WisnieR

Okami. Klasyka. Gra dzięki swojemu art style nadal grywalna, aczkolwiek rażą loadingi, archaiczne rozwiązania i pop-up. Cała reszta to top gier adventure. Nie bez powodu nazywana najlepszą Zeldą. Można tylko polecać. Najlepiej chyba ograc wersję na Switcha ale na dużych konsolach też gra się przyjemnie.

A jak wiadomo ZA JAKOŚĆ SIĘ PŁACI.

O (pipi)a.

Regularnie wpadają na początku każdego miesiąca - to będzie przelew z ZUSu, a nie z centrum świadczeń jak w przypadku 500+.

Bawią się razem w na(pipi)ianie się po łbach.

Ostrzalka z IKEI za 20zł. Produkowana przez Fiskarsa. W kuchni daje radę i spokojnie sobie od czasu do czasu przejedziesz nożem i będzie git.

Ja już w ogóle się poddałem i nie myślę o tym, że będziemy mieli dom. Jakoś się zmieścimy na 3 pokojach, a jak przyjdzie czas to sypialnie oddamy żeby mieli swoje osobne pokoje.

Nie wiem. Nikt tak nie napisał.

Ja sobie z bratem zagrałem wczoraj w pojedynek. To jest najlepsza gra dla dwóch osób jaka powstała. Mam też do tego Panteon i Agore ale w sumie jeszcze ani razu nie grałem. Nie wiem ale jakoś tak mam, że zawsze ogrywam podstawki, mimo tego, że do każdej gry mam kupione rozszerzenia. Zazwyczaj mają one zawiłe reguły, który ciężko nowym graczom wytłumaczyć i tak czekają w szafie.

Grałeś w pierwszego Nemesisa? Jak tak to daj znać jakie są różnice i czy to tylko po prostu inne wydanie tej samej gry.

Problem chyba w tym, że ta gra po prostu nie żyje i poza singlem w multi zostały same świry jak już się znajdzie mecz, o ile w ogóle jeszcze działa te multi, bo nie sprawdzałem. Nie można też zrobić gry ze znajomymi i botami więc nawet jak chcieliśmy we troje sobie polatać to trochę pusto na torze jednak było.

Nie ma w sprzedaży już Exynosa.

S20 FE, A53. Chociaż cena A53 to żart.

Ale ten grill to jest sztos. Polecam. Przypieka aż miło. Nawet tosty wychodzą inaczej niż z poprzedniego opiekacza tefala. Z zewnątrz chrupkie jak grzanka, a w środku mięciutkie. Burgery ok (tu jednak trochę szkoda tego wypływającego tluszczu), boczek zajebiście chrupiący, a jutro będę robił steka i pieczone ziemniaczki. Wspaniały zakup.

It's a prank bro!

xD

O klasyk. Typowy pisowiec. ALE ZA PO!!!! Próbuje na Yetiego uwagę zwrócić xD o Tobie piszemy nie o Yetim. Nikogo on nie interesuje.

Weź do prokuratury jeszcze napisz, że na forum psikstrim łamią konstytucję. KON STY TU CJA Pisiory nigdy nie przestaną zaskakiwać.

No idzie kryzys. Nic nowego. 2023 nas wykończy. I nic z tym nie możemy zrobić.

ASX głosował na Dude? A myślałem, że nie ma gorszego od sześćdziesiony.

Akurat (pipi) tam z giereczkami, bo tak jak mówisz to nie jest potrzeba jakaś, ale ten tend będzie dotyczył wszystkiego. Muzyka, filmy, media, gry, programy. Wystarczy spojrzeć właśnie na oprogramowanie. Same licencje roczne, jesteś na (pipi)anej smyczy i musisz w zębach co roku przynosić pieniądze. Nie potrzebujesz nowej wersji i chcesz przez 2 lata pracować na fizycznej wersji starego oprogramowania? (pipi) ci w dupe masz tu abonament i płac co miesiąc. I te gadanie, a to (pipi) nie będę grał. I co będziesz robił? Dla mnie akurat granie to czasami jedyny czas dla siebie w ciągu całej doby i jakbym jeszcze miał świadomość, że pp całym dniu za(pipi)u nie mogę sobie pograć bo muszę kupić cyfrową wersję za 400zł z dostępem na tydzień, to ja nie wiem czy taka wizja przyszłości mi się podoba. I nie nie trzymam pełnej szafy fizycznych wydań gier, o(pipi)ałem wszystko co miałem, ale mam wybór i mogę być cierpliwy i po premierze kupić z drugiej ręki tytuł za połowę ceny. Jakbym tego wyboru nie miał, to już dawno bym wy(pipi)ał te konsole na śmietnik, bo te niegotowe, półprodukty, które nam serwują twórcy nie są warte pełnej ceny.

Odpalacie bo was na to jeszcze spać ale spokojnie, powolne gotowanie żaby trwa. Zaraz będzie zakaz aut spalinowych i co też odpalicie narracje "a ja to sobie wynajmuje Panka, po co trzymać fizycznie samochód pod blokiem to tylko koszta i robota z tym". Wy(pipi)ia w kosmos nośniki całkiem i będziecie mieć tylko cyfry za 350zł, czasami w promocji za 250zł jak pan pozwoli. Wasze pieniądze możecie nawet kupować za każdym razem kolekcjonerskie mamuty, tylko potem będzie płacz, se granie się jakieś takie drogie zrobiło, jak np. LEGO ostatnio pokazało co robi monopol na rynku

I cyk 60gr wpadło. Koniec kwartału. Tak tak kupujcie abonamnety, subskrypcje, game passy, nie posiadajcie nic, w samochodach funkcje płatne miesięcznie, mieszkania tylko na wynajem. GRACZE xD

Polubimy się!

To stópka mojego najmłodszego bombelka! A pomiary jak wszystko co chińskie, z algorytmów, no i te cztery kółka metalowe to elektrody, chociaż jak patrzałem na testy to nie odbiegają mocno od sprzętu do tego służącego, więc dają jakiś tam zarys sytuacji. Bardziej chodzi o wygodę. Staje na wagę, ona rozpoznaje kto na nią wszedł i wysyła mi na telefon sama raport.