Skocz do zawartości

Quantum Break


Daddy

Rekomendowane odpowiedzi

 

Zapomniałem jak świetnie ten tytuł wygląda :banderas:

Coo? :yao: Nie no graficznie to ten tytuł leży i kwiczy, mój pierwszy kontakt z grą to było jedno wielkie wtf? Jak podszedłem do typa to się zastanawiałem czy to jest człowiek, czy jakiś hologram. Do tego jakaś dziwna poświata za poruszającymi się postaciami i cała tona filtrów. Kilka godzin zajęło żeby się do tego przyzwyczaić i przestać zwracać uwagę.

No, ale ogólnie gierka za(pipi)ista.

 

 

Modele postaci, efekty załamania przestrzeni, animacje gdy czas nadążał za naszymi ruchami. Do tego design miejscówek (miejscami jak kolorystyka jak z Mirror's Edge) i interakcja z obiektami na mapie. Ta gra leży technicznie, ale stylistycznie to była kosa. Dalej jest i z chęcią ją sobie przypomnę na XoX.

 

Remedy nie są mistrzami technikaliów jak Naughty Dog, ale jak nikt inny znają się na narracji.

Edytowane przez Paolo de Vesir
Odnośnik do komentarza

bardzo dobra strzelaninka, te emocjonujace strzelaniny i laczenie umiejetnosci w dlugie sekwencje :banderoli: zgadzam sie ze zabraklo wiekszej ilosci contentu, zamiast tego chyba woleli budzet przeznaczyc na serial. Ale porownanie  QB do maksymalnie bezpiecznego i schematycznego cover shootera jest krzywdzace

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
W dniu 20.09.2017 o 20:30, MaZZeo napisał:

Dlatego ogra się po raz kolejny na One X :banderas:

 

Poza zbyt duża ilością listów ta gra nie miała wad.

 

Niekoniecznie dużą ilością ale ich dużą zawartością samą w sobie. Lubię czytać w grach ale w QB biorąc pod uwagę charakter gry, przesadzili i to sporo. W strzelance i to mocno liniowej informacje mailowe czy inne dzienniki powinny być krótkie do przeczytania, bo za długie zwyczajnie wybijają z rytmu. Dziwie się, tym bardziej, że to gra Remedy a co jak co oni narracje i znajdźki fabularne w poprzednich grach robili tip-top. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Kilka dni temu ukończyłem tę produkcję. Jakie wnioski? Na pewno gra się całkiem przyjemnie oprócz kilku momentów, przez które miałem ochotę rzucić czymś w monitor. Przede wszystkim cała rozgrywka jest fajnie zrobiona, moce rzeczywiście są przemyślane i używając ich można fajnie pobawić się z wrogami. Fabuła niby jest prosta, ale im dalej w las tym bardziej się komplikuje, "zakręca" i szacun dla twórców, że nie porobili żadnych dziur i w miarę logicznie zakończyli całą historię. Duże wrażenie robi grafika, postacie wyglądają jak w rzeczywistości. Moim zdaniem największą zaletą i innowacją tej produkcji jest przedstawienie wydarzeń w postaci serialu. Powiem szczerze, że jakoś sceptycznie podchodziłem do tego wcześniej, ale po ukończeniu gry muszę pochwalić twórców za taki pomysł. Odcinki ogląda się dość szybko (mimo, że każdy trwa ponad 20 minut) i w sumie jest to bardzo fajne przedstawienie wydarzeń. Szkoda tylko, że serial nie jest obecny na płycie i w przypadku np. wersji na PC musisz być cały czas online, bo jeśli nie to po prostu odcinka nie obejrzysz (wiem, że w wersji Xbox One można było ściągnąć odcinki na dysk, więc tym bardziej słabo, że na PC tego nie dali). 

 

Jeśli chodzi o wady to na pewno trzeba powiedzieć o wyborach, które niestety mnie zawiodły. Niby mamy "40 wariantów opowieści", ale tak naprawdę oprócz pierwszego aktu to naszego wybory są tak iluzoryczne, że nie ma to większego wpływu na historię. Tak jak wspomniałem na początku, niektóre sekwencje są mocno przesadzone, a już w ogóle ostateczne starcie jest mega irytujące. Duży wpływ na to ma czasami dziwne rozłożenie checkpointów. 

 

Największą wadą dla mnie jest brak lokalizacji. Fabuła jest bardzo zawiła i co ważne przedstawiana jest nie tylko w formie cutscenek i serialu, ale również wielu różnych dokumentów, których po prostu nie chce się po angielsku czytać. Jeśli gra jest reklamowana jako jeden ze startowych tytułów, które mają przekonać konsumenta do konsoli, a firma wydaje taką grę po angielsku to jest to plucie w twarz klientom. O ile mogli sobie darować spolszczenie Ryse: Son of Rome, bo tam w sumie nic fabularnie się nie dzieje ważnego to już tutaj jest to mega wpadka. Niech biorą przykład ze swojego konkurenta Sony, któremu nawet przez myśl by nie przyszło, żeby tak zlać nasz rynek w swoim flagowym tytule. 

 

Podsumowując: dobra gra, ale na raz. W mojej pamięci zostanie przede wszystkim ze względu na serial oraz brak spolszczenia. Mimo wszystko warto zagrać, zwłaszcza jak gra będzie na promocji. 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Ten cytat jest dobry z PPE:

 

"W tym wypadku trudno określić, że nowy QB podąży drogą pierwszej odsłony i trafi wyłącznie na Xboksa One i komputery osobiste, ale możliwe, że to właśnie Microsoft zamówił stworzenie kontynuacji."

 

Ciekawe kto inny miałby "zamówić" skoro IP należy do MS a nie Remedy. PPE w pigułce :P Jakiś kompozytor, to nawet nie insajder Figaro.

Edytowane przez Pacquiao
Odnośnik do komentarza
Teraz, Frantik napisał:

A czy Remedy jakiś czas temu nie ogłaszało, że kończy z produkcją dużych, singlowych tytułów?

O, mam: https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=107414

No chyba, że w międzyczasie God of War oświecił kogoś decyzyjnego w MS.

 

IP należy do MS. Gdyby chcieli zrobić sequel (w co wątpię), to mogliby to zlecić dowolnemu developerowi.

Odnośnik do komentarza
  • 7 miesięcy temu...

Właśnie ukończyłem grę. Przechodząc epizody za pierwszym przejściem postanowiłem wybierać za każdym razem opcje fabuły kryjące się pod RT ;) za drugim razem wybiorę LT. Zakładam, że te wybory będą miały wpływ na fabułę i akcje. Czy są "tylko" dwa scenariusze czy można robić jeszcze kolejne poprzez mieszanie wyborów? 

W dziale do ściągnięcia jest możliwość pobrania DLC nazwanej opcjonalne epizody. Może ktoś powiedzieć co to jest? Wszystko waży prawie 80 giga a ja nie mam już miejsca tyle na dysku.

 

Jeżeli chodzi o samą grę i fabułę to podobała mi się. Moja ocena w skali od 1-10 to 7. Byłoby więcej gdyby gra dostała chociaż napisy po Polsku. Nie rozumiem takiego podejścia wydawcy, w końcu Alan Wake został zlokalizowany...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...