Skocz do zawartości

Red Dead Redemption 2


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

Ja czytanie listy osiągnięć i ich robienie porzuciłem przy Orange Box jak w HL2 taszczyłem tego krasnala ogrodowego kilka godzin żeby wysłać go w kosmos i mi nie zaliczyło osiągnięcia. Od tamtej chwili tylko czyste cieszenie się grą, rozgrywką i fabułą. 

 

 

Świetna jest ta fabuła w RDR2, na początku bawienie się radośnie w kowboi a później rollercoaster uczuć. Dla mnie jest to jedna z najlepiej poprowadzonych fabuł w grach. Świetnie napisani bohaterowie, Artur jest postacią z którą można wsiąknąć w ten świat. Te wszystkie interakcje z innymi postaciami czy ze światem są nową jakością jeśli chodzi o gry. Szkoda ,że tego typu produkcje to jest praca 1000 osób przez 8 lat. Chciałbym żeby takie molochy ukazywały się częściej. GTAV mnie nie oczarowało chociaż bawiłem się świetnie natomiast RDR2 mną pozamiatał. Ta generacja mimo słabego startu będzie chyba moją ulubioną. Przez takie gry jak RDR2 czuje ,że fajnie być graczem. 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Faka napisał:

O łowieniu

 

  Ukryj zawartość

Da się w ogóle złowić tę ostatnią rybę, która pożarła rybaka? Qwa, łowię już jak nie więcej 30 minut i dalej nie złapałem, prędzej wbiłem ten honor lol

 

Spoiler

Nikomu się jeszcze jej nie udało złapać

 

Odnośnik do komentarza

ja w obozach naprawdę w cholerę czasu przesiedziałem i ŻADNA interakcja mi się nie powtórzyła, niesamowite

 

jedyne co bym ulepszył to to że odpowiedzi kompanów na antagonizowanie w większości nie są zbyt powiązane z treścią pocisku, na przyklad ciśniesz Seana od rudych albo Abigail od kurew i nigdy nie odpowiedzą na temat tylko "Oho, teraz moja kolej" albo "Daj spokój Arthur, co ja ci zrobiłam" ;/

 

 

Odnośnik do komentarza

No ja z obozu dowiedziałem się czemu Bill jest takim (pipi)em w jedynce.

Spoiler

A wszystko przez jego imię.

Spoiler

Te prawdziwe

Spoiler

 

Marion

Spoiler

( ͡° ͜ʖ ͡°)

 

 

 

 

 

A tak spotkałem ludków w piżamach. Pocieszne po(pipi)y :pawel: chociaż nie mają szczęścia w życiu, a już na pewno nie do krawca i materiałów z których mają uszyte szaty. Jeden lujek przez kilka chwil próbował wygramolić spluwę spod kiecki jak reszta paliła się żywym ogniem.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Słupek napisał:

 okey, a napad z trzeciego rozdziału

  Pokaż ukrytą zawartość

na bank w Valentine z Billem

to normalna misja?


Tak. Grasz już chyba trochę, to powinieneś wiedzieć, jak wyglądają te aktywności z członkami gangu - taka mała, biała ikonka przy nich na mapie, zawsze na terenie obozu.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...