Jak ja dawno takim starym pociągiem nie jechałem

Jak ja dawno takim starym pociągiem nie jechałem

 

°

 

Podróżowanie pociągiem? Można.

 

I ten darmowy internet w cenie biletu ;)

Pora zacząć mordowanie

Edytowane 27 października 20177 l przez Hum

JAZDA

Przegrałem w tę grę dziesiątki godzin, a takiego śladu to ja nie widziałem.

 

Swoją drogą nie wyobrażam sobie F1+F2 nie po polsku - takie były pierwsze wersje moich gier i pomimo że wolę jednak ogrywać wszystko w oryginale, tak tutaj robiłem zawsze wyjątek przy okazji odświeżania sobie serii. Klimat.

Ja nawet pamiętam niektóre teksty, jak choćby kultowe:

"strzeliłem mu prosto w oko!"

Za to nie pamiętam, co było wczoraj na obiad:/

 

Mario 2d w Mario 3d w stroju jaskiniowca.

Zwykly Mario

 

Screenow nie mozna robic na switchu czy o (pipi) chodzi z tymi fotkami? I gdzie sutki mario?

Screeny to se moge w internecie poogladac, a tu mam prawdziwe zdjecia prawdziwych graczy i ich prawdziwe zycie.

 

 

Równe 20 lat marki in 2017 

 

 

>cały czas turowe walki, handel i eksploracja są znakomite

>cały czas klimat i muzyka są perfekcyjne

>cały czas wypjerdala mnie do widnowsa przy każdej dłuższej sesji xdddd

 

 

O matko, właśnie pobrałem 2 z goga. Jedynka też super ale w 2 można grać po zakończeniu historii i jest więcej wszystkiego. Znacie księdza który daje nam po zniszczeniu Enclave poradnik do Fallouta 2? Skończyłem drugą część kilka razy za każdym razem inne wybory i postać. Cudna gierka. Jedynka też super jednak nie skończyłem jej tyle razy co 2. W jedynce denerwował mnie też licznik czasu chociaż on sam w sobie jakoś specjalnie nas nie goni i można go wydłużyć. 

Jedynka miała taki problem, że spory jej content albo nie znalazł się w grze albo jest zbugowany (quest ze znalezieniem szpiega, endingi np). Są mody jak Fallout Fixt które sporo rzeczy naprawia ale niestety brak spolszczenia.

A teraz sobie przypomniałem że jest jeszcze F 1.5 Ressurection muszę to kiedyś obadać.

 

Przegrałem w tę grę dziesiątki godzin, a takiego śladu to ja nie widziałem.

 

Swoją drogą nie wyobrażam sobie F1+F2 nie po polsku - takie były pierwsze wersje moich gier i pomimo że wolę jednak ogrywać wszystko w oryginale, tak tutaj robiłem zawsze wyjątek przy okazji odświeżania sobie serii. Klimat.

Ja nawet pamiętam niektóre teksty, jak choćby kultowe:

"strzeliłem mu prosto w oko!"

Za to nie pamiętam, co było wczoraj na obiad:/

Tez gralem w polska wersje i nie wyobrazam sobie innej. Brachol mowil, ze to bylo jakies nieoficjalne tlumaczenie i niezle teksty czasem wyskakiwaly xD strzelam gosciowi w glowe a ten "Moje zęby!" xD grajac jako nastolatek jaralem sie tymi tekstami i wczowka byla taka, ze na serio myslalem, ze przeciwnik stracil zeby od tegl strzalu xD

Ech do tej pory pamiętam, jak kupiłem w Pogorii w Dąbrowie Górniczej tę kolekcję Falloutów i na drugi dzień autobus nie przyjechał (była zima). Calutki dzień grałem w pierwszego Fallouta. I zawsze nie wyrabiałem się z dostarczeniem chipu :(

Mnie w jedynce np. zawsze w(pipi)iał subquest z

doktorem Morbidem i Iguana Bobem.

Inna opcja niż zabicie nie wchodzi w grę, a w drugim przypadku nawet działanie w samoobronie spotka się z atakiem miejscowej policji. Całe szczęście że opcja steal i podłożenie do kieszeni bomby zawsze nie pozostawia żadnych śladów.

I tego mi właśnie brakuje w nowych falloutach - pierwsze dwie części = na maxa wczuwka, pełna immersja, zawsze ostrożnie podejmowałem decyzje. Od trójki to już tylko pifpafy na silniku obliviona/skyrima. Nie mówię, że złe, ale to już nie to samo - powinno nazywać się inaczej. Fallouty dla mnie to tylko jedynka i dwójka.

Screenow nie mozna robic na switchu czy o (pipi) chodzi z tymi fotkami? I gdzie sutki mario?

zdjecia ekranu sa lepsze

I tego mi właśnie brakuje w nowych falloutach - pierwsze dwie części = na maxa wczuwka, pełna immersja, zawsze ostrożnie podejmowałem decyzje. Od trójki to już tylko pifpafy na silniku obliviona/skyrima. Nie mówię, że złe, ale to już nie to samo - powinno nazywać się inaczej. Fallouty dla mnie to tylko jedynka i dwójka.

Nowy, czy stary fallout, jednego im odmówić nie można: klimatu. Takie true postapo .

No jeżeli pominiesz 4 to wszytko się zgadza

 

 

W końcu ograne. Dość ciekawa przygoda, jak i wybory moralne, ale niestety żaden z tego horror, dreszczowiec. 

Edytowane 30 października 20177 l przez MEVEK

Powoli zaczynamy przygodę

Czy robiłeś to przy pomocy pada który pieści twoja dusze ?

Przy pomocy telefonu ;p ale pad w drugiej lapie ;d

ładny ten Origins. Trzeba będzie kupić dla widoczków i klimatu starożytnego Egiptu jak stanieje do jakiś 70 zł.

Jezusku jaki w tej grze jest klimat. Zdecydowanie najlepszy assassin w jakiego w życiu grałem

 

 

Jacyś fani cd-action?

Edytowane 31 października 20177 l przez kacprzak1991