Opublikowano 8 listopada 20248 lis Też trzymam opony w piwnicy. Jutro trzeba je spakować i jadę do jakiegoś Mirka co wymienia za 150 zł ale nie wiem jak długa będzie kolejka bo kilka godzin czekać mi się nie chce. Najwyżej wrócę i do końca miesiąca będę czekał na ASO jeżdżąc 50 za miastem.
Opublikowano 9 listopada 20249 lis Oh gowno, tutaj idziemy znowu. Co roku ten sam temat, ale moje zdanie sie nie zmienia - podobnie jak opony. W polskich warunkach - bezsensowna strata kasy. Lepiej sobie portala kupic.
Opublikowano 9 listopada 20249 lis W samochodzie, którym jeżdżę w góry dotychczas zmieniałem, ale jak przyjdzie czas na nowe to już wielosezonówki zakładam. Adac ostatnio jeden model dobrze ocenił, czas przestać się wygłupiać, szczególnie, że ceny wymiany się robią powalone.
Opublikowano 9 listopada 20249 lis Kurde w serwisie gdzie przyjmują bez ustawiania terminu dzisiaj kolejka na 3-4 godziny chyba to pierdole i czekam te 3 tygodnie na ASO. Gdzie indziej mają podobne terminy.
Opublikowano 9 listopada 20249 lis Ja dziś zaklepałem termin na przyszłą sobotę, ale jakoś specjalnie nie szukałem lepszego terminu. To już raczej zmiana na ostatnią chwilę. W przyszłym tygodniu pewnie zrobię z 1000 km znowu. więc mam nadzieję, że jakoś bardzo temperatura nie spadnie. Muszę jeszcze zmienić w aucie ojca i kobiety, ale to już się mniej śpieszy. Zapomniałem też, że nie mam worków na opony. Gdzieś stacjonarnie się kupi większe worki od ręki? W jakichś marketach mają?
Opublikowano 9 listopada 20249 lis Opony zmienione, kupione typowo zimowe, może z następnym autem wezmę wielosezonowe. Opony letnie w przechowalni. 200zł, a nie muszę wozić tych opon i co pół roku męczyć się z pakowaniem do auta i brudzeniem go.
Opublikowano 9 listopada 20249 lis Bawiłem się w podmianę, miałem 2 komplety na Alu. Olałem temat. W trasy po kraju nie jeżdżę, nie mam bmw z tyłem i 200 koniami. 90% to miasto i kawałek za, śnieg? Nie kojarzę od lat. A jak spadnie Zara znika/odsniezone/rozjechane. Latem nad morze i tyle co jezdze. Do teściów też mam teraz S, więc żadne dziury gdzie pługa nie widzą tydzień. Nie latam z wymiana, nie umawiam się i omijam te całe pajacowanie. Ale jakbym miał napęd na tył, mocniejsze auto, więcej jeździł, to bym zimówki brał.
Opublikowano 10 listopada 202410 lis Tanie, chińskie wielosezonowe. Miasto + drogi szybkiego ruchu. Cała Europa zajeżdżona. Nigdy mnie nie zawiodły.
Opublikowano 10 listopada 202410 lis Górale w zakopanem mają swoje zdanie o osobach przyjeżdżających do nich na wielosezonach
Opublikowano 10 listopada 202410 lis Góry, to są góry Aczkolwiek: Inaczej to będzie wyglądać po 2/3 sezonach i tysiącach km. Jak ktoś jeździ tylko po mieście i tzw dookoła komina, to nie wiem czy jest sens się bawić w zmianę opon przy tych zimach jakie mamy. Ja mam Goodyear Vector.
Opublikowano 11 listopada 202411 lis W dniu 10.11.2024 o 00:01, iluck85 napisał(a): Bawiłem się w podmianę, miałem 2 komplety na Alu. Olałem temat. W trasy po kraju nie jeżdżę, nie mam bmw z tyłem i 200 koniami. 90% to miasto i kawałek za, śnieg? Nie kojarzę od lat. A jak spadnie Zara znika/odsniezone/rozjechane. Latem nad morze i tyle co jezdze. Do teściów też mam teraz S, więc żadne dziury gdzie pługa nie widzą tydzień. Nie latam z wymiana, nie umawiam się i omijam te całe pajacowanie. Ale jakbym miał napęd na tył, mocniejsze auto, więcej jeździł, to bym zimówki brał. Kierowcy, którzy nie mogą dojechać do domów podczas śnieżycy, bo ludzie na letnich nie są w stanie jechać lubią to.
Opublikowano 11 listopada 202411 lis Ale tu była mowa o całorocznych, a nie letnich zimą.... A jak będzie marznący deszcz, to i tak wszyscy stoją i się modlą żeby się nie stoczyć na sąsiednie auto.
