Przeczytałem temat i wychodzi na to, że będę w następnym tygodniu ogrywał drugiego w moim życiu jrpga. Poprzednim był Golden Sun na gba 15 lat temu. Jeśli będę się bawił chociaż w połowie dobrze jak wtedy, to zapowiadają się wspaniałe święta. Nie sądziłem, że dam się nahajpować na tą grę.

Gra ma niesamowitą magię, przypomina mi najlepsze części FF z okresu szaraka jak FFVII, FFIX, serio, czuję się jakbym grał w jakąś zaginioną część FF z złotego okresu tego IP :).

1 godzinę temu, hennepin napisał:

Gra ma niesamowitą magię, przypomina mi najlepsze części FF z okresu szaraka jak FFVII, FFIX, serio, czuję się jakbym grał w jakąś zaginioną część FF z złotego okresu tego IP :).

Dokładnie kurna. Samo bujanie się po tym świecie, tymi postaciami, daje masę frajdy.

Np: Człowiek idzie sobie po jednaj czy drugiej lokacji i chłonie ten klimat zapominając o głównym wątku i czują się tak, jakby był na wakacjach i zwiedzał sobie ciekawe miejscówki.

Oprócz tych świetności wkradło się też kilka mniejszych lub większych błędów, jak np: ten  z naliczaniem godzin - sam tego doświadczyłem - kilkanaście godzin mi dodało. Jednak  w natłoku tej zaje..ist..ści nie odczuwa się tych wad jakoś specjalnie i dalej można cieszyć się tą JRPGową perełką.   

Panowie jak poprawic w doku napisy by nie wyjezdzaly po za ekran ?

6 minut temu, Xord napisał:

Panowie jak poprawic w doku napisy by nie wyjezdzaly po za ekran ?

No to już chyba musisz pogrzebać w ustawieniach switcha - System Settings - TV Output - Adjust Screen Size.

skonczylem trzeci akt

 

 

ta gra jest absolutnie genialna, kazdy kto ma w serduszku jrpg powinien w to kiedys zagrac, sposcizna starych czasow swietnosci gatunku zamknieta w malym karcie

 

szkoda, ze dzis juz raczej nie odpale i czwarty akt zaczne jutro, stoi mi na sama mysl, ze juz tyle sie wydarzylo, a to nawet jeszcze nie polowa i tyle grania przede mna

Tak, ta gra jest genialna i nie ma w tym krzty przesady. Nintendo dostarczyło w tym roku, ciężko to będzie długo przebić,  rok 2017 to triumpf Switcha.

Ja jak gralem w Persona 5 to mialem pelne gacie caly czas bo swietna gra. Nawet avatar mam. Gram w XC2 i bawie sie tak samo dobrze jak nie lepiej, wspanialy jrpg, mistrzostwo. Czuc klimat tych gierek z szaraka i tego czegos co mialy wtedy jrpg a o czym zapominaja wspolczesne gry - MAGIA.

U mnie Xeno 2 tak wygrywa z Personą 5 że to nie jest śmieszne.

Ja jeszcze nie ograłem Persony 5, ale nie wyobrażam sobie lepszego jRPG od Xeno 2. Serio, to jest mistrzostwo.

Te misje mercs to na komórki jak w assasynach powinni dać  mam już 8 blade elite wystarczyło wszystkie kryształy na stanie wykorzystać. 

Ja mam chyba z 9 nie liczac glownych a misje mercs troche uzalezniaja.

Zrobilem chyba wszystkie narazie dostepne i ta muzyka w menu

To Xenoto smiec przy poprzedbikach po 20 godzinach jestem znudzony. Cala aktywnosc to walki z kooejnymi bossami zal. Przy XCX czy 1 to gniot. Pisze to z perspektywy fana przy poprzednikach spedzilem 600 godzin tu nic mnie nie ciagnie po za nudnymiwalkami co trwaja jak nudny wyklad. 

Edytowane 9 grudnia 20177 l przez Xord

Mi sie podoba to Xenoto, lepsze niz jedynka zdecydowanie

 

A walki to najbardziej uzalezniajaca rzecz w tej grze, moze nie zrozumiales tutoriala.

