Skocz do zawartości

Lords of the Fallen


Gość Szprota

Rekomendowane odpowiedzi

No nie mam więcej bo ja trofeów nie zdobywam :D Zaglądałem w każdy kąt ale wiem że i tak pewnie połowy nie odkryłem. Za to znalazłem za(pipi)isty miecz w jednej sekretnej komnacie nie pamiętam nazwy ale jednoręczny miecz który dawał dmg na poziomie dobrej broni dwuręcznej :)   Z tym mieczem dwóch ostatnich bossów to kaszka z mleczkiem. Liczy się tam duży dmg w małym okienku czasu. Jak za długo będziesz machać zginiesz :)

Odnośnik do komentarza

Powaznie jest bron jednoreczna ktora ma dmg 150? Moj najlepszy miecz to dwureczny Sprawiedliwosc, czy Ostatnia Wola - 200.Zreszta, pod koniec gry masz juz taka postac, ze chyba nawet kijkiem tych bosow moglbys zabic ^^

Edytowane przez easye
Odnośnik do komentarza

ale i tak wszystkiego nie znalazles? Kompas wskazuje audio? Dobra, nawet nie wiem czy bedzie czas zaczynac od nowa, za duzo gier, ale LOTF jedna z lepszych w jaka gralem w tym roku!
Prawie ani razu nie wyjalem z nosnika!

 

EDIT: Pierwsze przejscie zajelo mi 19h, ale bez poradnikow robilem notatki, starajac sie zwiedzic wszytsko co moglem ! Swietna gra!

Edytowane przez easye
Odnośnik do komentarza

(Bardzo) dobry, polski Dark Souls.

Według licznika gry, zaliczyłem ją w 16 godzin. Bawiłem się przy tym przednio. Za taką cenę (kupiłem ją w empiku dzień po premierze za niecałe sto osiemdziesiąt zł) każdy miłośnik serii Souls powinien się skusić. Gra ma od groma zapożyczeń od tych słynnych pozycji z niezwykle częstym "You Died" na czele. Zasadniczo to momentami grający czuje się jakby przeżywał przygodę w Demon's/Dark Souls nowej generacji, a to ze względu na szkielet danych rozwiązań, design, sterowanie, et cetera.

Z drugiej strony ta nowa jakość na konsolach nieco kuleje. Wszelakie zbroje, oręż, efekty wizualne robią piorunujące wrażenie, jednak animacji, która jest niestabilna i nie trzyma tego wymaganego minimum na poziomie trzydziestu k/s, nie sposób wybaczyć. W przyszłym tygodniu sprawdzę przygody Harkyna na moim master race i jestem ciekaw jak Lordowie będą się prezentować na maksymalnych ustawieniach w najwyższej rozdzielczości i przy ultra płynnych sześćdziesięciu klatkach.

Warstwa audio trzyma wysoki poziom. Ten tytuł jednak zapamiętam dzięki kapitalnemu motywowi przewodniemu, który uderza z siłą jaką sprezentował Kryzys Drugi tudzież TLoU. Kapitalny. Świetnie, że pod koniec gry słyszymy go tak często. W ogóle końcówka LotF niezwykle przypadła mi do gustu, podnosząc ocenę końcową. Rewelacja.

Szkoda tylko, że postaci drugoplanowe są kompletnie bez wyrazu i nie zapadają kompletnie w pamięć. Brakuje tez jakiegoś konkretnego zwrotu fabularnego. Grając w tę produkcje czasami przypominał mi się (szczególnie pod koniec gry) pierwszy Dragon Age. Znakomita to pozycja z ciekawą historią, która zaskakuje jak w Suikoden II, a postacie obdarzone są dawka charyzmy jakiej by się Tywin Lannister nie powstydził. Niestety tego w Lordach brakuje, choć główny bohater jest całkiem w porządku, pomimo irytującej gestykulacji w scenach przerywnikowych (które notabene są jednym z najsłabszych elementów gry - kiepskie dialogi, toporne animacje, nuda jak w odpowiednikach z FF XIII, aż chce się je pominąć).

Przygody wytatuowanego osiłka to niełatwa przeprawa. Podczas potyczek z mięsem armatnim (choć tutaj nawet zwykły oponent potrafi napsuć krwi) niezbyt czeto odwiedzała mnie cyfrowa kostucha, jednak każdy boss, to przynajmniej dwa-trzy podejścia (czasami więcej - no cześć, Czempion). Generalnie na każdego bossa jest pewien sposób (jak wbijanie tarczy w ziemię przy wspomnianym Czempionie), przez co potyczki są o wiele łatwiejsze, jednakże poznanie ataków oraz schematu działań (vide cmentarzysko i obszarowy atak zabijający bohatera na miejscu) wymaga najczęściej kilku prób. NG+ problemów żadnych nie przysporzy zatem.

