręcić tego typu film. Może przy przejmowaniu Acti przez M$ też będzie można tyle ciekawego powiedzieć za jakiś czas jak wszystko przestanie być tajemnicą przedsiębiorstwa Sam przekaz filmu to też coś więcej niż tylko buty, nba i chęć zrobienia wyniku finansowego. Widać tutaj upór, determinację, naruszanie pewnych reguły, dużą dozę ryzyka, niestandardowe podejście do rozwiązania problemów ale też charyzmę bohaterów i sporo szczęścia. Odnoszę wrażenie, że teraz jest już tego sporo mniej w korporacjach, a właśnie tamto podejście pozwoliło amerykańskim firmom i państwu odnieść taki sukces. Akurat czytam teraz książkę "Wielka wojna o chipy" Chrisa Millera, gdzie opowiada o przemyśle półprzewodników gdzie jest sporo gotowych scenariuszy na podobny film (lub filmy).
  20. Daj znać jak film wyjdzie w praniu. Sam zastanawiam się nad pójściem na ten film w formacie 4D dla tych dynamicznych efektów. Na Top Gunie efekty robiły robotę więc podejrzewam, że tutaj też może być fajnie.
  21. Elitesse

    Somerville

    Wczoraj skończyłem tytuł i mogę podpisać się pod postem powyżej. Początek jest świetny, potem im dalej w las też jest spoko ale jednak czegoś tutaj brakuje. Jako gra na raz to miłe doświadczenie ale nie koneicznie chciałbym do tego zaraz wracać. Może aby pokazać komuś i dla samego początku i tego zaskoczenia.
  22. Namówiliście mnie i wczoraj poszedłem na Wojownicze Żółwie Ninja: zmutowany chaos. Prawdopodobnie znów obrażę wasze uczucia jak zacznę odnosić się do treści tej produkcji. Tak jak w przypadku Spidermana. Zaznaczę, że nigdy nie byłem fanem tych bajek i niechętnie to oglądałem. Teraz poszedłem z ciekawości, bo kino mam w abonamencie, a byłem ciekawy warstwy wizualnej. Wizualnie jest super. To, że jest dubbing to jest dla mnie duży plus. To jak został wykonany i że nie ma wyboru wersji językowej już niekoniecznie... Ogólnie to wolę inne kino ale doceniam kunszt kinematografii z jakim zostało to wykonane czy narysowane. Treść jest infantylna ale właściwie niczego innego nie mogłem się przecież spodziewać. Przede mną siedziała matka z dzieckiem, które totalnie nudziło się na produkcji do tego stopnia, że wyszli z kina. Jak widać nie tylko starsze pokolenie nie czuje tego klimatu ale rośnie także nowe, które nie znajduje tutaj niczego dla siebie
  23. Elitesse

    Battlefield 2042

    U mnie działa poprawnie. Co się dzieje?
  24. Też dużo nie gram ostatnio ale jednak możliwość włożenia płytki z grą jest dla mnie ważniejsza niż potencjalne oszczędności. Ostatnio grałem głównie w gry z poprzednich generacji, gdzie wydania płytowe miałem albo były jeszcze w rozsądnych cenach. Pudełko zawsze możesz taniej kupić i sprzedać, a w przypadku cyfry już nic z tym nie zrobisz. Pojawi się jakaś gra albo kilka, za którą będziesz gotowy zapłacić pełną cenę i wyjdzie na to samo co zakup XSX. Przynajmniej ja tak do tego podchodziłem.
  25. Elitesse

    Dead Island 2

    Nie wiem, w którym miejscu jesteś ale u mnie dopiero pod koniec zdarzały się takie momenty. Robiłem jednak jeszcze misje poboczne ale to i tak za dużo nie zmienia skoro z naszym progresem rośnie skalowanie przeciwników.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...