SnoD

W sumie to można przestać gdybać bo zamknięcie transakcji + faktyczna restrukturyzacja będzie się ciągnąć prawie do końca tej generacji, więc rzeczywiste efekty zobaczymy dopiero za jakieś 5 lat najwcześniej (studia pokończą dotychczasowe projekty i zobowiązania). Do tego czasu to będzie po prostu motor napędowy dla zawartości GP.

Dobrze, że Phil zaczyna mówić o potencjalnym oddelegowaniu niektórych studiów do IP innych niż Call of Duty. Jestem przekonany, że 3 podstawowe studia będą musiały robić CoD'a, ale jest szansa dla wszystkich tych deweloperów, którzy robią za support. Spodziewam się też że dbając o pewien standard serii raz na 3-4 lata nie będzie nowej odsłony, by wszystkie ekipy miały dodatkowy rok na dopracowanie swojej wersji CoD'a. Tym bardziej jeśli faktycznie część supportu odpadnie.

No to nie musi oznaczać, że będą nowe części wydawać na PS. Warzone jako platforma - jak Minrcraft, a cała reszta na X i PC.

No na PS zostanie Warzone, wszystkie wydane do tej pory części i te na które Sony ma jeszcze prawa marketingowe. Później wszystko tylko na XS i PC.

Każdy wydawca większość swoich studiów kupił i później je rozwijał. MS robi dokładnie to samo, kupuje i na tej bazie rozwija je dalej, wystarczy prześledzić co dzieje się w studiach kupionych w pierwszym rzucie.

Jeśli tak będzie, to najlepsze co mogło spotkać ActiBliz

Oby, przypomina mi stare gry gdzie graliśmy plastikowymi żołnierzykami itp. Do tego wydaje się bardzo rozbudowana jak na grę robioną przez kilkanaście osób w Obsidian.

Czekam kiedy wydadzą pełną wersję.

To nie koniec, MS będzie nabywał kolejne studia przez całą obecną generację. I jak pokazały ich wszystkie ostatnie przejęcia, nigdy nie wiadomo czego można się spodziewać.

No już bardziej dobitnie nie da się powiedzieć, że Sony może się pożegnać z nowymi grami od Acti.

400 mln odprawy i kasa za wykupione przez MS akcje - on jest największym akcjonariuszem Acti.

Sony na lewo i prawo blokuje wydawanie na XS japońskich gier od niezależnych wydawców, a żebrzą o multiplatformowe gry od studiów MS... MS na pewno wypełni wszystkie obowiązujące umowy, nawet jeśli to oznacza wydawanie gier Acti na PS5 przez kilka kolejnych lat.

Raczej MS musiał zmienić politykę co do minimalnego nakładu tłoczonych gier.

Możesz odpalić z samej płyty, ale najczęściej nie chciałbyś przejść takiej gry w wersji, która na tej płycie jest.

Dla mnie jako konsumenta same plusy z ich polityki. Zamiast płacić więcej za mniej, dostaję znacznie więcej za ułamek tej kwoty, którą kiedyś wydawałem na gry. Za jakiś czas taki sam dostęp będę miał do gier Acti, które często omijałem przez zaporowe ceny. W tej samej cenie mogę sobie pograć w kultowe klasyki gatunku RTS na PC, które MS ciągle rozwija (Age of Empires). Jakby mi ktoś 6 lat temu powiedział, że w dzień premiery będę mógł grać w najnowsze gry z serii Halo, Forza, Age of Empires, Doom, Call of Duty, Diablo itd. mając jednocześnie dostęp do setek innych gier od większości wydawców od 40 zł miesięcznie, to bym powiedział, że to jakieś SF. Narzekać na to mogą chyba tylko szambonurki żyjące w piwnicach na utrzymaniu rodziców.

Myślę, że gry Acti na Steam, to będzie jeden z priorytetów MS.

Strasznie naiwne. Stworzenie nawet jednego nowego studia nie jest proste, bo brakuje po prostu ludzi na tym rynku pracy. Przykład, Playground tworzy swoje drugie studio już od 2 czy 3 lat i nadal mają kilkadziesiąt nieobsadzonych wakatów, a mówimy tu o pojedynczym studiu średniej wielkości ok. 200 osób i to u działającego renomowanego dewelopera. Wszystkie studia MS zwiększają zatrudnienie, większość tworzy nowe zespoły i wszyscy aktywnie poszukują nowych pracowników i czasem mają problem żeby zatrudnić odpowiednich ludzi na 20-30 etatów. Wykupując Acti MS pozyskał ponad 9000 pracowników, pozyskanie takiej liczby wykwalifikowanych ludzi do zespołów tworzonych od zera jest praktycznie niemożliwe.

Tak samo bajdurzono przy wykupie Bety - "MS na pewno nie zrezygnuje z wydawania ES, Doom, Fallout itp. na PS". Jak to się skończy, wszyscy wiemy. MS odzyska kasę na większej sprzedaży swoich konsol i w konsekwencji z wyższej sprzedaży wszystkich gier na swojej konsoli, na większej popularności GP i na większej sprzedaży gier Acti na PC. Masa ludzi kupuje konsolę tylko po to by grać w CoD'a czy Fifę, jak zabrać PS jedno z nich, to wiadomo co się stanie i kto na tym zyska.

Poczekaj jak skończą się umowy z Sony na promocję CoD'a, wtedy już pewnie żaden nowy nie wyjdzie na PS. MS lekką ręką wydał 70 mld, strata zysków z PS, to żadna strata jak w dłuższej perspektywie więcej ludzi kupi ich konsolę, abonament i gry chociażby na PC.

Wystarczy spojrzeć na dane sprzedaży. Na forach Asasyni i CoDy be i syf, a sprzedaż top na PS na zmianę FIFA, CoD, Asasyn. To samo z subskrypcjami, na forach wszyscy jadą na promkach, a w realu wszyscy pewnie po bożemu z kartą podpiętą pod konsolę i cyklicznym zakupem.

Jak MS robi zakupy to monopol, ale jak w czasach PS1 i 2 Sony prawie wykończyło konkurencję, to "złota era gamingu"

Rynek gier jest tak ogromny, że MS musialby sprzedać wszystkie swoje akcje, by mieć kasę na monopol. Na rynku jest dużo graczy o których się zapomina jak Tencent czy Embracer. MS nie będzie miał pewnie nawet 10%rynku po przejęciu.

90% graczy ogółem, to casuale, którzy kupują zdrapki czy kody na gry itp. w pełnej cenie. Już nie ośmieszajmy się z tymi kontami za 4 zł, bo to jest margines.

Będą działali samodzielnie, ale pod wytyczne Spencera. Zmieni się pewnie część albo cały zarząd firmy na ludzi z MS tym bardziej, że trzeba ogarnąć PRowy syf z zarzutami o molestowanie.

3 studia i tak robią CoDa w cyklach 3 letnich, więc realne wydaje się, że za jakiś czas może po prostu zwiększą zatrudnienie w tych studiach żeby mogły wydawać CoDa samodzielnie, a studia pomocnicze wydawały inne gry.