Z broni miotanych ino patelenka, bo może zablokować strzały w doopkę xd

No to wiadomo - jako część zbroi patelnia zawsze na propsie - wiele razy mi d#pę ocaliła.

W dniu 9.01.2020 o 21:48, Ryo-San napisał:

Ten klimat strachu i zaszczucia jest pierwsza klasa.

 

A sobie wyobraź tę gierkę w FPP :obama: Jak PUBG debiutowało na Xboksie to na luzie dało się znaleźć gierkę, ale niedługo później konsolorze niestety przerzucili się na TPP :/ Przez moment jak połączyli serwery PS4 z Bonkiem kilka razy udało się zagrać w FPP i kurdę normalnie inna gierka, ale teraz znowu trzeba czekać ~30 minut żeby załadowało gierkę na 30-40 osób. Pod tym względem zazdroszczę pececiarzom jak nie wiem co :/ Konsolorze to trochę cipki jednak.

Też bym chętnie pograł w FPP, ale na PC to jednak trochę inna bajka - u nas, z racji tych 30fpsów, w FPP gierka sprawia wrażenie mniej płynnej, niż faktycznie jest, plus więcej graficznych niedoskonałości wychodzi. Zresztą nawet na PC ostatnio widziałem u Choco, jak chwalił, że gierka w TPP wydaje się dużo ładniejsza (no i w sumie tylko to, bo ogólnie szydził z takiego grania).

Też szydziłem z takiego grania póki nie okazało się, że na konsolach jedyną opcją jest granie w tpp. PUBG jest moją grą życia, ale jednak zawsze będę uważał, że te tpp to jest takie trochę lizanie cukierka przez szybę.

Taki Ryo-San podnieca się klimatem strachu i zaszczucia, a w tpp to jest jakieś 10% tego co można poczuć w fpp. W tpp kitrasz się za drzewem i się rozglądasz z w miarę bezpiecznego miejsca, obczajasz co się dzieje wokół. W fpp jak się schowasz za drzewem i wiesz, że ktoś ciebie obserwuje, to możesz jedynie się chować, lub próbować wychylać się zza drzewa na ułamki sekund by spróbować dostrzec typa, który w ciebie strzelał kilka sekund temu. Zupełnie inne granie i emocje.

Z drugiej mańki jeśli w tpp momentami ocieram się o zawał serca, to na fpp zaliczyłbym zgon, więc może to lepiej xd

No w TPP dochodzi też rodzaj strachu, którego nie doświadczysz w FPP - gdy biegniesz przez szczere pole i nie widzisz zupełnie nikogo, ale wiesz, że gdzieś za murkiem/drzewem/kamieniem stoi jakiś ciul i obraca kamerą, widząc Cię doskonale - ten strach jest obcy w FPP, a na TPP trzeba się z nim notorycznie mierzyć

Nie wiem czy to potwierdzone czy nie bo wyłapałem to info gdzieś na FB

Season 6: Shakedown

- Black Zones
- 2x2 Arabian Island map
- Destructible environment
- C4 

 

3 godziny temu, Ryo-San napisał:

Black Zones

 

Ciekawe co to 

Może jakieś dzielnice, gdzie ryzykownie jest furę zostawić 

W weekend widziałem u choco na streamku jak grał w jakiś tryb jakby żywcem wyjęty z counter strike'a, więc mam nadzieję, że te c4 będzie tylko tam xd

A co to jest Karakin?

 

Na 100% nazwa nowej mapki. Jaranko ^^ Ciekawe co tam wykminili. Mam nadzieję na coś w stylu Sanhok/Vikendi. Kurdę ostatnio coś nie grałem i jak wczoraj odpaliłem to skill spadł o 90% xd Pora się ogarnąć.

Edytowane 14 stycznia 20205 l przez Yakubu

Jak już się naucze w to grać to można jeszcze kogoś znaleźć i zagrać w drużynie w czwórkę (bo chyba trójek nie ma) 

Edytowane 14 stycznia 20205 l przez Ryo-San

Luzik. Można coś pograć, byle fun był.

Ja, Ty, @Wredny i chyba @bartiz też w to gra albo grał. Dobry team by był : )

 

Btw jak to jest w drużynie? Da się wskrzesić ziomka z teamu czy nie? 

30 minut temu, Yakubu napisał:

Na 100% nazwa nowej mapki. Jaranko Ciekawe co tam wykminili. Mam nadzieję na coś w stylu Sanhok/Vikendi. Kurdę ostatnio coś nie grałem i jak wczoraj odpaliłem to skill spadł o 90% xd Pora się ogarnąć.

Nowa mapka to ma być jakaś 1/4 Sanhoka, więc bym się nie podniecał, bo chyba będzie pod ten cały "deathmatch" tylko. Szkoda, bo widzę tu taki Afganistan, czy ki ch#j, ale na tak małej przestrzeni na pewno nie pozwolą rozgrywać pełnoprawnego Battle Royale.
No i zniszczalne elementy otoczenia niby, ale jak znam życie to skończy sie na strzelaniu przez płyty pilśniowe - o akcjach z Bad Company można zapomnieć.

Poniżej Boris podsumował wszystkie te nowe rewelacje:
 

 

Możesz jedynie podnieść powalonego typa, ale jak ktoś gościa powali i go dobije to ma gg. 

