Jak dobrze, że mamy jajka od babci narzeczonej i od sąsiadki, pyszne i z wesołych kurek

Jebaniutki zaręczył się.

... z jakąś kurą 

Wałczer na dwajścia złotych wyczepany  W końcu dzieci masło znowu dostaną, bo już płakali, że suchy tygodniowy chleb rani ich w ich małe gardła

 

update

warto przeglądać oferty poza szejkomatem. Dziś jeszcze masło oselkowe 300g za 9 zł, Lipton 92 torebki po 10 zł zamiast 15 zł. Ostra cebula weszła z tym dodatkowym rabatem -20 zl.

 

BTW polecam mufinki Wedel czekoladowe, ale wchodzą z czarną gorzką kawą, bo same mają mega słodki krem czekoladowy w środku.

 

 

Adam ptak, ale napewno nie orzel 

 

U moich tesciow kury maja roztrenowanie , slabo sie niosa bedzie trzeba na te biedronkowe przejsc na jakis czas. 

 

A taka dygresja ode mnie

 

Wiedzieliście, że sklepy Biedronki mają swoje levele? Biedronka klasy I, Biedronka klasy II, Biedronka klasy V? Jak jakieś jebane Kaiju. Znajoma, która tam pracuje mi o tym mówiła. To dlatego w niektórych sklepach jest git, a w innych kołchoz. Jak delegowali ją w zastępstwie do Lvl I to zawsze brała chorobowe. 

 

 

Podobno robią badania i zależy od osiedla/docelowego klienta. Jak docelowo osiedle to żulownia to jest pół sklepu tanich win i syf, bo tną koszty na obsłudze, a na nowszych osiedlach jest elegancko i jakieś działy vegan/fresh/homo.

 

Dzisiaj zajechałem do takiej Bidery pod dworcem i faktycznie, to chyba była ta najniższa klasa. Setki milionów rodzajów piwa VIP, ale nie było mojego ulubionego jogurtu:( Pełno żuli, syf, na podłodze jakieś pomidory zmieniające się w ketchup, na środku cyganie walczyli o ostatni cukier a obsługa to duchy, w dodatku z Ukrainy.

 

 

 

 

 

Ja niedawno byłem w jednej z Biedronek we Wrocławiu niedaleko Wyspy Słodowej. W tak małej i nieogarniętej jeszcze nie byłem. Między półkami ledwo dało się minąć, asortyment bardzo okrojony, burdel na półkach, a towar lodówkowy leżał na półkach zepsuty - np soki ananasowe, czy pomarańczowe. 

Juz pisalem kiedys o tym. U nas tez na obrzezu w regionie ostroleckich slumsow byla biedra. Raz w niej bylem, legancko, jakies podpite patusy tam sobie laza, krzycza, zaczepiaja klientow. No atmosfera do kupowania minikiwi naprawde rozczulajaca Bo belki latajace i placzace z matkami przywolujacymi je zwrotami "wracaj tu kurwa" included

 

To byla tez pierwsza biedra w regionie gdzie plyty i gierki byly zamykane za szklem xd

No i kumpela mi mowila ze tam sa zsylane wlasnie za kare pracownice. Takie biedronkowe łagry.

 

Ale juz nie ma tej biedry

Pewnie przez noc ją rozkradli razem z budynkiem.

Najlepsze ze w kazdej byl ochroniarz a akurat w tej nie xD

Ale w sumie co sie dziwic , kto by sie chcial uzerac z podpitymi sebixami. Prawdziwi ochroniarze pewnie by nie chcieli a co jakies dziadki albo kolesie z grupą inwalidzką

Godzinę temu, krupek napisał:

 

 

Adam Ptak to czołowe trol konto na FB, wszędzie go pełno. 

Nie widziałem tego szmat czasu, chyba wycofali. Szkoda, bo to był sztos. Jest to w Biedrach u was na wsi?

To real foto? Jestes zajeta? Tez lubisz grac w gry wideo jak my?

Kabi, buhaju, bo przy(pipi)e ci jak babci ;/

W dniu 11.10.2022 o 16:48, Rozi napisał:

Jak dobrze, że mamy jajka od babci narzeczonej

a teście ze wsi?

 

22 godziny temu, gekon napisał:

Wiedzieliście, że sklepy Biedronki mają swoje levele?

u mnie teraz po remoncie wprowadzili dział mięsny (osobna lada i panie tam kroją mięcho), no i jak jest promo na mięcho paczkowane, to w tej biedrze nie ma. Nie chcą robić konkurencji temu mięsnemu? ale ch**nia

Ze wsi, ja też ze wsi. Ale nie są tacy jak Twoi.

24 minuty temu, grzybiarz napisał:

a teście ze wsi?

 

u mnie teraz po remoncie wprowadzili dział mięsny (osobna lada i panie tam kroją mięcho), no i jak jest promo na mięcho paczkowane, to w tej biedrze nie ma. Nie chcą robić konkurencji temu mięsnemu? ale ch**nia

u mnie też właśnie remont

 

mam nadzieję, że nie zrobią jakiegoś działu mięsnego lub rybnego z tygodniowymi rybami;/

 

A propo ryb. Uwielbiam te skurwysyny. Chyba jedyny taki puszkowy śledź, który nie jest zalany octem. Polecam

 

Ja to tam nawet nie zagladam na ten dzial miesny, jakos wydaje mi sie ze maja tam to samo co w pudelkach albo gorzej bo niepakowane, latwiej psujace sie.

 

Ale moze sie myle. 

10 godzin temu, Anal Wake napisał:

Kabi, buhaju, bo przy(pipi)e ci jak babci ;/

 

Babciowy bokser. 

U mnie na pewno jest biedronka max levelu drugiego. Zawsze, jak jest coś fajnego w gazetce, to w mojej biedronce tego nie ma. Ale w sumie, nawet soli kiedyś nie było xD

W mojej chrupek kukurydzianych nie ma od dwóch miesięcy lekko. Specjalnie po te wióry muszę do Lewiatana chodzić i stać wśród pań w kitlach

 

W żadnej biedronce u mnie na wsi nie ma Pepsi Max. To ogólnopolski kryzys, czy lokalna klęska?

Czasem po prostu nie dowożą produktów do wielu biedronek. A czasem wycofują produkt konkretnej marki, pozostawiając konkurencyjny. Tak było np. w przypadku laysów, których po prostu już nie ma. 

W Lublinie w biedrach jest Pepsi Max? W Lubartowie nie ma