Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

wspaniale wsparli również twórców kultowego Wipeouta zamykając Studio Liverpool,

 

zanim Figaro powie że ten przykład też nic nie znaczy, to powiem że jest jeszcze wiele takich przykładów. Sony jak każdy inny wydawca ma swoje grzechy na sumieniu, część studiów wspiera, obdarzając ich zaufaniem jak Media Molecule (za co należy się pochwała),  a do innych jak Evolution,  Guerrilla Cambridge, Zipper Interactive czy Studio Liverpool (przykłady tylko z tej generacji), nie ma tyle cierpliwości i bez żalu zamyka. Dlatego śmieszy mnie takie gloryfikowanie jakieś korporacji i zamykanie oczu i uszy na tę ciemne strony. 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Mr. Bamboo napisał:

 

Nic nigdzie nie pisałem nic o Scaleboundzie. Pozdrawiam.

 

O, ciekawe, a więc nie o to chodziło? Więc poza tym Microsoft chyba jest git, Sea of Thieves powstawało długi czas i nie było problemu z finansowaniem, Crackdown wciąż się rodzi w bólach i nawet przekładali go, żeby grę bardziej doszlifować. Część gier wychodzi, część nie, albo inaczej mówiąc jedne studia mają lepiej, drugie gorzej, zupełnie jak u Sony. Figaro approves w takim razie. Oczywiście MS liczbowo z tymi grami ostatnio nie domaga, ale nie wynika to chyba z tego o czym tutaj rozmiawiamy, tj. niewspierania już istniejących projektów a raczej o w ogóle inicjowaniu za małej ilości tychże.

Nintendo chyba nic nie można zarzucić pod tym względem. O którą firmę więc chodzi?

 

Konkrety, zm albo won do console wars.

Edytowane przez raven_raven
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
6 minut temu, raven_raven napisał:

 

O, ciekawe, a więc nie o to chodziło? Więc poza tym Microsoft chyba jest git, Sea of Thieves powstawało długi czas i nie było problemu z finansowaniem, Crackdown wciąż się rodzi w bólach i nawet przekładali go, żeby grę bardziej doszlifować. Część gier wychodzi, część nie, zupełnie jak u Sony, Figaro approves w takim razie.

Nintendo chyba nic nie można zarzucić pod tym względem. O którą firmę więc chodzi?

 

Konkrety, zm albo won do console wars. 

 

raven_raven, kolego, wygląda na to, że sprawia Ci problem przeczytanie jednego prostego posta, ponieważ po raz kolejny źle go czytasz. Ale spokojnie, ułatwię Ci sprawę i sam siebie zacytuję:

 

Cytat

Szacunek, szczególnie w porównaniu z innymi wydawcami

 

Widzisz tu gdzieś cokolwiek o MS? Gdziekolwiek, cokolwiek? To ciekawe jak ciągle próbujesz dopisać jakąś agendę z mojej strony, kiedy jedyne co chciałem, to pochwalić Sony za to, że nie usunęli MMu i ich projektu, bo wydaje się być ambitny, a to rzadkość w tej branży. To wszystko. "W porównaniu z innymi wydawcami" = w porównaniu do całej branży, która nie pachnie ambitnymi projektami.

Proszę nie siłować się na jakieś wojenki gdyż wygląda to dziecinnie.

 

Liczę na to, że rozjaśniłem Ci ten skomplikowany post i trzeci raz już go niepoprawnie nie przeczytasz.

Edytowane przez Mr. Bamboo
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza
7 minut temu, raven_raven napisał:

Och, czyli ten post był tak ogólnie. No to rzeczywiście, nie padły konkretne nazwy, chwała Sony tak po prostu. To git, nie ma problemu :usmiech:

Kolego Figaro.

 

Nie wiem czy chwała, po prostu miła ciekawostka, że taka gra się utrzymała po takim chaosie developerskim. Ja na szefowskim foteliku raczej postąpiłbym gorzej. MM to duże i zapewne drogie studio. Proponuję Ci uwolnić tę negatywną energię i uderzyć w siłownię czy cuś :)

 

 

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Mr. Bamboo napisał:

 

Nie wiem czy chwała, po prostu miła ciekawostka, że taka gra się utrzymała po takim chaosie developerskim. Ja na szefowskim foteliku raczej postąpiłbym gorzej. MM to duże i zapewne drogie studio. Proponuję Ci uwolnić tę negatywną energię i uderzyć w siłownię czy cuś :)

 

 


Bzdury.  MM maksymalnie osiąga ledwo powyżej 60 zatrudnionych osób i nie jest drogie w utrzymaniu - i nie miało klap finansowych (Tearaway był robiony przez 13 osób). Studio rok w rok jest na plusie.

Otwieranie i zamykanie devów - no niestety, taka to branża, jesteś na minusie kilka lat, to czeka cię restrukturyzacja albo zamknięcie.  Takie Evolution dostało parę szans, zawalili ostatnią, więc zostali zamknięci (nie pomaga fakt, że racery są co raz mniej popularne, więc to mało rozwojowy sektor).  Generalnie co raz mniej zakupów na rynku i otwierania nowych grup developerskich - ciężko o zaciąg odpowiedniego talentu. Szczególnie na zachodzie (i UK - gdzie rynek zrobił się ciężki). PixelOpus otworzony przez Sony w 2014, pewnie nie powstałby gdyby nie upadek Star Wars 1313 -  Creative Director projektu, Dominic Robilliard, został szefem i założycielem PO (przy okazji studio nastawione jest na zatrudnianie młodych devów). To samo ostatnio w PL - People Can Fly otworzyło oddział w Rzeszowie - bo przejęli ludzi od City Interactive.

Stworzenie od podstaw studia AAA jest obecnie prawie niemożliwe - baaardzo dużo rzeczy musi pójść idealnie i zgrać się w czasie.




 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość _Be_
5 minut temu, Mr. Bamboo napisał:

A to przepraszam, byłem pewien, że czytałem, iż MM dobija setki ludzi.

 

 

Figaro jesteś fenomenem, 2 dni było ok. Myślisz sobie, że nawet tęskniłeś ale potem nagle jest taki je.bs w ryj i nie da się zdzierżyć twojego stylu. Jak ty to robisz?

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Hendrix napisał:

Takie Evolution dostało parę szans, zawalili ostatnią, więc zostali zamknięci (nie pomaga fakt, że racery są co raz mniej popularne, więc to mało rozwojowy sektor).

 

Gdyby Sony właśnie pomimo tych warunków ich zostawiło, to wtedy bym naprawdę szanował :(. Lubię wyścigi jak cholera i żałuję, że tak niewiele się dzieje w tym temacie. Dzięki Spencerowi, że Forza podzieliła się na ten mniej i bardziej realistyczny odłam i obie są re-we-la-cyj-ne, prócz tego jest kontrowersyjne, ale wciąż solidne u podstawy Gran Turismo Sport i... koniec. OK, jest sporo symulacji jak Assetto Corsa czy Project CARS i spoko, ale mi już FM/GT dostarcza w tej kwestii. Gdzie takie naprawdę zabawne gierki dla jednak każula jak ja, czyli Motorstormy, PGR-y, Burnouty, Wipeouty, Drivecluby? Jedynie indie devi próbują wypełniać te nisze i mamy takie Redout czy inne GRIP, no ale rozmachem to nie dorówna porządnej gierce.


Tęsknię za czasami, gdy konsola = pełno zaje,bistych i różnorodnych wyścigów. Ja chcę Drivecluba 2 takiego doje,banego w 4K z bilionem liści ehhhh

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...