Opublikowano 1 kwietnia1 kwi Do drugiego auta wjeżdża komplet Hankooków Ventus Evo3 na lato. Jakby ktoś rozważał kiedyś chińskie całoroczne to nie, nie i jeszcze 3x nie. Kupiłem MX5 na takich Goodridach i przy 3 stopniach jest brak trakcji, na mokrym jest brak trakcji, za to przy +15 i słońcu też jest brak trakcji.
Opublikowano 1 kwietnia1 kwi Umówiłem się na piątek na wymianę opon na letnie, a tu zapowiadają mrozy i śnieg na większość kwietnia To chyba się wstrzymam.
Opublikowano 1 kwietnia1 kwi Ja jeszcze nie wymieniłem. Mam dwa zestawy na alufelgach i sam sobie przekładam. 😛
Opublikowano 1 kwietnia1 kwi 1 hour ago, Czoperrr said: Umówiłem się na piątek na wymianę opon na letnie, a tu zapowiadają mrozy i śnieg na większość kwietnia To chyba się wstrzymam. Dlatego całoroczne nie są głupie w europejskim klimacie ostatnich lat, gdzie potrafi przymrozić do maja, ale też może być 20 stopni w marcu.
Opublikowano 1 kwietnia1 kwi W Niemczech biorą się za całoroczne. Od października ubiegłego roku, opony oznaczone jako M+S (błoto i śnieg) nie są dozwolone. Muszą mieć dodatkowo oznaczenie 3PMSF (Three-Peak Mountain Snow Flake) czyli de facto całoroczna musi być równocześnie homologowana na oponę zimową żeby mogła być używana w zimie. XD
Opublikowano 1 kwietnia1 kwi 29 minut temu, Vectorix napisał(a): biorą się 29 minut temu, Vectorix napisał(a): Od października ubiegłego roku Czyli już się wzięli. I nie za „całoroczne” tylko za „badziewne, głównie z dalekiego wschodu”. Całoroczne przyzwoite opony wcześniej też miały trzy szczyty i były i dalej są ok. Choc wystarczy popatrzeć na wyniki testów adacu jak duże różnice są miedzy różnymi producentami i modelami.
Opublikowano 1 kwietnia1 kwi 2 godziny temu, Czoperrr napisał(a): Umówiłem się na piątek na wymianę opon na letnie, a tu zapowiadają mrozy i śnieg na większość kwietnia To chyba się wstrzymam. U mnie w prognozie w weekend tmax ma spaść o 17 st w ciągu dwóch dni.
Opublikowano 1 kwietnia1 kwi 1 godzinę temu, dominalien napisał(a): Całoroczne przyzwoite opony wcześniej też miały trzy szczyty i były i dalej są ok. Jasne. Bezpieczeństwo jest bardzo ważne. Niemniej całoroczne sprzed 2020/2021 mogą nie mieć takiego oznaczenia. Taka 4-5 letnia opona w aucie, który nie robi dużych przebiegów może być dalej w porządku.
Opublikowano 1 kwietnia1 kwi W porządku to jednak nie jest jak spojrzysz na testy i wychodzi, że przy hamowaniu z autostradowych 130kmh do zera taki Continental czy Michelin "stoi", a auto na taniej chinskiej oponie jedzie jeszcze 60 kmh Różnice między topowymi oponami a klasa srednia typu Kumho czy Uniroyal to są rzedu kilku metrów z takiej prędkości, ale już chińczyk to są różnice nawet kilkudziesięciu.
Opublikowano 1 kwietnia1 kwi Ja od października testuje po raz pierwszy całoroczne opony. Auto wprawdzie nie w dalekie trasy tylko jazdę w koło komina (czyli miasto powiatowe plus sąsiednie gminy . Nie i nie jest to jakiś potwór (Turneo Connect z dieslem). Kupiłem Nankang Cross Seasons AW-6, na pewno jest głośno, ale poza tym jestem bardzo zadowolony. Do Mazdy która jest naszym "rodzinnym" samochodem też na jesień będę wymieniał opony, bo te co mam są od nowości a to będzie już 5 lat. No i chyba również pójdę w całoroczne, ale zainwestuje coś z wyższej półki.
Opublikowano 1 kwietnia1 kwi No te Nankangi poniżej najlepszych, ale też nie zamykają stawki https://www.adac.de/rund-ums-fahrzeug/ausstattung-technik-zubehoer/reifen/reifentest/ganzjahresreifen/205-55-r16/
Opublikowano 1 kwietnia1 kwi Ja mam jeszcze jeden sezon na letnich i jeden na zimowkach. Potem całoroczne. Co ciekawe, wg obecnych cen będą tańsze niż zimowe, które kupowałem kilka lat temu. Goodyear 7 lat temu 3200, teraz też Goodyear 2800. Za rok oczywiście może być jakoś inaczej. Edit: w drugim samochodzie już z 5 lat jeżdżę na tych goodyearach gen-3. Jest ok. Edytowane 1 kwietnia1 kwi przez dominalien
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.