Gość Rozi Opublikowano 23 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2017 IT'S HAPPENING Cytuj Odnośnik do komentarza
Masorz 13 069 Opublikowano 23 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2017 Duchovny Cytuj Odnośnik do komentarza
michal 557 Opublikowano 27 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2017 Lynch niech zyje wiecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 779 Opublikowano 27 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2017 Zabieg imo udał się w nowych Gwiezdnych Wojnach, ale tu to wygląda śmiesznie. Wygląda jakby wzięli wszystkich żyjących jeszcze aktorów z oryginału i zostawili ich w tych samych miejscach co 25 lat temu. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza
Homer S 197 Opublikowano 28 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2017 bo o to im chodziło. Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 779 Opublikowano 28 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2017 Skoro tak to spoko. Przepraszam cię rozi, że uraziłem twoje uczucie. Twoje koval też:( Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 7 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2017 The Return Part 1 – My log has a message for youThe Return Part 2 – The stars turn and a time presents itself Oto tytuły dwóch pierwszych odcinków. Nadal nie mogę uwierzyć, że za trochę ponad miesiąc zobaczę NOWE Twin Peaks. Cytuj Odnośnik do komentarza
balon 5 284 Opublikowano 8 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2017 To można paczeć na jakimś hbo, netflixie? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Torrent shop. Albo Showtime, jak masz, hehe. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2017 A jednak: Cytuj Odnośnik do komentarza
Voytec 2 760 Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2017 (edytowane) Nie oglądałem nigdy Twin Peaks i chce się 22 maja całość zobaczyć. Ale poza serialem to są również filmy, prawda? W jakiej kolejności powinienem wszystko oglądać? Edytowane 10 Kwietnia 2017 przez Voytec Cytuj Odnośnik do komentarza
Masorz 13 069 Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Serial a potem film, bo jest tylko jeden. "Twin Peaks: Fire Walk With Me". Cytuj Odnośnik do komentarza
Pix 678 Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2017 (edytowane) Można jeszcze obejrzeć The Missing Pieces, czyli film złożony z usuniętych scen z Fire Walk with Me. Edytowane 10 Kwietnia 2017 przez Pix Cytuj Odnośnik do komentarza
Masorz 13 069 Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2017 No 'Missing Pieces' też w sumie można a nawet trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pix 678 Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Dokładnie. Chociaż z drugiej strony ciężko powiedzieć, na ile Missing Pieces zalicza się do "twinpeaksowego kanonu". Lynch i Frost chyba nigdy nie wypowiadali się na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza
Farmer 3 242 Opublikowano 25 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2017 Ostatni raz styczność z dziełem Lyncha i Frosta miałem za bajtla gdy chyba po raz pierwszy polska telewizja wyświetlała ten serial. Wstyd przyznać ale widziałem ledwie fragmenty odcinków, a to z tego względu, że niejako przerażała mnie muzyka Badalamenti'ego. Cholernie budowała klimat sennego miasteczka uwypuklając mroczną stronę mieszkańców. Ale to dobrze. Z pewnością nie doceniłbym wtedy serialu. A ten po pierwszym sezonie ładnie rozsadza kopułę. Już od pierwszego odcinka dostajemy klimat i postacie mocno zróżnicowane gdzie nawet szeryf z jedną miną na wszystkie odcinki posiada spore pokłady fajnych cech. Serial korzysta z kilku gatunków filmowych od dreszczowców, przez melodramaty, kino grozy, komedie, sensację... jest też miejsce na trochę noir i tu znów brawa dla Badalamenti'ego. Tajemnica goni tajemnicę... Uwielbiam te amerykańskie seriale gdzie mamy senne miasteczko z kilkudziesięcioma tysiącami mieszkańców, a kilkunastu z nich z pozoru obcych sobie osób ma wątki nieraz tak kuriozalnie poprzeplatane ze sobą, że człowiek chwyta się za głowę i pyta sam siebie: "Co tu się wyprawia?" Ostatnie dwa odcinki pierwszego sezonu to taki rollercoaster, że ło ja cie. Trzeba mieć oczywiście świadomość, że to serial z początku lat 90-tych. Głupot i stereotypów jest od groma i w sumie winny temu jest trochę sam Lynch. Odcinki, które on sam reżyserował są osobliwe, lynchowskie rzecz ujmując. Ale to takie czepianie się na siłę z perspektywy czasu bo i tak ogląda się to wyśmienicie. Świetna historia, świetnie wykreowane postacie. Cooper świetnie zagrany, a MacLachlan ostatnio w Agents of S.H.I.E.L.D. pokazał, że jeszcze sporo ma tych pokładów energii więc o ten nowy sezon się nie boję. Brakować będzie na pewno generała majora czy agenta Alberta (Ferrer zmarł w styczni tego roku, a ostatnio grywał m.in w serialu NCIS Los Angeles gdzie po trochu parodiował postać agenta Alberta). Ferrer jest w rozpisce więc może zdążył nakręcić sceny. Postać Audrey z pewnością mogłaby wyssać mózg przez jądra i smutno, że aktorka trochę się spasła na starość. Wystartowałem z drugim sezonem i już mózg wala się po podłodze. Myślałem, że spokojnie zaliczę wszystkie odcinki do premiery nowego sezonu ale tego serialu nie potrafię przestać oglądać i chyba do końca tygodnia pęknie drugi sezon. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Pix 678 Opublikowano 25 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2017 Z tym drugim sezonem to trzeba uważać. Druga połowa (zwłaszcza epizody od 10 do 19) jest wręcz tragiczna, ale warto przebić się przez te wątki rodem z taniej telenoweli, bo ostatni odcinek wyreżyserowany przez Lyncha w pełni zasługuje na miano kultowego. Cytuj Odnośnik do komentarza
MaiorZero 1 400 Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 (edytowane) Racja warto przemęczyć drugi sezon dla końcówki. Jedna z lepszych rzeczy jakie widziałem w filmie/serialu. Edytowane 27 Kwietnia 2017 przez MaiorZero Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 160 Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Jak wyżej. Drugi sezon trochę na siłę był, ale końcówka zapada w pamięć i Lynch mógł sobie odbić "wrobienie" go w kontynuację. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dreyes 103 Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Jakby ktoś chciał sobie przypomnieć serial, to od poniedziałku 1 maja w godzinach nocnych codziennie, będą lecieć po dwa odcinki na HBO3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Hela 1 962 Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Wczoraj postanowiłem odświeżyć po wielu latach cały serial. Obejrzałem pilot i nasunęła mi się myśl - czy aktorstwo jest takie serowe celowo? Czy to kwestia epoki powstania serialu i tego lekko innego jego odbioru, czy tak miało zawsze być? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 160 Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 #1 to jest Lynch, ten typ tak ma, szczególnie we wczesnej fazie filmów z twistami. #2 epoka też robi swoje #3 młoda ekipa nie pomaga. Cytuj Odnośnik do komentarza
MaiorZero 1 400 Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 4 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 https://www.youtube.com/watch?v=LB2naaQZbfI 17 dni Cytuj Odnośnik do komentarza
Farmer 3 242 Opublikowano 4 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 Kurde, ta stara prukwa jeszcze dycha? Ona w 1990 była już mocno podsuszona. Jeszcze napiszcie, że ten stary kelner żyje i wciąż podaje kawę xD Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.