Edytowane 9 grudnia 20177 l przez Velius

Wspomne jak rozdzial 3 wygladal w xcx multum moLiwosci swat otwarty robisz co chcesz a tu g... W xcx mialen misje z skellem przed 4 rozdzialem potem tylko licencje robilem bylo wspabiale ty jestem postawiony do rangi szympansa i w 3 rozdziale mam na poczatek koryto. Gra jest slaba nie trafia do mnie niestety.

Edytowane 9 grudnia 20177 l przez Xord

No ok rozumiem, mi sie XCX nie podobalo do tego stopnia ze nie ukonczylem. XC1 bylo bardzo dobra grą ale XC2 jest w moich oczach lepsze pod kazdym wzgledem, ZWLASZCZA system walki, cudo.

21 godzin temu, Velius napisał:

No ok rozumiem, mi sie XCX nie podobalo do tego stopnia ze nie ukonczylem. XC1 bylo bardzo dobra grą ale XC2 jest w moich oczach lepsze pod kazdym wzgledem, ZWLASZCZA system walki, cudo.

 

U mnie podobnie, co z tego, że Xeno X było otwarte jak w zasadzie tutorial był przez pół gry. Z jednej strony fajnie, że co kilka/naście godzin coś dodatkowo wrzucali ale z drugiej fabuła nie istniała. Jak się dorwało skella to już w ogóle można było pędzić na złamanie karku i odkryć rzeczy, które powinno się odwiedzić nawet i za kilkadziesiąt godzin. 

 

Zresztą no w X'ie fabuła praktycznie nie istnieje a to co jest to nie oszukujmy się, jedynie zakończenie wierci dziure w brzuchu bo to jeden wielki cliffhanger, którego kontynuacji szybko nie zobaczymy (o ile w ogóle). 

 

Ale co kto lubi. Ja w RPGi gram dla systemu walki ale przede wszystkim dla ciekawego, żyjącego świata i fajnej fabuły (choć jak Velsu raz sam wspominał, jeżeli ktoś ogrywa Jrpgi od lat i tak samo ogląda animce to mało rzeczy, może wtedy zaskoczyć ale grunt to aby fabuła trzymała się kupy i bohateorie nie byli dwuwymiarowi).

 

Moim zdaniem Xeno 2 bije poprzedników na głowę. Znaleźli moim zdaniem złoty środek, który najważniejsze działa i to dobrze. 

 

A żeby nie było, że nie wiem o czym mówię to Xeno 1 i X przeszedłem ogrywając je w premierze. 

Edytowane 10 grudnia 20177 l przez chrno-x

Ma...  nie ogarniam mam 3 lv wiecej a ten mnie klepie w 3

GOTY.

Od premiery zrobiłem juz prawie 40h. Chyba nigdy tak dużo nie grałem w takim krótkim czasie. W koncu udało się zastąpić "domyślnego" tanka i idzie już ładnie i gładko z każdym na kogo trafiam. Nie używam tych randomów do walki bo są za słabi. Jaram się bardziej niż grając w zelde  Aż nie chcę żeby ta gra się skonczyła.

ta gra to jest taki open world czy raczej klasyczny jrpg?

 

koncze wlasnie zelde, ale nie mam ochoty teraz chyba na kolejna gre z wielkim swiatem i miliardem pobocznych rzeczy do robienia

Sa gigantyczne huby, nie jeden wielki świat.

dzieki, do ktorego z jrpgow psxowych (na tych skonczylem przygode z gatunkiem) bys go porownal?

A to już nie do mnie to pytanie. Ogólnie mocno gardze gatunkiem, ale ograłem poprzednie dwa xeno i kocham je, a xc2 jest po tych 50h gra na dyche.

5 minut temu, Ölschmitz napisał:

dzieki, do ktorego z jrpgow psxowych (na tych skonczylem przygode z gatunkiem) bys go porownal?

 

W czasach psx'a nie było tego typu jrpgów jeszcze. Na ps2 były chociażby Dark Cloud 1 i 2 czy Rogue Galaxy, które w jakiś tam sposób przypominają xc, ale ta seria to tak specyficzny twór, że ciężko jako całość do czegoś ją przyrównać.