Skocz do zawartości

The Legend of Zelda: Breath of the Wild


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Jak sednio

 

 

 

Tak jak się spodziewałem - mamy tylko jeden slot na save.


Autosejwow od ch.uja zostaje. Po co Ci więcej slotów?
Grał będę równocześnie z żoną i średnio wygodne będzie przełączanie między kontami.

 

Wygodne bo masz opcje zrobić to w menu w kilka sekund? Ja mam jedno konto ale wchodząc do menu podczas gry widze ze mozna wcisnąć Y i zmienić profil. Nie wiem czy działa w locie czy trzeba zaczac gre od nowa ale nie wydaje mi sie zeby trwało to jakos długo. Nie wymieniacie sie chyba padem co kilka minut?

Edytowane przez pawelgr5
Odnośnik do komentarza

Zmiana profilu w konsoli to praktycznie to samo, co włączenie gry ponownie i tak.

 

Za to podejrzewam, że ktoś kiedyś jeszcze zapłacze, że na Switchu nie ma opcji skopiowania save'ów gdzie indziej, niż na daną konsolę. Chyba że to dodadzą potem...

Odnośnik do komentarza

 

chrno: mam nadzieję, że jest tak jak piszesz, bo tania to ta gierka nie była :P

 

Polecam po prostu przy pierwszych uruchomieniach spokojnie sobie pobiegać aż się gra przestanie w napędzie jak potłuczona doczytywać a od razu frame rate się stabilizuje. Nie licz na piękne stałe 30fpsów ale gra tak samo poniżej tych 20-tu nie spada w ogóle a jak są spadki to naprawdę mało odczuwalne. 

 

 

Byłeś już w Kakariko Village ? Tak jak do tej pory okazjonalne spadki w ogóle mi nie przeszkadzały tak tutaj jest dramat =/ Chrupie co chwile i 20 klatek jak nic przy każdym obróceniu kamery. 

 

Screen z psiakiem dla osłodzenia negatywnego posta:

 

5MRF0iR.jpg

Odnośnik do komentarza

 

 

chrno: mam nadzieję, że jest tak jak piszesz, bo tania to ta gierka nie była :P

 

Polecam po prostu przy pierwszych uruchomieniach spokojnie sobie pobiegać aż się gra przestanie w napędzie jak potłuczona doczytywać a od razu frame rate się stabilizuje. Nie licz na piękne stałe 30fpsów ale gra tak samo poniżej tych 20-tu nie spada w ogóle a jak są spadki to naprawdę mało odczuwalne. 

 

 

Byłeś już w Kakariko Village ? Tak jak do tej pory okazjonalne spadki w ogóle mi nie przeszkadzały tak tutaj jest dramat =/ Chrupie co chwile i 20 klatek jak nic przy każdym obróceniu kamery. 

 

Screen z psiakiem dla osłodzenia negatywnego posta:

 

5MRF0iR.jpg

 

 

Chłopie ja zrobiłem dopier dwa Shrine'y bo biegam jak debil, ktory pierwszy raz gra w grę z otwartym światem dostał do ogrania a ten do mnie czy byłem w Kakariko Village :dynia:  ja jak tą Zeldę przejdę w miesiąc to i tak uznam, że za bardzo się śpieszyłem, ja tu wącham każdy skrawek ziemi, ubijam gołębie i jaszczurki, budzę starego pryka w środku nocy i bawię się w kotka i myszkę z uziemionymi Guardianami. Lecz pocieszę CIę, na Switchu jest dokładnie tak samo bo widziałem porównania i tam gdzie bardziej na Wii U chrupie tam tak samo chrupie na Switchu. 

Edytowane przez chrno-x
Odnośnik do komentarza
Gość ragus

Pierwsze 2 godziny zostawiły na mnie piorunujące wrażenie. BOTW rozstawia po kątach wszystkie te gierki z otwartym światem i robi to tak, jak trzeba. Cudownie się gra, ale jakbym miał komuś sprzedać BOTW to tak średnio, chyba dlatego, że o wielu grach mówiliśmy już, że da się zrobić w nich niby wszystko, a jednak zawsze wychodziły gdzieś te ułomności i umowności. Dlatego też na co mówienie komuś, że gra niesamowita i zostawia graczowi olbrzymie pole do popisu, skoro po czasie i tak wychodzą schematy. Tutaj? Panie, daj pan żyć. Znalazłem na środku lasu naczynie, rozpaliłem ogień, wziąłem pochodnię i podpaliłem ziemię pod naczyniem. Efekt? Miejsce do gotowania.

 

Walka w Zeldzie wreszcie nie jest pretekstem do spowolnienia gracza, serio trzeba myśleć i obserwować sytuację, narzekań na psujące się bronię nie czaję - ciągle jesteśmy zasypywani nowymi i ciągle musimy kombinować dostosowując broń do scenariusza.

 

I ta eksploracja mój Boże. A jeszcze tu wejdę, a jeszcze tam zajrzę. Najlepsze jest to że wiem, iż zawsze moje eksplorowanie zostanie nagrodzone.

 

Zrobiłem 2 shrine'y i w obydwu aż świeciły mi się oczy od pomysłów twórców. Jest pięknie.

