Skocz do zawartości

Crash Bandicoot N. Sane Trilogy


Ma_niek

Rekomendowane odpowiedzi

Jak to tam jest z tymi dodatkowymi niewidzialnymi spodkami, bo juz mnie pamieć zawodzi ?  Dochodzę do momentu bez skuchy, a one dalej sa puste. Co trzeba spełnić by je zmaterializować ???  Ogółem strasznie lamie. Juz nerwy nie te ;)

 

 

 

Na niektorych poziomach mozna zdobyc kolorowe gemy - np. zielony na poziomie "The Lost City". Jak juz go zdobedziesz to ten zielony gem materializuje sie na innej planszy ( nie pamietam ktorej) i dzieki niemu dostajesz sie do "sekretnych paczek".

Odnośnik do komentarza

https://www.youtube.com/watch?v=ghzCqi_HtgM
Da radę nagrywać na YT bez tych bocznych pierdół?
Chyba nagram kompilację moich skuć. Coś mi skill spadł. Obejrzyjcie pierwsze 3 minuty, ginę non stop.
---
A swoją drogą miałem na 100% przechodzić od 1 po 3, ale... chyba po prostu normalnie będę zaliczał gierki, bo nie dam rady:/

Edytowane przez grzybiarz
Odnośnik do komentarza

Oj platynować tego nie będę - zrobić Lost Ruins z pierwszego Crasha na wszystkie skrzynki (w tym dwa trudne bonusowe levele) bez straty życia, by dostać zielonego gema to ja nie podołam.

 

Przetestowalem swoja teorie o ktorej pisalem wczesniej.

 

Otoz mozna ginac w podpoziomach bonusowych. Sprawdzilem na levelu "generator room". Glowny poziom - bez skuchy, 1 zgon w bonusie - zloty gem wpadl pod koniec mapy.

  • Plusik 2
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

W jedynkę gram pierwszy raz i momentami bywa mega trudna. Nie pamiętam, żebym się kiedyś tak męczył z Wrath of Cortex lub Warped. Na PSX też była taka trudna? Najpierw zbeształ mnie Native Fortress, później Road to Nowhere, a teraz druga wariacja etapu z mostem daje mi w kość. Ale generalnie bardzo pozytywnie, czemuś przypomniał mi się Donkey Kong Country: Tropical Freeze. Taka refleksja mnie naszła, że goryl w zasadzie daleko od swoich korzeni chyba nie odszedł, i to samo jest  z tym remasterem, podstawowe mechaniki dające soczysty gameplay nawet dzisiaj. Mam nadzieję, że wyprodukują jakąś nową część, która będzie garściami czerpać właśnie z tego co tutaj zrobili, bo...

Remaster jest zrobiony wzorowo, sterowanie przenieśli chyba rodem z PSX, postać ciężko reaguje przy grze analogiem, ale da się przyzwyczaić. Na początku miałem jednak wrażenie, że jest spory input lag. Dla ułatwienia dali Coco, którą steruje się już zauważalnie łatwiej. I mamy tak jakby 2 poziomy trudności - hardcore oldschool Crash'em i lamerski współczesny jego siostrą :D Miód. Graficznie też jest mega, gra trzyma poziom i nie wiem czego tu można więcej chcieć.

Odnośnik do komentarza

W jedynkę gram pierwszy raz i momentami bywa mega trudna. Nie pamiętam, żebym się kiedyś tak męczył z Wrath of Cortex lub Warped. Na PSX też była taka trudna?

 

CR1 jest najtrudniejsza czescia trylogii. Przejrzalem liste pucharkow i dopiero teraz zorientowalem sie, ze dodali "Relics" do pierwszej czesci. The High Road na czas xD Bedzie zabawnie xD

Odnośnik do komentarza

Ale lamie w CR1 xD Jestem na poczatku "trzeciej" mapy i juz ponad 100 życ przeje.bałem. Ale gra sie swietnie, nie ma co - ja grałem, dziewczyna ogladała i sama się jarała, że bardzo fajnie odrestaurowali. Na pewno pokuszę sie o platynę choc na ten moment nie widze nawet 1% szans tak słąbo mi idzie. To nie Marian czy DK gdzie100% zdobywałem bez jakichkolwiek problemów. 

Do tego jaram sie niesamowcie bo CR1 mocno pamiętam, ale kolejnych dwóch czesci to nawet jednej rundy nie potrafie sobie przypomniec.

Odnośnik do komentarza

Kumpel wczoraj jak tylko wrócił do domu ze swoją kopią, to postanowił uczcić to 24h streamem na YT 

 

 

Tu jego kanał - https://www.youtube.com/channel/UC5ZvhzetsVS9oV6HGho54KQ

pewnie film się pojawi, jak się zarchiwizuje...

 

 

W każdym razie plan miał strasznie ambitny - w ciągu tych 24h chciał splatynować całą trylogię :D

Kozaczył, bo niedawno w ramach treningu przeszedł oryginały z szaraka na 100%, no i chodziły ploty, że to będą łatwe platynki - trochę się przejechał :)

Odnośnik do komentarza

Crash Bandicoot ukończony :obama: po raz pierwszy ever, bo na psx nigdy go do konca nie przeszedlem. to teraz klejnoty i relicty :cool: a moze crash 2? albo trojeczka? tyle dobra ze az nie wiem w co rece wlozyc :fsg:

 

o kierwa, wlaczylem the lost city i za 1 razem wpadl GEM! czyzby skill rosl w miare grania? :cool: 

Edytowane przez Rayos
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

 

W jedynkę gram pierwszy raz i momentami bywa mega trudna. Nie pamiętam, żebym się kiedyś tak męczył z Wrath of Cortex lub Warped. Na PSX też była taka trudna?

