Skocz do zawartości

NieR: Automata


amsterdream

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, ogqozo napisał:

Przecież wychodzą ciągle od mistrza nowe rzeczy do Voice of Cards hehe, ponadto właśnie dzisiaj wyszła w Japonii gra pt. 404 Game Reset, free-to-play na komórki gdzie walczysz z różnymi lolitami z których każda jest loli-adaptacją jakiejś serii Segi, czego chcieć więcej. 

Voice of cards znam, ale czekam na jakas dobra promke, ziomek mi mowil, ze za pełną cene to niewarto.

Odnośnik do komentarza
W dniu 25.04.2023 o 22:35, Shen napisał:

Najlepsza gra poprzedniej generacji niezły wynik wykręciła, samo square się pewnie tego nie spodziewało.

To juz 6 lat od premiery, zagrałbym w coś nowego od mistrza, albo chociaz jakies remastery Drakengard

 

 

Wow, przed premierą pewnie liczyli na milion czy coś, niesamowity sukces, jak na tak ambitną i pokręconą grę. 

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Wkręciłem się w automatę i postanowiłem poczytać trochę o fabule tej serii  i mam mały mindfuck . O ile pierwszą część i drugą fabularnie jako tako ogarnąłem to mam problem z ogarnięciem Drakengard i zakończenia

Spoiler

które prowadzi do nier. Bo z tego co wyczytałem to ostatnia bitwa przenosi się do innego świata i pokonany stwór zaraza ludzi? I w sumię jak to ma się do kosmitów z automaty?

 

Odnośnik do komentarza
  • 4 miesiące temu...

w koncu postanowilem sie z ta gierka zmierzyc. tyle pozytywow sie chlop naczytal, ale jakos zawsze migawki na jutubie powodowaly natychmiastowe opadniecie prącia.

 

ciezko mi gierke zrecenzowac. wbilem te wszystkie najwazniejsze zakonczenia, na koncu oczywiscie zdecydowalem sie pomoc innym graczom i wciaz nie wiem jak to ocenic.

 

z perpsektywy czysto growej, no nie dla mnie to, nie lubie takich slasherow czy jak byscie to nazwali. latanie po mapie takie sobie, walka niby fajna, ale pod koniec juz serio chcialem zeby sie skonczylo. drugie przejscie jak sie okazalo, ze jest niemalze identyczne to przyznam, ze zjechalem do easy i smignalem od objectiva do objectiva.

 

muza oczywiscie rozjebala, wspaniala.

 

fabula? ciekawa, dobre twisty, zakonczenie (to ostatnie ostatnie) no powiedzialbym, ze wzruszajace? podniosle? nie wiem jak to powiedziec.

 

jako gra daje 6/10 (glownie za muze, design i zmieniajacy sie plynnie gameplay), jako experience - bez oceny, ale na pewno zapamietam, szczegolnie 3 run, na zawsze. nie zaluje, ze sprobowalem, ale drugi raz zebym odpalil to chyba musialaby to byc jedna z ostatnich gier na swiecie.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Też bym dał tej grze właśnie takie 6/10. Naczytałem się bardzo dużo pozytywnych komentarzy i myślałem, że to będzie nie wiadomo jaka świetna gra. Ogólnie trochę się rozczarowałem, myślałem, że będzie w niej więcej elementów RPG. Ta gra jest bardziej slasherem i dosyć szybko mnie to znudziło, więc ostatecznie przeszedłem grę tylko raz. Nie czytam przed graniem w grę żadnych poradników i bardzo mnie zaskoczyło w negatywny sposób to, że żeby grę ukończyć tak, aby mieć prawdziwe zakończenie potrzebne są...3 przejścia. Z czego drugie jest identyczne jak pierwsze. :facepalm: Naprawdę ciężko jest mi zrozumieć decyzję twórców tej gry. Mnie to  tak odrzuciło, po prostu nie chciało mi się jeszcze raz grać w to samo. Zresztą już w pierwszym przejściu przełączyłem poziom trudności na łatwy, bo zmęczony byłem tymi walkami, Bossami i tym wszystkim. Ogólnie włączyłem 2 przejście tej gry, chwilę poskakałem androidem i uznałem, że resztę zobaczę sobie w skondensowanej formie - na Youtube. Bez tego całego zamieszania i walk :D Fabuła nawet była fajna. Gra jako gra - nie dla mnie, nie zrozumiałem jej fenomenu. 