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Wyszedłem z Plateau, poszedłem trochę na wschód i dotarłem do Kakariko Village. Nie wiem, nie gram w te sandboksy, może one polegają na tym, na czym polega Zelda, ale Breath of the Wild jest, na razie, znakomite - 4-5 godzin minęło jak z bicza strzelił. Eksploracja sprawia ogromną przyjemność, cały czas zastanawiam się, czy zboczyć z drogi, czy jednak iść tam, gdzie kieruje mnie fabuła (bo jednak w tym drugim przypadku napotyka się na trochę ważnych rzeczy, nie chciałbym tego ominąć). Małe shriny z zagadkami na kilka minut to też udany pomysł - widziałem około 10 i są różnorodne, niektóre łamigłówki można było rozwiązać na więcej niż jeden sposób. Oby tak dalej. Wioski dużo lepsze niż się spodziewałem - sporo w nich postaci, a nie 2-3 czy coś. Można coś kupić, coś sprzedać, przespać się w gospodzie, zrobić jakiś quest czy dwa. Super. Wspinanie spoko, mimo wszystko trudno spaść i umrzeć, a zawsze można zeżreć coś na staminę po drodze. Z walki najprzyjemniejsze strzelanie z łuku. Ten odgłos po trafieniu w łeb  :banderas:

 

Wydaje się, że sporo się już zwiedziło, a, szacując, widziałem może 5% mapy, przy czym tych 5% nie zbadałem jakoś dogłębnie. Wiadomo, nie liczy się ilość, a jakość, ale tutaj taki wielki świat może się sprawdzić, bo gubienie się w nim i odnajdywanie niespodzianek sprawia masę frajdy. Cały marzec pójdzie na tę grę, a i tak pewnie nie skończę. 

 

Z minusów: jednak często spada poniżej 30 klatek, a grafika taka, jaką mogło zaoferować Wii U. Ale że gra się świetnie, to szybko się o takich niedogodnościach zapomina. 

Odnośnik do komentarza
Gość ragus

Drzewo. Na drzewie rosną jabłka. Wiecie jak się w BOTW zbiera te jabłka? Na razie odkryłem:

 

a)wejście na drzewo i zerwanie jabłka

b)ścięcie drzewa i zebranie jabłka z ziemi

c)zestrzelenie jabłka strzałą z łuku

d)wywołanie podmuchu wiatru za pomocą wielkiego liścia służącego za broń, przez co jabłko spada

e)wysadzenie drzewa bombą po to, aby zebrać jabłko

 

autyzm overload xD i jeszcze mogę to do samolotu zabrać

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza
Gość ragus

Jak się smiga na tarczy w śniegu?

Ogolnie zimno trochę daje się we znaki :/

ZL

Skok

A+Gałka do przodu

 

 

I lecisz. Na trawie też można. Papryczki rosną przy tej bramie co się wchodzi do zimowej krainy. Nagotowałem 15 minut ciepła.

Odnośnik do komentarza

Jak się smiga na tarczy w śniegu?

Ogolnie zimno trochę daje się we znaki :/

 

Polecam odwiedzenie chaty Old Mana i ugotowanie mu dania (mięso dzika, ryby, pieprz), po którym nagrodzi kapotą odporną na mróz

 

A nie tam jakieś zabawy w czasowe odporności. :sorcerer:

Edytowane przez Hum
Odnośnik do komentarza

Panowie czytam wasze wrazenia, wiec prosze oznaczajcie screeny i spoilery(np. nazwy wiosek, ich lokalizacje) :) Chce się jarać czytając wasze wypociny, ale nie chce przy tym poznać całej gry. 

Wiem, że nie musicie, ale zrozumcie tych co nie graja - nie mamy wystarczjacej sily woli zeby wyjsc z tematu, a jednoczesnie chcemy o grze wiedziec jak najmniej :D

Odnośnik do komentarza

Shriny są zaje... na maksa, co za mózg wymyślał te łamigłówki, i ta muza psychodeliczna, w ogóle ta gra to jest jakaś masakra! Powiem tak, nigdy nie skończyłem żadnego sandboxa, wszystkie mnie wynudziły po maks kilku godzinach, nawet takie tuzy jak GTA, a tutaj... nie da się odejść od konsoli! Dodam jeszcze, że od czasu TLOU przechodzę kryzys gracza, zaczynam gry i ich nie kończę, albo się z nimi męczę, ale to jednak nie był kryzys gracza, to po prostu mój wybredny gust! Na zakończenie tego posta kilka słów do fanboików - jakim głupcem trzeba być, żeby omijać największe tuzy u konkurencji, a w tym przypadku prawdopodobnie jedną ze swoich ulubionych gier, jeśli nie nr1, gdy przecież żyje się raz!

Edytowane przez zdrowywariat
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

Jak się smiga na tarczy w śniegu?

Ogolnie zimno trochę daje się we znaki :/

ZL

Skok

A+Gałka do przodu

 

 

I lecisz. Na trawie też można. Papryczki rosną przy tej bramie co się wchodzi do zimowej krainy. Nagotowałem 15 minut ciepła.

 

 

Można tez z pochodnią iść. Życie nie spada.

Odnośnik do komentarza

Pogralem wczoraj dobre 4godz tylko w trybie tv i wrazenia jako osoby ktora nie przepada za seria sa jak najbardziej pozytywne. Pewnie pod koniec miesiaca dokupie jakiegos sztosa z eshopu zeby nie meczyc w kolo jednego az wyjdzie mario kart i disgaea ale mimo to gra aie przednio. Grafika na tv rewelka framerate mogli poprawic jakims patchem do tych stalych 30 czasami chrupnie ale nie przeszkadza w rozrywxe i nie zdarzylo mi sie w trqkcie walki.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...