 

A tak btw jakiś czas temu zmieniłem gameplay na typ C i o ile na początku się czułem jakbym pierwszy raz grał w tę gierkę, tak po jakimś czasie jestem mega zadowolony z tej zmiany. Wychylenie się na boki po wciśnięciu gałek jest trochę kiblowate. Teraz mam to pod L1 i R1 i jest duużo lepiej. Jedyny duży minus, że nie mogę przycelować z biodra 

Ale ogólnie trochę za mało przycisków jest na dualshocku do tej gierki xd

Edytowane 14 stycznia 20205 l przez Yakubu

11 minut temu, Ryo-San napisał:

Btw jak to jest w drużynie? Da się wskrzesić ziomka z teamu czy nie? 

Oczywiście, że się da, ale im więcej razy padnie, tym trudniej będzie, bo sie będzie szybciej wykrwawiał.

EDIT: Właśnie to miałem na myśli - powalonego. Jak go dobiją to sayonara

@Yakubu - no to chyba typ B ma to wszystko, bo ja od zawsze tak gram i tak zalecał każdy YouTuber w poradach dla początkujących.
Typ A to jakiś poroniony pomysł, C chyba nie sprawdzałem, bo B jest idealne.

Hmm... chyba faktycznie długo nie grałem, bo jak teraz sobie pomyślę, to jednak wychylam się gałkami
Ale to nadal idealne rozwiązanie, bo z trzeciej osoby właśnie L1/R1 można się gibać.

Edytowane 14 stycznia 20205 l przez Wredny

16 minut temu, Wredny napisał:

@Yakubu - no to chyba typ B ma to wszystko, bo ja od zawsze tak gram i tak zalecał każdy YouTuber w poradach dla początkujących.
Typ A to jakiś poroniony pomysł, C chyba nie sprawdzałem, bo B jest idealne.

Hmm... chyba faktycznie długo nie grałem, bo jak teraz sobie pomyślę, to jednak wychylam się gałkami
Ale to nadal idealne rozwiązanie, bo z trzeciej osoby właśnie L1/R1 można się gibać.

A to może zależy od człowieka i od pada xd Ja miałem z tym B taki problem, że w 90% walk na bliskim dystansie tak się spinałem, że celując wciskałem tę gałkę co powodowało, że wychylałem się na prawo czy tam lewo i trudno było mi się dobrze wstrzelić w gościa. Teraz na C na bliskim dystansie za każdym razem mam stabilny celownik i mi to mega pomaga. Jedyny minus właśnie to, że nie mogę sobie przybliżyć z bioderka. Kurdę, no trochę brakuje z dwóch przycisków na Dualshocku jeśli chodzi o tę gierkę.

 

I kolejny minus, że jak chcesz się rozejrzeć to zamiast wcisnąć R1 (jak na B), musisz przytrzymać L1+R1 co bardzo utrudnia picie browarka grając :/ Albo się porozglądasz, albo weźmiesz kilka łyków. Trzeba wybierać xd

Edytowane 14 stycznia 20205 l przez Yakubu

Karakin

Ja chwilowo nie gram bo nowy CoDzik mnie wessał w multi ale z nowym sezonem na pewno wrócę zobaczyć co się zmieniło. Nowa mapka ponoć wjeżdża za Vikendi.

Filmik od WackyJacky idealnie przedstawia wszystkie nowości, które zawitaja wraz z najnowszym update'm:
 

Szczerze powiedziawszy to akurat mnie te zmiany zniechęcają do powrotu i chyba sobie przyszły sezon zupełnie odpuszczę - nowa mapa to już Call of Duty - 64 graczy, jakieś tunele, korytarze, a na środku pustynia, żywcem wyjęta z Miramar, do którego nie pałam zbytnią sympatią.
Za to mapa, którą uwielbiam (Vikendi) wypada z rotacji, co jest głównym powodem mojej niechęci - mogliby wyebać ten nieszczęsny Miramar, skoro dają więcej piasku, ale nie - teraz non stop będę patrzył na pustynię... No słabo to widzę i odechciało mi się PUBGa...

Też mi szkoda Vikendi. Fajny klimat, śnieg, dużo ciekawych miejscówek. Na Miramar to zawsze nie wiem gdzie skoczyć:d 

Zwłaszcza, że niedawno odchudzili Vikendi, wywalając z 40% zabudowań, sporo lasów itp - myślałem, że po tych zmianach już wszyscy szczęśliwi, ale jednak nie...
Oficjalnie Vikendi udaje się na wakacje, bo mają na niej jeszcze sporo do roboty, trochę nowych pomysłów itp - wróci podrasowana, poprawiona i z kilkoma nowościami.

Pytanko do osób ogranych szczególnie na PS4 Pro. Jak ta gra teraz działa na platformie Sony? Wiem, że na premierę był dramat i nawet nie startowałem. Minęło jednak trochę czasu, więc zacząłem się zastanawiać, ale jak mam grać w 15fpsach to wolę nie grać w ogóle. >The Witcher Speech<

Te problemy już dawno ogarnięte, nawet na podstawowym PS4 - w sumie najgorzej było na nowej mapce Vikendi, na której framerate leciał na pysk, ale także występował pop-up całych budynków - to była masakra.

Teraz gierka spokojnie trzyma te 30 fpsów, chyba że akurat lądujesz w gorącym miejscu, za towarzystwo mając 5-10 innych graczy - wtedy nastąpi klatkowanie.
Podczas normalnej gry jest płynnie i nie ma na co narzekać.