  • beka z typa 1
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza
46 minut temu, KJL napisał:

Też bym dał tej grze właśnie takie 6/10. Naczytałem się bardzo dużo pozytywnych komentarzy i myślałem, że to będzie nie wiadomo jaka świetna gra. Ogólnie trochę się rozczarowałem, myślałem, że będzie w niej więcej elementów RPG. Ta gra jest bardziej slasherem i dosyć szybko mnie to znudziło, więc ostatecznie przeszedłem grę tylko raz. Nie czytam przed graniem w grę żadnych poradników i bardzo mnie zaskoczyło w negatywny sposób to, że żeby grę ukończyć tak, aby mieć prawdziwe zakończenie potrzebne są...3 przejścia. Z czego drugie jest identyczne jak pierwsze. :facepalm: Naprawdę ciężko jest mi zrozumieć decyzję twórców tej gry. Mnie to  tak odrzuciło, po prostu nie chciało mi się jeszcze raz grać w to samo. Zresztą już w pierwszym przejściu przełączyłem poziom trudności na łatwy, bo zmęczony byłem tymi walkami, Bossami i tym wszystkim. Ogólnie włączyłem 2 przejście tej gry, chwilę poskakałem androidem i uznałem, że resztę zobaczę sobie w skondensowanej formie - na Youtube. Bez tego całego zamieszania i walk :D Fabuła nawet była fajna. Gra jako gra - nie dla mnie, nie zrozumiałem jej fenomenu. 

Taka to gra jest właśnie, że trzeba mieć kilka zakonczeń, aby przejść, inna, ciekawsza gra, to wlasciwie co widziales, to nie było jej zakończenie. 

 

Oczy trochę krwawią, ale to twoja opinia, masz do niej prawo :).  

 

Nie graj nigdy w Nier Replicant. 

 

Chodzi o to, że w Replicancie te elementy, które oczekiwałeś są jeszcze gorzej zrobione. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Zagrałem w tego sztosa pod wpływam opinii na forumku i tego, że był za darmo w GP. Nie wiedziałem do końca czego się spodziewać, ale dyskusje o tych zakończeniach intrygowały bardzo mocno. Też myślałem, że zagram "raz" i dalej się oleje. Dziś uważam, że jedno przejście tej GRY, to jak skończenie RDR przed Meksykiem, albo TLoU po jesieni. 

Automata? Wybitny przedstawiciel interaktywnej rozrywki. :D

Odnośnik do komentarza

Przygodę z serią Nier zakończyłem, także Replicanta na 100 % nie będę przechodził. Już nawet nie wspominam tych gier, które poprzedzają Replicantę, do których też są nawiązania w Automacie, bo to nawet mi przez myśl nie przeszło. 

 

Zresztą, tak jak napisałem po prostu nie chciało mi się walczyć z tymi hordami robotów, żeby poznać zakończenie. Widziałem taki skondensowany gameplay (głównie przerywniki filmowe, ważniejsze walki z bossami) więc wiem co się dzieje podczas drugiego i trzeciego przejścia. Zajęło mi to 2 godziny zamiast 25 więc po szybkiej decyzji uznałem, że tak będzie lepiej. Tak jak mówiłem, historia jest nawet ciekawa, ale gra jako taka mnie nie poruszyła. Chyba pierwszy raz tak zrobiłem, że obejrzałem grę na Youtube, ale uznałem, że i tak bym to przeszedł, bo gra nie jest jakaś trudna na normalu (oprócz początku w tej bazie, zero save'ów, było ciężko) więc nic się nie stanie jak zobaczę co się dzieje w tej grze, o czym wszyscy mówią. ;)

Odnośnik do komentarza
47 minut temu, Aleks napisał:

Zagrałem w tego sztosa pod wpływam opinii na forumku i tego, że był za darmo w GP. Nie wiedziałem do końca czego się spodziewać, ale dyskusje o tych zakończeniach intrygowały bardzo mocno. Też myślałem, że zagram "raz" i dalej się oleje. Dziś uważam, że jedno przejście tej GRY, to jak skończenie RDR przed Meksykiem, albo TLoU po jesieni. 

Automata? Wybitny przedstawiciel interaktywnej rozrywki. :D

Większość graczy kończy grę raz i przechodzi do kolejnego tytułu. Pewnie większość się zniechęciła słysząc, że aby pojąć geniusz tej gry, trzeba ją skończyć trzy razy. Jest to trochę nieumyślnie, robienie anty reklamy temu tytułowi. Dla mnie Automata jest podzielona na trzy rozdziały, między którymi lecą kreditsy i tak zawsze mówię o tej grze, komuś kogo namawiam do zagrania. 

  • This 1
Odnośnik do komentarza
43 minuty temu, YETI napisał:

Większość graczy kończy grę raz i przechodzi do kolejnego tytułu. Pewnie większość się zniechęciła słysząc, że aby pojąć geniusz tej gry, trzeba ją skończyć trzy razy. Jest to trochę nieumyślnie, robienie anty reklamy temu tytułowi. Dla mnie Automata jest podzielona na trzy rozdziały, między którymi lecą kreditsy i tak zawsze mówię o tej grze, komuś kogo namawiam do zagrania. 

