MBeniek

Długo kazali nam czekać na sequel. Co prawda nie podali jeszcze konkretnych platform, ale myślę, że spokojnie można założyć, że wyjdzie na wszystkim na czym się da. Póki co screeny i jedna nutka.

Wstyd się przyznać, ale w sunshine i 64 to prawie w ogóle nie grałem. Jedynie lata temu na jakimś standzie w niemiecki media markt próbowałem 64, jak się spędzało wakacje u dziadków. Więc dla mnie to będzie prawie jakby wyszły dwie nowe części. I w sumie ciekawi mnie czy nintendo w przypadku tych dwóch gier pójdzie po najmniejszej linii oporu, żeby po prostu gry "odpalały się" na switchu czy jednak odświeży grafikę, tak jak np. to zrobił m$ przy kolekcji halo? I jeszcze do tego dorzucić tą możliwość przełączania się między oryginalną grafiką a zremasterowaną

Może warto jeszcze dodać, że to jest film twórcy Snowpiercer i Parasite - Joon-ho Bong. I zdecydowanie dołączam się do polecanki. I swego czasu, tzn. na premierę (trzy lata temu), był bardzo reklamowany przez netflixa. Tylko wiadomo, że netflix wydaje miesięcznie tyle filmów i seriali, że pewnie nie mają sposobności, aby jeszcze przypominać o ich "klasykach". Chociaż teraz w czasie pandemii, to mogliby dodać jakąś zakładkę z tym co warto u nich nadrobić.

Właśnie tego się obawiam i to nie tylko przy okazji tlou2, ale ogólnie wszystkich gier powstających teraz w warunkach home office, gdzie zawsze łatwiej o takie leaki. Dlatego niektóre firmy jak pozwoliły większości programistom pracować z domów, tak testerzy QA dalej muszą przychodzić normalnie do pracy. Większość z nich pracuje na jakiś śmieciowych umowach, dlatego pracodawcy nie wierzą za bardzo w ich "lojalność"... i słusznie w sumie. Sorry za offtop, ale skąd wiedziałeś, że otworzysz nową stronę?

Jeszcze lepszy jest kubson co wali minusy Hendrixowi nawet w postach, których Hendrix jasno i wyraźnie chwali XSX. No, ale wystarczy, że w tym samym poście znajdzie się coś pozytywnego o ps5, to kubsonik się już odpala xD

Jeszcze jeden fragment, na którym... dosłownie nic się nie dzieje...

Eternalsi dopiero 12. lutego, a czarna wdowa - 5. listopada.

Dobrze figaro, że zacytowałeś te dwa filmiki, bo byśmy kompletnie nie wiedzieli do czego się odnosisz. Mi się tam podoba, nawet bardzo. Ostatnia gra tego typu jaką przeszedłem wyszła w połowie 2017, więc póki co nie mam przesytu.

Jeszcze wracając do tematu kolekcji 3D marianów, to z tego co mówił Schreier w ostatnim swoim podcaście, SMG2 nie będzie wchodzić w skład remasterów. Zgadzałoby się to z najnowszymi informacji od VGC, gdzie również ani słowem nie wspominali o sequelu galaxy. Powodem niby jest to, że dwójeczka jeszcze bardziej opierała się na sterowaniu ruchowym, więc z niej zrezygnowali. Czyli na tę chwilę: - kolekcja (64, Sunshine i SMG1) - 3D World Deluxe (z dodatkowymi levelami) - nowe Paper Mario (RPG) Dobrze, że jakoś za 3d worldem nie przepadam, więc może się zmieszczę w pięciu stówkach za same mariany

Tej teorii o zrobieniu z tego tytułu ex na ps5 to nawet nie komentuję... Tylko akurat w obu tych przypadkach mówimy o remakach przynajmniej 20-letnich gier. Więc większość już w to i tak grała, a kto nie to pewnie i tak się natknął na spoilery (tak jak ja w przypadku ff7). A w przypadku tlou2, gdzie (liniowa) fabuła jest najważniejsza, to #teampudełkowcy i ci co kupili kolekcjonerki za pićset dolarów, byliby najbardziej pokrzywdzeni. No i wszystkie te wielkie sieci handlowe (typu gamestopy, walmarty czy mm), z którymi sony jednak musi się liczyć, też by pewnie nie były zadowolone z takiego obrotu spraw.

Tobie to by się raczej przydał zestaw z ring FIT adventure

Przecież już teraz jest tam 0,25 mln. Te pół miliona to będzie u nich pewnie do połowy kwietnia. A wracając do tematu to premiera pewnie najszybciej dopiero po wakacjach, bo wątpię, że będą chcieli wydać gierkę w środku sezonu ogórkowego, nawet gdyby z logistycznego punktu widzenia już wtedy mogli.

Na pocieszenie chociaż screeny

Jeśli ktoś woli w formie pisemnej: PlayStation 5 uncovered: the Mark Cerny tech deep dive

Niestety jeśli chodzi o te gatunki na ps4, to jest pod tym względem bieda. Z "platformówek" co mi przychodzi do głowy to Ratchet & Clank (2016), a do coopa/split-screena to przede wszystkim A Way Out oraz może gry z serii PlayLink.

Serio ktoś narzekał na te "świątynie"? Przecież to imo najlepszy element w grze. Jak te "standardowe" wyglądały w pozostałych zeldach, że niby byłe jeszcze ciekawsze? Ja w sumie żałuję, że każdy region nie ma swojej świątyni i liczę, że w dwójce będzie tego jednak więcej (albo czegoś podobnego). W ogóle sama już droga do tych regionów/miast i questy, które odblokowywały "walki" z tymi bestiami, to to co najmilej wspominam.

Wiadomo, że grafikę trzeba by jeszcze dopracować, w końcu to był początek produkcji, ale imo ten styl graficzny jest znacznie bliżej mangi niż to co ostatecznie trafiło do gry. Dodatkowo taki cel-shading o wiele wolniej się "starzeje" i nawet po kilku latach dalej wygląda świetnie.

Pierwsze, oficjalne opóźnienie z powodu panującej sytuacji. To co, obstawiamy o ile miesięcy przełożą cyberpunka?

Nie chce nic mówić, ale gra w wczesnej fazie produkcji wyglądała lepiej niż to co koniec końców trafiło na półki sklepowe.

Jako osoba, która grała - jaram się

Zaś nie przesadzaj. Na nowe/dedykowane gry na switcha czeka się miesiącami albo nawet latami od pierwszej zapowiedzi (zelda, mp4 czy b3). Te ogłaszane krótko przed premierą to w 99,9% przypadków zwykłe porty z poprzedniej generacji, przy których za bardzo nie ma wiele pracy. Konkurencja po prostu nie wydaje tyle "remasterów", więc może stąd złudne wrażenie, że tam czeka się dłużej.

Z tego co piszą na venturebeat to 64, Sunshine i SMG1&2 mają wyjść w wydaniu zbiorczym, w podobny sposób jak na 25-lecie wyszło Super Mario All-Stars z marianami w 2D. 3D World jako osobna pozycja, w wersji Deluxe z dodatkowymi poziomami. https://venturebeat.com/2020/03/30/nintendo-is-making-3d-mario-remasters-for-his-35th-anniversary/

Czyżby w końcu nadszedł czas na remake Dino Crisis? Oby edyta: Jednak nie RE4?