 

CR1 jest najtrudniejsza czescia trylogii. Przejrzalem liste pucharkow i dopiero teraz zorientowalem sie, ze dodali "Relics" do pierwszej czesci. The High Road na czas xD Bedzie zabawnie xD

 

 

Tez przeglądałem pucharki i do platyny wystarczy zdobyć złoto. Nie będzie lekko, ale to nie poziom "New York Minute" z MP3   :obama:

Odnośnik do komentarza
Gość Rozi

Ja to chyba przejdę każdą gierkę, a dopiero potem zacznę platynować, ale pierwszą część zostawię na koniec, bo jest masakracja XD Road to Nowhere przeszedłem po linie, inaczej sobie nie wyobrażam tego zrobić.

Odnośnik do komentarza

po linie, jak jakis noob xD a ja koncze na dzis, juz zmeczony jestem. brakuje mi dwoch kolorowych gemow, z The Lab i z tego gdzie ciemno jak w (pipi)e, ale ten drgi akurat jest prosty, musze tylko miec gema z The Laba :cool: potem to juz z gorki pojda wsystkie skrzyneczki i na koniec time triale. nie powiem, troche sie dygam triali na mostach, ale czuje, ze bedzie dobrze 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Gra się świetnie, ale..mam wrażenie że ten engine nie radzi sobie z super dokładnymi skokami, w The High Road straciłem z 30 żyć, o relicu przestałem marzyć, a co dopiero złotym :) Dla porównania uruchomiłem oryginalną jedynkę na Vicie, i tam nie miałem takich problemów ze skokami.

 

Coś w tym jest. Ja na początku miałem wrażenie, że input lag jest dość wysoki. Musiałem ustawienia telewizora zmienić, tryb gra, wyłączone filtry, żeby w miarę komfortowo ogrywać jedynkę.

Odnośnik do komentarza

Ja jestem na drugim etapie na moście - wczoraj przeje.bałem ze 30 zyc i poddałem sie :kaz: 

 

W ogóle niech mi ktoś przypomni albo powie bo ja w Crashu to nigdy gemów nie zbierałem i innych rzeczy - jak są na arenie rozstawione przezroczyste skalne podstawy które zakłądam, że prowadza gdzieś to co trzeba zrobic zeby ona się pojawiły? Mówie tu o CR1.

Odnośnik do komentarza

Musisz przejść niektóre poziomy rozwalając wszystkie skrzynki i nie tracąc przy tym zycia, dostaniesz za to kolorowy gem.

Kolorowe gemy aktywują te podstawy, gemów jest 6.


po linie, jak jakis noob xD a ja koncze na dzis, juz zmeczony jestem. brakuje mi dwoch kolorowych gemow, z The Lab i z tego gdzie ciemno jak w (pipi)e, ale ten drgi akurat jest prosty, musze tylko miec gema z The Laba :cool: potem to juz z gorki pojda wsystkie skrzyneczki i na koniec time triale. nie powiem, troche sie dygam triali na mostach, ale czuje, ze bedzie dobrze 

Trial na pierwszym moście nie jest taki zły, trial na drugim moście to jakaś masakra, próbowałem normalnie po żółwiach to zabrakło mi prawie 15 sekund, a wydawało mi się że wszystko robię idealnie.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Ja jestem na drugim etapie na moście - wczoraj przeje.bałem ze 30 zyc i poddałem sie :kaz:

 

W ogóle niech mi ktoś przypomni albo powie bo ja w Crashu to nigdy gemów nie zbierałem i innych rzeczy - jak są na arenie rozstawione przezroczyste skalne podstawy które zakłądam, że prowadza gdzieś to co trzeba zrobic zeby ona się pojawiły? Mówie tu o CR1.

 

Musisz zdobyc kolorowy gem. Sa one dostepne na wybranych mapach (zaznaczone na ekranie wyboru levelu). Musisz zebrac wszystkie paczki na danym poziomie glownym i jego podpoziomach (bonus rounds). Do tego na poziomie glownym nie mozesz stracic ani jednego zycia, w bonusach mozna ginac.

Edytowane przez shinian
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Pierwszy raz gram w Crasha i nie podoba mi się ta gra. Skończyłem właśnie jedynkę i ogólnie nie rozumiem czemu ludzie zakochali się w grze.

 

Wspomniana trudność wyżej wynika głównie ze źle zaprojektowanych skoków. 90% skoków, które wykonujemy musimy wykonać na krańcu, inaczej spadamy w przepaść. Ta gra się nie powinna nazywać "Crash Bandicoot", a "Ten, który za krótko skacze". Nie pamietam, żebym miał takie trudności ze skokiem w Raymanach, Mariach czy Donkey Kongach.

 

No i ta kamera, zdecydowanie jest za daleko, powinna być jeszcze bliżej, tak żebyśmy widzieli tylko pół metra to co jest przed nami i za nami, a najlepiej to same oczy jamraja, wtedy byłoby o wiele lepiej.

 

Oczywiście ironizuję. Za blisko jest ta kamera, przez co często sie ginie.

 

 

Ogólnie ta jedynka to lipa jakaś. Pograłem chwilę w dwójkę i jakaś taka bardziej responsywna się wydaje. I kamera dalej i skoki jakieś normalniejsze. Pierwsze wrażenie - jest lepiej. No i postacie zaczęły mówić, ale to chyba normalka przy naughty dog (w Jaku było to samo).

 

PS. sądzicie, że ten glitch z nietoperzami naprawią? Zrobiłem sobie dzięki temu trofkę z 99 żyć. Przynajmniej to poszło w miarę przyjemnie.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...