Nie mam zamiaru im nabijać nawet 1 wyświetlenia więcej. Ale poszukam gdzieś na Zatoce ten jeden odcinek

Fajna jest też walka z wiedźminem ze szkoły niedźwiedzia. Swoją drogą ciekawe dlaczego Sapek nie pierdoli teraz na Netflixa i tego, że szkoły wiedźmińskie wymyślają. Do Redów się o to przyjebał.

Aktor grający Leo to ten główny koleś z Dystryktu 9. Zajebisty film i świetny aktor, czapki z głów

Tyle mu netflix zapłacił, że nawet sobie foteczki robi z tymi wykoleńcami.

Nie będzie srał na amerykańskiego pana przecież

Andrzej Sapkowski nie ujawnił dokładnie, ile otrzymał od Netflixa, ale wiadomo, że warunki współpracy były znacznie lepsze niż te z CD Projekt RED. Szacuje się, że mógł zarobić nawet 1,6 miliona dolarów za pierwszy sezon serialu (200 tys. dolarów za odcinek), co daje łącznie ponad 6,1 miliona złotych. Te dane opierają się na standardowych stawkach, jednak dokładna kwota pozostaje nieujawniona.

Szacowane zarobki z pierwszego sezonu: 1,6 miliona dolarów (ok. 6,1 miliona złotych).

Lepsze warunki: Pisarz negocjował lepsze warunki współpracy z Netflixem w porównaniu do umowy z CD Projekt RED.

Uśmiech wart 6 milionów złotych

Może i netflix naszczał na książki, ale dla autora był to dosłownie złoty deszcz

No nie ma co płakać nad tym. Z biednej polski, zwykły człowiek tak naprawdę, a przyszła ameryczka z worem pieniędzy. Każdy by zrobił tak samo...

7 godzin temu, Homelander napisał(a):

Na youtube jest trochę pocięta, na Netflixie obejrzyj jak masz, jest jeszcze lepsza

Zobaczę z ciekawości - w jakim to odcinku było?

2 hours ago, oFi said:

No nie ma co płakać nad tym. Z biednej polski, zwykły człowiek tak naprawdę, a przyszła ameryczka z worem pieniędzy. Każdy by zrobił tak samo...

Oczywiście, że tak. Po co tylko plucie na Redów przy każdej okazji?

1 hour ago, ginn said:

Zobaczę z ciekawości - w jakim to odcinku było?

Ostatnim

4 godziny temu, oFi napisał(a):

No nie ma co płakać nad tym. Z biednej polski, zwykły człowiek tak naprawdę, a przyszła ameryczka z worem pieniędzy. Każdy by zrobił tak samo...

Jego majątek jest szacowany na 20 mln dolarów, dzięki Netflixowi zarobił 6 mln więc wcześniej musiało być naprawdę krucho z pieniążkami :(

Czy każdy by zrobił tak samo jak on, włącznie ze mną? Pewnie tak, jak to mówią: każdy ma swoją cenę. Czy zmienia to fakt, że kolo sprzedał własne dziecko bandzie kretynów, którzy zamknęli je w piwnicy, wysmarowali fekaliami i zgwałcili na wszystkie możliwe sposoby? Nie. Wiadomo, że publicznie złego słowa o Netflixie nie powie, ale jestem ciekaw jakie myśli kotłują mu się pod tym siwym czerepem.

4 minutes ago, Josh said:

Jego majątek jest szacowany na 20 mln dolarów, dzięki Netflixowi zarobił 6 mln więc wcześniej musiało być naprawdę krucho z pieniążkami :(

Czy każdy by zrobił tak samo jak on, włącznie ze mną? Pewnie tak, jak to mówią: każdy ma swoją cenę. Czy zmienia to fakt, że kolo sprzedał własne dziecko bandzie kretynów, którzy zamknęli je w piwnicy, wysmarowali fekaliami i zgwałcili na wszystkie możliwe sposoby? Nie. Wiadomo, że publicznie złego słowa o Netflixie nie powie, ale jestem ciekaw jakie myśli kotłują mu się pod tym siwym czerepem.

Żadne. Jakby były jakiekolwiek to by nie pierdolił na Redów.

Pamiętam jak za nastolatka grałem w Warhammera, Cyberpunka i innego Magica, jeździłem się na konwenty i rozmawiałem z różnymi ludźmi. Już w latach 90tych Sapkowski miał opinię buca. Doceniam wielkość jego dzieł, ale jako człowiek no to nic przyjemnego. W każdym razie zasłużył na każdego dolara którego zarobił, szkoda mi tylko Redów, bo do jego książek podeszli niemalże z namaszczeniem, a on ich obrzuca gównem cały czas

Jakie "cały czas"?