Osobiście jako osoba mająca 100% w trzech wersjach Demon's Souls i Dark Souls, oceniłbym binarny ciężar LotF na coś w deseń NG+ w DkS właśnie. Pokora, cierpliwość zostanie nagrodzona. Nic wybitnie trudnego to nie jest, ale też nie jest to zabawa, do której gracze przez ostatnie lata zostali przyzwyczajeni. Aczkolwiek wybór poziomu trudności powinien być dostępny, gdyż polska produkcja nie jest przystępna dla każdego, a grający powinien mieć wybór - tylko, że jak już wspomniałem, to taka kalka założeń gier FS.

Jednym słowem - grać, tym bardziej, że im więcej czasu tej grze poświecimy, tym lepiej czas przy niej spędzamy, pomimo kilku błędów.

8/10 - grafika;
9/10 - audio;
8/10 - grywalność;

8/10 - ocena końcowa;

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Gierka bardzo fajna, imo milion razy łatwiejsza od Soulsów - dlatego też trochę przyjemniejsza i bardziej przystępna. 4 razy miałem errora, więc troszkę wkurzało gdy od jakiegoś czasu nie dawało się sejwa... Grę jak najbardziej polecam, ale dla mnie to typ przejść i sprzedać. W ogóle nie miałem ochoty do kolejnego podejścia inną klasą postaci.

Odnośnik do komentarza

Gierka bardzo fajna, imo milion razy łatwiejsza od Soulsów - dlatego też trochę przyjemniejsza i bardziej przystępna. 4 razy miałem errora, więc troszkę wkurzało gdy od jakiegoś czasu nie dawało się sejwa... Grę jak najbardziej polecam, ale dla mnie to typ przejść i sprzedać. W ogóle nie miałem ochoty do kolejnego podejścia inną klasą postaci.

Mam tak samo jak Ty, grałem z wypiekami na twarzy myśląc jaką klasę wybiorę później, skończyłem grę i odechciało mi się choć gra jest dobra w żaden sposób nie zachęca mnie do kolejnego przejścia... Może dlatego, że po prostu mam w co grać ale nie żałuję kasy którą na nią wydałem

Odnośnik do komentarza
Gość Beka Wnusiu

używając tego okruchu jednosci ducha wraca mi całe utracone przy smierci doswiadczenie? jeśli tak to przecież mając ten item można latać bez żadnego ciśnienia z niewydanymi 50k w kieszeni

 

właśnie zabiłem championa, dużo zostało do końca?

Odnośnik do komentarza

używając tego okruchu jednosci ducha wraca mi całe utracone przy smierci doswiadczenie? jeśli tak to przecież mając ten item można latać bez żadnego ciśnienia z niewydanymi 50k w kieszeni

 

właśnie zabiłem championa, dużo zostało do końca?

Możesz śmiało tak latać tym bardziej ze masz achievement za zabicie bossa mając nie oddane 20km expa, ja zabijając championa miałem przegrane około 15 h a skończyłem grę mając 42 ale niczego nie rushowałem i zaglądałem pod każdy kamień :)

Odnośnik do komentarza
Gość Beka Wnusiu

Nie daje rady pokonać braci, przegapiłem miecz last will i mam tylko bardzo wolny topór 110dps i 140 młot po ostatnim lordzie ale on elektrycznemu cudakowi prawie nic nie zabiera. Cofnąć się nie da i chyba jestem w (pipi)e

Odnośnik do komentarza

Nie daje rady pokonać braci, przegapiłem miecz last will i mam tylko bardzo wolny topór 110dps i 140 młot po ostatnim lordzie ale on elektrycznemu cudakowi prawie nic nie zabiera. Cofnąć się nie da i chyba jestem w (pipi)e

Załóż lekką zbroję, żeby szybkie uniki móc robić, do tego słabsza ale szybka broń i spróbuj tak, jak nie pójdzie to z magii wal przygotuj sobie okruchy magii żeby szybko regenerowala się mana i cierpliwie wal z magii unikając bezpośredniego starcia to zajmie dużo czasu ale da radę

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...