 

Wiesz, gdyby to było przejście trzech różnych fabularnie etapów, to już bym zupełnie inaczej na tę grę patrzył. To chyba nie będzie spojler jeżeli napiszę, że są 3 przejścia gry, z czego 1 i 3 się różnią, a 2 jest identyczny jak 1. Nigdy nie spotkałem się z grą przedzieloną na pół i żeby zagrać w drugą część było konieczne powtórzenie całej pierwszej połowy. Chociaż mogli zrobić to opcjonalne - fani serii byliby szczęśliwi, że mogą sobie przeżyć to jeszcze raz i osoby, którym raz wystarczyło mogłyby dalej kontynuować grę. Także gdyby nie ten motyw, to gra pewnie bardziej by mi się spodobała. Dostałem kilka minusów, okej, ale też były w tej grze rzeczy które mi się podobały. Tak jak mówiłem, fabuła, postacie, świat, spora część etapów - to nie było złe. 

  • This 1
Odnośnik do komentarza

Przejście 1 i 2 to nie jest to samo, można to porównać do scenariuszy w RE2 i tam też jednokrotne przejście to za mało (mimo że biegamy po tych samych lokacjach). No i jeśli tylko posiedzi się trochę w chipach i upgrade'ach to walki lecą strasznie szybko. Gra nie jest idealna, ale ma parę świetnych elementów i (w przeciwieństwie do Replicanta) żadnego całkowicie skopanego czy odrzucającego. Dla mnie to jest jeden z najlepszych tytułów poprzedniej generacji i zapamiętam go na lata.

  • Plusik 1
  • This 1
Odnośnik do komentarza

A co jest z ciekawości tak odrzucającego czy skopanego w tym Repilcancie? I tak nie zagram, ale wspominacie o tym gdy jest mowa o tej grze? Może być zamieszczone w spoilerze, ja i tak nie będę w to grał ale ciekawi mnie to.

 

Zasadnicza różnica pomiędzy Residentami a Nier jest taka, że tam to wszystko jest opcjonalne. Taki Resident Evil 2 jest grą po prostu świetną, ale gdyby ktoś tam mi kazał robić jeszcze raz to samo, bo inaczej nie poznasz zakończenia, to byłoby bardzo słabe. Dla mnie to jest zagranie na poziomie nie damy ci checkpointu przed walką z bossem, tylko 5 minut wcześniej, żebyś jeszcze do niego korytarzem dobiegł. A później jeszcze zobaczysz całą cut-scenkę przed walką i której nie możesz pominąć. I nic to nas nie obchodzi, że będziesz to oglądał 10 raz. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, KJL napisał:

 

Wiesz, gdyby to było przejście trzech różnych fabularnie etapów, to już bym zupełnie inaczej na tę grę patrzył. To chyba nie będzie spojler jeżeli napiszę, że są 3 przejścia gry, z czego 1 i 3 się różnią, a 2 jest identyczny jak 1. Nigdy nie spotkałem się z grą przedzieloną na pół i żeby zagrać w drugą część było konieczne powtórzenie całej pierwszej połowy. Chociaż mogli zrobić to opcjonalne - fani serii byliby szczęśliwi, że mogą sobie przeżyć to jeszcze raz i osoby, którym raz wystarczyło mogłyby dalej kontynuować grę. Także gdyby nie ten motyw, to gra pewnie bardziej by mi się spodobała. Dostałem kilka minusów, okej, ale też były w tej grze rzeczy które mi się podobały. Tak jak mówiłem, fabuła, postacie, świat, spora część etapów - to nie było złe. 

Nie bój się minusów, ale może te komentarze sprawią, że kolejną grę od tego typa jednak ograsz po bożemu :). Jak coś wyda. 

 

image.png.93bfb6c6299144960a110b56e8c668bf.png

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, KJL napisał:

Taki Resident Evil 2 jest grą po prostu świetną, ale gdyby ktoś tam mi kazał robić jeszcze raz to samo, bo inaczej nie poznasz zakończenia, to byłoby bardzo słabe.

Przecież żeby zawalczyć ze wszystkimi bossami (i zobaczyć zakończenie) trzeba było przejść scenariusze A i B, wszystkiego nie poznawałeś przy jednym przejściu, tak samo jak w Automacie (gdzie przejście 1 i 2 to nie jest to samo).

8 minut temu, KJL napisał:

A co jest z ciekawości tak odrzucającego czy skopanego w tym Repilcancie? I tak nie zagram, ale wspominacie o tym gdy jest mowa o tej grze? Może być zamieszczone w spoilerze, ja i tak nie będę w to grał ale ciekawi mnie to.

O wiele gorsza i bardziej powtarzalna rozgrywka. Mega nudna gra ze świetną muzyką.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...