O te szkoły wiedźmińskie i coś tam kiedyś jeszcze było, podaj te przykłady na "cały czas".

Nie no, teraz już jest dobrze, chłopaki z CD Projekt przecież się z nim dogadały i coś mu więcej zapłaciły, żeby zamknął tę tłustę mordę i przestał im cisnąć "że narobili mu mnóstwo smrodu i gówna".

W sumie zabawne. Powinien ich po stopach całować, bo gdyby nie oni to nigdy to uniwersum nie stałoby się tak głośne na cały świat i na luzie zaryzykuję stwierdzenie, że serialu, a tym samym dodatkowych milionów dla knura też by nie było. A tak to jest serial, książki zaczęły się lepiej sprzedawać, za jakiś czas premiera Wiedźmina 4 i Sapkowski będzie sobie wesoło kwiczał w swoim chlewiku ze złota i marmuru.

Edytowane czwartek o 19:435 dni przez Josh

Leo Bonhart . Jak rozwalił Szczury to poezja.

Zatem obejrzane. Czytałem książki, gra skończona, dla mnie 4 sezon to 8/10. Mega siadło, gdzie sezon trzeci to takie 5.5/10. Serio nie pojmuję jak można wystawiać oceny 1/10.

Jeden Bonhart, to zdecydowanie za mało, ale jest takim odpowiednikiem Dario i w zasadzie pokazuje jak mogło być, gdyby priorytety były takie jak trzeba.

Serio? Warto odpalić 4 sezon? Dotrwałem do drugiego ze względu na Cavilla, a trzeciego nie odważyłem się ruszać.

Nie warto, ale Leo jest elegancki. Skrada całe gówno show. Może jakieś highlighty.

3 godziny temu, ginn napisał(a):

Serio? Warto odpalić 4 sezon? Dotrwałem do drugiego ze względu na Cavilla, a trzeciego nie odważyłem się ruszać.

Jestem po 5/8 odcinków i Imo lepszy niż sezon 3.

Z nowych postaci nie tylko Leo, ale też spodobał mi się Regis, mimo, że jest czarny .

Dodatkowo fajne są te animowane wstawki, nie przypominam sobie, żeby były w starszych sezonach?

Tylko ten Geralt mnie nie przekonuje, ale może się rozkręci, Henry też nie był jakiś zajebisty powiem szczerze, poza tym rola go już męczyła.

Takie 7/10. Jest ok, jak na Netflixa.

11 minut temu, KrYcHu_89 napisał(a):

Tylko ten Geralt mnie nie przekonuje, ale może się rozkręci, Henry też nie był jakiś zajebisty powiem szczerze, poza tym rola go już męczyła.

Nie jestem pewny czy granie Geralta go zmęczyło, czy może bardziej to że sprowadzono jego postać do roli drugoplanowej oraz sama atmosfera na planie. Przecież gość był zajarny tym uniwersum i pewnie dalej by w nim występował, gdyby te lewackie idiotki chociaż trochę trzymały się materiału źródłowego. No i Cavill pasował do tej roli, kawał chłopa z niego i potrafi wyglądać groźnie, Liam natomiast to taki przychlast z grzeczniutkim wyrazem twarzy, że nie wiem czy by się sprawdził jako Ken w Barbie.

Edytowane 3 godziny temu3 godz. przez Josh

1 minutę temu, Josh napisał(a):

Nie jestem pewny czy granie Geralta go zmęczyło, czy może bardziej to że sprowadzono jego postać do roli drugoplanowej oraz sama atmosfera na planie. Przecież gość był zajarny tym uniwersum i pewnie dalej by w nim występował, gdyby te lewackie idiotki chociaż trochę trzymały się materiału źródłowego. No i Cavill pasował do tej roli, kawał chłopa z niego i potrafi wyglądać groźnie, Liam natomiast to taki przychlast, że nie wiem czy by się sprawdził jako Ken w Barbie.

Po obejrzeniu muszę powiedzieć, że Liam pasuje bardziej, bo to taki Disney jest, a nie Witcher z książek, czy gier xD. Cavill widział siebie bardziej w tym drugim uniwersum, to był jeden z powodów jego rezygnacji.

Może w ostatnim sezonie okaże się, że to jakieś alternatywne uniwersum po czym wszyscy mgaicznym portalem zostaną przeniesieni do tego właściwego z książek, gdzie zostaną rozjebani w 5 sekund przez prawdziwego Geralta i tam już będą normalnie kontynuuować serial.