NieR: Automata

[qraq_pk 371]

Przestańcie bo usunę sejwa i będę od nowa grać.

Wysłane z mojego SM-A415F przy użyciu Tapatalka

[Pupcio 16 920]

Nie wiem co w ogóle robi u Ciebie jakiś sejw. Chcesz mi powiedzieć że 

Spoiler

Nie pomogłeś innym graczom? 

 

[qraq_pk 371]

Nie, bo chciałem porobić jeszcze poboczne czy coś. Może platyne i wtedy zdecydować się na wielki gest.

A teraz wiem że już drugi raz nie zagram pierwszy raz. Co sie zobaczyło nie można odzobaczyć, czy odprzeżyć, odposłuchać.

[Figuś 20 201]

Żeby wbić platynę musisz to zrobić

[Figuś 20 201]

 

[Sedrak 698]

W drugim przejściu B jak zwiększyć obrażenia umiejętności pod Y (havy atack) to jest wyliczane na podstawie damage broni czy ta akurat umiejętność pod inną statystykę podchodzi?

 

[orion50 637]

Kurde o co chodzi. Gram na normalnie, zginąłem po 36 min gry, napisy końcowe i id nowa.. a miałem pisać, że ekstra gierka

[Jakim 1 715]

Musisz przebrnąć prolog.

[qraq_pk 371]

To taki test - nie dasz rady przejść pierwszej misji to nie masz co grać dalej

[Figuś 20 201]

hehe, prologu nie przeszedłeś

[sprite 1 750]

Zmień na easy w takim układzie.

[mugen 1 787]

Tak na przyszłość może powiem, w grze nie ma autosave'ów i ogólnie nie ma opcji saveowania przed ukończeniem prologu. Żeby nie było zdziwka.

[Sedrak 698]

Graj graj. Ta gierka to czyste złoto. Później jak zginiesz to sama śmierć jest rozwiązana bardzo ciekawie. Ogólnie prolog jest dość trudy, ale w porównaniu z trzecim podejściem to jest lajcik. 

[Wojtq 746]

Też mnie wnerwiał ten prolog. Dziwny zabieg, bo późniejsza gra wcale nie jest jakaś specjalnie trudna.

 

Żeby nie rzucić padem o podłogę już na początku gry proponuję zmienić na Easy, a po prologu podnieść do góry.

[łom 1 719]

Jak ktoś kiedykolwiek grał w jakiegoś slashera to prolog jest prosty. Trzeba tylko pamiętać o robieniu uników które są banalne do wykonania a dają chwilową nieśmiertelność.

[orion50 637]

Zabiły mnie 2 takie wielkie dźwigi. Daleko było do końca?

[Figuś 20 201]

Końcówka prologu, spamuj R2 jak atakuje i trzymaj R1 żeby bocik cały czas "szczelał" do nich

[Sedrak 698]

No uniki to podstawa bym bardziej, że ona wtedy wykonuje combo po nim. Btw na najwyższym poziomie trudności ginie się od strzała... Respekt jak ktoś przeszedł 

[kubson 3 189]

Lecę trzecie przejście jak pierwsze to był tak drugie to jakiś niesmaczny żart, dobrze ze krótki i można lecieć na pałe, mam nadzieje ze trzecie zrobi to lepiej 

[Sedrak 698]

6 minutes ago, kubson said:

Lecę trzecie przejście jak pierwsze to był tak drugie to jakiś niesmaczny żart, dobrze ze krótki i można lecieć na pałe, mam nadzieje ze trzecie zrobi to lepiej 

No ja drugie leciałem tylko z fabułą i ta jedna mechanika trochę mi urozmaiciła grę, bo jedyna broń jaka dobrze działa to bracers. Inaczej to nie da się grać, ale fabularnie jest kilka bomb, które zamiatają. Trzecie przejście to jazda bez trzymanki. 

[Jakim 1 715]

Trzecie to ciąg dalszy pierwszego i drugiego

[orion50 637]

Co za chore gowno, ale gra się wspaniałe. Prolog za mną, lece dalej. 

[Yap 2 659]

Mialem to samo. Niewiele rozumialem, cos tam kazali mi robic z jakiegos powodu, gdzies sie lecialo, duzo manewrowalo, a tu nagle boss. Okazuje sie pozniej, ze to bieganie ma swoja dynamike, wiecznie pruje sie z turret’a, gada z dziwnymi ludkami.
Poczekaj az trafisz na pewna osade i jej mieszkancow. Bedziesz spiewal razem z nimi. 

[orion50 637]

Gurwa ale ta gra jest dziwna. Te chińczyki to mają najebane w tych garach. Trafiłem na jedną akcje, w sumie na bossa na pustyni i o matkocórko. Zaczynam się wkręcać gra jest intrygująca. Wkurza i irytuje mnie masa rzeczy, a mimo to nie wiem kiedy minęły 4 godziny... muzyka, walka, dialogi. tyłek 2B  szkoda tylko, że grafika to PS3, a cut scenki są chyba w 480P. Przynajmniej na Series X jest super płynnie. Jeszcze animacje.. ktoś odwalił spaniałą robotę. No cóż, bede grał w grę. Nie spodziewałbym się nigdy, że ten tytuł tak mnie wkręci, 

[Figuś 20 201]

Pomyśleć że już za 10 dni wyciągnę z paczkomatu ramasterek pierwszego Niera

 

No chyba, że Czezkiemu paczka gdzieś na granicy utknie